I. Wychowanie w ujęciu J. A. Komeńskiego i J. Locke'a
W wieku XVII pod wpływem nowej filozofii budzi się żywy ruch na polu pedagogicznym. Pojawia się hasło zgodności z naturą o naturalnej konieczności nauki języka ojczystego, o dawaniu pierwszeństwa rzeczom przed słowami. Te wszystkie dążenia pedagogiki w tym wieku rozwinął Jan Amos Komeński, który całe swoje życie poświęcił zagadnieniom wychowawczym.
Po osiedleniu się w Lesznie zajął stanowisko nauczyciela, ale stwierdził, że słabe postępy młodzieży są następstwem wadliwego systemu przeciążenia dyktowaniem i nauką pamięciową. Przystąpił do opracowania potrzebnych dla młodzieży podręczników. Opracował on czytankę, która miała być wygodniejsza dla uczniów. Łączyła w sobie metodę łatwiejszego i naturalniejszego oswojenia się z j. łacińskim, a zarazem przy nauce miała wpoić wielką ilość wiadomości rzeczowych. Jego czytanka przedstawia sens moralny, omówiony jest świat, żywioły, sklepienie niebieskie, przyroda, dusza człowieka, jednym słowem wszystko to, co nas otacza.
W roku 1657 wydął ogromny tom swoich dzieł zbiorowych. Zebrał tam Komeński całokształt swych poglądów pedagogicznych, pierwszy całkowity system pedagogiki w literaturze, można to nazwać kopalnią mądrości wychowawczej. Nauka Komeńskiego jest dziś jeszcze cenna, zawiera ważne wytyczne, które dotąd nie zostały dostatecznie uwzględnione. Dla nas jest ona przestarzała, może nie robić na nas zbyt dużego wrażenia wydaje się nam zupełnie naturalne, rozumieją się same przez siebie i w tym właśnie jest największy triumf i zasługa Komeńskiego.
Tytuł jego dzieła brzmi „Wielka dydaktyka”, która obejmuje sztukę uczenia wszystkiego. Jest to pewnego rodzaju przewodnik do zakładania we wszystkich gminach, miastach takich szkol, aby wszystkie dzieci bez względu na płeć i stan majątkowy mogły pobierać nauki, kształtować własną osobowość, obyczaje i przysposabiać do wszystkiego, co przydatne dla teraźniejszości i przyszłego życia w sposób łatwy, szybki, przyjemny i gruntowny.
Podzielił on swoją dydaktykę na 4 części. Pierwsza mówi o celu i istocie, o możliwościach wychowania jak również o potrzebie poprawy szkol. Druga część rozwija właściwy system dydaktyki, najpierw ogólna, potem metodykę szczegółowa języków, nauk ścisłych i sztuk. Część trzecia omawia zasady wychowania religijno - moralnego i karności szkolnej.
Część czwarta uzasadnia szczegółowy polan organizacji szkól.
J.A. Komeński rozwinął nowy plan opieki nad kształceniem umysłu dziecięcego. Zdaniem jego natura przeznaczyła 24 lata życia ludzkiego do nauki, dzieląc ten czas w sposób sztuczny na 4 okresy. Dziecinny, chłopięcy, młodzieńczy i dojrzewającej męskości, co wykazało potrzebę stworzenia czterech typów szkól nawzajem się łączących. Opracował on system kształcenia w okresie pierwszym. Rolę taka spełniało macierzyństwo. Uważał, że główną piecze należy roztoczyć nad wykształceniem dziecka, jak również na rozwojem zdrowia, trybie życia, ruchem i zabawa. Opiekę na tym mieli sprawować rodzice. Komeński obmyślił zakres wiadomości właściwych dla wieku dziecięcego. Ułożył taki plan, który mógłby być realizowany i opanowany do 6 roku życia. Położył nacisk na zaznajomienie dziecka z najprostszymi zjawiskami i większość czasu poświęcił nauce mówienia. Gromadził wskazówki jak ćwiczyć razem przez zużytkowanie nabywanych wiadomości przez bajki opowiastki i różnorodnego rodzaju opowiastki. Dużą uwagę poświęcił zabawkom, mówił o odpowiednim ich wyborze, aby mogły wspomagać przy zrozumieniu różnych rzeczy. Od 4 do 6 roku życia dziecko umiało poznawać robótki ręczne, budowanie jak również rysowanie. Uważał, Komeński że w tym wieku należy wprowadzać dziecko w świat muzyki, co kształtuje w nim usposobienie. Uważał jednak, że najważniejsze jest wychowanie moralne. Od pierwszych lat należy wpajać dziecku następujące cnoty: umiarkowanie, czystość, posłuszeństwo, miłość, dobroczynność, usłużność i grzeczność.
Po ukończeniu sześciu lat dziecko powinno przejść do szkoły elementarnej. Ten stopień nauki Komeński nazywa szkoła języka ojczystego. Szkoła elementarna jest dla wszystkich konieczna, każde dziecko powinno rozpocząć w niej naukę. W tej oto szkole kładziono nacisk przede wszystkim na język ojczysty, czytanie, pisanie, gramatykę i matematykę, geometrię, śpiew, religię, wiadomości gospodarcze, geografię, historie jak również na rzemiosło.
Komeński charakteryzując swój system wychowawczy wymienił trzy fundamentalne zasady:
Ścisłą równoległość rzeczy i słów,
Ułożoną bezwzględną stopniowość,
Postępowanie przyjemne, łatwe i szybko wiodące do celu.
Komeński stawiał przede wszystkim na nauczanie zaczynające się od rzeczy, a nie od słów i nazw, słowa miały być uczone tylko w powiązaniu z rzeczami.
Mowa i zrozumienie powinny zawsze iść w parze: co kto zrozumiał powinien też mieć w słowach wyrazić i odwrotnie, co mówi powinien rozumieć. „Trzeba ludzi uczyć, aby poznanie swoje ile ważności czerpali nie z książek, ale z nieba i z ziemi, z dębów i buków, to jest, aby poznawali i badali rzeczy, nie tylko cudze spostrzeżenia i sądy o rzeczach. Wtedy dopiero wejdzie się ślady starych mędrców, gdy się znajomość rzeczy czerpać będzie z oryginału, nie skąd nikąd”.
Komeński w całym swoim systemie pedagogicznym jest przede wszystkim dydaktykiem. Pracę wychowawczą, której cele i istotę doskonale rozumie, pragnie oprzeć na nauczaniu, treści i metody tego nauczania, treści i metody tego nauczania rozwijał przez całe życie. Jednak nauczanie samo w sobie nie jest celem, ma spełniać role wychowawczą.
W całym tym systemie pominięto rolę nauczyciela. A przecież to on jest głównym podmiotem całego wychowania. Kładziono nacisk na rozwój podręczników, a nie na wykształcenie nauczycieli. Komeński nie zastanawiał się nad sposobem wychowania i przygotowania nauczycieli. Żył wiarą epoki, że wystarczy na katedrę posadzić kogokolwiek, choćby słabo wykształconego, byle o dobrych chęciach, skrępować go ściśle wskazówkami metody i przepisanymi podręcznikami, aby zaimprowizować nauczyciela - stworzyć jego sztuczną rolę w wychowaniu.
Jon Locke jeden z najśmielszych i największych myślicieli Europy nowożytnej stworzył list o tolerancji, w których przekonał polityków iż państwo nie powinno się mieszać do wierzeń religijnych swoich obywateli , ale wymagać jedynie od nich obowiązków obywatelskich. To on rozprawiał nad ludzkim rozumem, nad tym jak rozum dochodzi do poznania świata oraz jakie są granice tego poznania, To go skłoniło do dalszego poszukiwania tym razem w kierunku wychowania. Swoją prace opierał na sensualizmie. Jego zdaniem dziecko przychodzi na świat „z czystym umysłem jakby czystą nie zapisana kartka „tabula rasa”. Dopiero poznanie świata i całe życie zapełnia tę kartkę czyli umysł dziecka. To dało wyra tego , iż stał się najważniejszym teoretykiem w historii wychowania. Był wieloletnim uczniem szkoły humanistycznej, zwalczał przestarzałe metody nauczania, stał się wielkim reformatorem. Jego nauka polegała na obserwacji życia codziennego, otaczającego go świata, książki odsuwał na bok, stały mu się zupełnie nie potrzebne. Jako młody człowiek obserwował małe dzieci i dzięki tym obserwacja potrafił udzielać wielu rad dotyczących wychowania. To go skłoniło do napisania „myśli do o wychowaniu”. Są to wszystkie spisanie rady Locke'a rozwinięte naturalne pogawędki dotyczące duszy małego dziecka.
W jego wychowaniu najważniejsza była swoboda „jeśli się za nadto upokarza dzieci, jeśli się tępi ich śmiałość, utrzymując je w zbyt wielkiej uległości trącą cała swoja żywość i obrotność popadając w najgorszy stan. Dziecko według Locka to osoba z prawami, należy mu się tylko opieka jak również względy. Wychowanie ma pomóc w osiągnięciu celu, aby dziecko było uzdolnione i mogło sobie poradzić w dorosłym życiu. Uważa , że dziecko należy kształcić już od najmłodszych lat ale nie zapominać o jego potrzebach fizycznych. W swoich wywodach omijał dzieci z biedniejszych rodzin to tez w „myśli o wychowaniu” zajął się głownie dziećmi „z dobrego domu”. Uważał , że to warstwy wyższe potrzebują specjalnej troski a gdy jej członkowie będą dobrze wychowaniu, wszystko inne dobrze się ułoży. Jego zdaniem młody chłopiec z wyższych sfer nie powinien chować się w szkole publicznej, gdzie w towarzystwie dzieci zepsutych i źle wychowanych mógłby stracić dobrze maniery i szlachetne uczucia
Lock swoją pracę pedagogiczna rozłożył na trzy działy dotyczące: zdrowia, charakteru i wiedzy. W dziecinie wychowania fizycznego opiera się na zasadzie hartowania, wychowanie intelektualne na zasadzie użyteczności praktycznej, wychowanie moralne na zasadzie honoru, który jest podstawą samodzielnego prowadzanie asie człowieka.
WYCHOWANIE FIZYCZNE - na czele wychowani musi stać troska o zdrowie. Myślą przewodnią Locka jest: „zostawmy naturze troskę o kształtowanie ciała , jak ona sama uważa za odpowiednie” podaje rady co do takiego wychowania: nie należy nosić obcisłych ubrań, należy przebywać na powietrzu i słońcu, uodparniać dziecko na zimno i gorąco, do biegania na boso i z o odkrytą głową jak również odżywiać je w sposób bardzo prosty. Wychowanie fizyczne jest dla Locka sprawą najważniejsza i jest ton surowy w swoich postanowieniach. To od Locka wyszła idea hartowania ciała.
WYCHOWANIE MORALNE - za cel postawił nauczyć dziecko, aby samo umiało się rządzić na świecie. Według myśliciela potrzeba czterech rzeczy do osiągnięcia powodzenia w życiu: cnoty, roztropności , grzeczności i wiedzy. Chodzi o to aby człowiek dał sobie rade w walce o swoje szczęście. W swoim wychowaniu był przeciwny stosowania kar, uważał że bicie niczego nie zmieni, a nawet jeszcze bardziej umocni zarodki złych czynów. Jedyne kary jakie stosował to budzenie w winowajcy wstydu. „Wstyd przed złym postępkiem, zasługującym na karę jest jedynym prawdziwym hamulcem zdolnym utrzymać człowieka jako istotę rozumną”. W swojej edukacji dziecko zawsze traktował jak dorosłego.
Lock w sowim wychowaniu uwrażliwiał dziecko na otaczający go świat. Wielka tajemnica jest umiejętność rozbudzania w nim tego czynnika. Udziela kilku rad, aby ten cel osiągnąć. Np. wyrabiać w dziecku wrażliwość na pochwały za dobre sprawowanie a wtedy odczują chłód i wzgardę okazana im za złe uczynki, albo do pochwał dodawać coś z rzeczy ulubionych przez dziecko, do nagan coś przykrego nie jako kary czy nagrody ale jako naturalnego następstwa samego czynu.
Należy pielęgnować w dzieciach szacunek do starszych jak i młodszych, aby nigdy nie pozwolić do wyśmiewania się lub gardzenia osobami z niższych stanów społecznych. Autor apeluje do rozumu i honoru dziecka, nigdy do jego serca czy wyobraźni.
KSZTAŁCENIE - dla Locka jest sprawą najistotniejszą. W jego oczach nauka potrzebna jest tylko ze względów praktycznych, aby wykształcić ludzi do pracy w ich zawodzie, do konwersacji i obcowania w dobrym towarzystwie, do zapewnienia sobie chleba. Nie znaczy to, że nauki ścisłe odrzucał z programu studiów człowieka, sprzeciwiał się tylko dawaniu pierwszeństwa łacinie i starożytności przed naukami bezpośrednio do życia potrzebnych. Program nauczania według Locka: do czytani i pisania dołączają się rysunki jako suma najbardziej elementarnych wiadomości, po nich idzie nauka język ojczystego, który jest najważniejszy ze wszystkich języków. Na drugim miejscu stawia dopiero naukę innego wybranego języka nowożytnego. Później gdy dziecko włada obydwoma czas przystąpić do łaciny. Logika i retoryka zanikają jako nie użyteczne. Po usunięciu tych przedmiotów otwiera się miejsce dla nowych nauk mających doniosłość praktyczną: dla geografii , arytmetyki, geometrii, astronomii, historii, moralności prawa i fizyki, jak również dla zawodu ręcznego i prowadzenia ksiąg gospodarskich.
Co do metody nauczania najważniejszy jest wywód autora przeciwko uczenia się na pamięć. Podał w wątpliwość istnienie korzyści z ćwiczenia pamięci, dowodząc że pamięć w ogóle nie jest zdolna do rozwoju.
.
II. Szkolnictwo i oświata pod zaborami (zabór rosyjski, pruski i austriacki)
Zabór rosyjski
W okresie zaboru rosyjskiego szkolnictwo polskie przeżyło ogromne załamanie. Rosja wystawiła program rusyfikacyjny, zamknięto polskie szkoły i gimnazja, te które istniały były pod zarządem kijowskiego okręgu naukowego. Nauczycielami w rosyjskich szkołach byli Polacy którzy wykładali w języku rosyjskim. Dzieci z niższych warstw społecznych miały utrudnienie co do nauki zakazano również wyjazdów młodzieży do szkół zagranicznych
W Królestwie tępiono głównie oświatę. W 1832 roku zamknięto Towarzystwo Przyjaciół Nauk a zbiory skonfiskowano, zniesiono uniwersytet , zgrabiono jego zbiory i bibliotekę , natomiast władze nad szkolnictwem oddano Radzie Wychowania Publicznego.
W roku 1833 car nadał nowa organizację szkolnictwu. Szkoły średnie podzielono na gimnazja 8 - klasowe i obwodowe 4 - klasowe. Wprowadzone zostały przedmioty techniczne, usunięto historie, przy geometrii nie stosowano dowodów, wprowadzono naukę języka, literatury i historii rosyjskiej. Szkoły stały się płatne co niosło ze sobą brak uczniów - nie wszystkich było stać na opłacanie nauki. W 1834 roku Rada wprowadziła przepisy dyscyplinarne co doprowadziło do zmiany szkół w zakłady karne. W roku 1839 zniesiono rade i ustanowiono warszawski okręg naukowy, poddając go bezpośrednio po petersburskie ministerstwo oświaty. W roku 1840 nowa ustawa wprowadziła w życie naukę historii i geografii Rosji w języku rosyjskim.
Po 1845 roku zmniejszyła się liczna gimnazjów, wprowadzono rosyjskie ograniczenia stanowe, w których tylko młodzież szlachecka miała prawo do nauki. Na miejsce likwidowanych gimnazjów otwierano szkółki realne, które wprowadzają jedynie przedmioty specjalne i techniczne, które nie dawały wykształcenia. W programie realnym zamiast historii wprowadzono język rosyjski który trwał 26 godzin tygodniowo, a językowi polskiemu przypadało 16 godzin tygodniowo.
Szkoły elementarne czyli parafialne prowadzone były nadal przez proboszczów lub „godnych zaufania” urzędników. Nauczycieli upoważniono do wymierzani chłosty. Szkoły te były dostępne dla dzieci z niższych klas społecznych
W roku 1851 car zwolnił mieszkańców od obowiązku posyłania dzieci do szkoły elementarnej, zwolnił ich również od opłat. Jednak utrudnianie przez kuratora budowy nowych domów pod szkoły przyczynia się do szybkiego upadku istniejących już szkół.
Zabór rosyjski poniósł za sobą wielkie konsekwencje. Tępiono i mszczono polskość. Zamykano prasę polską, konfiskowano czcionki drukarskie, zakazano używania języka polskiego, zniesiono naukę religii w języku polskim, również nabożeństwa katolickie odprawiane były w języku rosyjskim. Zakazano czytania polskiej literatury, a prywatne nauczanie w języku ojczystym było surowo karane.
Dzieciom zabraniano rozmów po polsku w czasie przerw miedzy lekcjami, a za czytanie lub posiadanie polskich książek groziło bicie i wyrzucenie ze szkoły.
Mimo surowych zakazów młodzież gimnazjalna nie rezygnowała z posługiwania się językiem ojczystym. Zakładała tajne kółka samokształceniowe, na których pogłębiała wiedzę, poznawała ojczystą literaturę i historię W tajnym nauczaniu uczestniczyli nauczyciele, lekarze, adwokaci, uczeni. Udostępniali oni młodzieży książki polskie zakazane przez Rosjan, a także pomagali w tworzeniu przydomowych biblioteczek. Mimo prześladowań tajne szkolnictwo polskie rozwijało się także na ziemiach I i II zaboru. Wytworzyła się tam gęsta sieć szkółek wiejskich. Narażając się na więzienie lub zesłanie, na wieś i do małych miasteczek kolportowano polskie książki i gazety. Podstawowym warunkiem powstania nowoczesnego narodu było podniesienie ogólnego poziomu wykształcenia. Pozytywistyczny program pracy u podstaw, czyli szerzenia oświaty wśród niższych warstw społecznych, przyjęli także działacze innych kierunków politycznych. Szeroka akcja oświatowa trwała na wsiach aż do odzyskania niepodległości.
Jednak Polacy nie godzili się na taki stan rzeczy i podjęli walkę przeciwko rusyfikacji. Podstawą tej walki stanowił silny ruch naukowy, literacki i kulturalny zapoczątkowany w Szkole Głównej. Przodowali w niej pozytywiści gruntownie wyszkoleni, głoszący obowiązek utrzymywania polskości wolną od rewolucyjnego romantyzmu praca „organiczna”. Wychowanie domowe wsparta atmosferą usiłowano uczynić młodzież odporną na wpływy policyjnej szkoły rządowej.
W pielęgnowaniu uczuć narodowych zasłużyli się prywatne pensje żeńskie, podnoszące potrzebę kształcenia się dziewcząt.
W sytuacji braku państwowego szkolnictwa zawodowego cenną inicjatywą było fundowanie prywatnych szkół średnich przez przemysłowców warszawskich. Wysokim poziomem szczyciła się Szkoła Handlowa Leopolda Kronenberga oraz średnia Szkoła Mechaniczno-Techniczna, założona przez Hipolita Wawelberga i Stanisława Rotwanda .
W 1875 roku Konrad Prószyński opublikował nowoczesny elementarz, umożliwiający niemal samodzielną naukę czytania. Elementarz wydany w łącznym nakładzie około miliona egzemplarzy, został uznany przez pedagogów brytyjskich za najlepszy na świecie. Jego druk sfinansowano ze składek społeczeństwa, dzięki czemu za symboliczną opłatą mógł dotrzeć do najbiedniejszych.
Zabór pruski
Szkolnictwo polskie w czasie zaboru pruskiego przeżywało ciężkie chwile. Fryderyk II głowa państwa pruskiego rozpoczął niemczenie polskiej ludności, a przede wszystkim szkolnictwa. W roku 1764 zakazał utrzymywania przy szkołach polskich nauczycieli nie znających języka niemieckiego. Dzieci z niższego stanu tak jak w zaborze rosyjskim nie miały prawa do nauki. Przyszłych nauczycieli, mających uczyć polskie dzieci posyłano na kursy douczające języka niemieckiego.
W 1774 roku powstała w Chełmnie szkoła dla chłopców z dobrej szlachty polskiej. Kiedy szlachta bojąc się o wynarodowienia nie chciał oddawać dzieci do szkoły, wtedy Fryderyk nakazał wykradnie dzieci i tak zapełniał szkoły
Na ziemiach polskich brakowało szkól niższych, dlatego prusacy w nadziei łatwiejszego niemczenia narodu drogą szkoły ludowej rozwinęli działalność szkółek elementarnych. Tworzyli Towarzystwa szkolne dla opieki materialnej i dozoru nad szkołami, przymuszali gminy i dwory do ponoszenia ich kosztów, nakazywali towarzystwa szkolnym utrzymywać nauczycielki dla kształcenia dziewcząt w robotach ręcznych i zajęciach gospodarskich.
Szkolnictwo średnie objęte zostało przez rząd i zniemczane, a dawnych nauczycieli poddano egzaminowi ze względu na język niemiecki i wielu pousuwano ze stanowisk. Nie wierząc w skuteczność nauczania dawnych szkól zaczęto tworzyć nowe oddziały szkolnictwa. W roku 1804 utworzono gimnazjum symultanne obsadzone przez samych Niemców. Było to pierwsze gimnazjum na ziemiach polskich, w którym nauczano w myśli prądów neohumanistycznych. W miejsce upadłej szkoły kadeckiej w Warszawie założono dla germanizacji szlachty szkolę kadecką w Kaliszu. W prywatnych szkołach dla dziewcząt i młodzieży z wyższych sfer utrzymywano atmosferę francusko - niemiecką z zakazem nauk polskich.
W roku 1805 otwarto w Warszawie królewskie liceum na wzorze dawnych akademii rycerskich. W tej szkole nauczano tańca, fechtunki, muzyki, jazdy konnej, technologii, chemii, fizyki, historii naturalnej, powszechnej i pruskiej jak również dziewięciu języków. Głównym językiem wykładowym był język niemiecki, który miał przygotować młodzież do studiów w niemieckich uniwersytetach.
Rezultat szkolnej polityki był następujący: zamykano polskie szkoły, w miejsce których tworzono nowe niemieckie. Usunięto całkowicie i zakazano używania języka polskiego. Nauczano historii brandenburski-pruskiej, o historii polski nie było wówczas mowy. Mimo to szkolnictwo po zaborami przeżywało kryzys, nie posyłano dzieci do szkoły wiec frekwencja w szkołach była niewielka. Rodziny nauczały dzieci we własnym zakresie, albo powierzano nauce francuski guwernerom.
Na ziemiach zaboru pruskiego zamknięto wiele kościołów , rząd przejął nadzór nad seminariami duchownymi , a księża polscy musieli zdawać egzaminy przed niemieckimi komisjami państwowymi. Pruscy urzędnicy decydowali także o obsadzaniu stanowisk kościelnych, a policja kontrolowała treść wygłaszanych kazań. Opornych księży aresztowano lub pozbawiono parafii. Jednocześnie następowało wypieranie Polaków i języka polskiego z życia publicznego. W urzędach, sądach i na policji obowiązywał język niemiecki. Polacy byli usuwani ze stanowisk w instytucjach państwowych. W zamierzeniach władz niemiecki miał być pierwszym językiem, w którym polskie dzieci uczyłyby się czytać i pisać. Jedynie w części szkół w Wielkopolsce dopuszczono przejściowo naukę po polsku w najmłodszych klasach i na lekcjach religii. Polskich nauczycieli kierowano do pracy w głąb Niemiec, a na ziemie polskie przysyłano nie znających języka polskiego Niemców.
Polskie społeczeństwo odczuło wpływ germanizacji na kulturze swojego kraju. Jednak Kościół i rodzina chroniły polskość w pełnym tego słowa znaczeniu. Kościół w okresie zaborów odegrał ogromną role w państwie polskim. Księża posiadający wielki autorytet moralny, byli dla Polaków najbliższymi wzorami patriotycznej postawy. Księża angażowali się w inicjatywy kulturalne i ekonomiczne, współpracowali z polską prasą, byli wybierani na posłów. Mimo to wykształcone polskie społeczeństwo malało z roku na rok. Nie było nowego młodego pokolenia, które mogłoby wspierać naszą kulturę. Z tego powodu obniżał się poziom życia umysłowego, słabła współpraca kulturalna, coraz większy wpływ miała kultura niemiecka. Do późniejszego wzrostu poziomu wykształcenia Polaków przyczyniły się liczne organizacje oświatowe, z których największy wpływ i zasięg społeczny jak również terytorialny osiągnęło Towarzystwo Oświaty Ludowej, prowadzące ponad tysiąc bibliotek. Towarzystwo to zakładało czytelnie po wsiach i w małych miasteczkach i organizowało odczyty jak również amatorskie przedstawienia teatralne.
Germanizacji poddawano już kilkuletnie dzieci. Polacy wielokrotnie protestowali przeciw wypieraniu języka ojczystego z nauki szkolnej. Uczniowie w szkole we Wrześni odmówili odpowiadania na lekcjach w języku niemieckim na lekcjach religii za co zostali surowo ukarani a ich rodzice skazani nawet na śmierć.
W zaborze pruskim w okresie Wiosny Ludów nastąpiło złagodzenie polityki zezwolono na wprowadzenie języka polskiego do szkół elementarnych i niższych klas niektórych gimnazjów; język polski został dopuszczony do niektórych szkół na Śląsku i gimnazjów. Język polski był rugowany ze szkół średnich, następnie ze szkół ludowych, a młodzież poddawano policyjnej inwigilacji. Do podtrzymania świadomości narodowej przyczyniały się w zaborze pruskim towarzystwa oświatowe i społeczne jak Towarzystwo Naukowej Pomocy im. Karola Marcinkowskiego założone w 1841 roku, które udzielało pomocy w kształceniu młodzieży rzemieślniczej i robotniczej.
Jednak utrzymywanie tradycji i założenie w 1800 roku Towarzystwa Przyjaciół Nauk w Warszawie przyczyniło się do odbudowy polskiej oświaty. Klęska Prus pod Jeną, traktat w Tylży i utworzenie Księstwa warszawskiego jednym uderzeniem obaliły cała budowę niemczyzny na ziemiach polskich
Zabór austriacki
Za panowania cesarzowej Marii Teresy zaborze austriackim nakazano utworzyć szkolnictwo niższe w Galicji według sytemu Felbigera. Po wsiach tworzono szkoły trywialne, w miastach główne, normalne zbliżone do szkoły średniej, częściowo łacińskie. Głowa państwa przejęta zapałem germanizacyjnym zarządziła aby szkoły niższe były szkołami niemieckimi.
W 1775 roku zorganizowano niemiecka szkolę normalną we Lwowie i rozpoczęto wydawnictwo niemieckich podręczników zaopatrzonych w polskie tłumaczenia. Dawne szkoły parafialne i kolonie akademickie przekształcono na główne po miastach i trywialne po wsiach, znosząc ich zależność od Kościoła a poddając je pod wyłączną władze urzędów politycznych .
Po objęciu rządów przez Józefa II germanizacja jeszcze bardziej się wzmogła , mimo to z braku nauczycieli i braku uczniów szkołach trywialnych pozostał język polki.
W szkolnictwie średnim pozamykano dawne kolegia oraz akademie zamojską, usunięto zakony i 1784 roku utworzono sześć nowych szkol łacińskich. W tym samym roku Józef drugi założył uniwersytet jako ognisko życia naukowego i oświatowego. Uniwersytet otrzymał cztery wydziały a profesorom przepisano podręczniki z których mieli wykładać pod grozą utraty stanowiska. Grono profesorskie składało się z uczonych w wielu krajów, jednak Polaków pominięto. Kiedy Austria objęła obszary południowej Polski, głownie Kraków zaczęła zmieniać uniwersytet krakowski na niemiecko łaciński. W 1805 roku Kraków został odzyskany przez księstwo warszawskie a Niemcy wrócili do Lwowa. W 1817 roki dokonano ponownej fundacji uniwersytetu.
W 1805 roku wydano tzw. Polityczną ustawę szkolną, która zakończyła okres dotychczasowej chwiejności i narzuciła bezwzględną germanizacje oświaty ludowej. Ustawa ta wprowadziła tylko język niemiecki i obowiązywała do 1866 roku dla całej Austrii. Nadzór nad szkoła ponownie miął pełnić Kościół. Celem nauki stawało się tylko wyrobienie wprawy w użyciu języka niemieckiego, wyuczenie prawideł gramatyki ortografii niemieckiej i biegłość w czterech działaniach rachunkowości. Usunięto wszelkie śladu nauki moralnej i wychowania obywatelskiego. Nową przyjętą metoda nauczania było nauczanie pamięciowe i mechaniczne. Za środki wychowawcze stosowano surowy rygor i kary cielesne.
W gimnazjach wprowadzono naukę języka łacińskiego. Jednak uczniom było bardzo trudno opanować ten język, ponieważ nie douczony język niemiecki sprawiał im wiele trudności w pojmowaniu nowego języka. Zrezygnowano z nauki przedmiotów ścisłych takich jak matematyki i fizyki.
W zaborze austriackim jak i pruskim społeczeństwo polskie przeżywało działalność germanizacyjną. Cała ta akcja i wyparcie polskości miała na celu „podnieść naród polski na wyższy stopień cywilizacji”. Ale tak naprawdę głównym celem zaborców było wyniszczenie państwa polskiego, zagrabienie mienia, pozbawienie go najważniejszych rzeczy języka i tradycji.
LITERATURA:
Stanisław Kot „Historia wychowania” Tom I i II
10