Powstanie Kościuszkowskie


Sławomir Przybyła

…………………..

………………….

POWSTANIE KOŚCIUSZKOWSKIE

Żeby dobrze zagłębić się w temat Powstania Kościuszkowskiego trzeba sięgnąć utworzenia się Sejmu Czteroletniego. Sejm Czteroletni został zwołany 6.10.1788 za zgodą cesarzowej Katarzyny II. Sejm miał na celu polepszenie bytu Rzeczypospolitej Obojgu Narodów. Rzeczpospolita od 1768 roku była protektoratem Rosji. Dlatego też zgoda na sejm była tylko aktem manipulacji dla walczącej na dwóch frontach Rosji. Główną twórczością Sejmu było uchwalenie z 3 maja 1791 roku czyli uchwalenie nowej Konstytucji ustrojowej. Wprowadziła ona podział władzy na ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą, zwiększyła prawa mieszczan, zapowiadała poprawę bytu klasy chłopskiej, zlikwidowała konfederacje i liberum veto w Sejmie, nadała klasy mieszczańską i szlachecką. Regulowała cały ustrój polityczny Rzeczypospolitej Obojgu Narodów. Likwidowała również państwo federacyjne którym była Korona Królestwa Polskiego oraz Wielkie Księstwo Litewskie. Powołując tym samym Rzeczypospolitą Polską. Konstytucja jednak obowiązywała tylko przez rok gdyż została obalona podczas wojny polsko-rosyjskiej w 1792 roku.

Cesarzowa Katarzyna II czuła zagrożenie interesów Rosji w Polsce dlatego też, na prośbę grupy niezadowolonej szlachty polskiej o przywrócenie im przywilejów które zabrała im Konstytucja, w 27.05.1792 roku utworzyła Konfederację targowicką.. Szlachta była niezadowolona z takiego obrotu sprawy, dlatego postanowili przywrócić dawny porządek. Konfederacja miała na celu przywrócenie dawnego systemu politycznego w Polsce. Wynikiem Konfederacji była wojna polsko-rosyjska, zwana również Wojną w obronie Konstytucji 3 maja. Katarzyna II 18 maja wydała manifest w którym oskarżała Polskę między innymi o prześladowanie Rosjan i prawosławnych, utrudnianie pobytu wojsk rosyjskich na terenie Ukrainy podczas wojny z Turkami czy obrazę majestatu Katarzyny II przez Sejm Czteroletni. Nie była to jednak deklaracja która wypowiadała Polsce wojnę, Rosjanie mieli na celu przywrócenie do porządku nieposłusznego protektoratu, wypowiadając Polsce wojnę musieli przyznać się do jej niepodległości co było by dla nich uwłaczające. Niedługo po tej deklaracji wojska rosyjskie ruszyły na Polskę. Wojna trwała od 18 maja do 27 lipca, jednak już 24 lipca król Stanisław August Poniatowski złożył swój akces do konfederacji targowickiej i nakazał armii złożyć broń.

Na klęsce wojsk polsko - litewskich zaważyła w znacznym stopniu zdrada sojusznika pruskiego, który wbrew wcześniejszym zapewnieniom nie wsparł działań polskich. Ostatnim wydarzeniem tej wojny było zwycięstwo korpusu księcia Józefa Poniatowskiego w bitwie pod Markuszowem 26 lipca. Wojna rosyjsko-polska 1792 trwała w sumie tylko kilka miesięcy. Po przedwczesnej kapitulacji wojsk polskich, konfederaci targowiccy zajęli, przy pomocy wojsk rosyjskich, wszystkie województwa Rzeczypospolitej, likwidując organy władzy powołane przez Sejm Czteroletni.

Następstwem tych wydarzeń był powołany w 1793 roku Sejm Grodzieński. Sejm powołany w Grodnie przez Rosjan pod przewodnictwem marszałka Stanisława Kostki Bielińskiego.

Obradował od 17 czerwca do 23 listopada. Był to jeden z najbardziej kontrowersyjnych i burzliwych sejmów w historii Polski. Od początku dochodziło do scysji słownych oraz rękoczynów, interweniowała na nim również armia rosyjska. Postanowieniami sejmu grodzieńskiego było min. :

- zmniejszenie armii polskiej do 15 tysięcy,

- przywrócenie liberum veto oraz wolnej elekcji,

- zniesienie orderu Virtuti Militari,

- zniesienie Konstytucji 3 maja i powołanie na nowo Rady Nieustającej,

- podpisanie wieczystego przymierza polsko-rosyjskiego( Polska stała się po raz kolejny protektoratem Rosji),

- rozwiązanie konfederacji targowickiej oraz zatwierdzenie II rozbioru Polski.

Po obaleniu Konstytucji 3 maja część polskich patriotów udała się na emigrację min. Tadeusz Kościuszko, Hugo Kołłątaj, Stanisław Małachowski czy Ignacy Potocki gdzie zaczęli obmyślać pierwsze plany powstańcze. Po utworzeniu tzw. Komitetu Emigracyjnego przez Marie Louis Descorches'a wysłano Kościuszkę do rewolucyjnej Francji po pomoc. Jednakże w trakcie drogi, spotkał on francuskiego generała Charles'a François Dumouriez'a któremu zdradził plany powstania. Dumouriez okazał się zdrajcą. Spiskował on z austryjakami którym wkrótce po spotkaniu zdradził plany powstania. O planach powstania dowiedzieli się prusacy, którzy przekazali informację Rosji. Rozmowy z Francją nie przyniosły oczekiwanych skutków. Francuzi nie wyrazili chęci pomocy polskim powstańcom a jedynie zachęcali do wszczęcia powstania. Jeszcze w 1793 Kościuszko spotkał się w Pogórzu pod Krakowem z członkami sprzysiężenia krajowego gdzie został omówiony plan powstania. Ośrodek emigracji przedpowstańczej przypadał na Saksonię ( Drezno i Lipsk).

Przygotowania i planowanie powstania trwały na emigracji i w kraju. 21 lutego 1794 roku Rada Nieustająca ustaliła redukcję wojska Rzeczypospolitej do polowy a resztę przymusowo kazała rozdzielić między wojska pruskie oraz rosyjskie. Była to prowokacja która skutkowała wybuchem powstania.

Za a oficjalną datę wybuchu insurekcji kościuszkowskiej przyjmuje się 24 marca 1794 roku w

Krakowie kiedy to po odprawie oficerów garnizonu krakowskiego Tadeusz Kościuszko wraz z Józefem Wodzickim poszli na mszę do kościoła kapucynów. Po jej wysłuchaniu, złożyli szable u stóp ołtarza w domu loretańskim, które zostały poświęcone przez gwardiana. Obydwoje uroczyście ślubowali, iż są oni gotowi stracić życie w imieniu swojej ojczyzny. Następnie na rynku krakowskim został odczytany akt powstania oraz Kościuszko złożył przysięgę:

Ja, Tadeusz Kościuszko, przysięgam w obliczu Boga całemu Narodowi Polskiemu, iż powierzonej mi władzy na niczyj prywatny ucisk nie użyję, lecz jedynie jej dla obrony całości granic, odzyskania samowładności Narodu i ugruntowania powszechnej wolności używać będę. Tak mi Panie Boże dopomóż i niewinna męka Syna Jego.

Jednakże powstanie zapoczątkował 12 marca 1794, roku kiedy to generał Antoni Madliński sprzeciwił się redukcji wojska i wyruszył na czele ze swoją brygadą z Ostrołęki w kierunku Krakowa. Podczas gdy na rozkaz rosyjskiego ambasadora wojska rosyjskie wyszły z Krakowa by go zatrzymać, Kościuszko wykorzystał sytuację. Przybył do Krakowa i wygłosił akt powstania.

Akt ten nadawał Kościuszce tytuł Najwyższego Naczelnika Siły Zbrojnej Narodowej i dawał mu całkowitą władzę . Dokument potępiał władzę prowadzoną przez konfederacje targowicką oraz traktat zbiorowy.

Pierwsze dni powstania były przeznaczone na gromadzenie armii. Kościuszko rozpoczął nabór do wojsk powstańczych. Wydał odpowiednie dokumenty w których określał wymogi jakie muszą zostać spełnione. Oprócz poborów zgłaszali się również ochotnicy,  którzy byli przydzielani do artylerii, formacji strzelców pieszych czy wojsk inżynieryjnych. Powstańcy zaczęli gromadzić broń. Wszystko było dość problematyczne. Problem stanowiło zebranie odpowiedniej ilości armii jak i broni. Na terenie województwa nie udało się zebrać spodziewanej ilości - 10 tysięcy żołnierzy. Jednak Kościuszko wraz z połączonymi siłami Madlińskiego zgromadził 4 tysiące żołnierzy i 2 tysiące kosynierów. Po uzbieraniu tej ilości ludzi i przydzielenia im broni wyruszyli w kierunku Warszawy i Wilna, gdzie miało dojść wypędzenia Rosjan. W drodze do Warszawy, 4 kwietnia na drodze Kościuszki stanął rosyjski generał Tormasow wraz z Fiodorem Denisowem. Bitwa pod Racławicami, dzięki wiedzy taktyczniej Tadeusza Kościuszki oraz zaparciu wojsk polskich dała wygraną powstańcom. Kościuszko miał świadomość sił armii rosyjskiej jednak odpowiednie ustawienie jak i spektakularny atak kosynierów oraz zdobycie przez nich dział dały im spektakularne zwycięstwo. Z punkt widzenia militarnego wygrana bitwa pod Racławicami, miała małe znaczenie w stosunku do całego powstania i nie została odpowiednio wykorzystana .

Kościuszko nie wypędził ostatecznie wojsk rosyjskich z terenów małopolski oraz nie rozbił korpusu Denisowa oraz nie udało mu się przebić do Warszawy. Zwycięstwo miało jednak bardzo duże znaczenie polityczne i moralne. Wygrana powstańców pod Racławicami dała im siłę na dalszą część powstania oraz przyczyniła się do rozpowszechnienia wiedzy na temat powstania w innych rejonach Polski. Zwycięstwo przyczyniło się również do wybuchu powstania w Warszawie.

Starty polskie były mniejsze od strat strony rosyjskiej. Wojska powstańcze pod dowództwem Kościuszki zostały jeszcze kilka godzin na polu bitwy w celu uporządkowania armii. Jednak przed obawą, że Denisow może wrócić, ruszyły w kierunku Zielenicy do Słomnik. Tu 5 kwietnia Kościuszko sporządził i wygłosił Raport do Narodu również w tym miejscu rozdał pierwsze awanse. Między 6 a 24 kwietnia Kościuszko rozbił obóz warowny pod Bogustowem. Jak zostało wspomniane wcześniej, wygrana nie dała możliwości przedostania się do Warszawy. Wojska zostały zmuszone do powrotu do Krakowa gdzie 7 kwietnia miało miejsce wprowadzenie dział zdobytych pod Racławicami. Kościuszko wiedząc, że do odniesienia sukcesu powstania będzie potrzebny udział w nim Warszawy, wysłał tam swojego emisariusza, Tomasza Maruszewskiego. Stworzył on Związek Rewolucyjny i zaczął gromadzić ludzi chętnych do walki.

Powstanie ogarnęło Warszawę 17 kwietnia. Nad dowództwem sił zbrojnych czuwali m.in. major artylerii Józef Górski czy pułkownik gwardii konnej Dionizy Poniatowski na czele ludu stanął Jan Kiliński. Insurekcja w Warszawie trwała dwa dni i odniosła pełny sukces. Insurekcja rozpoczęła się na Żoliborzu, kiedy to żołnierze wywieźli armaty z terenu artylerii. Żołnierze musieli sami je ciągnąć na stanowiska bojowe, gdyż nie było koni. Gwardia konna koronna przypuściła szarżę na baterie rosyjskie, ustawione za Żelazną Bramą. W pierwszych godzinach zostały odniesione wielkie sukcesy powstańców. Rosjanie nie byli na to przygotowani i w strachu opuszczali swoje pozycje, robiąc przy tym ogromne straty. Sytuacje opanował korpus kawalerii pruskiej z generałem Wolcky'm na czele, który pod swoją eskortą pomógł Rosjanom wycofać się w stronę Powązek. Powstańcy rozpoczęli wzmożone ataki na placu Morsztynów na ambasadę rosyjską, gdzie zaczęli ostrzeliwać Rosjan z pałacu Krasińskich, jednak Rosjanie wypędzili ich stamtąd i zaczęli grabić budynek. W tym samym czasie armia rosyjska zaatakowała powstańców w Ogrodzie Saskim. Po dwukrotnym zaciętym ataku i wykrwawieniu oddziału wojska carskie zaczęły się wycofywać. Dowódca armii rosyjskiej generał Iwan Nowickij postanowił wówczas o wycofaniu wojsk do Karczewa.

Przerażeni szybką zmianą sytuacji targowiczanie schronili się na Zamku Królewskim. Wystraszony król Stanisław August Poniatowski bezskutecznie chciał zatrzymać swoją gwardię przyboczną od udziału w powstaniu. Król starał się zapanować nad sytuacją, mianując na prezydenta Warszawy Ingacego Wyssogotę Zakrzewskiego, a komendantem stolicy oddanego mu generała Stanisława Mokronowskiego. W drugi dzień powstania warszawskiego 18 kwietnia, dowództwo nad powstaniem objął gen. mjr Stanisław Mokronowski. Sprowadzono więcej armat i rozpoczęto ostrzał pozycji rosyjskich w kilku budynkach na ulicy Miodowej.

Pozorując obronę Igelström w rzeczywistości rozpoczął odwrót w kierunku pozycji pruskich na Powązkach. Manewr ten przypłacił wykrwawieniem swojego oddziału, który dostał się w polski ogień krzyżowy w rejonie Nowego Miasta. Po połączeniu z Prusakami wycofał się do Zakroczymia.

Tymczasem resztki armii rosyjskiej stawiały zacięty opór na ulicy Miodowej. W końcowym efekcie, po szturmie pospólstwa warszawskiego pod komendą Jana Kilińskiego, ambasada rosyjska została zdobyta. Wyzwolono będących w piwnicach polskich więźniów politycznych, udało się zabezpieczyć archiwum ambasady. 19 kwietnia likwidowano jeszcze sporadyczne gniazda oporu maruderów rosyjskich. Z relacji posła austriackiego wynika, że w insurekcji warszawskiej wzięło udział 40 000 uzbrojonego ludu, w tym wielu Żydów. W tym dniu lud zmasakrował kolumnę 83 jeńców rosyjskich, którzy próbowali się uwolnić. Tego samego dnia utworzona została Rada Zastępcza Tymczasowa. Kościuszko miał wraz z Radą Najwyższą Narodową przejąć w późniejszym, dogodnym terminie władzę. Do tego czasu władzę w Warszawie i w okolicy miała pełnić Rada Zastępcza Tymczasowa jej przywódcami zostali prezydent Warszawy mianowany 17 kwietnia I. Wyssgota Zakrzewski oraz komendant wojskowy Warszawy S. Mokronowski.

Następnym etapem walk była insurekcja Wileńska. Powstanie w Wilnie rozpoczęło się na przełomie 22 i 23 kwietnia. Sytuacja do walki w mieście była dość niekorzystna, przeciwko garnizonowi 2 tysięcy żołnierzy rosyjskich mogło wystąpić zaledwie 400 polskich. Dodatkowo, na kilkanaście dni przed wybuchem walk aresztowano wielu spiskowych działaczy lokalnych. Dzień przed walką do Wilna przybył hetman wielki litewski Szymon Kossakowski, który doradzał Rosjanom kolejne aresztowania i atakowanie żołnierzy polskich obecnych w mieście. Po zaciętej walce, nad ranem 23 kwietnia, Wilno znalazło się pod kontrolą powstańców. 24 kwietnia na placu Ratuszowym odczytano "Akt Powstania Narodu Litewskiego", który określił jedność celów insurekcji wileńskiej z celami powstania kościuszkowskiego. Tego samego dnia powstała Rada Tymczasowa Najwyższa, na której czele stanęli wojewoda nowogródzki Józef Niesiołowskii prezydent miasta Antoni Tyzenhauz. W skład rady weszło też 29 zasłużonych obywateli Wilna. Rada utworzyła deputacje do kierowania wojskiem, administracją i skarbem. Na czele litewskich wojsk powstańczych stanął pułkownik Jakub Jasiński. Dzień później powieszony został hetman litewski Szymon Kossakoski, został on oskarżony o zdradę. 19 lipca Rosjanie postanowili odbić Wilno. Przeciwko 500 żołnierzom powstańczego wojska i 1500 gwardzistom miejskim walczyło około 8 tysięcy żołnierzy rosyjskich. Dwudniowe walki przyniosły Rosjanom duże straty a miasto zostało w rękach powstańców. Wróg jednak nie odpuścił i już miesiąc później 19 sierpnia wrócił z kilkunasto tysięcznymi wojskami wspomaganych artylerią. Tym razem miasto nie dało rady. Wilno zostało ponownie zdobyte a jego mieszkańcy zostali zmuszeni do podpisania aktu lojalności.

W między czasie odbywało się mnóstwo bitew przeciwko dyktaturze rosyjskiej. Między innymi bitwa pod Niemczynem była jedną z pierwszych po oswobodzeniu Wilna, odbyła się 27 kwietnia. Niedługo po tym jak Wilno wypędziło Rosjan, komendant miasta pułkownik Jakub Jasiński dowiedział się że pod Niemczynem stoi nie duży, oddział pułkownika Kirejewa.

Jednak Kirejew połączył się w nocy z 26 na 27 kwietnia z wracającymi wojskami z Wilna, pod dowództwem Fiodora Lewiza. Nie spodziewający się niczego Grabowski wyruszając rano 27 kwietnia, musiał stanąć do walki z kilkakrotnie większą armią niż się tego spodziewał. Doszło do walki, jednak z taką przewagą Rosjan Grabowski wycofał się do Niemczyna. Walki nie zostały wznowione, ponieważ ranny Kirejew zaczął wycofywać wojska w stronę Michaliszek. Komendant Wilna, Jakub Jasiński chcąc pozbyć się zagrażających Wilnu wojsk rosyjskich, wyruszył 5 maja naprzeciw połączonej już armii Kirejowa, Luiza Diejewa. Po trwającym kilka godzin przygotowaniu artyleryjskim oddziały litewskie wyruszyły do ataku. W dniu 7 maja uderzył na obóz Diejewa pod Polanami. Po kilku godzinnej bitwie Jasiński wycofał się z powrotem do Wilna. Diejew nie podjął pościgu za jego wojskiem.

Bitwa pod Rajgrodem miała miejsce 10 lipca 1794 roku. W ramach ofensywnych działań wojsk polskich na prawym brzegu Narwi i Biebrzy część pospolitego ruszenia ziemi bielskiej, która maszerowała ze strony Goniądza, wtargnęła 9 lipca na obszar Prus Książęcych i dotarła do Prostek, gdzie spędziła pruski patrol. Grupa ta idąc przez Ostre Koło wróciła na obszar Polski i dotarła wieczorem do Rajgrodu, gdzie skoncentrowała się reszta pospolitego ruszenia ziemi bielskiej. Połączone siły osiągnęły stan kilku tysięcy chłopów i szlachty uzbrojonych niemal wyłącznie w białą broń. Zaalarmowani polskim atakiem Prusacy wysłali na Rajgród grupę generała Göckinga (2 bataliony i 3 szwadrony), która o świcie uderzyła na polski obóz, uzyskując pełne zaskoczenie. Dzięki temu Prusacy rozproszyli polskie pospolite ruszenie, po czym splądrowali Rajgród i opuścili Polskę, wracając na obszar swego państwa.

Oblężenie Warszawy - miało miejsce pomiędzy 13 lipca, a 6 września 1794. Koncentryczny marsz Prusaków i Rosjan na Warszawę zmusił Tadeusza Kościuszkę do stoczenia bitew na zachodnich przedpolach miasta (pod Gołkowem i pod Raszynem), w dniach 9 i 10 lipca. Wskutek dwukrotnej przewagi sił nieprzyjaciela, Kościuszko wycofał się na linię umocnień Warszawy i zamierzał bronić stolicy z warownych obozów położonych po zewnętrznej stronie fortyfikacji miejskich, które pośpiesznie rozbudowywał. Miasta broniło 17 tys. piechoty regularnej, 15 tys. milicji municypalnej, 18 tysięcy włościan oraz 140 dział. Prusacy w sile 40 batalionów piechoty, 60 szwadronów jazdy i 100 dział (w sumie 30 tys. żołnierzy) rozlokowali się między Wawrzyszewem, Górcami, a Szczęśliwicami. Dowództwo osobiście sprawował Fryderyk Wilhelm II. Prusaków wspomagał korpus Rosjan w sile 13 tys. żołnierzy, dowodzony przez Iwana Fersena, stojący między Rakowem, a Służewem i Wilanowem. W oczekiwaniu na ciężką artylerię z Grudziądza, Prusacy i Rosjanie rozpoczęli długotrwałe oblężenie. Dzięki świetnie ufortyfikowanym pozycjom obronnych, straty polskie nie były duże, a postępy pruskie - skutecznie powstrzymane. W końcu lipca uwaga Prusaków koncentrowała się na Woli, bronioną przez gen. Józefa Zajączka do 27 lipca. 26 sierpnia, podczas nieobecności dowodzącego odcinkiem księcia Józefa Poniatowskiego, Prusacy po zaciętych walkach zdobyli Szwedzkie Górki. Padł Wawrzyszew.

28 sierpnia załamało się silne natarcie pruskie na olszynę powązkowską i Marymont bronioną przez Jana Henryka Dąbrowskiego, wspartego przez Kościuszkę. Był to ostatni wielki szturm na pozycje polskie. Na więcej armii pruskiej nie było już stać. 6 września, na wieść o wybuchu powstania w Wielkopolsce król pruski zwinął oblężenie. W toku walk na przedpolach Warszawy, wojsko pruskie stopniało do 18 tysięcy - straciło prawie połowę stanu wyjściowego. Prusacy odeszli do Wielkopolski, a Rosjanie za Pilicę.

Bitwa pod Sałatami - bitwa stoczona podczas insurekcji kościuszkowskiej powstała 29 lipca 1794 roku . Pomiędzy oddziałami generała księcia Romualda Giedroycia, a wojskami rosyjskimi księcia Siergieja Fiedorowicza Golicyna. Wczesnym rankiem, po godzinie czwartej, powstańcy natknęli się na uszykowanych Rosjan, którzy ufając w swoją przewagę liczebną przystąpili do ataku. Litwini przywitali wrogą piechotę zmasowanym i bardzo skutecznym ogniem artylerii, co speszyło zbyt pewnych siebie Rosjan. Następnie przez blisko cztery godziny prowadzona była wymiana ognia artyleryjskiego. Artylerzyści litewscy wykazali się lepszym wyszkoleniem, bo wysadzili przeciwnikowi dwa wozy amunicyjne przy stracie tylko jednego. Generał Giedroyć pchnął do ataku całą swą piechotę wraz z pikinierami i kosynierami. Ten niespodziewany atak zdeprymował do reszty Rosjan, którzy sformowawszy czworobok zaczęli wycofywać się z placu. Ten ruch odwrotowy upewnił Giedroycia o możliwości całkowitego rozbicia przeciwnika. Stawiając wszystko na jedną kartę, generał pchnął na tyły Rosjan swą kawalerię, a na bok czworoboku jeszcze raz rzucił piechotę wspieraną ogniem artylerii. Gwałtowny atak doprowadził do rozbicia czworoboku i panicznej ucieczki Rosjan. Rejterada zakończyła się dopiero za rzeką Muszą, w której potopiło się sporo żołnierzy. Giedroyć zadowolił się pozbieraniem z pobojowiska broni, amunicji i wielkiej ilości wyposażenia. Jedynie musiano wstrzymać się z wydobyciem z rzeki zatopionych w odrocie rosyjskich armat i wozów amunicyjnych, które były chronione ogniem z przeciwległego brzegu. Starcie pod Sałatami wykazało wielką determinację i bitność powstańczego wojska, które pomimo kilkakrotnej przewagi przeciwnika w ludziach i broni palnej, rozbiło regularne wojska carskie.

Bitwa pod Słonimem miała miejsce w dniach 1 -2 sierpnia 1794 roku. Była to zwycięska 2-dniowa potyczka wojsk Rzeczypospolitej Obojga Narodów z wojskami rosyjskiej dywizji generała majora Maurycego (Borysa) de Lassy, wchodzącej w skład korpusu Wilhelma Derfeldena.

Następnie miejsce miała bitwa pod Lubaniem miała miejsce 4 września 1794 roku . Po kapitulacji Wilna (12 sierpnia) naczelny wódz armii litewskiej generał lejtnant Michał Wielhorski pozwolił pułkownikowi Stefanowi Grabowskiemu na zorganizowanie głębokiego zagonu na tyły wojsk rosyjskich, by na obszarze Rusi Białej, który wchodził w skład ziem drugiego zaboru rosyjskiego, wywołać powstanie. W ostateczności akcja ta miała ściągnąć na siebie znaczną część sił carskich, co dałoby armii litewskiej możliwość odzyskania Wilna lub umożliwiłoby odwrót na Grodno. Grabowski 3 września przeprawił przez bagnistą rzeczkę Oressę wojska regularne - 500 piechoty, około 200 jazdy i 5 dział. Na lewym brzegu rzeki pozostały siły nieregularne w liczbie około 1100 ludzi. Tymczasem Cycjanow, który prowadził około 4000 żołnierzy i 17 dział, obszedł pozycje wojsk litewskich, przeprawił główną część swych sił przez Oressę i odciął Grabowskiemu jedyną drogę odwrotu. Grabowski w odpowiedzi rzucił do natarcia piechotę, jednak bez skutku. Pod narastającym naporem wojsk rosyjskich musiał cofać się w kierunku Lubania. W tym czasie Rosjanie atakowali czterokrotnie, i za każdym razem zostali odparci. Inna kolumna dywizji Cycjanowa zaatakowała stojące po drugiej stronie rzeki litewskie wojska nieregularne, które w końcu skapitulowały. Gdy Cycjanow przez długi czas nie potrafił złamać oporu batalionu 7 regimentu piechoty armii litewskiej, zaproponował honorową kapitulację. Grabowski przyjął kapitulację wieczorem. Większa część jazdy litewskiej zdołała przedrzeć się przez bagna i wydostała się z matni. Wojska litewskie straciły w bitwie około 300 zabitych, około 1100 wziętych do niewoli i 5 dział. Rosjanie stracili około 300 żołnierzy.

Bitwa pod Krupczycami - stoczona została 17 września 1794 roku, niedaleko Kobrynia na dzisiejszej Białorusi przez wojska polskie z wojskami rosyjskimi. Stojący w Brześciu generał Karol Sierakowski na wieść o marszu rosyjskiego korpusu Aleksandra Suworowa z Ukrainy wyruszył 15 września z obozu pod Terespolem i zajął mocną pozycję pod Krupczycami. Polska dywizja Karola Sierakowskiego decyzją swego dowódcy zamierzała bronić przeprawy na Trościanicy pomimo znacznej przewagi liczebnej nieprzyjaciela. Zajęta pozycja obronna była dobra, gdyż wojsko polskie od frontu osłaniała rzeka Trościanica i 5 baterii, a oba skrzydła polskie oparte były o lasy. Z tyłu za groblą usypano baterię. Generał Karol Sierakowski dysponował pięcioma batalionami piechoty i trzynastoma szwadronami jazdy w sile 4000 ludzi i 26 armat. Lewym skrzydłem polskim dowodził gen. mjr Izydor Krasiński a prawym gen. mjr Dionizy Poniatowski. Suworow nadszedł 17 września i zauważywszy na przedpolu liczne błota, postanowił uderzyć na lewe skrzydło Sierakowskiego. W tym celu przystąpił do budowy prowizorycznej grobli, w czym wojska polskiego lewego skrzydła nie potrafiły mu przeszkodzić. By odwrócić polską uwagę Suworow rzucił do natarcia jegrów perejasławskich, którzy przypuścili szturm na stojącą w centrum gwardię konną koronną. W międzyczasie jada rosyjska obeszła polskie pozycje z obu stron i około godziny 15 wyszła na tyły polskiej dywizji. Widząc zagrożenie Sierakowski w porę wydał rozkaz do odwrotu, ratując swą dywizję przed zniszczeniem Żołnierze polscy wycofali się w pełnym porządku. Straty polskie wyniosły 257 zabitych i rannych, Rosjanie stracili 318 żołnierzy[3] . Sierakowski nakazał odwrót w kierunku Brześcia, gdzie siły polskie 18 września dotarły do swego dawnego obozu pod Terespolem. Następnego dnia (19 września 1794) wojska polskie podczas kolejnej próby odwrotu zostały rozbite w bitwie pod Terespolem.

Bitwa pod Terespolem (znana też jako bitwa pod Brześciem) stoczona 19 września 1794 przez wojska polskie z wojskami rosyjskimi podczas insurekcji kościuszkowskiej, miała miejsce pod Terespolem, niedaleko od Brześcia Litewskiego. Korpus rosyjski gen. Aleksandra Suworowa osaczył tutaj zmuszoną do odwrotu w bitwie pod Krupczycami dywizję gen. Karola Sierakowskiego (4700 żołnierzy i 28 dział), która przybyła po całonocnym marszu do swego dawnego obozu. Sierakowski zarządził w obozie całodzienny odpoczynek, nie spodziewając się nadejścia sił A. Suworowa. Polski plan obrony linii Bugu uległ załamaniu wskutek wskazania Rosjanom brodów przez delegata kahału żydowskiego. Suworow w nocy przeprawił bez przeszkód cały swój korpus przez Bug i ok. 6 rano zaatakował Polaków. Widząc, że nie ma szans w starciu z Rosjanami - Sierakowski rozpoczął odwrót pokonując Bug przez groblę kobylańską. Polacy bezskutecznie próbowali osłonić swoje tyły, przeprowadzając kilkukrotne szarże kawalerii. Dywizja Sierakowskiego poniosła ogromne straty i wycofała się w rozsypce w kierunku Białej Podlaskiej tracąc wszystkie działa.

Powstanie wielkopolskie 1794 roku - powstanie przeciw Prusom, które wybuchło na terenie II zaboru, obejmując następnie również I zabór, związane z insurekcją kościuszkowską. Na terenie zaboru pruskiego pierwszą grupą ówczesnego społeczeństwa, która zaczęła wyrażać niezadowolenie z powodu nowej władzy, było mieszczaństwo. Przyczyną było natychmiastowe zlikwidowanie przez feudalne Prusy przywilejów, które nadała temu stanowi Konstytucja 3 maja. Państwo pruskie postanowiło oprzeć swą władzę na wcielonych właśnie ziemiach na szlachcie. W tym celu pozostawiono królewszczyzny w rękach dotychczasowych właścicieli i wydano wiele deklaracji zapewniających szlachtę o jej wpływie na los kraju. Jednak silnie rozbudowany aparat biurokratyczny, w którym wyższe stanowiska zarezerwowane były dla Niemców, sprawił, że obietnicy tej nigdy nie zrealizowano. Czary goryczy dopełniło wprowadzenie wysokich podatków (np. od dóbr kościelnych sięgały one 50%).

Chłopi przez pewien czas pozostawali obojętni na politykę. Zabór nie zmienił nic w ich sytuacji, nadal pozostawali w jurysdykcji feudalnej szlachty. W dniu 8 maja 1793 król Fryderyk Wilhelm II wydał patent nadający chłopom z Prus Południowych, jak w Prusach określano Wielkopolskę i Kujawy, bezpieczeństwo osoby i własności oraz przeniósł zwierzchność nad nimi z właścicieli ziemskich na justycjonariuszy zatwierdzanych przez rejencje. Chłopi odebrali ten akt jako zniesienie wszelkiej władzy pańszczyźnianej, co wywołało rozruchy, które zostały krwawo stłumione przez pruską armię. Wydarzenia te w znacznym stopniu wpłynęły negatywnie na stosunek tej warstwy do pruskich władz.

Bitwa pod Łabiszynem miała miejsce, w nocy z 28 na 29 września 1794 roku pomiędzy wojskami polskimi dowodzonymi przez gen. Jana Henryka Dąbrowskiego a oddziałami pruskimi dowodzonymi przez pułkownika Johanna Friedricha Székelyego, zakończona zwycięstwem Polaków.

W czasie swojej wyprawy do Wielkopolski gen. Dąbrowski postanowił skoncentrować swoje oddziały w Gnieźnie, gdzie dotarł 27 września. Na jego siły liczące około 7000 ludzi składała się dywizja Dąbrowskiego i powstańcy wielkopolscy, wojska składającego się głównie z rekrutów i niedoświadczone. Mając siły za słabe na zajęcie Poznania, postanowił pozorować marsz w tamtym kierunku, a w tym czasie rozbić oddział pacyfikacyjny pułkownika Székelyego (batalion fizylierów i 3 szwadrony huzarów), który stał w Inowrocławiu i zagrażał łączności wojsk polskich w Wielkopolsce z Warszawą. Aby utwierdzić dowództwo pruskie w przekonaniu o celu ataku, Dąbrowski wysłał w okolice Poznania dwa szwadrony kawalerii pod komendą mjr. Stanisława Bielamowskiego. Obawiając się tego ataku Prusacy, poza Székelym, wstrzymali wszelkie akcje zaczepne przygotowując obronę, jednak wycofanie się korpusu ks. Józefa Poniatowskiego znad Bzury zerwało łączność Dąbrowskiego z resztą polskiej armii. Dąbrowski, aby zrealizować swój plan, podzielił korpus na trzy kolumny: prawa, złożona z brygady Madalińskiego, 100 strzelców i 2 dział miała ruszyć przez Trzemeszno, Mogilno, Inowrocław do Łabiszyna. Środkowa, złożona z reszty regularnych oddziałów, pod dowództwem Dąbrowskiego miała przejść z Gniezna do Rogowa, Żnina i dalej do Łabiszyna, zaś lewa, złożona z oddziałów powstańczych pod komendą Józefa Lipskiego miała przez Kłecko i Żnin również dotrzeć do Łabiszyna. Pierwszy w punkcie zbornym pojawił się Madaliński, który rozbroił miejscowy oddział, jednak główne siły Székelyego maszerowały wówczas z Inowrocławia na Nową Wieś. W nocy z 28 na 29 września znajdujące się w Łabiszynie połączone kolumny Dąbrowskiego i Madalińskiego zostały ostrzelane przez artylerię pruską, jednak po opanowaniu zamieszania poprowadzono kontratak zakończony starciem na bagnety pod Wzgórzem Klasztornym i szarżą kawalerii poprowadzoną przez samego Dąbrowskiego. Po tym starciu Székely wycofał się za Brdę urządzając swój sztab w Bydgoszczy. Obecnie jedną z atrakcji Łabiszyna jest tzw. „Góra Szekelego” - pamiątka bitwy pod Łabiszynem.

Bitwa pod Bydgoszczą miała miejsce 2 października 1794 roku. W czasie swojej wyprawy do Wielkopolski Dąbrowski skoncentrował w Gnieźnie prowadzoną przez siebie dywizję i powstańców wielkopolskich (razem 7000 żołnierzy, w większości młodych i niedoświadczonych). Chcąc zachować łączność z zapleczem postanowił zniszczyć pruski oddział pacyfikacyjny pułkownika Johanna Friedricha Székelyego (batalion fizylierów i 3 szwadrony huzarów), który stał w Inowrocławiu i zagrażał łączności wojsk polskich w Wielkopolsce z Warszawą. W nocy z 29 września na 30 września Dąbrowski dotarł do Łabiszyna, gdzie o północy zaatakował go Székely. Atak został odparty i Prusacy wycofali się do Bydgoszczy. Rymkiewicz, który wysłany został za wycofującym się nieprzyjacielem zaatakował tylną straż pruską i opanował górujące nad Bydgoszczą wzgórza, leżące na południe od miasta. Prusacy stanęli na lewym brzegu Brdy za miastem, jedynie baon z regimentu Pircha i kompania fizylierów zajęły pozycje w samej Bydgoszczy. Dąbrowski z głównymi siłami dotarł pod Bydgoszcz nocą z 1 października na 2 października. Następnie podzielił na dwie części 7 BKN i wysłał w celu pilnowania przepraw przez Brdę i Kanał Bydgoski po obu stronach miasta. Do ataku na miasto ruszyły cztery bataliony polskiej piechoty i wdarły się do Bydgoszczy. Gdy Székely ruszył na pomoc załodze miasta i szedł na czele kolumny przechodzącej przez most na Brdzie, został śmiertelnie raniony przez pocisk armatni. Dowodzone przez niego wojska wycofały się w kierunku Świecia, a polska kawaleria ścigała cofających się w pośpiechu Prusaków do Fordonu. W bitwie Prusacy stracili 100 zabitych i 400 jeńców, natomiast Polacy - 25 zabitych i 30 rannych.

Bitwa pod Maciejowicami - bitwa lądowa stoczona 10 października 1794 pod Maciejowicami, w okolicy Garwolina na południowym Mazowszu pomiędzy wojskami polskimi dowodzonymi przez gen. Tadeusza Kościuszkę a wojskami rosyjskimi pod dowództwem gen. Iwana Fersena. Do bitwy doszło w wyniku próby niedopuszczenia do połączenia się dwóch dużych korpusów rosyjskich gen. Suworowa i gen. Fersena. W wyniku przegranej dla Polaków bitwy do niewoli dostał się ranny naczelnik insurekcji - Tadeusz Kościuszko. Rosjanie przybyli pod Maciejowice 9 października po przeprawie przez Wisłę przez most w Maciejowicach, który po przeprawie gen. Fersen nakazał rozebrać, aby odciąć ewentualną drogę odwrotu swoich wojsk. Pod osłoną nocy dokonali przegrupowania i po przeprawie przez mokradła o świcie znaleźli się wokół sił polskich. Brygada gen. Denisowa zagroziła obejściem lewego skrzydła od strony wsi Oronne, co zmusiło Kościuszkę do przerzucenia tam większości odwodów. Na prawym skrzydle od strony wsi Krępa znalazła się rosyjska brygada gen. Tormasowa, od strony Wisły brygady gen. Chruszczewa i gen. N. Rachmanowa. Natarcie rosyjskie zaczęło się o 5.45 w rejonie wsi Oronne, gdzie polska piechota stawia zaciekły opór wojskom Denisowa. Kolejno uderzają brygady gen. Tormasowa na prawe skrzydło spychając Polaków pod zamek i gen. Chruszczewa na centrum osiągając zaplanowane pozycje. Około 8 rano do ataku rusza na prawe skrzydło brygada gen. Rachmanowa, a jazda płk. P. Tołstoja wykonuje głęboki manewr okrążający.

Około godziny 12. Rosjanie podejmują decydujące natarcie na polskie pozycje i przełamują linie obrony, pomimo zaciętej walki Polacy tracą prawe skrzydło, a niedobitki bronią się jeszcze w piwnicach zamkowych przez 2 godziny[5]. Na lewym skrzydle wobec wyczerpania się amunicji milknie polska artyleria. Około godz. 13. następuje kontrnatarcie kosynierów pod dowództwem Krzyckiego, ale załamuje się ono w ogniu kartaczy artylerii Chruszczewa, a sam Krzycki ginie. Na widok rosyjskiej kawalerii sekretarz Kościuszki Niemcewicz rusza na czele nowo zaciągniętej jazdy brzeskiej, jednak sam ranny w rękę nie jest w stanie opanować paniki jazdy, która ucieka z pola walki. Natarcie odpiera polska jazda, jednak po chwili drugie natarcie rosyjskie rozbija szyki polskie i rozbite na niewielkie grupy oddziały piechoty bronią się do końca. Kościuszko z oddziałem jazdy próbuje uciec z pola bitwy, jednak pod Krępą dościga ich jazda rosyjska. W obliczu klęski Naczelnik wykrzyknął jakoby: finis Poloniae! (łac. koniec Polski). Po zaciętej walce Kozacy masakrują polską jazdę, a skłuty pikami naczelnik już na ziemi zostaje cięty w głowę pałaszem przez korneta charkowskiego pułku jazdy Łysenkę. Około 5. po południu Rosjanie znajdują na pobojowisku Kościuszkę i opatrują go, nie dając mu większych szans na przeżycie. Polscy dowódcy wraz z Kościuszką zostają uwięzieni w piwnicach pod zamkiem. Późnym popołudniem na pole boju dociera dywizja Ponińskiego, już po pogromie. Po połączeniu się z niedobitkami z wojsk Kościuszki Poniński wydaje rozkaz odejścia do Warszawy.

Bitwa pod Kobyłką - bitwa stoczona w okolicy Kobyłki 26 października 1794 roku podczas insurekcji kościuszkowskiej pomiędzy wojskami litewskimi generała Mokronowskiego a jazdą ze składu rosyjskiego korpusu pod wodzą Suworowa. Po klęsce pod Maciejowicami armia litewska dowodzona przez generała Mokronowskiego rozpoczęła odwrót znad górnej Narwi do Warszawy. Armię litewską ścigał rosyjski korpus generała Derfeldena. Ponadto z Brześcia wyruszył korpus generała Suworowa, który zamierzając odciąć Mokronowskiemu drogę do Warszawy, zagroził litewskiemu lewemu skrzydłu. Na prawym skrzydle cofających się sił litewskich stał pruski korpus nadnarwiański. Mokronowski umiejętnie przeprowadzał odwrót swych sił, które przeprawił przez Bug pod Popowem. Po przeprawie armia ruszyła prosto na Warszawę, a jej odwrót osłaniała dywizja generała Meiena (około 3800 żołnierzy) wspólnie z dywizją generała Byszewskiego (około 1700 żołnierzy). By osłonić cofającego się Mokronowskiego przed idącym od wschodu Suworowem obie dywizje zajęły 25 października stanowiska pod Kobyłką. Suworow o 5:00 uderzył na litewskie dywizje osłonowe (łącznie 5560 żołnierzy, w tym 1103 jazdy i 9 dział) grupą generała Potiomkina liczącą 7000 jazdy i 12 dział. W czasie walki siły litewskie zostały zmuszone do odwrotu, przy czym część wojsk litewskich została otoczona. Reszta obu dywizji zdołała dotrzeć do Pragi, gdzie przybyły już wcześniej wszystkie oddziały osłanianej armii Mokronowskiego. W bitwie poległo 450 żołnierzy litewskich, a 850 dostało się do niewoli.

Obrona Pragi (rzeź Pragi) - ostatnie starcie zbrojne insurekcji kościuszkowskiej, a zarazem ostatnia bitwa Rzeczypospolitej Obojga Narodów, rozegrana w obronie Warszawy 4 listopada 1794 roku. Warszawska Praga była w okresie powstania kościuszkowskiego strategicznym punktem obrony miasta przed atakującymi od wschodu wojskami rosyjskimi. Siły nacierające pod dowództwem Aleksandra Suworowa, liczyły ok. 23 tys. żołnierzy i 104 armaty, podczas gdy obrońcy, dowodzeni przez gen. Józefa Zajączka, mogli wystawić ok. 13 tys. ludzi, rozmieszczonych wzdłuż fortyfikacji przygotowanych pod kierunkiem inżyniera Jana Bakałowicza. Po klęsce pod Maciejowicami i niewoli Tadeusza Kościuszki Rosjanie porzucili myśl o rozłożeniu się na leże zimowe i ruszyli w kierunku Warszawy. Uczynili to niemal jednocześnie Suworow i Iwan Fersen. Obronę Warszawy przygotowywał nowy naczelnik powstania Tomasz Wawrzecki, który zamierzał oddać Pragę bez walki i bronić się na linii Wisły. Przybyły z udanej wyprawy do Wielkopolski Jan Henryk Dąbrowski zaproponował, by w ogóle porzucić Warszawę i przenieść się za Bzurę, na obszar zaboru pruskiego, gdzie wojska polskie mogłyby się rozłożyć na leże zimowe. Wydłużyłoby to powstanie i jednocześnie sprawiłoby wiele kłopotów drugiemu z zaborców - Prusom. Ponadto posunięcie takie znacznie wydłużyłoby linie komunikacyjne wojsk rosyjskich.

Upadek insurekcji zaczął się o ósmej wieczorem (4 listopada) przybyli na Pragę trzej przedstawiciele magistratu Warszawy - Dominik Borakowski, Franciszek Ksawery Makarowicz i Stanisław Strzałkowski. Mieli oni ze sobą list od króla Stanisława Augusta oraz pismo municypalności, które upoważniało ich do rozmów w sprawie kapitulacji Warszawy. Po spędzeniu nocy u generała dyżurnego delegaci z rana 5 listopada stanęli przed Suworowem, który przywitał ich przed swoim namiotem.

Pomimo kapitulacji Warszawy wojska rosyjskie wkroczyły do stolicy Polski dopiero 9 listopada, gdyż jakiś czas zajęła naprawa zniszczonego mostu. Ponieważ wojskom polskim nie udało się wywieźć z arsenału całej artylerii, pozostałe działa zagwożdżono. W Warszawie Rosjanie zastali jedynie króla Stanisława Augusta oraz Ignacego Potockiego, który trafił potem do carskiego więzienia. Hugo Kołłątaj i Zajączek uszli z Warszawy do Galicji, gdzie zostali uwięzieni przez Austriaków.

Upadek i rzeź Pragi nie oznaczał jeszcze klęski powstania. Najgorszym był upadek wiary wśród powstańców w dalszy sens walki, wywołany przez całą serię klęsk skoncentrowaną w okresie zaledwie jednego miesiąca, począwszy od Maciejowic, a skończywszy na Pradze. Cofająca się w kierunku Końskich armia powstańcza topniała z dnia na dzień. Wskutek powszechnej demoralizacji rozchodziły się całe oddziały - powstańcze szeregi porzucali nie tylko szeregowi, ale także oficerowie. Przybywali także wysłannicy armii zaborczych, próbując werbować kościuszkowskich oficerów. Tak było w przypadku generała Dąbrowskiego, do którego przybył pruski trębacz od generała von Kleista z propozycją przejścia na służbę w armii króla Prus.

Przegrana bitwa położyła kres trwającemu od marca powstaniu i była ostatnią bitwą stoczoną przez wojsko Rzeczypospolitej Obojga Narodów. 16 listopada, w Radoszycach, nastąpiła ostateczna kapitulacja insurekcji, na której czele, po przegranej bitwie pod Maciejowicami i wzięciu do niewoli Tadeusza Kościuszki, stał Najwyższy Naczelnik Siły Zbrojnej Narodowej Tomasz Wawrzecki. Tego dnia do Radoszyc przybył generał Denisow. Obok resztek wojska oprócz Wawrzeckiego byli także Dąbrowski, Giedroyć, Giełgud i Niesiołowski. Denisow zaprosił wszystkich do Warszawy na spotkanie z Suworowem, zapewniając, że nie oznacza to wzięcia do niewoli. Poproszono o 2 godziny zwłoki, podczas których rozdzielono posiadane fundusze między żołnierzami. Następnie wszyscy pod konwojem udali się konno do Warszawy. Do twierdzy Pietropawłowskiej trafili m.in.: Tadeusz Kościuszko, Julian Ursyn Niemcewicz, Ignacy Potocki, Tomasz Wawrzecki i Jan Kiliński. Na Syberię zesłano ok. 12 tys. jeńców. Skonfiskowano dobra królewskie i prywatne i rozdano je urzędnikom carskim. Katarzyna II wybiła sobie medal z napisem w języku cerkiewnosłowiańskim: Przywróciłam to, co było oderwane. Aleksandr Suworow został mianowany feldmarszałkiem. Niecały rok później dokonano III rozbioru Polski.

Podsumowując Upadek powstania nakreśla się następująco, Generał I.I. Fersen stacjonujący ze swym oddziałem na lewym brzegu Wisły ruszył w kierunku Polesia, chcąc połączyć się z oddziałem Suworowa. Kościuszko próbował nie dopuścić do groźnej w skutkach koncentracji sił rosyjskich, 10 października pod Maciejowicami wydał bitwę korpusowi Fersena. Bitwa zakończyła się rozbiciem wojsk polskich, ranny Kościuszko dostał się do niewoli. Klęska maciejowicka spowodowała załamanie morale w obozie powstańczym. Naczelnikiem powstania został zwolennik układów i kompromisu z Rosjanami, T. Wawrzecki. Dezorganizację powstańców wykorzystał Suworow, który skierował się pod Warszawę. 4 listopada zdobył szturmem Pragę, dokonał rzezi ludności. Pod wrażeniem bezwzględności przeciwnika stolica poddała się 5 listopada. Wycofująca się armia powstańcza uległa rozkładowi, jej dowódcy znaleźli się w niewoli. 16 listopada pod Radoszycami nastąpiło rozwiązanie oddziałów powstańczych.

BIBLIOGRAFIA:

14



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
POWSTANIE KOŚCIUSZKOWSKIE
Akces do powstania kosciuszkowskiego 1794
III.CZŁOWIEK ODKRYWA SWOJE PRAWA, 31.IIA.Powstanie kościuszkowskie, Marek Biesiada
powstanie kosciuszkowskie i III rozbiór Polski
POWSTANIE KOŚCIUSZKOWSKIE, NAUKA, WIEDZA
Ważne wydarzenia historyczne, Powstanie Kosciuszkowskie
XVIII wiek Powstanie Kościuszkowskie, H I S T O R I A-OK. 350 ciekawych plików z przeszłości !!!
Powstanie kościuszkowskie - karta pracy, Nowy folder (3)
18 wiek, powstanie kościuszkowskie
Powstanie kościuszkowskie - informacje dla ucznia, Nowy folder (3)
Banknoty Polskie Zeszyt nr 1 Powstanie Kościuszkowskie
Akt powstania kosciuszkowskiego 1794
Powstanie kościuszkowskie JM
Powstanie kościuszkowskie - konspekt zajęć, Nowy folder (3)
Powstanie kościuszkowskie
Przyczyny wybuchu powstania kościuszkowskiego, H I S T O R I A-OK. 350 ciekawych plików z przeszłoś
Krótkie ściągi, Powstanie kościuszkowskie 1794

więcej podobnych podstron