spr3, TŻ, SEMI, SEM II, fizyka


ZAGADNIENIA TEORETYCZNE:

1. Metody polaryzacji światła:

  1. Polaryzacja światła przez odbicie.

Liniową polaryzacje światła można uzyskać stosując odbicie od przezroczystych dielektryków. Niech promień AO pada na powierzchnię MM', rozgraniczająca dwa ośrodki przezroczyste np. powietrze i szkło. Promień OB jest promieniem odbitym, promień OC -promieniem załamanym. W tych warunkach, jakie wykazuje doświadczenie promień odbity, jak i załamany są częściowo spolaryzowane. Przy zmianie kąta padania zmienia się stopień uporządkowania drgań wektora E (wektor świetlny) świetle odbitym i w świetle załamanym. Brewster wykazał, że jeśli promień odbity i załamany tworzą kąt 900, to promień odbity jest całkowicie liniowo spolaryzowany. Stosując prawa odbicia i załamania światła można prawo Brewstera podać w innej postaci:

0x01 graphic

Innymi słowy, całkowita polaryzacja podczas odbicia występuje przy takim kącie padania którego tangens równa się współczynnikowi załamania. Taki kąt padania nazywamy kątem Brewstera. (αB)

0x01 graphic

Promień pada­jący jest niespolaryzowany. Drgania wektora świetlnego w promieniu odbitym odby­wają się w płaszczyźnie prostopadłej do płaszczyzny padania. Odbicie promienia niespolaryzowaneg od płytki występuje zawsze niezależnie od jej ustawienia. Płytkę można obracać dokoła promienia padającego jako osi zachowując kąt padania Brew­stera, nie powodując zaniku promienia odbitego.

  1. Polaryzacja przez podwójne załamanie

Z wąskiej wiązki promieniowania powstaje pojedyncza wiązka załamana, do której sto­sują się oba podstawowe prawa załamania. Inaczej sprawa się przedstawia przy przejściu promieni przez ośrodki anizotro­powe optycznie, np. przez kryształy (z wyjątkiem kryształów należących do układu regularnego, jak np. sól kuchenną NaCI). W tych warunkach powstają na ogół dwie wiązki załamane. Stąd nazwa - zjawisko podwójnego załamania. Rozpatrzmy to zja­wisko na przykładzie przejścia promieni przez kryształy szpatu islandzkiego (kalcytu), czyli związku o składzie chemicznym CaCO3.

Doświadczenia można przeprowadzać rzucając promienie prostopadle na płytki prostopadłościenne (odpowiednio oszlifowane) rozmaicie wycięte względem osi sy­metrii kryształu. Wynik załamania przy przejściu przez takie płytki krystaliczne ba­damy na ekranie ustawionym poza płytką. Okazuje się, że w przypadku, gdy płytka jest wycięta prostopadle do osi łączącej tępe naroża kryształu (AB na rys.), pro­mień padający prostopadle na powierzchnię płytki nie ulega podwójnemu załamaniu. Na ekranie otrzymujemy pojedynczą plamkę świetlną. Oś AB jest osią główną krysz­tału. Każdy kierunek równoległy do AB stanowi kierunek tzw. osi optycznej, tzn. taki kierunek, w którym promienie przechodzą przez kryształ bez podwójnego załamania.

0x01 graphic
0x01 graphic

Szpat islandzki i inne kryształy, w których istnieje tylko jeden kierunek biegu pro­mienia bez podwójnego załamania, nazywamy kryształami jednoosiowymi.

Rzućmy promień światła naturalnego prostopadle na powierzchnię płytki płasko­ równoległej, wyciętej z kryształu jednoosiowego. Niech 00' będzie kierunkiem osi optycznej kryształu. Wtedy w płaszczyźnie rysunku otrzymamy w płytce dwa promienie: jeden - przechodzący bez załamania wzdłuż przedłużenia biegu promienia padającego, i drugi - promień załamany, wychodzący z płytki równolegle do promienia pierwszego. Oba promienie dadzą na ustawionym dalej ekranie E dwie jasne plamki. Obracajmy płytkę dokoła Promienia padającego jako osi. Okazuje się, że pierwszy ślad na ekranie, a mianowicie plamka Z, nie zmienia swego położenia, podczas gdy plamka N okrąża plamkę Z zakreślając koło. Promień wytwarzający plam­kę Z nosi nazwę promienia zwyczajnego. Stosuje się on do praw załamania, które obo­wiązują w ośrodkach izotropowych, a więc padając prostopadle na kryształ wnika w niego bez załamania; przy innym kącie padania α załamuje się pod kątem β, przy czym spełniona jest zależność,

0x01 graphic

gdzie no jest wielkością stałą dla danego rodzaju promieniowania, niezależną od kie­runku padania promienia, i stanowi współczynnik załamania promienia zwyczajnego. Ogólnie przyjęte jest stosowanie dla promienia zwyczajnego indeksu literowego. Tak, więc no i vo są to odpowiednio współczynnik załamania i prędkość promienia zwyczajnego. Promień zwyczajny leży w płaszczyźnie padania.

Drugi promień, zwany nadzwyczajnym (indeks literowy "e"), dający plamkę N, ma inne właściwości: 1) nie leży na ogół w płaszczyź­nie padania, 2) stosunek sin α do sinβ nie ma wartość stałej i nie jest przyjmowany jako określenie współczynnika załamania. Promień nadzwyczajny leży w płaszczyźnie wyznaczonej przez kierunek osi optycznej i normalną padania. Tym się tłumaczy przesuwanie się plamki pochodzącej od promienia nadzwyczajnego przy obrocie płytki dokoła promienia padającego jako osi. Zmienia się przy tym w sposób ciągły położenie płaszczyzny wyznaczonej przez kierunek osi optycznej i normalną padania, a tym sa­mym zmienia się położenie promienia nadzwyczajnego.

2. Prawo Malusa

Prawo Malusa określa natężenie I promieniowania wychodzącego z nikola- analizatora w zależności od kąta α, jaki tworzą ze sobą płaszczyzna drgań promienia padającego na analizator

0x01 graphic

3. Lasery półprzewodnikowe

Materiałem aktywnym w laserach półprzewodnikowych jest arsenek lub fosforo-arsenek galu. W ciałach tych istnieje większe niż w innych półprzewodnikach prawdopodobieństwo, że elektrony wzbudzone do pasma przewodnictwa mogą z powrotem spaść do pasma walencyjnego z emisją kwantu promieniowania. Jak to się dzieje, objaśniają rysunki 1, 2 i 3. Dwa pierwsze stanowią o właściwościach półprzewodników, wyrażonych schematem teorii pasmowej, jak również właściwości złącza p_n. Rysunek 3 pokazuje, jak się dokonuje ciągła rekombinacja elektronów i dziur, która jest źródłem emisji fotonów.

Otóż do tego celu elektrony muszą być wstrzykiwane do pasma przewodnictwa na złączu p-n. Odbywa się to w złączu p-n, wytworzonym np. w arsenku galu, przez przepuszczenie prądu elektrycznego w kierunku łatwym, tj. od p do 11. Elektrony przechodzą z obszaru n w kierunku ob­szaru p, spotykają na złączu puste stany w paśmie walencyjnym i rekom­binują z emisją fotonów. Światło emitowane w czystym arsenku galu ma długość fali około 8400 A-9000 A, zależną dość silnie od temperatury materiału. Jest to, więc bliska podczerwień. W fosforo-arsenku galu emisja przechodzi w zakres czerwieni, zależnie od zawartości fosforu.

Aby rozwinąć akcję laserową na złączu p-n, konieczne jest zastoso­wanie układu zwierciadeł Fabry'ego-Perota. Osobliwością lasera pół­przewodnikowe go jest to, że rolę zwierciadeł przejmują tu dwie wypolerowane ściany kryształu prostopadłe do płaszczyzny złącza. Wiązka promieniowania laserowego wytwarza się, więc w złączu prostopadle do

0x01 graphic

Rys. 1. Elektrony w ciele stałym mogą przyjmować stany energetyczne, należące do dwóch pasm: pasma walencyjnego i pasma przewodnictwa (a). Przewodzenie prądu elektrycznego może odbywać się wtedy, gdy w paśmie przewodnictwa znajdują się elek­trony (przewodnictwo nadmiarowe, półprzewodnik typu n) lub gdy w paśmie walencyj­nym są luki, czyli "dziury" (przewodnictwo dziurowe, półprzewodnik typu p). Oba te stany wytworzyć mogą pewne atomy domieszkowe, zwane do norami w pierwszym przypadku (b) lub akceptorami w drugim przypadku (c)

0x01 graphic

Rys. 2. Złącze p-n. Z lewej strony półprzewodnika wprowadzono donory, z prawej -­akceptory. Wskutek tego w lewej części półprzewodnika nośnikami prądu są prawie wyłącznie elektrony ( -), w prawej - dziury ( +), Zetknięcie tych dwóch typów półprzewodnika powoduje dyfuzję nośników: elektronów od n do p, dziur zaś - od p do n. Na skutek tej dyfuzji energia elektronu (proporcjonalna do po­tencjału ze znakiem minus) obniża się w części n, podwyższa się zaś w części p. Przerwa energetyczna, czyli pasmo zabronione, wygina się, jak na rysunku. Niesymetria ta tłumaczy właściwości prostownicze złącza.

0x01 graphic

Rys. 3. Jeśli do złącza p-n przyłożyć różnicę potencjałów skierowaną od p do n, energia elektronu podwyższa się w obszarze n, a obniża w obszarze p. Wskutek tego wygięcie przerwy energetycznej staje się łagodniejsze i nośniki prądu obu znaków płyną ku obsza­rowi spojenia; jest to tzw. łatwy kierunek płynięcia prądu. W obszarze spojenia ele­ktrony spadają do luk w paśmie walencyjnym.

4. Fotoogniwo i fotodioda.

Fotoogniwo jest przyrządem o stosunkowo dużej powierzchni oświetlonej. Złącze p-n znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie (na głębokości rzędu 1μm) oświetlanej powierzchni. Padające na złącze fotony o energii większej od szerokości przerwy energetycz­nej półprzewodnika powodują powstanie, w miejscu gdzie są pochłaniane, par ełektron-dziura. Pole elek­tryczne wewnątrz półprzewodnika, związane z obec­nością złącza p-n, przesuwa nośniki różnych rodzajów w różne strony. Elektrony trafiają do obszaru n, dziury zaś do obszaru p. Rozdzielenie nośników ładunku w złączu powoduje powstanie na nim zewnętrzne­go napięcia elektrycznego. Ponieważ rozdzielone noś­niki są nośnikami nadmiarowymi (mają nieskończony czas życia), a napięcie na złączu p-n jest stałe, oświe­tlone złącze działa jako ogniwo elektryczne.

Fotodioda jest również elementem półprzewodnikowym ze złączem p-n. Teraz jednak złącze jest spola­ryzowane wstępnie w kierunku zaporowym. Wskutek oświetlenia prąd zaporowy złącza jest modulowany przez powstające w złączu pary elektron-dziura, co powoduje odpowiednie zmiany nieliniowego oporu tego złącza.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
moje spraw.2, TŻ, SEMI, SEM II, fizyka
Postulaty Bohra, TŻ, SEMI, SEM II, fizyka
nr18, TŻ, SEMI, SEM II, fizyka
Piezoelektryki są to związki, TŻ, SEMI, SEM II, fizyka
Spektroskopia atomowa, TŻ, SEMI, SEM II, fizyka
FOTOWOLTAICZNE ZJAWISKO, TŻ, SEMI, SEM II, fizyka
ćwicz 3, TŻ, SEMI, SEM II, fizyka
fizyka przykladowe pytania na egzanim, TŻ, SEMI, SEM II, fizyka
ZESTAW 2, TŻ, SEMI, SEM II, fizyka
nr15, TŻ, SEMI, SEM II, fizyka
nr1, TŻ, SEMI, SEM II, fizyka
doś Francka-Hertza, TŻ, SEMI, SEM II, fizyka
Spektroskopia, TŻ, SEMI, SEM II, fizyka
nr12, TŻ, SEMI, SEM II, fizyka
mojespr19, TŻ, SEMI, SEM II, fizyka
Część teoretyczna, TŻ, SEMI, SEM II, fizyka

więcej podobnych podstron