Warszawa, dnia 9 września 2008 r.
Adw. prof. dr hab.
Piotr Kruszyński
Kancelaria Adwokacka
ul. Hoża 34 m. 2
Biuro
Rzecznika Praw Obywatelskich
Al. Solidarności 77
00-090 Warszawa
00-516 Warszawa
PROŚBA
o wniesienie kasacji
od wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi
z dnia 25 października 2006 r.,
sygn. akt: II AKa 134/06
Zwracam się z uprzejmą prośbą o wniesienie kasacji od wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 25 października 2006 r., sygn. akt: II Aka134/06 na korzyść oskarżonego Gabriela Andrzeja Szumilasa.
Na podstawie art. 523 par. 1 k.p.k. przedmiotowemu wyrokowi można zarzucić rażące naruszenie prawa procesowego, polegające na:
(1) obrazie przez Sądy obu instancji art. 6 k.p.k. w zw. z art. 446 k.p.k. w zw. z art. 42 ust. 2 Konstytucji poprzez pozbawienie G.A. Szumilasa prawa do efektywnej i rzetelnej obrony na etapie postępowania apelacyjnego i postępowania kasacyjnego, co wywarło istotny wpływ na treść wyroków Sądu Okręgowego i Sądu Apelacyjnego;
(2) obrazie przez Sąd Apelacyjny art. 440 k.p.k. poprzez utrzymanie w mocy wyroku, który był oczywiście niesprawiedliwy, co wywarło istotny wpływ na treść wyroku.
W przedmiotowej sprawie został wyczerpany tok instancji w prawie krajowym oraz została wniesiona skarga do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Żaden z zastosowanych instrumentów prawnych nie doprowadził do wyeliminowania wyroku, który jest oczywiście niesprawiedliwy, ponieważ został wydany z pogwałceniem m.in. art. 6 k.p.k. w zw. z art. 42 ust. 2 Konstytucji. Wobec powyższego przedmiotowa prośba jest ze wszech miar zasadna.
Uzasadnienie
Pkt I: Stan faktyczny
Dnia 15 marca 2005 r. Prokuratura Rejonowa w Łasku, sygn. akt: Ds. 896/04 „s”, sporządziła akt oskarżenia przeciwko Gabrielowi Andrzejowi Szumilasowi, oskarżając go o to, że:
I W okresie od 1 kwietnia 2004 r. do 17 czerwca 2006 r. w Łodzi i Wodzieradach - działając w wykonaniu z góry powziętego zamiaru i w celu osiągnięcia korzyści majątkowej - dopuścił się czynów z art. 270 § 1 k.k., art. 298 § 1 k.k., art. 148 § 2 pkt 1 i 3 k.k. w zw. z art. 12 k.k.
Zdaniem Prokuratury Rejonowej w Łasku Gabriel Szumilas - w zamiarze pozbawienia życia swojej żony, Elizy Szumilas - spowodował zderzenie, będące podstawą wypłaty odszkodowania w ten sposób, że kierując nabytym samochodem ciężarowym marki Polonez Truck doprowadził do zderzenia czołowego z samochodem osobowym marki Seat Toledo, kierowanym przez Elizę Szumilas, która w wyniku zderzenia straciła przytomność, a następnie polał pokrzywdzoną oraz wnętrze pojazdu, w którym siedziała, płynem łatwopalnym i podpalił. W wyniku powyższych działań Gabriela Szumilasa pokrzywdzona doznała rozległych, głębokich oparzeń drugiego i trzeciego stopnia głowy, szyi, tułowia i kończyn oraz rozległych i głębokich oparzeń dróg oddechowych z następową posocznicą, wstrząsem septycznym oraz niewydolnością krążeniowo-oddechową, na skutek których zmarła w dniu 6 lipca 2004 r. Zdaniem Prokuratury Gabriel Szumilas dopuścił się ww. czynu, działając ze szczególnym okrucieństwem i w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie.
II W dniach 16 i 17 czerwca 2006 r. w Konstantynowie Łódzkim i Wodzieradach - działając w zamiarze wyłudzenia odszkodowania z tytułu ubezpieczenia samochodu Seat Toledo - nakłonił Piotra Magdziarza do współudziału w spowodowaniu zdarzenia drogowego, w wyniku którego miało dojść do kolizji drogowej pomiędzy samochodem kierowanym przez żonę Gabriela A. Szulilasa, Elizę Szumilas a pojazdem prowadzonym przez niego samego (tj. o czyn z art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 298 § 1 k.k.)
III W okresie od 16 czerwca 2006 r. do 30 czerwca 2006 r. w Łodzi, Konstantynowie Łódzkim, Florentynowie i Łasku - działając w celu uniknięcia odpowiedzialności karnej - nakłonił Jakuba Arciuszkiewicza do złożenia fałszywych zeznań podczas przesłuchania go w charakterze świadka ( tj. o czyn z art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 233 § 1 k.k.)1.
W toku prowadzonego śledztwa - w celu jego wszechstronnego wyjaśnienia okoliczności sprawy - powołano wielu biegłych z zakresu różnych dziedzin, m.in. z zakresu: badań osmologicznych, techniki samochodowej i ruchu drogowego, skażeń i nadzwyczajnych zagrożeń, pisma ręcznego oraz biegłych lekarzy psychiatrów, którzy wydali opinię sądowo-psychiatryczną.
Wyrokiem z dnia 21 kwietnia 2006 r. Sąd Okręgowy w Sieradzu II Wydział Karny, sygn. akt: II K 7/05 uznał oskarżonego winnym wszystkich czynów zarzucanych w akcie oskarżenia, wypełniających dyspozycje:
I
art. 270 § 1 w zw. z art. 12 k.k., za który wymierzył oskarżonemu 1 rok pozbawienia wolności i 100 stawek grzywny;
art. 270 § 1 k.k., z który wymierzył 10 miesięcy pozbawienia wolności;
art. 148 § 2 pkt 1 i 3 k.k. i art. 298 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., za który wymierzył karę dożywotniego pozbawienia wolności i 200 stawek grzywny;
II Art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 298 § 1 k.k., za który wymierzył 1 rok i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
III Art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 233 § 1 k.k., za który wymierzył 1 rok pozbawienia wolności.
Na podstawie art. 85 § 1 k.k. i art. 86 § 1 k.k. w miejsce orzeczonych jednostkowych kar pozbawienia wolności Sąd Okręgowy wymierzył karę łączną dożywotniego pozbawienia wolności. W oparciu o art. 77 § 2 k.k. Sąd orzekł o możliwości uzyskania warunkowego przedterminowego zwolnienia po odbyciu 30 lat z orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności.
Wobec tego, iż - w ocenie Sądu Okręgowego - G. Szumilas dopuścił się umyślnego, z przemyślanym zamiarem, zabójstwa żony w celu osiągnięcia korzyści majątkowej w postaci odszkodowania z polis ubezpieczeniowych poprzez sfingowanie wypadku komunikacyjnego i podpalenie samochodu ze znajdującą się wewnątrz pokrzywdzoną, Sąd Okręgowy dodatkowo wymierzył oskarżonemu karę łączną grzywny w wymiarze 250 stawek dziennych, przy określeniu wysokości stawki na kwotę 20 zł2. W wyroku zawarto również inne rozstrzygnięcia akcesoryjne.
Niezależnie od powyższego, warto zwrócić uwagę na fakt, iż w miesiącach letnich 2005 r. uległ zmianie skład Sądu Okręgowego, co - zgodnie z art. 402 § 2 k.p.k. - powoduje, iż rozprawę prowadzi się od początku. Niewątpliwie przyczyniło się to do jeszcze większej zawiłości sprawy.
Należy podkreślić, iż oskarżony Gabriel Szumilas w postępowaniu przed Sądem I instancji ustanowił jednego obrońcę - adw. Stanisława Owczarka.
Dnia 18 maja 2006 r. wyrok Sądu Okręgowego wraz z uzasadnieniem został doręczony obrońcy oskarżonego G.A. Szumilasa, adw. Stanisławowi Owczarkowi (termin do wniesienia apelacji upływał dnia 1 czerwca 2006 r.).
Dnia 19 maja 2006 r. zginął śmiercią tragiczną obrońca G.A. Szumilasa, adw. Stanisław Owczarek.
Dnia 22 maja 2006 r. adw. Barbara Owczarek, małżonka adw. Stanisława Owczarka, została wyznaczona likwidatorem jego Kancelarii.
Również dnia 22 maja 2006 r. oskarżony G. A. Szumilas wystosował pismo do Sądu Okręgowego, w którym poinformował, że nie ma adwokata i w związku z tym wnosi o przedłużenia terminu do wniesienia apelacji. Jednakże obowiązujący Kodeks postępowania karnego nie zna instytucji przedłużenia terminu do wniesienia apelacji.
Dnia 1 czerwca 2006 r. adw. Barbara Owczarek wywiodła apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Sieradzu, II Wydział Karny, działając na podstawie pisma z Okręgowej Rady Adwokackiej o ustanowieniu jej likwidatorem Kancelarii adw. Stanisława Owczarka. Oskarżony nie udzielił jej pełnomocnictwa, a - z uwagi na przymus adwokacki, sformułowany w art. 446 k.p.k. - nie mógł sam sporządzić apelacji.
Adw. Barbara Owczarek zaskarżyła wskazany wyrok w całości na korzyść oskarżonego, zarzucając mu:
I Obrazę przepisów postępowania, mającą zasadniczy wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, tj.: (1) art. 2 § 2 k.p.k., art. 4 k.p.k., art. 5 § 2 k.p.k., art. 410 i 424 k.p.k.; (2) art. 410 i 424 k.p.k.; (3) nienależyte rozważenie, że od chwili wypadku do dnia śmierci Elizy Szumilas minął okres 20 dni, w czasie których pokrzywdzona pozostawała w słownym i logicznym kontakcie z kilkunastoma osobami, wypowiadała się na różne tematy i w żaden sposób nie tylko nie wskazała oskarżonego jako sprawcy popełnionego na jej szkodę czynu innym osobom, ale wyrażała zgodę na jego wizyty czy wręcz zapytywała inne osoby, co z oskarżonym; (4) art. 424 pkt 1 k.p.k.; (5) art. 2 § 2 k.p.k., art. 4 k.p.k., art. 5 § 2 k.p.k., art. 7 k.p.k. wobec dowolnej interpretacji zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego; (6) art. 167 k.p.k. w zw. z art. 201 k.p.k. wobec oddalenia wniosku dowodowego obrońcy oskarżonego w przedmiocie dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego z zakresu pożarnictwa; (7) art. 410 i 424 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k.; (8) nie rozważenie i nie odniesienie się w treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku do ujawnionych w trakcie postępowania okoliczności związanych z sytuacją małżeńską oskarżonego i pokrzywdzonej, a także do tego, iż mieli oni wspólne plany życiowe - wobec problemów z posiadaniem dzieci planowali podjęcie działań w tym kierunku, mieli zapłacone i zarezerwowane wczasy w Bułgarii, a w kręgu rodzinnym i towarzyskim byli określani jako małżeństwo zgodne, bezkonfliktowe i kochające się; (9) art. 187 § 3 k.p.k. wobec nieodebrania od świadka T. Góry przyrzeczenia mimo cofnięcia w trakcie przesłuchania przed sądem zgody stron na przesłuchanie tego świadka bez odebrania przyrzeczenia; (10) art. 181 k.p.k. wobec przesłuchania radcy prawnego Krzysztofa Szydłowskiego po zwolnieniu go z konieczności zachowania tajemnicy bez wyłączenia jawności rozprawy.
II Błąd w ustaleniach faktycznych, mający wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, a polegający na przyjęciu, iż oskarżony działał z zamiarem pozbawienia życia Elizy Szumilas, w sytuacji gdy zebrany materiał dowodowy nie pozwalał na poczynienie jednoznacznych ustaleń w zakresie mechanizmu i sposobu powstania pożaru.
III Naruszenie prawa materialnego, tj. art. 33 § 2 k.k. w zw. z art. 148 § 2 k.k. w zw. z art. 32 pkt 3 i 5 k.k. wskutek ich błędnego zastosowania.
IV Rażącą niewspółmierność kary wymierzonej za czyn z art. 148 § 2 pkt 2 i 3 k.k. , a w konsekwencji kary łącznej.
Sąd Apelacyjny w Łodzi, II Wydział Karny, sygn. akt: II AKa 134/06, wyrokiem z dnia 25 października 2006 r. zmienił zaskarżony wyrok ten sposób, że uchylił orzeczone wobec oskarżonego jednostkowe grzywny oraz karę łączną grzywny, w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymując w mocy3. W uzasadnieniu przedmiotowego wyroku Sąd Apelacyjny zwrócił uwagę na fakt, iż apelacja adw. Barbary Owczarek została wadliwie sporządzona4.
Kasację od prawomocnego orzeczenia sądu odwoławczego wywiodła obrońca Gabriela Szumilasa, działająca na podstawie pisma z Okręgowej Rady Adwokackiej w Łodzi o ustanowieniu jej likwidatorem Kancelarii adw. Stanisława Owczarka i - zaskarżając wyrok w całości - zarzuciła rażące, mające istotny wpływ na treść wyroku, naruszenie przepisów postępowania, a mianowicie:
I Art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k. w zw. z art. 424 pkt 1 k.p.k. wobec zaaprobowania przez sąd odwoławczy sprzecznej z wymogami art. 424 pkt 1 k.p.k. konstrukcji uzasadnienia wyroku Sądu I instancji;
II Art. 7 k.p.k. poprzez zastąpienie czynienia bezspornych ustaleń faktycznych niczym nieuzasadnionymi dywagacjami i przypuszczeniami Sądu Apelacyjnego, nie znajdującymi żadnego potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym;
III Art. 7 i 424 k.p.k. wskutek rażącej dowolności w ocenie (nie ocenionych przez Sąd I instancji w ogóle) zeznań kluczowego świadka Magdziarza;
IV Art. 433 § 2k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k., art. 4 k.p.k., art. 5 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 7 k.p.k. wskutek nierzetelnej (albowiem powierzchownej, niepełnej i chybionej) kontroli odwoławczej postawionych w apelacji zarzutów oraz powielenia przez Sąd Apelacyjny wskazanych uchybień i nie odniesienia się do wyartykułowanych zarzutów.
Postanowieniem z dnia 4 grudnia 2007 r., sygn. akt: II KK 102/07 Sąd Najwyższy oddalił kasację jako oczywiście bezzasadną.
Dnia 28 maja 2008 r. wywiodłem w przedmiotowej sprawie skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, w której wskazywałem na naruszenie przez sądy krajowe art. 6 ust. 1 i ust. 3 lit. c Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka. Podniosłem, iż obrona G.A. Szumilasa na etapie postępowania apelacyjnego (i kasacyjnego) miała charakter fikcyjny, iluzoryczny, bowiem adw. Barbara Owczarek z przyczyn obiektywnych, od niej niezależnych (vis maior), nie mogła - przy sporządzaniu przedmiotowej apelacji - działać z należytą starannością i rzetelnością.
Dnia 18 lipca 2008 r. uzyskałem pismo z Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu informujące, iż dnia 8 lipca 2008 r. Trybunał na posiedzeniu Komitetu trzech sędziów zdecydował na podstawie art. 28 Konwencji o uznaniu powyższej skargi za niedopuszczalną, ponieważ nie spełnia ona warunków określonych w art. 34 i 35 Konwencji. Trybunał uznał, iż nie miało miejsca naruszenie praw i wolności zawartych w Konwencji i jej protokołach dodatkowych.
W przedmiotowej sprawie doszło do rażącego naruszenia prawa karnego procesowego, które niewątpliwie miało istotny wpływ na treść zapadłych w niej orzeczeń.
Pkt II: Stan prawny
Po pierwsze, należy zwrócić uwagę na sekwencję dat, która w przedmiotowej sprawie ma zasadnicze znaczenie:
Dnia 21 kwietnia 2006 r. zapadł wyrok Sądu Okręgowego w Sieradzu (Sądu I instancji).
Dnia 18 maja 2006 r. odpis wyroku Sądu Okręgowego wraz z uzasadnieniem został doręczony obrońcy G.A. Szumilasa, adw. Stanisławowi Owczarkowi.
Dnia 19 maja 2006 r. adw. Stanisław Owczarek zginął śmiercią tragiczną, przy czym zwracam uwagę na fakt, iż skazany posiadał na tym etapie postępowania tylko jednego obrońcę (właśnie adw. Stanisława Owczarka).
Dnia 22 maja 2006 r. Okręgowa Rada Adwokacka w Łodzi ustanowiła adw. Barbarę Owczarek, małżonkę tragicznie zmarłego adw. Stanisława Owczarka, likwidatorem jego Kancelarii5.
Dnia 22 maja 2006 r. G.A. Szumilas wystosował pismo do Sądu Okręgowego, w którym - powołując się na fakt, iż nie ma obrońcy - wniósł o przedłużenie terminu do wniesienia apelacji.
Dnia 1 czerwca 2006 r. apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Sieradzu wywiodła adw. Barbara Owczarek, działając na podstawie pisma z Okręgowej Rady Adwokackiej w Łodzi o ustanowieniu jej likwidatorem.
G. A. Szumilas nie udzielił adw. Barbarze Owczarek upoważnienia do obrony (nie uczynił tego ani w formie pisemnej ani ustnie do protokołu). Zgodnie z art. 83 k.p.k. - ze względu na rodzaj tytułu do obrony (legitymacji do działań procesowych) - obrońca może działać jako obrońca z wyboru albo jako obrońca z urzędu. Tytułem prawnym do działania obrońcy z wyboru jest upoważnienie do obrony (pełnomocnictwo), które może być udzielone na piśmie lub ustnie do protokołu. Tytułem prawnym do działania obrońcy z urzędu jest zarządzenie prezesa sądu właściwego do rozpoznania sprawy o powołaniu imiennie określonego adwokata do obrony z urzędu.
W zaistniałej sytuacji adw. Barbara Owczarek została ustanowiona likwidatorem Kancelarii swojego małżonka, adw. Stanisława Owczarka, na podstawie art. 26 w zw. z art. 44 ustawy Prawo o adwokaturze6.
Zgodnie z postanowieniem Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 7 października 1997 r., przepis art. 83 k.p.k. normuje sytuację typową, a przepis art. 26 Prawa o adwokaturze - sytuację wyjątkową, w związku z czym art. 26 Prawa o adwokaturze stanowi „lex specialis” do art. 83 k.p.k. i pomiędzy uregulowaniami zawartymi w tych przepisach nie zachodzi antynomia7. W uzasadnieniu wskazanego postanowienia znalazły się dwie trafne konkluzje: (1) sformułowania art. 26 Prawa o adwokaturze nie mogą budzić najmniejszych wątpliwości, że prawidłowo wyznaczony zastępca ma skuteczne upoważnienie do prowadzenia spraw tego adwokata, którego zastępuje; oraz (2) nie ma żadnych przeszkód, by oskarżony ustanowił sobie innego obrońcę niż „wyznaczony zastępca”, jeżeli z jakichkolwiek względów uważa to za celowe.
G. A. Szumilas nie miał możliwości ustanowienia innego obrońcy z wyboru, ponieważ przebywał w areszcie śledczym i praktycznie pozostawał bez kontaktu ze światem zewnętrznym. Jedyny obrońca, jakiego ustanowił w postępowaniu przed Sądem Okręgowym, zginął śmiercią tragiczną.
Poza tym należy podkreślić, iż - w świetle polskiego Kodeksu postępowania karnego - termin do wniesienia apelacji jest terminem zawitym, który może zostać przywrócony tylko w sytuacji wskazanej w art. 126 k.p.k. Natomiast - w świetle aktualnego orzecznictwa sądowego - zgłoszenie się do postępowania obrońcy oskarżonego nie powoduje otwarcia dla niego terminu do czynności postępowania odwoławczego, nawet gdy na jego wniosek doręczono mu odpis wyroku z uzasadnieniem8.
Po drugie, w zaistniałych okolicznościach - biorąc pod uwagę fakt, iż adw. Barbara Owczarek przeżywała w tym czasie wielką tragedię osobistą, jaką bez wątpienia jest niespodziewana śmierć najbliższej osoby (małżonka) i była zaaferowana formalnościami związanymi z wyprawieniem pogrzebu - nie jest możliwym, aby w ciągu 9 (dziewięciu) dni sporządziła ona skuteczną apelację w tak zawiłej, wielowątkowej sprawie. Dla porównania nadmienię, iż Sąd Okręgowy w Sieradzu, przed którym toczyła się przedmiotowa sprawa, potrzebował niemal trzech tygodni na sporządzenie uzasadnienia wyroku. Natomiast adw. Barbara Owczarek musiała najpierw zaznajomić się z aktami sprawy, które zawierały m.in.: 12 (dwanaście) opinii biegłych, zeznania 33 (trzydziestu trzech) świadków oskarżenia, obszerne wyjaśnienia oskarżonego. W okolicznościach przedmiotowej sprawy dziewięć dni to okres zbyt krótki nawet do gruntownego zapoznania się z aktami sprawy, nie mówiąc o opracowaniu profesjonalnego pisma procesowego.
Należy stwierdzić, iż obrona G.A. Szumilasa miała charakter fikcyjny, iluzoryczny, bowiem adw. Barbara Owczarek z przyczyn obiektywnych nie mogła - przy sporządzaniu przedmiotowej apelacji - działać z należytą starannością i rzetelnością. Potwierdzają to stwierdzenia, zawarte w uzasadnieniu wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 25 października 2006 r., sygn. akt: II A Ka 134/06, świadczące o tym, iż apelacja wywiedziona przez adw. Barbarę Owczarek, została nienależycie opracowana:
1. W związku z „deklaracją apelującej, iż skarży wyrok w całości. Powinno to oznaczać zaskarżenie wszystkich zawartych w nim rozstrzygnięć jako orzeczenia w całości obarczonego konkretną wadą, czy wadami. Określenie zakresu zaskarżenia mianem w całości, pociąga za sobą ustawowy obowiązek sformułowania zarzutów co do wszystkich części zaskarżonego orzeczenia. Nie sposób przecież dokonywać oceny zasadności argumentów odwoławczych, jeżeli skarżąca w ogóle ich nie przedstawia. Nie wystarcza tu zawoalowane stwierdzenie, że przypisanie winy za czyny opisane w punktach 1 a i b oraz 2 i 3 wyroku nie konweniuje z dalszymi (sprecyzowanymi już) zarzutami apelacyjnymi; tym bardziej, że skarżąca nie kwestionuje podstaw faktycznych skazania z [tych ww.] punktów i (...) deklaruje nadto, że jest bezspornym, że Gabriel Szumilas w okresie poprzedzającym wypadek dokonał szeregu czynów zabronionych. Pozostałe wywody zawarte w części wstępnej uzasadnienia apelacji (...), też nie konwalidują zaniechania poczynienia zarzutów - gdyż przywołane tamże argumenty wcale nie dowodzą o niemożności przypisania oskarżonemu winy w odniesieniu do zarzutu głównego i to w takiej postaci jak uczynił to sąd I instancji”9.
2. „W świetle dalszych wywodów apelacji (kwestionowanie trafności opinii dr. inż. Sławomira Kuberskiego), dość niezrozumiałe jest stwierdzenie następujące: Nie kwestionując opinii biegłych w tym zakresie, że pożar nie powstał w wyniku zderzenia pojazdów - wskazać należy, iż zebrany w sprawie materiał - wbrew temu, co przyjmuje Sąd Okręgowy - nie pozwala na ustalenie, że oskarżony polał, a następnie podpalił Seata...10
3. „(...) Proces nie miał charakteru poszlakowego (...), gdyż o sprawstwie i zamiarze oskarżonego wypowiada się wprost spora grupa bezpośrednich świadków”11.
4. „(...) Autorka apelacji nie konkretyzuje jakież to okoliczności i dowody przemawiające na korzyść oskarżonego zostały przez sąd celowo pominięte - przez co, ustalony obraz wydarzeń rzekomo nie odpowiadać ma rzeczywistemu ich przebiegowi; w istocie prezentuje więc tylko własną, odmienną od ustalonej przez sąd ocenę dowodów”12.
5. „(...) Zaniechanie wskazania konkretów (zastąpione cytowaniem pewnych fragmentów uzasadnienia wyroku niczego nie konkretyzuje), bierze się zapewne stąd, że w sprawie - po prostu - brak jest okoliczności i dowodów, które uzasadniły sugestię o naruszeniu normy art. 4 k.p.k.”13.
6. „Nie jest ani wystarczające ani skuteczne jedynie teoretyczne i gołosłowne wysłowienie pewnej hipotetycznej możliwości i na tej tylko podstawie formułowanie zarzutu, że ustalenia sądu są błędne, bowiem tej ewentualności nie uwzględniają lub też nie stanowią jej bezwzględnego zaprzeczenia. Każde dowodowe twierdzenie wymaga uwiarygodnienia poprzez wskazanie na fakty realnie istniejące i poddające się obiektywnemu poznaniu procesowemu”14.
Powyższy pogląd znajduje potwierdzenie w bogatym orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, powstałym na tle art. 6 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Należy pamiętać, iż przeznaczeniem Konwencji jest „nie zagwarantowanie praw, które byłyby teoretyczne bądź iluzoryczne, lecz praw, które są praktyczne i skuteczne” oraz „że wyznaczenie doradcy [adwokata - fachowego pełnomocnika - dop. P.K.] samo w sobie nie zapewnia skuteczności pomocy, jaka może on zapewnić oskarżonemu”15. W sprawie „Lala przeciwko Holandii” Trybunał wskazał, iż „każda osoba oskarżona o przestępstwo ma prawo do korzystania z pomocy obrońcy. Aby prawo to było praktyczne i skuteczne, a nie tylko teoretyczne, korzystania z niego nie powinno się uzależniać od spełnienia nazbyt formalistycznych warunków”16. Jest także wiele innych orzeczeń ETPC, dotyczących efektywnej obrony. „Goddi przeciwko Włochom” - obrona wymagana w art. 6 ust. 3 lit. c EKPC musi być rzeczywista i skuteczna17. „Poitrimol przeciwko Francji” - prawo oskarżonego w sprawie karnej do skutecznej obrony przez adwokata stanowi jedną z podstaw rzetelnego procesu sądowego18. „Boner i Maxwell przeciwko Zjednoczonemu Królestwu” - „nie da się pogodzić z wymogami art. 6 Konwencji sytuacji, w której wchodzi w grę surowa kara, a odwołujący się jest zmuszony do obrony przed najwyższą instancją apelacyjną bez żadnej pomocy prawnej”19.
Z przytoczonym orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu koresponduje Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 15 stycznia 2008 r.20, zgodnie z którą ustawowego nakazu posiadania obrońcy nie można rozumieć w sensie czysto formalnym. Istota koniecznego udziału obrońcy oskarżonego w rozprawie sądowej (art. 79 § 3 k.p.k. oraz art. 80 k.p.k.) sprowadza się do stworzenia oskarżonemu pełnego - zarówno formalnego, jak i materialnego - prawa do obrony. Prawo to jest zaś zachowane jedynie wówczas, gdy w czasie przebiegu rozprawy i przy przeprowadzanych na tej rozprawie dowodach obrońca oskarżonego ma pełne i realne możliwości podejmowania w interesie oskarżonego wszystkich koniecznych i możliwych czynności i składania oświadczeń. Sytuację, w której okoiczności konkretnej sprawy wskazują, iż w określonym fragmencie rozprawy obrońca oskarżonego nie mógł realnie przedsięwziąć wszystkich możliwych działań korzystnych dla oskarżonego, uznać należy za równoważną z tą, w której oskarżony nie ma obrońcy w procesie karnym albo obrońca nie bierze udziału w czynności, w której jego udział jest obowiązkowy.21
Należy wyraźnie wskazać, że w przedmiotowej sprawie z taką właśnie sytuacją mamy do czynienia - nie było rzeczywistej, efektywnej obrony, gdyż adw. Barbara Owczarek nie miała możliwości przygotowania rzetelnej apelacji z powodów obiektywnych, niezależnych od niej (vis maior), o czym świadczy też uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi. Obrońcy nie zapewniono stosownego czasu do zapoznania się z aktami sprawy, co - biorąc pod uwagę: złożoność sprawy, obszerność aktu oskarżenia, wielość stawianych zarzutów i fazę postępowania, w jakiej znajdowała się sprawa - miało znaczenie nie tylko dla formalnego, ale i materialnego prawa do obrony. Natomiast europejski standard wymaga zapewnienia oskarżonemu efektywnej i rzetelnej obrony we wszystkich stadiach postępowania.
Po trzecie, przymus adwokacki - sformułowany w art. 446 § 1 k.p.k. - sprawił, iż Gabriel Szumilas nie mógł wnieść apelacji od wyroku sądu okręgowego orzekającego w pierwszej instancji samodzielnie. Celem tej regulacji jest zapewnienie fachowej pomocy prawnej odwołującemu się, by korzystanie przez niego z prawa do odwołania było rzeczywiste, a nie pozorne, by po rzeczowej analizie wyroku pierwszej instancji apelacja została należycie opracowana22.
W świetle powyższego nie budzi wątpliwości fakt, iż G.A. Szumilas nie mógł sporządzić apelacji od wyroku Sądu Okręgowego samodzielnie. Natomiast obrońca-likwidator Kancelarii adw. Stanisława Owczarka nie zaoferowała Skazanemu efektywnej pomocy prawnej w przygotowaniu apelacji i przeprowadzeniu obrony w postępowaniu przed Sądem Apelacyjnym. Adw. Barbara Owczarek nie miała wystarczającej ilości czasu do zapoznania się z aktami sprawy, spotkania się z Klientem w areszcie śledczym i należytego opracowania apelacji. Dziewięciodniowy okres był stanowczo zbyt krótki, aby przygotować skuteczną apelację w tak skomplikowanej, zawiłej pod względem prawnym i wielowątkowej sprawie. Natomiast jednym z głównych elementów rzetelnego procesu jest restrykcyjne przestrzeganie prawa do obrony.
Po czwarte, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi - zapadły na skutek apelacji wniesionej przez adw. Barbarę Owczarek - był oczywiście niesprawiedliwy (art. 440 k.p.k.). Przepis art. 440 k.p.k. daje możliwość sądowi odwoławczemu do orzekania niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów, jeżeli Sąd ten uzna, iż utrzymanie zaskarżonego orzeczenia w mocy byłoby rażąco niesprawiedliwe.
Sąd Najwyższy orzekł, iż - z uwagi na wyjątkowy charakter przepisu art. 440 k.p.k. - może on mieć zastosowanie tylko wtedy, gdy popełnione przez sąd pierwszej instancji uchybienia procesowe są rażące i gdy miały wpływ na treść wyroku. Niezbędne jest wykazanie, że miały one realny, rzeczywisty wpływ na treść orzeczenia23.
Uchybienie, jakiego dopuścił się Sad Apelacyjny w Łodzi, polegało na tym, że nie dostrzegł on, iż w przedmiotowej sprawie w sposób zupełnie oczywisty naruszony został sens i ratio legis art. 446 k.p.k. - zapewnienie oskarżonemu fachowej pomocy prawnej, ponieważ w świetle opisanych wyżej okoliczności niniejszej sprawy adw. Barbara Owczarek - ze względów obiektywnych - nie była w stanie przygotować prawidłowej apelacji. Tym samym zaś owej fachowej pomocy prawnej Gabrielowi Szumilasowi nie zapewniono. Skoro obowiązkiem państwa, wynikającym z Konstytucji i Kodeksu postępowania karnego, jest zagwarantowanie każdemu oskarżonemu efektywnej i rzetelnej obrony, uznać należy, iż obowiązek ten został złamany. Ergo nastąpiło naruszenie art. 6 k.p.k.
Bez wątpienia wskazane przesłanki występowały w przedmiotowej sprawie. Określona w art. 6 k.p.k. zasada prawa do obrony ma rangę zasady konstytucyjnej. Zgodnie z art. 42 ust. 2 Konstytucji RP każdy, przeciw komu prowadzone jest postępowanie karne, ma prawo do obrony we wszystkich stadiach postępowania. Może on w szczególności wybrać obrońcę lub na zasadach określonych w ustawie korzystać z obrońcy z urzędu. Prawo do obrony gwarantują także przepisy art. 6 ust. 3 lit. b, c, d EKPC oraz art. 14 ust. 3 lit. b, d, e MPPOiP. Wobec tego uchybienia procesowe, polegające na rażącym naruszeniu art. 6 k.p.k., nie dają się pogodzić z istotą i zasadami rzetelnego procesu karnego. Jednocześnie - już ze swej istoty i natężenia - mają wpływ na ostateczną treść orzeczenia w rozumieniu art. 438 pkt 2 k.p.k.
Fakt, iż Sąd Apelacyjny nie miał prawnej możliwości przedłużenia terminu do wniesienia apelacji nic tu nie zmienia, ponieważ kategoria pojęciowa utrzymanie orzeczenia w mocy byłoby oczywiście niesprawiedliwe wykracza poza ramy czysto prawniczych pojęć. Funkcją tego przepisu jest bowiem korygowanie takich orzeczeń, których utrzymanie w mocy byłoby rażąco krzywdzące dla strony procesu nawet wtedy, gdyby formalnie nie nastąpiły nawet żadne uchybienia procesowe, mimo tego jednak obrażone zostałoby społeczne poczucie sprawiedliwości24. W sprawie „Chadwick przeciwko Zjednoczonemu Królestwu” Trybunał zajął się kwestią oceny przez sąd właściwego wykonywania obowiązków przez obrońcę. Zdaniem Trybunału, sąd jest ostatecznie strażnikiem (ultimate guardian) dbałości o zachowanie w postępowaniu zasady fair trial i dlatego ma obowiązek zapewnić oskarżonemu właściwą i skuteczną obronę25.
W literaturze i orzecznictwie strasburskim zwraca się uwagę na integralny związek zasady prawa do obrony z zasadą fair trial.
Autorzy brytyjscy, R. Clayton i H. Tomlinson, podkreślają znaczenie prawa do obrony jako elementu urzeczywistniającego realizację tzw. równości broni (eguality of arms) pomiędzy oskarżeniem a obroną. Owa równość broni stanowi część składową zasady uczciwego procesu - fair trial - wyrażonej w art. 6 ust. 1 EKPC26.
Podobne poglądy pojawiły się także w orzecznictwie.
W decyzji z dnia 18 maja 1999 w sprawie „Ninn-Hansen przeciwko Danii”, Trybunał wskazał na ścisłe powiązanie zasad fair trial oraz prawa do obrony27. Prawo do obrony jest - zdaniem Trybunału - wręcz konstytutywnym elementem zasady fair trial i nie może być interpretowane w oderwaniu od tej zasady.
Pogląd traktujący zasadę prawa do obrony jako integralny element zasady fair trial zasługuje na pełną aprobatę. Z pewnością bowiem nie mógłby być uznany za uczciwy taki proces, w którym oskarżony pozbawiony byłby uprawnień określonych jako obrona materialna, czyli wszelkich praw zmierzających do wykazania swej niewinności bądź złagodzenia odpowiedzialności karnej, jak również korzystania z fachowego prawnika obrońcy (obrona formalna).
Okoliczności niniejszej sprawy wymagały, aby Sądy obu instancji nie pozostawały bierne, gdyż jednym z bardziej oczywistych przejawów naruszenia przez sądy sprawiedliwości proceduralnej jest naruszenie prawa do obrony. W niniejszej sprawie nie ulega wątpliwości, że obrona oskarżonego przez adw. Barbarę Owczarek była iluzoryczna i z góry nieefektywna. Pomoc prawna, jakiej oskarżony oczekuje i jaka jest wymagana ze względu na dobro wymiaru sprawiedliwości i ważną rolę prawa do rzetelnego procesu sądowego w demokratycznym społeczeństwie, musi być praktyczna i skuteczna, a nie tylko teoretyczna i iluzoryczna28. Skuteczną pomoc prawną może natomiast świadczyć jedynie adwokat odpowiednio przygotowany do reprezentowania oskarżonego w konkretnym stadium postępowania29. Wskazane naruszenia prawa mają charakter rażący, ponieważ odnoszą się do uchybień rzucających się w oczy, jaskrawych, oczywistych i poważnych. Zatem ranga i natężenie tych nieprawidłowości przesądzają o ich rażącym charakterze.
Wobec powyższego, zarzuty i wnioski przedstawione w przedmiotowej piśmie są ze wszech miar zasadne.
Adw. prof. dr hab.
Piotr Kruszyński
1 Akt oskarżenia, sporządzony przez Prokuraturę Rejonowa w Łasku, sygn. akt: Ds. 896/04 „S”, s. 1-3;
2 Uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego w Sieradzu, II Wydział Karny, sygn. akt: II K 7/05, s. 39, 44;
3 Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi, II Wydział Karny, sygn. akt: II AKa 134/06, s. 1;
4 Uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi, II Wydział Karny, sygn. akt: II AKa 134/06, s. 10-11, 12-13, 16, 20, 42;
5 Pismo Okręgowej Rady Adwokackiej w Łodzi z dnia 22 maja 2006 r., sygn.: L.dz. 707/06, podpisane przez wicedziekana Okręgowej rady Adwokackiej w Łodzi, adw. Lecha Gąseckiego;
6 Dz. U. z 2002 r., Nr 123, poz. 1058;
7 Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 7 października 1997 r., II AKz 178/1997; Lex nr 255187;
8 Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 3 października 2006 r., II AKz 361/2006; Lex Polonica nr 1199734; Krakowskie Zeszyty Sądowe 2006/10 poz. 20;
9Uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 25 października 2006 r., sygn. akt: II A Ka 134/06, s. 10-11;
10Tamże, s. 12;
11 Tamże, s. 12-13;
12 Tamże, s. 16;
13 Tamże, s. 20;
14 Tamże, s. 42;
15 Wyrok ETPC Imbrioscia przeciwko Szwajcarii z dnia 24 listopada 1993 r., sprawa 13972/88; Lex Polonica nr 382970; Orzecznictwo Strasburskie;1 t. 1, s. 480; Wyrok ETPC Daud przeciwko Portugalii z dnia 21 kwietnia 1998 r., sprawa 22600/93; Lex Polonica nr 387394; Orzecznictwo Strasburskie, t. III, s. 146;
16 Wyrok ETPC z dnia 22 września 1994 r., seria A, t. 287 A, s. 8-10, za: T. Jasudowicz, Orzecznictwo strasburskie. Zbiór orzeczeń europejskiego Trybunału Praw Człowieka, Toruń 19987, s. 486-489;
17 M.A. Nowicki, Europejski Trybunał Praw Człowieka, Orzecznictwo, t. I: Prawo do rzetelnego procesu sądowego, Zakamycze 2001, s. 864;
18 P. Kruszyński, Zasada prawa do obrony w świetle orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu - zagadnienia wybrane, w: pod red. L. Gardocki, M. Królikowski, A. Walczak-Żochowska, „Gaudium in litteris est”. Księga jubileuszowa ofiarowana Pani Profesor Genowefie Rejman z okazji osiemdziesiątych urodzin, Warszawa 2005, s. 591 i przywołana tam literatura;
19 M.A. Nowicki, Europejski Trybunał Praw Człowieka, Orzecznictwo, t. I: Prawo do rzetelnego procesu sądowego, Zakamycze 2001, s. 881-882;
20 V KK 190/071, Ius Novum 2/2008, s. 147-151;
21 Tamże, s. 147;
22Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 6 listopada 2003 r., II AKa 304/2003; Krakowskie Zeszyty Sądowe 2004/1 poz. 38; postanowienie Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 12 kwietnia 2005 r., II Akz 117/2005; Lex Polonica nr 393335, Krakowskie Zeszyty Sądowe 2005/4 poz. 39, Prokuratura i Prawo - dodatek 2005/12 poz. 26;
23Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 maja 2004 r., II KK 38/2004; Lex Polonica nr 393932;
24K. Boratyńska, A. Górski, A. Sakowicz, A. Ważny, Kodeks postępowania karnego. Komentarz, Warszawa 2007, s. 929 i przytoczona tam literatura;
25 Application no. 54109/00;
26 R. Clayton, H. Tomlison, Fair trial rights, Oxtord 2001, s. 117, za: P. Kruszyński, Zasada prawa do obrony w świetle orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu - zagadnienia wybrane, w: pod red. L. Gardocki, M. Królikowski, A. Walczak-Żochowska, „Gaudium in litteris est”. Księga jubileuszowa ofiarowana Pani Profesor Genowefie Rejman z okazji osiemdziesiątych urodzin, Warszawa 2005, s. 590 i przywołana tam literatura;
27 Application no. 28972/95, Internet;
28 Orzeczenie Airey v. Irlandia z dnia 9 października 1979 r., A 32, § 24, cyt. za M. A. Nowicki, Europejski Trybunał Praw Człowieka. Orzecznictwo, t. I. Prawo do rzetelnego procesu sądowego, Kraków 2001, s. 61;
29 Decyzja Biondo v. Włochy z dnia 8 grudnia 1983 r., skarga nr 8821/79, DR 64/5, cyt za M.A. Nowicki, Europejski Trybunał Praw Człowieka. Orzecznictwo, t. I. Prawo do rzetelnego procesu sądowego, Kraków 2001, s. 61;
20