Mima i pantomima
jako strategie wspomagające komunikację
Mima i pantomima
cz. 2
Mima
Mima to technika przedstawiania nastrojów, uczuć, emocji, niektórych czynności, rzeczy konkretnych i abstrakcyjnych za pomocą mimiki twarzy i ruchów głowy.
Stosowanie tej metody porozumiewania się nie wymaga wysokich umiejętności użytkownika. Na ogół więc nauka i używanie mimy nie zabiera wiele czasu, jeśli odbywa się w warunkach naturalnej zabawy z dzieckiem. Nie ma jakiejś „mimy standardowej”, która przyjmuje semantykę lub syntaktykę struktury języka. Nie ma też słowników pokazujących umowne gesty mimiczne czy określone koncepcje wypowiedzi (słowa, zdania) wyrażone ustaloną, umowną mimiką. Nie ma także w mimie formalnych, ogólnie przyjętych wzorów i reguł dotyczących kolejności danych sekwencji min, brakuje również metodyki nauczania. Pewną pomocą w nauce mogą być publikacje teatralne opisujące pracę mima na scenie, ale są one niestety trudno dostępne. W tej sytuacji, zamiast oczekiwać na czyjeś gotowe wzory, warto odwołać się do własnych doświadczeń, intuicji i znajomości dziecka z jego mimicznymi zdolnościami i potrzebami.
Uczenie się mimy może okazać się świetną zabawą wzmacniającą dodatkowo muskulaturę twarzy dziecka i poprawiającą jej wyrazistość (samokontrola mimiki, eliminowanie grymasów pojawiających się mimowolnie). Mima częściej stosowana może przyczynić się też do usprawnienia narządów mowy — warg i języka.
Aby rozpocząć naukę porozumiewania się za pomocą mimy musimy wzbudzić zainteresowanie dziecka zabawami mimicznymi i obudzić w nim chęć do takiego sposobu przedstawiania swoich uczuć i emocji. Niektóre stany dziecko potrafi wyrażać w ten sposób spontanicznie — np. reakcję na ból brzucha, głowy, demonstrowanie pragnienia lub głodu, okazywanie radości i zadowolenia lub niechęci i złości. Od tych właśnie sygnałów warto rozpocząć zabawy — pomoże to dziecku zrozumieć, że mimika twarzy ma ważną funkcję w przekazywaniu informacji innym osobom.
Gdy użytkownik mimy jest mało doświadczony aranżujemy tzw. zadania bodźcowe. Polegają one na pokazywaniu dziecku zdjęć, obrazków, nagrań video (mima aktora), rysunków twarzy i następnie przesadnym naśladowaniu wybranej miny. Ta przesadzona mimika i jej nazywanie z równie przesadzoną intonacją głosu, pomagają dziecku w zrozumieniu zadania i ułatwiają naśladowanie. Zadania bodźcowe można powtarzać kilkakrotnie aż do uzyskania optymalnego efektu, czyli takiego wyrazu twarzy, który byłby czytelny i zrozumiały dla nie przygotowanego obserwatora. Poprzez zadania bodźcowe uczymy dziecko jak mogłoby pokazać komuś że źle się czuje, cierpi, jest znudzone, nie rozumie czegoś, jest zdziwione, nie zgadza się na coś, jest zdenerwowane itp.
Zadania takie nie są trudne, gdy dziecko rozumie polecenia słowne i posiada gotowość do naśladowania. W przypadku trudności ze zrozumieniem podpowiedzi słownych, musimy częściej odwoływać się do konkretnych, aktualnie dziejących się przy dziecku sytuacji, stosować zróżnicowane zdjęcia (np. różnych osób śmiejących się — w tym także dziecka i osób mu bliskich) itp. Jeżeli to możliwe wykonujemy z dzieckiem proste rysunki uzupełniając brakujące elementy narysowanych twarzy. Z dzieckiem bardzo zdolnym można dokonywać porównywania nastrojów ludzi z kolorystyką w malarstwie i innych wytworach sztuki.
Zabawy mimiczne można organizować dziecku indywidualnie lub w towarzystwie i przy aktywnym udziale innych osób. Oto kilka przykładów:
Przykład pierwszy.
Cel: Okazywanie uczuć radości, uśmiechu, zadowolenia.
Opis zadania bodźcowego: Opowiadasz dziecku o znanych sytuacjach (miłe wspomnienia), oglądacie zdjęcie lub obrazek mający przypomnieć takie zdarzenie, następnie prosisz dziecko o wyrażenie swoich odczuć pokazując mu różne obrazki twarzy. Naśladujesz określone wzorce mimiczne.
Instrukcja: Wyobraź sobie to, co powiem. [...] Pod choinką leżą prezenty. Twój jest największy. Rozpakowujemy go. W środku jest to, o czym marzysz — prawdziwy pies. Pokaż, co czułbyś w takiej chwili?
Ocena: Nagroda (punkty, żetony) za każdą demonstrowaną przez dziecko reakcję. Właściwości i adekwatność do sytuacji odpowiedzi dziecka (miny) omawiamy i pokazujemy miny sami.
Uwagi: Możemy odwołać się do wspomnień używając fotografii rodzinnych. Dziecko może wybrać spośród kilku obrazków taki, który prezentuje twarz z miną odpowiednią do danego uczucia. Wskazane jest też narysowanie podobnego wyrazu twarzy lub choćby zaznaczenie odpowiedniego układu ust z gotowych wyciętych elementów (kontury ust do wyboru). Mając przygotowane zbiory ilustracji możemy też wyszukiwać osoby, które demonstrują swoją twarzą podobną mimikę — taka przemienność zabaw stworzy okazję do kilkakrotnego powtórzenia danej miny. Jednostajne uczenie „min wzorcowych” może być dla dziecka mało interesujące i męczące — należy więc zmieniać role i materiał obrazkowy.
Przykład drugi
Cel: Okazywanie uczuć smutku.
Opis sytuacji: Dziecko wylało herbatę na podłogę.
Instrukcja: Jeżeli powiem „gniewam się na ciebie!” — jak będziesz się czuła?
Ocena: Nagroda za adekwatną reakcję.
Uwagi: Zabawy podobne jak w przykładzie pierwszym.
Przykład trzeci.
Cel: Pokazywanie uczuć i opinii w sposób niewerbalny.
Opis zadania: Układamy przed dzieckiem dwa zestawy obrazków. Pierwszy to zbiór kolorowych obrazków, widokówek, malarstwa w ciepłych i chłodnych kolorach. Drugi zestaw przedstawia ludzi okazujących bardzo różne uczucia - od uśmiechniętych do sennych. Obrazki omawiamy z dzieckiem. Mimikę ludzi można próbować naśladować.
Instrukcja: Pokaż jak ten człowiek się czuje? Który obrazek jest tak wesoły jak on? Co sądzisz o tym człowieku? Chciałabyś taka być? Co sądzisz o tym obrazie? Podoba ci się?
Przykładowe tablice tematyczne obrazujące: stany, uczucia i emocje
Przykład czwarty.
Cel: Określanie cech ludzi za pomocą mimiki i rysunku.
Opis zadania: Pokazujemy dziecku trzy rysunki, na których brakuje pewnych szczegółów wyrazu twarzy.
Instrukcja: Dokończ te rysunki tak, aby były wyraźne (ew. pokaż minę, a ja dorysuję szczegóły).
a) to jest woźna groźna (dziecko dorysowuje wyraz twarzy),
b) to jest „Śpiąca Królewna” (dziecko uzupełnia luki twarzy np. zamknięte oczy),
c) to jest smutny chłopiec (uzupełnienie mimiki).
Ocena: Nagroda za każdą reakcję dziecka oraz za inicjatywę.
Uwagi: Do rysunków możemy nagrać odgłosy np. krzykliwej kobiety, fragmentu piosenki z bajki, płaczącego dziecka lub inne pasujące do obrazków. Być może i na inne odgłosy — natury, zwierząt, ludzi, urządzeń czy instrumentów dziecko przejawi inicjatywę demonstrując nowe wzory mimiki.
Ponieważ nie ma opracowanych, gotowych fotografii, rysunków czy obrazków do tej techniki porozumiewania się, istnieje duża dowolność w doborze materiałów dla danego dziecka. Możemy przygotować mu tablicę tematyczną z obrazkami ilustrującymi uczucia, emocje itp. Obrazki powinny być podpisane (u góry) po to, aby określona mina oznaczała zawsze to samo uczucie. W ten sposób „kodujemy” nazwy i pojęcia, których dziecko może używać do sygnalizowania swoich stanów emocjonalnych, określania uczuć innych osób lub wyrażania sądów i opinii. Taka tablica, bądź pudełko z obrazkami (naklejonymi na oddzielnych kartonikach), powinna być stale dla dziecka dostępna, aby w każdej chwili mogło jej użyć do komunikacji.
Pantomima
Pantomima to technika przedstawiania nastrojów, uczuć, myśli, sądów bądź opowiadanie (narracja) za pomocą gestów, ruchów całego ciała, ale i mimiki twarzy. Różni się ona od języka migowego przede wszystkim tym, że uruchamiane są w niej wszystkie zdolne do ruchu partie ciała, a nie tylko górne. Po drugie gesty w pantomimie są częściej dynamiczne niż statyczne, a ich znaczenia przekazywane są poprzez całe sekwencje powiązanych gestów, nie zaś przez gesty pojedyncze, jak to ma miejsce w systemie języka migowego. W stosunku do omówionej już mimy, która jest wyrażaniem jednego „znaku” np. uczucia, pantomima daje znacznie większe możliwości ułatwiając formułowanie dłuższych wypowiedzi.
W pantomimie wszystkie gesty odpowiadają przekazywanej informacji i są jakby „wyolbrzymieniem” przesyłanej wiadomości. Dzięki temu, że pantomima skłania się ku podobieństwu w strukturze do tego, co jest pantomimicznie przedstawiane, znaczenie przesyłanej wiadomości można odczytać szybko i bez przygotowania.
Warto uświadomić sobie, że wszyscy na co dzień używamy pantomimy - samoistnej, albo w połączeniu z mówieniem. Każdy z nas doświadcza przecież radości, smutku, gniewu, negacji, zmęczenia i rozumie związane z nimi tzw. afektywne elementy wypowiedzi — zmienną intonację, akcenty, rytm, melodię i natężenie mowy, różnorodne gesty. Nie jest nam też trudno przedstawić prostą pantomimę (scenkę), ani ją zrozumieć.
Wykorzystanie pantomimy w komunikacji alternatywnej przynosi dziecku cały szereg korzyści. Umożliwia „mówienie” językiem własnego ciała ułatwiając przekazywanie i odczytywanie informacji od innych osób. Możliwy jest przy tym bezsłowny dialog o teraźniejszości, przeszłości i przyszłości w oparciu o pojęcia zarówno konkretne jak i abstrakcyjne. Pantomima budzi i rozwija spontaniczne wyrażanie własnych stanów emocjonalnych, sądów i opinii, przyczynia się także do zwiększenia czasu koncentracji uwagi na osobie mówiącej i poszerzenia zakresu pamięci wzrokowo-słuchowej. Wobec tylu zalet nie jest zaskakujące uznanie, jakie pantomima znajduje wśród klinicystów, psychologów, logopedów i samych użytkowników tego sposobu komunikacji. Mimo to używanie pantomimy jako strategii komunikacyjnej nie jest w Polsce powszechne. Najczęściej wykorzystuje się ją w terapii osób z afazją — które utraciły zdolność mówienia na skutek uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego.
Do zastosowania pantomimy jako systemu komunikacji nie jest konieczne, aby wszystkie mięśnie dziecka funkcjonowały prawidłowo. Dzięki temu i niewygórowanym wymaganiom w stosunku do umiejętności użytkownika, można stosować ją w pracy z afatykami, osobami dotkniętymi np. porażeniem połowiczym, dziećmi z uszkodzeniami mózgu, osobami upośledzonymi umysłowo. U afatyków — osób, u których nastąpił częściowy lub całkowity rozpad systemu językowego, a w wyniku tego zakłócona została komunikacja słowna — użycie pantomimy ułatwia formułowanie bardziej skomplikowanych zdań i zmniejsza problemy z przywracaniem (znajdowaniem) utraconych słów. Ogromną zaletą pantomimy jest bowiem możliwość przedstawiania nie tylko rzeczy konkretnych, ale i abstrakcyjnych np. pojęć: ponad, duży, ciężki, długi, kto, szukaj, obydwoje, nie wiem, ból, miłość, szybko, cicho, chcieć, zepsuty, zamknąć, jutro itd.
Podobnie jak w przypadku mimy nie ma „pantomimy standardowej”, ani słowników pokazujących sekwencje ruchów, gestów i mimiki służących do nauczania tej strategii, tak więc i tutaj musimy opierać się przede wszystkim na własnej pomysłowości i intuicji.
Osoba używająca pantomimy uczona jest pokazywania początkowo małych i prostych wypowiedzi, a z czasem i wzrostem jej możliwości wypowiedzi te stają się coraz dłuższe i — w miarę nabywania wprawy - coraz wyraźniejsze i czytelniejsze dla innych osób. Z biegiem czasu coraz mniejszy procent komunikacji tym systemem zawiera mimikę i zaczynają przeważać uproszczone, symboliczne gesty.
Wprowadzając scenki i historyjki pantomimiczne musimy pamiętać, aby były one dostosowane do wieku, zdolności psychomotorycznych, zainteresowań i aktualnych potrzeb ucznia. Jaki sens miałoby np. uczenie dziecka całkowicie abstrakcyjnych zachowań (przykładowo kosmitów), zanim opanowałoby improwizacje gestowo-mimiczno-ruchowe najprostszych czynności czy pokazywanie swoich dziecięcych uczuć i emocji? Dokonując doboru materiału językowego dla dzieci musimy też pamiętać, że dziecko uczy się języka nie dzięki „lekcjom”, lecz w wyniku swojej naturalnej potrzeby
porozumiewania się. Tak więc ten właśnie cel (umożliwienie porozumiewania się) powinien być nadrzędny wobec wszystkich innych. Tematykę, formę i rodzaj rekwizytów dobierać musimy bardzo starannie z myślą o potrzebach samego dziecka, a nie np. dla celów edukacji szkolnej. Pantomima, której uczymy powinna też być otwarta tzn. dawać możliwość różnorodnych powtórzeń np. poprzez zamienianie się rolami.
Kształtując nowe pojęcia u dziecka należy koniecznie przestrzegać właściwej kolejności ich wprowadzania. Dlatego też nie może być w pantomimie pojęć, zjawisk, określeń czy uczuć, których dziecko jeszcze nie rozumie. W trakcie uczenia pantomimy należy zwracać szczególną uwagę na to, aby nie rezygnować z rozwijania języka fonicznego np. próbując całkowicie zastąpić go pantomimicznymi gestami. Zdecydowanie nie powinno się tego robić, a wręcz przeciwnie — wszędzie gdzie to tylko możliwe starajmy się zachęcać dziecko do używania głosu.
Oto kilka przykładów zabaw pantomimicznych:
Przykład pierwszy.
Cel: Nauka czytania z twarzy, ruchów ciała i gestów; interpretowanie przez dziecko tzw. gry twarzy; użycie słownictwa (obrazków, symboli) związanego z czasownikami ruchu; utrwalenie pojęć i schematu ciała.
Opis zadania: Przygotowujemy puzzle sylwetki człowieka (cała postać w jednym kolorze) oraz serię zdjęć i obrazków eksponujących różne części ciała przedstawiających czasowniki ruchu:
Seria GŁOWA: 1) dmuchanie; 2) płacz; 3) uśmiechanie się; 4) pocałunek; 5) ziewanie; 6) mrużenie oczu; 7) uśmiech; 8) jedzenie; 9) kichanie; 10) wąchanie; 11) spanie; 12) słuchanie (np. bajki czy radia).
Seria RĘCE, RAMIONA: 1) mycie rąk; 2) mycie włosów; 3) klaskanie; 4) pisanie (rysowanie); 5) wycinanie nożyczkami; 6) rzucanie; 7) gra na gitarze (flecie, trąbce); 8) pukanie; 9) wycieranie nosa; 10) pokazywanie; 11) ugniatanie ciasta; 12) rzucanie śnieżkami.
Seria TUŁÓW, NOGI, KOLANA, STOPY: 1) skok; 2) bieg; 3) wchodzenie po schodach; 4) klękanie; 5) siadanie; 6) jazda na rowerze; 7) gra w piłkę; 8) taniec; 9) kołysanie się; 10) naciąganie spodni; 11) ślizganie się; 12) kąpiel.
Prowadzący zabawę pantomimiczną kolejno wyciąga kartę (zdjęcie, obrazek) i przedstawia pantomimiczny „obraz” danej czynności. Jeżeli dziecko „odczyta” prawidłową odpowiedź tzn. wskaże spośród kilku odpowiednią kartę otrzymuje w nagrodę fragment puzzla przedstawiający część ciała, o której była mowa w „obrazie”. Zabawę można zorganizować dla grupy dzieci. Po ułożeniu całej postaci człowieka powinna nastąpić zamiana ról — teraz dziecko tworzy „obrazy”, a druga osoba je odgaduje.
Instrukcja: Zgadnij co ja powiem — odczytaj to z mojej twarzy, ruchów i różnych gestów. Pokaż na puzzlach (piktogramach), o jakiej części ciała była zagadka?
Przykład drugi („ćwiczenie zmysłów”)
Cel: Interpretowanie wrażeń swoich zmysłów. Zabawa w „ćwiczenie zmysłów” daje okazję do połączenia wielozmysłowych doświadczeń dziecka z odpowiednim sposobem ich nazywania przy pomocy ruchu, mimiki, gestów, piktogramów bądź uproszczonych rysunków. Zabawa może mieć formę konkretnych przeżyć poprzez działanie (np. krojenie z dzieckiem cebuli, ugniatanie ciasta, wąchanie perfum i kwiatów, patrzenie przez lornetkę itp.) i wówczas będzie miała charakter ćwiczenia zmysłów. Z dziećmi starszymi można przejść od razu do formy refleksji na temat „przeżyć zmysłowych”, czyli odtwarzania za pomocą pantomimy tego, co jest na obrazku, a co było wcześniejszym doświadczeniem dziecka. Jeżeli jednak dziecko nigdy nie bawiło się np. plasteliną
albo nie ugniatało ciasta, może mieć trudności z nazwaniem takiego obrazka.
Marta (dziewczynka z afazją) podczas nauki symboli zmysłów |
Opis zadania: Zapoznajemy dziecko z pięcioma seriami zdjęć lub obrazków oraz z pięcioma odpowiednikami zmysłów np. symbolami: 1) oko; 2) ucho; 3) ręka; 4) nos; 5) usta.
Prowadzimy rozmowę o tym do czego człowiek używa swoich zmysłów
Seria OKO (wzrok): a) rysunek dziecka oglądającego teatrzyk lub książkę; b) rysunek niewidomego na ulicy; c) rysunek płaczącego dziecka
Seria UCHO (słuch):
a) kogut pieje; b) dziecko telefonuje; c) lekarz osłuchuje stetoskopem chorego.
Seria RĘKA (dotyk): a) dziecko lepiące z plasteliny; b) mama ugniata ciasto; c) witające się dłonie. d) rzucanie piłką (kulami śnieżnymi).
Seria NOS (węch): a) chłopiec wącha kwiaty; b) świeżo upieczone ciasto; c) mama reaguje na zapach krojonej cebuli.
Seria USTA (smak): a) talerz zupy; b) lody z owocami; c) ugryzione jabłko.
Każde zdjęcie lub obrazek jest jakby wprowadzeniem dziecka do jego własnego przeżycia, służy przypomnieniu jego własnych wrażeń zmysłowych.
Instrukcje: 1. Pokaż, gdzie jest oko, ucho, nos, usta, ręka. Pokaż na lalce (na mnie) jw. Pokaż na rysunku (...). Pokaż na wyciętych obrazkach (piktogramach, rysunkach) gdzie jest (...). Jeżeli dziecko ma trudności możemy układać wycięte kontury elementów twarzy i rąk na narysowanym obrazku głowy, dopasowywać do lalki itp.
2. Ułóż obrazki na właściwych miejscach. Dla ułatwienia możemy przygotować pięć kartek z bloku A4 w odmiennych kolorach, oznaczonych na górze symbolem oka, nosa itd. z narysowanymi kratkami (pustymi ramkami), aby dziecko widziało ile obrazków może zmieścić w „jednej rodzince”.
3. Zgadnij, który obrazek pokazuję? Osoba prowadząca (mim) demonstruje czynność, scenkę, określa ruchem, gestem np. miejsce, gdzie dana czynność się odbędzie. Jeśli dziecko odgadnie, może zasygnalizować to położeniem jednego z pięciu znaków (oko, nos, ucho, ręka, usta) na danym obrazku. Następnie uczymy dziecko naśladowania poszczególnych scenek pantomimicznych, po czym zamieniamy się rolami.
Uwagi: W zabawach pantomimicznych możemy używać do nauki rekwizytów np. zamiast lornetki wykonać rulon tekturowy, zamiast słuchawek lekarskich użyć zabawki — dziecięcej trąbki, zamiast plasteliny wykorzystać szeleszczący arkusz foliowy itd. Zabawy urozmaicamy dostarczając dziecku także innych wrażeń np. wąchamy paloną trawę, zdmuchniętą świecę itp. Ulubioną zabawą dzieci może być odgadywanie różnych smaków z zawiązanymi oczami i identyfikowanie ich po wyglądzie substancji na talerzykach (sól, cukier, musztarda, miód, mąka, cytryna, pieprz, mak...). Obserwujemy przy tym mimikę (grymasy twarzy) dziecka, najlepiej przed lustrem. Warto wspomagać je przy tym także gestami — w ten sposób dziecko będzie mogło określić, że prosi np. o sól naśladując ruchy solniczką; przyprawę w słoiku — robiąc odpowiedni grymas i pokazując ruch odkręcania pokrywki; cytrynę — „wykrzywiając się”, a ręką demonstrując wyciskanie soku itp.
Musimy bardzo dbać o to, aby zabawy pantomimiczne w „ćwiczenie zmysłów” nie były jedynie ćwiczeniem czysto językowym tzn. bez doświadczeń dziecka. Nie wprowadzajmy więc takich obrazków, których nie kojarzy ono z własnymi doświadczeniami zmysłowymi. Nawet jeżeli z pewnych wskazań dziecko nie może jeść np. cebuli czy musztardy, może przecież obserwować, że robią to inni, powinno też posmakować, dotknąć, obejrzeć.
Jeżeli w zabawie pantomimicznej uczestniczą inne osoby pozwólmy dziecku porównywać np. różne sposoby segregowania obrazków. Każdy z nas ma przecież swój odmienny gust i inne preferencje zmysłowe. Podczas segregowania obrazków może się okazać, że dana sytuacja przedstawiona na obrazku jest sumą różnych wrażeń (jeść coś, widzieć, czuć zapach), a umieszczenie obrazka w danej grupie zmysłów podyktowane jest bardzo indywidualnym odczuciem. Zanim więc przejdziemy do tworzenia scenek pantomimicznych warto ustalić wspólnie, który obrazek należy do jakiej grupy, tym bardziej, że „ćwiczenie zmysłów” nie jest pantomimą zamkniętą - wprowadzać możemy wciąż nowe obrazki, rekwizyty, tworzyć nowe scenki gestowo-mimiczno-ruchowe.
Ocena: Nagradzamy wysiłki dziecka w tworzeniu pantomimicznej „nazwy”, opisu, porównania, właściwego rozpoznawania gestów, klasyfikowania. Zachęcamy do powtarzania wzorów gestowo-mimicznych. Najwyżej nagradzamy te próby, które są najbardziej czytelne dla innych osób.
Przy okazji zabaw pantomimicznych możemy wykonać dla dziecka tablicę tematyczną np. „Posiłek”, na której umieścimy obrazki ulubionych potraw dziecka użytych w zabawach, sztućców, naczyń, produktów żywnościowych, przypraw kuchennych, urządzeń kuchennych. Może także powstać tablica „Patrzę i słucham”, na której umieścimy np. rysunek radia, telewizora, magnetofonu, kasety, magnetowidu, książek, gazet, instrumentów muzycznych, widokówek itp. Możemy też wykonać tablicę „Czynności” (grupy „ręce, nogi, tułów”), na której znajdą się obrazki i rysunki czynności dnia codziennego dziecka, czynności wykonywane przez członków rodziny i inne osoby, gry i zabawy sportowe, rekreacyjne itd.
Stosując zasadę stopniowania trudności sukcesywnie wzbogacamy materiał językowy dziecka (wyrazy, zdania, opisy). Powinno to jednak obejmować kręgi tematyczne bliskie dziecku np. dom, podwórko, rodzina, szkoła, czynności, bohaterowie bajek, przysłowia, historyjki obrazkowe itp. Już samo przygotowywanie z dzieckiem zabaw, gier i inscenizacji pantomimicznych dostarcza wielu wrażeń i radości. Uczy dziecko myśleć, przewidywać, rozumieć przyczyny i skutki faktów, układać w prawidłowej kolejności tok akcji (sekwencje gestów, min, ruchów), wnioskować poprzez analogię oraz z prostych stanów rzeczy. Poprzez pantomimę dziecko uczy się też języka, rozumienia różnych pojęć, sposobu ich wyrażania, sensu użycia ich w komunikacji. Jeżeli dziecko przy pomocy gestów, ruchów i mimiki odgrywa rolę, obrazuje historyjkę opowiedzianą przez inną osobę, nabywa umiejętności przedstawiania również przez siebie zaplanowanej czynności, uczy się organizować swoje ruchy w takiej sytuacji. Dzięki pantomimie z zamianą ról opanowuje kontakt z partnerem i prawidłowe reagowanie na jego zachowanie i słowa. Doświadczając tego wszystkiego w działaniu i przeżywaniu uczy się stosownego do sytuacji posługiwania się słowem, a więc przygotowuje się do dialogu i prowadzenia „rozmowy”.
Pantomima jest dla dziecka aktywnością naturalną i spontaniczną, będącą wynikiem jego potrzeb rozwojowych i dostępnych możliwości. Podczas pantomimy dziecko samo tworzy „sztukę do grania”, nie mającą jednak nic wspólnego z teatrem zawodowym. To ono samo gra swoim ciałem, może też na przemian odgrywać dwie ważne role stając się jednocześnie aktorem i widzem-słuchaczem. Poprzez pantomimę wzbogaca swoją sferę przeżyć, rozbudza zainteresowania, wreszcie ma okazję do zaspokojenia naturalnego dążenia do ruchu i działania. Wszystko to w bardzo korzystny sposób wpływa na rozwój osobowości dziecka.
Pamiętajmy jednak, że dziecko potrzebuje zewnętrznej aprobaty dla swych dziecięcych aktów twórczych, stąd tak ważne jest, aby aktywnie zachęcać je do podejmowania wysiłku, wspierać w kolejnych próbach, nagradzać. Im częściej dziecko będzie uczestniczyło w takiej pantomimie, tym większą wykaże aktywność i inicjatywę. Początkowo wykonywanie jakiejś roli gestowo-mimiczno-ruchowej będzie podyktowane naszymi poleceniami i częstymi prezentacjami co i jak należy wykonać. Z tego też względu przedstawiając przykłady zajęć i zabaw podawałam tzw. instrukcje dla dziecka. Nie oznacza to jednak, że ciągle musimy instruować dziecko — musimy po prostu dać mu specjalny „czas do namysłu”, do przejęcia inicjatywy.
Warunkiem akceptacji mimy i pantomimy przez dziecko jest ich atrakcyjność i możliwość szybkiego odniesienia sukcesu — zrozumienia przekazu przez innych obserwatorów. Pantomima ma przecież czegoś uczyć poprzez zabawę, do czegoś służyć, nie może więc przekształcić się jedynie w nudne powtarzanie wzorców gestowo-mimicznych. Jeżeli dziecko szybko odczuje korzyści z takiej techniki porozumiewania się np. sprawi, że ktoś przyniesie mu rzecz, o której „mówi ciałem”, otrzyma ulubioną zabawkę, albo coś do zjedzenia, z pewnością już z tej metody nie zrezygnuje. W takim stanie spokoju, akceptacji i zaspokojenia swoich potrzeb będzie mogło rozwijać bardziej precyzyjne w wymowie techniki komunikacji, o których opowiem w kolejnych odcinkach mojego cyklu.
Obie przedstawione dzisiaj metody nie są technikami docelowymi w rozwoju komunikacji osób niemówiących, posiadają jednak ogromną wartość użytkową na właściwym im etapie rozwoju dziecka. Dziecko, które nie mówi i używa mało czytelnej gestykulacji (swoistego „własnego kodu”), niejednokrotnie, pomimo swoich wysiłków, nie jest rozumiane przez innych. Zdarza się też, że miewa wybuchy afektywne spotykające się z dezaprobatą otoczenia. Dlatego też tak ważne jest, aby dziecko z niewykształconą komunikacją miało możliwość wyrażania swoich przeżyć w sposób społecznie akceptowany, chociażby w uproszczonej formie gestykulacyjno-mimicznej. A takie właśnie możliwości oferują mu MIMA i PANTOMIMA.
Mima i pantomima jako kreatywna komunikacja.
Otrzymaliśmy wspaniały dar, jakim jest nasze ciało, które mówi głośniej niż słowa. Posiadamy również zdolność tworzenia. A zatem, odkrywając niuanse twórczego komunikowania ciałem możemy nie tylko lepiej mówić czy rozumieć innych, ale takoż samo wyrażać niewyczerpane bogactwo swojej osoby, a tym samym stajemy się sobą i akceptujemy siebie mimo niedoskonałości, z którymi czasem trudno się nam zaprzyjaźnić.
W każdym z nas znajduje się ukryty artysta. Jest to ta „część" w nas, która pragnie tworzyć i komunikować się, część którą można by porównać do dziecka żyjącego wyobraźnią, spontanicznie wyrażającego siebie w zabawie. Każdy z nas jest twórczy i posiada wręcz nieograniczone możliwości dzielenia się bogactwem przeróżnych talentów i darów. Dopuszczając do głosu tą twórczą i ekspresyjną cząstkę siebie szybko odkryjemy, że wyrażamy tym samym swoją unikalną indywidualność i oryginalność. To niewątpliwie duże wezwanie aby pozwolić przebudzać się temu „wewnętrznemu artyście", który niejednokrotnie potrzebuje zachęty do wypowiadania własnych pomysłów, twórczych przeczuć czy przekonań. A dla tych, którzy już odkryli swoje wewnętrzne bogactwo wyzwaniem niech się stanie oddawanie swoich twórczych sił i talentów dzieciom (naszym wychowankom) poprzez przekazywanie tych wartości, które sprawiają że poczują się lepiej, bezpieczniej.
Żyjemy w świecie coraz bardziej „mówiącym" obrazami, pozostawiają one większe wrażenie niż słowa. Nasze ludzkie ciało daje niewyczerpane możliwości pozawerbalnej komunikacji, ale wiele jeszcze pozostaje do odkrycia i nauczenia się w całej dziedzinie języka ciała, twórczej komunikacji, czy też sztuk takich jak mima i pantomima.
Dzięki twórczemu zastosowaniu tych metod:
zostaniesz wprowadzony w dziedzinę naturalnej mowy ciała i kilku ważnych niuansów dotyczących pozawerbalnej komunikacji To pozwoli Ci pełniej rozumieć Twoją i innych mowę ciała (mimiki, gestów i ruchów);
odkryjesz w jaki sposób można zaangażować język gestów, postaw ciała, mimik twarzy jako środków wspomagających komunikację werbalną;
twój słownik języka ciała poszerzy się pozwalając Ci pełniej i z większą swobodą się wyrażać co zechcesz;
nauczysz się przygotować własne autoprezentacje dzięki czemu może wzrosnąć twoja pewność siebie (jeżeli Ci jej czasami brakuje).
przekonasz się, w jak prosty sposób można bliżej "zaprzyjaźnić się" z własnym ciałem i bardziej je akceptować, poprzez to na pewno poprawia się własny obraz siebie przynosząc nową radość;
dowiesz się jakie zachodzą związki między komunikacją ciałem a twórczością (zagrasz może wiele ról), a to wzbudzi większą aktywność.
Tym oto krótkim podsumowaniem chciałabym zachęcić do własnych twórczych prób zastosowania mimy i pantomimy w pracy z dziećmi, młodzieżą, a także z osobami dorosłymi (z afazją).
W załączeniu: tablice skonstruowane i wykorzystywane do mimy i pantomimy. Za ich jakość NIE PRZEPRASZAM, bowiem właśnie w tej (iście roboczej) formie powstawały w trakcje zajęć
====================================================================================================
Mima i pantomima - 12 - Marzena Mieszkowicz