Sufit z płyty gipsowo-kartonowej
Sufit podwieszany to zazwyczaj ruszt metalowy lub drewniany przytwierdzony do podłoża i obłożony płytami gipsowo kartonowymi. Może przykrywać całość sufitu - od ściany do ściany - albo jego część. Między elementami rusztu łatwo rozprowadzić nawet najbardziej wymyślne oświetlenie
|
Najpierw trzeba było wymierzyć sufit i wyznaczyć na nim miejsca zamocowania czterech profili stalowych. Podwieszona płyta miała być krótsza od sufitu o pół metra z każdej strony i zakrywać profile. Trzeba je było zatem zamocować głębiej - w odległości około 65 cm -aby były odsunięte również od brzegów płyty. Po wyznaczeniu przebiegu profili przymocowano do sufitu kotkami rozporowymi specjalne uchwyty służące do montażu - po dwa na każdy profil, razem osiem. |
|
Do uchwytów zamocowano blacho wkrętami profile stalowe. Najlepiej byłoby posłużyć się w tym celu wkrętarką akumulatorową; tu użyto zwykłej wkrętaki i przedłużacza. |
|
Tak wygląda fragment gotowego rusztu. Między prostopadłymi do siebie profilami zostawiono kilkucentymetrowe szczeliny. Aby otrzymać dwunastocentymetrową odległość sufitu od stropu, uchwyty o długości 15 cm odgięto podczas poziomowania profili. |
|
Kolejną czynnością po zamontowaniu rusztu było podłączenie świetlówek Właściciel wolał nie robić tego sam więc poprosił o pomoc elektryka. Świetlówki zostały przymocowane do rusztu - po dwie z każdej strony. |
|
Na koniec pozostało przyciąć płytę gipsowo-kartonową na odpowiedni wymiar i zabezpieczyć jej krawędzie narożnikami aluminiowymi i masą szpachlową. Tak przygotowana płyta została przytwierdzona wkrętami do rusztu, zagruntowana i pomalowana |
|
Właściciel jest zadowolony z efektu. - Nie byłem do końca przekonany do sufitów podwieszanych - mówi. - Balem się, że łazienka wyda się dużo niższa; dlatego też zdecydowałem się na rozwiązanie połowiczne: sufit podwieszony, ale nie na całości... To, co udało się zrobić, bardzo mi się podoba, choć trudno to nazwać: czy to sufit podwieszany, czy raczej nietypowy żyrandol z płyty gipsowo-kartonowej? |
Jak oświetlić małą łazienkę
W łazience gotowe już byty glazura i terakota, zamontowano też urządzenia sanitarne. Pozostało podłączenie oświetlenia. Właściciel zostawił to na koniec, ponieważ nie mógł się zdecydować, czy woli tradycyjną lampę pod sufitem, czy lampki halogenowe w suficie podwieszanym. Ostatecznie wybrał dość nietypowe rozwiązanie - świetlówki osłonięte zamocowanym centralnie małym sufitem podwieszanym, nie stykającym się z żadną ścianą. Montaż sufitu - zwłaszcza niewielkiego, tylko nad częścią pomieszczenia nie jest szczególnie skomplikowany ani czasochłonny. Zamocowanie sufitu przedstawionego na zdjęciu trwało około trzech godzin, choć żeby pomalować płytę, trzeba było potem odczekać dzień, aż wyschnie nałożona na nią masa szpachlowa.
Materiały:
jedna płyta gipsowo-kartonowa,
dwa profile stalowe po 4 m,
specjalne aluminiowe narożniki do wykańczania brzegów płyty,
osiem specjalnych uchwytów,
wkręty,
cztery świetlówki (dwie 36 W i dwie 18 W), Razem - około 300 zł.
Jeśli chcesz skorzystać z przedstawionego rozwiązania, pamiętaj:
jeśli strop jest żelbetowy, ruszt mocuje się kotkami rozporowymi; - jeśli drewniany -wkrętami,
jeśli ruszt jest z drewna, płyty mocuje się do niego specjalnymi gwoździami lub wkrętami; jeśli z profili stalowych - stosuje się blachowkręty,
wszystkie elementy stalowe, które będą miały kontakt z płytami gipsowo-kartonowymi (gipsem), muszą być zabezpieczone przed korozją (na przykład ocynkowane), inaczej będą łatwo korodować,
na sufity podwieszane zazwyczaj stosuje się płyty grubości 9,5 lub 12,5 mm. Jeśli montuje się je w pomieszczeniach wilgotnych, należy zastosować płyty impregnowane (wodoodporne).
Naszym zdaniem:
sufit pokazany na zdjęciu może zrobić każdy majsterkowicz, mający nawet małe doświadczenie;
pomysł zastosowania świetlówek i otwartych boków sufitu ułatwia pracę; łatwo też będzie wymieniać zepsute świetlówki;
jest też i wada: na nieosłoniętej podwieszonej płycie będzie się zbierał kurz;
kiedy sufit się znudzi, łatwo można będzie go zdemontować, nie robiąc zbyt dużego bałaganu.