Wstęp
Wraz z zachodzącymi gwałtownie zmianami w polskiej gospodarce, pojawieniem się wolnego rynku i zachodnich wzorców kulturowych i gospodarczych na rynku pracy zaistniało zapotrzebowanie na menedżerów. Przeglądając prasę, słuchając radia, czy oglądając telewizję codziennie dowiadujemy się o nowych aferach gospodarczych, korupcji itp. Przed współczesnym menedżerem pojawia się codziennie wiele dylematów moralnych. Niestety, biznes - w przeciwieństwie do medycyny na przykład - nie doczekał się jeszcze kodeksu etycznego. Celem niniejszej pracy jest uświadomienie jej czytelnikom jak istotne znaczenie ma etyka menedżera i, że - być może - warto zastanowić się nad zmianą stanu obecnego.
W swojej pracy opierałam się między innymi na pracach P. M. Minusa „Etyka w biznesie”, E. Sternberg „Czysty biznes”, P. Pratley'a „Etyka w biznesie”. Jednak prace te nie mają żadnych odwołań do polskiej rzeczywistości. Dlatego też sięgnęłam również do materiałów z ogólnopolskiego seminarium studenckich kół naukowych na temat „etyka w biznesie”, wydanych przez Oficynę Wydawniczą Politechniki Opolskiej, jak również wielu artykułów, które ukazały się w polskiej prasie zajmującej się tematyką zarządzania.
Relacje między etyką a biznesem.
Ogólnie biorąc można wyróżnić dwa podstawowe poglądy na relacje między etyką i biznesem. Pierwszy z nich głosi, że w biznesie nie ma miejsca na etykę, natomiast drugi opiera się na założeniu, że jak w każdej działalności człowieka, tak i w gospodarczej muszą być przestrzegane normy etyczne.
W. Grunwald twierdzi, że podstawą wszystkich systemów etycznych jest „złota reguła”. Według niego postępowanie menedżera jest zgodne ze „złotą regułą”, gdy kieruje się on następującymi zasadami:
zasadą maksymalnej użyteczności,
opinią ekspertów,
testem opinii społecznej.
Postępowanie menedżera zgodne z wyżej wymienionymi zasadami nie jest możliwe według pierwszego z poglądów dotyczących relacji pomiędzy biznesem i etyką. Podstawowym założeniem tej teorii jest bowiem stwierdzenie, iż menedżer za swoje postępowanie odpowiada wyłącznie przed właścicielem firmy. Ów właściciel daje menedżerowi do dyspozycji swój majątek, dlatego też powinien on tak nim zarządzać, by pomnożyć powierzone sobie dobra i nie zmarnować pieniędzy właściciela firmy. Zwolennicy tego poglądu uważają, że głównym motywem postępowania człowieka jest nieograniczony interes własny, chęć zysku niemalże za wszelką cenę. Dlatego też menedżer, który stara się chronić środowisko naturalne w większym stopniu niż nakazuje to prawo postępuje niewłaściwie, gdyż traci nie swoje pieniądze w imię interesu publicznego. Ponadto postępowanie nieetyczne zgodnie z tą teorią jest niejednokrotnie usprawiedliwiane przez szereg stereotypów uspokajających sumienie. Należą do nich następujące przekonania:
nie ma uczciwej konkurencji, gdyż rynek jest dżunglą, w której stosowanie wszelkich chwytów jest dozwolone,
tzw. pierwszy milion jest zdobywany w sposób nieuczciwy,
biznes preferuje tych którzy są silni, a nie dobrzy,
wszyscy kradną.
Na podstawie zapisanych powyżej tez można stworzyć wizerunek menedżera jako osoby, która w podstępny i sprytny sposób wykorzystuje innych. Prowadzenie interesów nie stwarza takich możliwości by obie strony zyskały na wzajemnych powiązaniach. Osiągnięcie zysku przez jednego menedżera (i jego firmę) oznacza zawsze stratę dla drugiego z kontrahentów.
Drugi ze wspomnianych na początku przeze mnie poglądów głosi, że przedsiębiorstwo ma rację bytu wtedy, gdy ukierunkowane jest na zaspokajanie potrzeb klientów, gdyż to właśnie dzięki nim przedsiębiorstwo funkcjonuje i może się rozwijać. Na podstawie tego, co już zostało tu napisane można stwierdzić, że mówienie o społecznej roli menedżerów jest w pełni uzasadnione. Są oni moralnie zobowiązani do rozliczania się ze swojej działalności nie tylko przed właścicielami firmy, czy wobec prawa, ale także przed społeczeństwem. Z tym spojrzeniem na etykę i biznes związane jest założenie, że funkcjonowanie rynku to nie tylko gra popytu i podaży oraz swobodny przepływ kapitału, ale także zaufanie do rzetelności i uczciwości partnerów rynkowych. W takich warunkach etyka nie jest rzeczą gustu, czy pewnego rodzaju luksusem, ale powinnością każdego menedżera.
2. Poglądy kadry kierowniczej na problem etyki menedżerskiej.
Pracownicy naukowi Instytutu Organizacji i Zarządzania Politechniki Wrocławskiej Marian Waldemar Brol, Mieczysław Ciurla i Marian Hopej przeprowadzili w drugiej połowie 1996 roku sondażowe badania ankietowe wśród kadry kierowniczej kilkudziesięciu przedsiębiorstw z terenu Dolnego Śląska i studentów pierwszych lat studiów Wydziału Informatyki i Zarządzania Politechniki Wrocławskiej. Ankiety wypełniło w sumie 136 osób, z czego 70 stanowili pracownicy przedsiębiorstw. Wyniki badań zostały przedstawione w artykule pt.„Czy menedżerowi opłaca się być etycznym?”, który ukazał się w pierwszym numerze „Przeglądu organizacji” w 1997 roku.
93,9% studentów i 71,5% menedżerów podzieliło pogląd o potrzebie etyki w działalności gospodarczej. O tym, że brak etyki jest opłacalny jedynie w krótkim okresie czasu było przekonanych 57,6% studentów i 34,3% kierowników. Dla 37,1% obecnych i 27,2% przyszłych menedżerów zachowanie sprzeczne z normami etycznymi jest opłacalne, natomiast zdanie przeciwne miało odpowiednio 28,6% i 6,1% ankietowanych (9,1% studentów nie wskazało skutków etyki w biznesie). 82% ankietowanych studentów i 68,6% menedżerów wyraziło pogląd, że trwała obecność etyki w biznesie przynosi długoterminowe korzyści. Przeciwne zdanie miało 14,3% kierowników i 6,1% przyszłych zarządzających.
Na podstawie tych badań można wysnuć następujące wnioski: etyka w biznesie jest potrzebna, a jej stosowanie na co dzień przynosi długoterminowe korzyści. Warto również zauważyć, że bardziej „etycznie zorientowani” byli studenci. Może to wynikać z tego, że nie znają oni dokładnie wszystkich mechanizmów rządzących gospodarką i nie muszą na razie decydować o losie firmy przez co mogą mieć nieco naiwne podejście do problemu. Patrząc jednak z drugiej strony na wyniki tych badań można zauważyć pozytywną tendencję: przyszli menedżerowie już dziś zdają sobie sprawę z konieczności przestrzegania norm etycznych przez biznesmenów. Kolejnym wnioskiem nastrajającym pozytywnie jest to, że kierownicy również mają świadomość opłacalności zachowań etycznych. Poza wynikami badań dowodem na poparcie powyższej tezy są wypowiedzi menedżerów, które pozwolę sobie przytoczyć.
Pani Henryka Bochniarz, prezes Nicom Consulting mówi: „Miewam często wątpliwości natury etycznej w prowadzeniu biznesu, ale jednocześnie jestem tu bardzo rygorystyczna. Uważam, że nie ma takiej ceny, dla której warto pójść na kompromis w sprawie zasad”.
Pani Lidia Goetig, dyrektor finansowy European Construction Consortium twierdzi: „Etyka w biznesie jest dla mnie bardzo ważna. Często powołuję się na nią, a zasady właściwego postępowania są dla mnie argumentami najwyższej rangi. Słowo wypowiedziane musi być wiążące. Wierzę w to i staram się działać według tych zasad”.
Bardzo ważne słowa wypowiada także pani Małgorzata Makulska, wiceprezes Sopockiego Towarzystwa Ubezpieczeniowego Hestia Insurance: „... doraźne cele finansowe można osiągnąć stosując różne metody, ale długofalowo jest to szkodliwe - powoduje skutki przeciwne do zamierzonych, deprecjonuje firmę i osoby nią zarządzające, często je ośmiesza. Efekty krótkoterminowe przechodzą, a zła opinia zostaje”.
Wszystkie przytoczone przeze mnie wypowiedzi świadczą o tym, iż menedżerowie zdają sobie sprawę z tego, jak wysokie koszty ponoszą gdy ich działalność jest nieetyczna. Najbardziej dotkliwą konsekwencją postępowania niezgodnego ze „złotą regułą” jest zniknięcie przedsiębiorstwa z rynku, ponadto pociąga to za sobą konsekwencje prawne i finansowe. Menedżer, który ma w zwyczaju kłamać, kraść, oszukiwać bądź łamać słowo musi liczyć się z tym, że jego firma będzie miała coraz mniej kontrahentów, klientów i dobrych pracowników. W dłuższym okresie czasu nieetyczność menedżera znacznie zmniejsza szanse na sukces jego przedsiębiorstwa.
3.Etyczne zobowiązania menedżerów
Współczesny menedżer pełni w przedsiebiorstwie wiele ról. Do najważniejszych zalicza się rolę przywódcy. Jego obowiązkiem jest przewodzenie ludziom, ponosi on ałkowita odpowiedzialnośc za podwładnych. Jako przywódca decyduje o przyszłości swoich podwładnych. Postawa etyczna w zachowaniu menedzera musi być jasno postrzegana przez każdego członka personelu. Menedżer musi być człowiekiem wiarygodnym, rozumieć to, że o zamożności nie decyduje tylko bogactwo, ale także obyczaje. W wielu przypadkach firm sam zysk przestaje być celem sam w sobie; jest on wynikiem wypadkowym wielu zmiennych w prężnie działającej firmie. Obecnie duzą wagę przywiązuje się do misji przedsiebiorstwa, jego aspektów humanistycznych. Jaki więc powinien być współczesny obraz menedżera i jak powinien on postepować z pracownikami?.
Na to pytanie odpowiadają cztery fundamentalne zasady etycznego postępowania z pracownikami:
przestrzegać zasad opartych na uczciwości, zaufaniu, otwartości, wzajemnym szacunku;
uważać pracowników za największe dobro, w które należy inwestować;
mieć ukształtowane zasady i postępować zgodnie z nimi;
troszczyć się o swoich ludzi, stawiać im wyzwania;
Etyczny menedżer sprawiedliwie traktuje swoich podwładnych. Respektuje ich godność, sprawiedliwie nagradza i karze, sprawiedliwie ocenia swoich pracowników, ma szacunek do własnego słowa. Bardzo ważne jest respektowanie godności pracowników, ponieważ pracownik dobrze traktowany utozsamia się z firma, osiąga własne cele w przedsiębiorstwie, samorealizuje sie - a przez to podnosi wartość całej firmy; Dobry menedżer powinien sprawiedliwie wynagradzać i karać, wg. ustalonych kryteriów:
-karanie w miarę możliwości powinno być pozbawione skutków;
-karaniu należy poddać zachowanie a nie osobę;
-karany powinien wiedzieć za co został ukarany;
-kara nie powinna być odwlekana;
-nie należy karać w obecności innych;
-nagrody muszą dotyczyć konkretnych sukcesów i zachowań pracownika;
-nie nagradzać wszystkich jednakowo;
-dużą rolę odgrywa informacja, co należy robić, aby osiągnąć nagrodę;
Podobnie rzecz się ma sprawiedliwej oceny pracowników. Aby taka wystąpiła muszą zostać spełnione następujące kryteria etyczne:
-nie dyskryminować, ani nie preferowac niektórych osób;
-oceniany musi mieć czas na wytłumaczenie się ze swoich zachowań;
-należy wskazać ocenianemu jak poprawić niewłaściwe zachowania;
-wskazać mocne i słabe strony ocenianej osoby;
-unikać uprzedzeń, jednostronności ocen, występowania w roli sędziego;
Sposób i zasady jakimi kieruje się menedżer stanowi przedmiot oceny przez pracowników i jest wskazówką w wyborze ich dalszego postępowania.
Zakończenie
Uważam, że udało mi się osiągnąć zamierzony cel we wstępie mojej pracy, której tematem była „Etyka w biznesie”. Chciałem, na wybranych tematach pokazać jak ważna jest etyka w dzisiejszym biznesie. Od etycznego postępowanie menadżerów, pełniących najważniejsze funkcje w organizacjach gospodarczych zależy wizerunek firmy, jej stabilność pozycji na rynku, a w dłuższym czasie jej perspektywy rozwojowe.
Literatura
Minus P.M., Etyka w biznesie, PWN, Warszawa 1995.
Sternberg E., Czysty biznes, Warszawa 1998.
Etyka w biznesie, Nauki Społeczne, Zeszyty naukowe Politechniki Opolskiej nr 243, Oficyna Wydawnicza 1998.
Białkowska - Gużyńska A., Czas zasad, „Businessman Magazine” 1998, nr 12.
Brol M. W., Ciurla M., Hopej M., Czy menedżerowi opłaca się być etycznym?, „Przegląd organizacji” 1997, nr 1.
Hendler A., Outplacement czyli troskliwe pa pa, „Businessman Magazine” 1998, nr 3.
Pietrzkiewicz T., Etyka w zarządzaniu przemysłem, „Ekonomika i organizacja przedsiębiorstwa” 1995,nr 3.
Pietrzkiewicz T., Etyka zarządzania w okresie transformacji gospodarki, „Ekonomika i organizacja przedsiębiorstwa” 1996, nr 8.
P.M. Minus, Etyka w biznesie, PWN, Warszawa 1995, s.33.
M. W. Brol, M. Ciurla, M. Hopej, Czy menedżerowi opłaca się być etycznym?, „Przegląd organizacji” 1997, nr 1, s.22-23.
M.W.Brol, M.Ciurla, MHopej, op. cit., s.24
A. Białkowska - Gużyńska, Czas Zasad, „Businessman Magazine” 1998, nr 12, s. 24.
Tamże, s.25
Tamże, s.30.
E. Sternberg, Czysty biznes, Warszawa 1998, s.37.
1
9