MARIOLOGIA
ks. prof. K. Wojtkiewicz
Mariologia -> nauka o osobie Maryi, matki Jezusa Chrystusa i jej roli w dziele zbawienia. Mariologia jest częścią
dogmatyki, która przedstawia w sposób systematyczny i metodycznie uporządkowany cała, naukę o Maryi,
nawiązując do innych prawd i dziedzin teologii. Mariologia związana jest z chrystologią, eklezjologią i charytologią
(Maryja doskonale współpracuje z łaską Bożą).
TEKSTY MARYJNE W ST:
Rdz 3,15
Iz 5, 1 -2
Mi 5, 1 -2
W historii ukształtowały się 2 skrajne stanowiska na temat materiałów mariologicznych w ST:
• Cały ST jest mariologiczny i przez to jest skrypturystyczną prefigura. Maryi (Pseudo Bernard z XII w);
• ST nic nie mówi o Maryi - z tego stanowiska wyodrębniła się grupa teologów, którzy są zdania, że pewne teksty ST zawierają jakiś szkic obrazu Matki Bożej, wyprzedzając wyraźnie wypowiedzi NT.
Teolog katolicki winien zająć stanowisko zgodne z zasadą ciągłości i nieciągłości między obydwoma Testamentami. NT nie narodził się nagle i z niczego, lecz stanowi misterium nowej fazy ekonomii zbawienia, rodzącego się na gruncie i w samym łonie — kahał Jahwe. ST ma się tak do NT jak obietnica do spełnienia, proroctwo do faktu. Właściwe rozumienie treści mariologicznych ma miejsce dopiero w perspektywie łącznej, korelacyjnej i zarazem wstępującej. Mariologiczne teksty ST stają się w pełni widoczne
Dopiero Z punktu NT. Jakkolwiek nie jest to prosta ciągłość ani oczywistość. Takie stanowisko zajął Vat 11w KK 55.
Rdz 3, 15
Tekst ten rozpatrywany jest często w aspekcie mesjańskim — głowę węża zmiażdży Mesjasz. Były też tłumaczenia odmienne. Mesjańskie tłumaczenie tekstu pojawia się u Justyna — tłumaczenie chrystologiczne. U św. Ireneusza prawdopodobnie w nawiązaniu do Ap 12 jest tłumaczenie mariologiczne. Niesymetryczność między wątkiem chrystologicznym a mariologicznym trwa do dzisiaj. Nieprzyjaźń jest między szatanem a niewiastą (wątek mariologiczny). Zwycięstwo zaś ma odnieść nie ona, a jej potomek (wątek chrystologiczny). Przeważała opinia, że Mesjasz jako potomek niewiasty zmiażdży głowę szatana. Wulgata ujednoliciła tekst na zaimek rodzaju żeńskiego „ipsa” — „ona. Niewiasta — Maryja. W ikonografii chrześcijańskiej Maryja jest przedstawiana jako depczącą głowę węża. W czasach nowożytnych protestanci jeśli w ogóle przyjmują Protoewangelię to tłumaczą ją chrystologicznie. Bulla Piusa IX z 1854 roku o niepokalanym poczęciu „Innefabilis Deus” )Niewypowiedziany Bóg) i konstytucja Apostolska Piusa XII z 1950 roku „Municentissimus Deus” (Najszczodrobliwszy Bóg) -> tłumaczą ten tekst o Chrystusie w sensie dosłownym, a o Maryi w sensie topicznym. Tak też rozumie go KKK 432, 410, 411. Oba wątki chrystologiczne i mariologiczne trzeba łączyć. Jeśli Chrystus zmiażdży głowę węża, to jako syn niewiasty będąc potomkiem ludzkim z racji Wcielenia. Nie należy usuwać sensu mariologicznego, który jest tu zawarty wirtualnie. Tekst określa również stan moralny ludzi po grzechu i prorokuje przezwyciężenie tego stanu. Występuje także mesjański optymizm eschatologiczny i zapowiedź zwycięstwa potomstwa niewiasty nad wszelkimi dziełami szatańskimi oraz udział niewiasty w przyszłym zwycięstwie nad szatanem. Zwycięstwo (tłumaczone jako jednostkowe) Mesjasza, ale nie bez udziału Maryi (por. Ap 12, 1 — 2). Ostateczny bój rozegra się między niewiastą rodzącą potomka a Smokiem — wężem starodawnym. I jak przez Ewę przyszła śmierć, tak przez Maryję przyszło życie.
Iz 7, 14
Dziewica jako matka Emmanuela. 2 tłumaczenia:
• Bezpośrednie — historyczne. Jako znak dynastyczny, że królowi Achazowi narodzi się syn Ezechiasz, w/g obietnicy
danej Dawidowi. Urodziła go młodsza żona Abijah. To narodzenia zapewniło przyszłość dynastii mesjańskiej
zagrożonej spiskami, niewiarą króla i złożeniem na ofiarę bogom kananejskim przez króla, jego syna.
• Teologiczne — w sensie eschatologiczno — mesjańskim. Dziewica urodzi w przyszłości w sposób dziewiczy syna —
potomka, który będzie Bogiem mocnym i prawdziwym Bogiem z nami.
Oba tłumaczenia trzeba przyjąć łącznie w 2 perspektywach — bo proroctwa tradycji judaistycznej i chrześcijańskiej mają często strukturę tęczy = łuku, od jednej rzeczywistości do drugiej. Z jednej strony wychodzą. od faktu obecnego i bezpośredniego, a z drugiej dot. Rzeczywistości odległej, nadprzyrodzonej. Proroctwo, że młodsza żona Achaza urodzi syna ma jednocześnie sens typiczny, że w czasach ostatecznych Dziewica urodzi syna z dynastii Dawida.
Mi 5, 1 — 2
Proroctwo jest współczesne względem Iz 7, 14. prorok Micheasz oddaje nurt oczekiwań na Mesjasza i Jego Królestwa. Przeplata on historię empiryczną z mesjańską. W Betlejem urodził się król mesjański. Będzie on miał pochodzenie wieczne i moc Jahwe. Ale jednocześnie urodzi go kobieta. Mesjasz przyniesie pokój mesjański Żydom i całej ludzkości. Jest to szczególne przygotowanie idei Boga — Człowieka. Pełniejsze zrozumienie tego proroctwa przez chrześcijan jest zatem całkowicie usprawiedliwione.
MARYJA W NT
Tradycja maryjna była uformowana w postaci tzw. Małych form, a dopiero później w wielkich formach, czego przykładem jest tzw. Ewangelia Dziecięctwa. Tradycja maryjna była mniej rozwinięta i pozostawała w cieniu chrystologicznym. Dogłębna analiza pism, które się zachowały pozwała wyróżnić 4 pierwotne nurty” pamięci o Maryi:
1. Jerozolimski
2. Galilejski
3. Antiocheński
4. Efezki
Ad. 1 -> dominowała tradycja jerozolimska jako wiodąca teologicznie. Maryja postrzegana była w niej jako duchowa więź między Izraelem a Królestwem Chrystusa, obietnicą a spełnieniem. Jest to nurt teologii Syjonu. Maryja w świetle tych kategorii widniała jako symbol Jerozolimy i całej ludzkości. Była ona „Nowa, Niewiasta”, „Świątynią Mesjańską”.
Ad. 2 - bardziej historyczna. Rys historio — zbawczy. Do niej należała Ewangelia Dziecięctwa z Łk.
Ad. 3 -> doszedł do głosu w Ewangelii Dzieciństwa u Mt. Cechą charakterystyczną jest uniwersalizm mesjański, otwarcie na wszystkie narody.
Ad. 4 - Ef i Ap 2, l—11.
Uczeń św. Jana Apostoła starał się łączyć wszystkie nurty na podstawie eschatologii.
Miejsca maryjne w NT:
Ga 4, 4 — 5 -> „Niewiasta Pełni Czasów”
Św. Paweł nie wymienia wprawdzie imienia Maryi, ale stwarza przesłanki do późniejszego ujęcia prawdy o Bożym macierzyństwie Maryi. Stwierdza, że Jezus jest Synem Bożym jednocześnie prawdziwym człowiekiem zrodzonym z ziemskiej matki i podporządkowany prawu żydowskiemu. Cel Wcielenia jest soteriologiczny — wykupić tych, którzy podlegali prawu. Członkowie narodu wybranego mają być wyzwoleni z niewoli prawa i obdarzeni przybranym synostwem Bożym. Podkreślając narodzenie z niewiasty i pod Prawem św. Paweł pragnie zaakcentować wspólnotę losu Bożego Syna z narodu żydowskiego. W tekście nie ma mowy o ziemskim ojcu Jezusa, ponieważ nie jest to biografia czysto historyczna, lecz ujęcie teologiczne, w/g którego
jedynym Ojcem Jezusa jest Bóg. W tej myśli można dopatrywać się nauki o dziewictwie Maryi. Wyrażenie „pełnia czasów” nawiązuje do wypełnienia określenia obietnic mesjańskich w stosunku do narodu izraelskiego. Także podkreśla, że Wcielenie Syna Bożego jest wydarzeniem historycznym. Ta wskazówka jest ważna dla teologii maryjnej: pełnia czasów” oznacza miejsce w dziejach zbawienia, gdzie Maryja ma odegrać szczególną rolę.
Mk 3, 31 - 35 -> z pozoru Chrystus nie zwraca uwagi na swoich bliskich. Odsunięcie na dalszy plan związków rodzinnych dla podkreślenia związków z Bogiem i tych, co pełnią Jego wolę. W 21 wersecie jest mowa o bliskich, którzy nie rozumieją Jego misji. Mk nie mówi jednak, że Maryja należała do tych bliskich. Interpretując słowa Chrystusa można by rozumieć je paradoksalnie jako pochwałę także dla Maryi, która będąc matką w porządku naturalnym, pełni wolę Boga. Maryja jest wzorowym uczniem Chrystusa. głównym przesłaniem tekstu jest ukazani€ głównych cech rodziny eschatologicznej, w której decydują nie więzy krwi, ale łączność duchowa. Słowa Chrystusa sugerują aby podkreślać nie tylko jej naturalny związek z Chrystusem, ale Jej relację do Bożego Słowa i realizację tego słowa w Jej życiu.
Mk 6, 16 - opisuje niedowiarstwo mieszkańców Nazaretu. Poznanie Chrystusa w/g ciała nie zawsze prowadzi do poznania duchowego wymiaru Jego posłannictwa. Zastanawiające jest, że Chrystus jest określany jako Syn Maryi (w zwyczaju żydowskim człowieka się określa imieniem Ojca). Mk nie wspomina imienia Józefa. Określenie „syn Maryi” było używane w późniejszym czasie negatywnie jako insynuacja nieprawego pochodzenia. Albo teologicznie pozytywnie jako wskazówkę dziewiczego narodzenia. Relację Mk można by rozumieć tak, że przedstawia on negatywnie reakcję mieszkańców Nazaretu, ale w głębszej warstwie kryje się aluzja do prawdy o dziewiczym narodzeniu Chrystusa. w 1 zdaniu Mk możemy odczytać Jego zainteresowanie Chrystusem jako Synem Bożym, który spotyka się u ludzi z niezrozumieniem i odrzuceniem. Problematyka Synostwa Bożego przesuwa na dalszy plan inne sprawy, np. rola Maryi.
Mt -> zauważamy większe zainteresowanie rolą i działalnością Maryi. Świadczy o tym Ewangelia Dziecięctwa Bożego (Mt 1-2). Prawdę jaką Mt podkreśla jest dziewicze poczęcie Chrystusa. Mt rozpoczyna od rodowodu (Mt 1, 2-17), który ma ukazać Chrystusa jako dziedzica obietnic Bożych przekazanych Abrahamowi i Dawidowi. Linia rodowodu urywa się w najważniejszym punkcie (Mt 1, 16). Mt unika stwierdzenia, że Chrystus pochodzi od Józefa a podkreśla macierzyństwo Maryi. Świadczy to o tym, że Maryja jest matką Jezusa, a Józef nie jest Jego ojcem. Fakt podkreślania macierzyństwa Maryi doznaje dodatkowego potwierdzenia przez to, że w rodowodzie Chrystusa Mt wspomina 4 inne kobiety i używa podobnego określenia (Mt 1, 5). Chrystus zostaje włączony w drzewo rodowe Dawida. Mt ma zamiar podkreślić Boskie pochodzenie Chrystusa.
Mtl, 18 — 25 -> służy on do wyjaśnienia poczęcia Chrystusa. Maryja była w/g prawa żydowskiego zaślubiona z Józefem, a mieszkała prawdopodobnie w domu rodziców. Kiedy była brzemienna Józef zamierzał Ją oddalić. Nadprzyrodzona interwencja powoduje, że Józef gotów jest wziąć Maryję do siebie i uznać na drodze adopcji Jej dziecko. W tym tekście są ważne określenia:
. Za sprawą Ducha Świętego - wobec braku rodzajnika w tekście greckim oznacza stwórczą moc Bożą. Mt podkreśla nadprzyrodzone pochodzenia Chrystusa, a zarazem dziewictwo Maryi. Na potwierdzenie tego Mt przypomina proroctwo z Iz. W niejasnym zarysie proroctwa Iz Mt rozpoznaje postać Maryi, tajemniczą dziewicę, która w sposób dziewiczy przez Ducha Świętego bez udziału człowieka poczęła Chrystusa. Dziewicze narodzenie jest argumentem na rzecz Bożego Synostwa Chrystusa, ale z tego posłannictwa Chrystusa pada światło na osobę Maryi jako wybraną przez Boga do spełniania szczególnego zadania w dziele zbawienia. Jest Ona przedmiotem szczególnej troski Boga i opieki Józefa. Maryja ma udział w hołdzie jaki narody pogańskie w osobach mędrców składają Chrystusowi.
Mt 12, 46 - 50 - Mt eliminuje aluzję do niewiary krewnych w posłannictwo Jezusowe. Z drugiej strony Mt podkreśla, że członków Jego rodziny dot. wypowiedź skierowana do uczniów, tj. przez wiarę w Jego Boskie posłannictwo i wypełnienie woli Bożej można wejść do Królestwa.
Podsumowując Mt - Ewangelia ta jest świadectwem budzącego się zainteresowania pierwotnego Kościoła rolą Maryi. Wprawdzie akcentowanie faktu dziewiczego narodzenia służy ukazaniu zbawczego działania Boga, to z drugiej strony Mt dostrzega nierozerwalność Chrystusa i Jego matki Maryi.
Łk -> Bardziej wyraźny obraz Maryi kreśli Łk. Łk zwraca uwagę na znaczącą rolę kobiety. Najważniejsze wypowiedzi o Maryi zawiera Ewangelia Dziecięctwa. W pkt zasadniczych są zbieżne. W Łk jest przedstawienie z punktu Maryi. Historia Chrystusa przeplata się z Janem Chrzcicielem. Łk opisuje zapowiedź poczęcia Chrystusa i Jana z poleceniem nadania imion, które mają znaczenie zbawcze. W centrum relacji znajdują się obie matki: Maryja i Elżbieta, stąd 1 część Ewangelii kończy się ich spotkaniem, a 2 część, która opisuje narodzenie Chrystusa kończy się dialogiem Chrystusa z Maryją w świątyni. Do opisu włączone są hymny.
Lk 1, 26 — 38 - opis Zwiastowania. W 1 części opisu mowa o wybraniu Maryi „Bądź pozdrowiona”. Kluczowe słowo proroków „raduj się” (haire). Przywołuje na pamięć obraz Córy Syjonu, która jest personifikacją Ludu Wybranego (por. So 3, 14 — 17; Za 9, 9). Łk identyfikuje Córę Syjonu z Maryją, którą archanioł określa jako pełną łaski, w której Bóg ma szczególne upodobanie. „Pan z Tobą” podkreśla fakt, że Maryi zostało powierzone szczególne zadanie. W 2 części Łk opisuje ludzkie pochodzenie Mesjasza. Będzie On Synem Maryi. Aluzja do Iz 7, 14 (Oto poczniesz i porodzisz Syna...). obietnica ciągłości królewskiej. Pytanie Maryi podkreśla dziewicze poczęcie. Bóg objawia sposób w jaki stanie się poczęcie. Zstąpienie Ducha Świętego jest aluzją do Starotestamentalnego obłoku, który był znakiem Bożej obecności. Maryja będzie przedmiotem Bożej obecności. Ostatnia scena Zwiastowania ukazuje wkład Maryi, Maryja ma udział w tym wydarzeniu — okazuje swoją gotowość i poddaje się woli Bożej, współpracuje w dziele zbawienia. Dziewicze macierzyństwo wypływa z wiary Maryi i jej wolnej decyzji.
Łk -> opis Nawiedzenia Elżbiety. lik podkreśla wyższość Jezusa nad Janem Chrzcicielem, dlatego Elżbieta wita Maryję jako Matkę swego Pana. Jezus jest objawiony jako Pan. Maryi przysługuje godność i pierwszeństwo przed innymi niewiastami. Wypowiedź Elżbiety sławiąca Maryję jest echem do pochwały Judyty (por. Jud 13, 18), a także do błogosławieństwa Mojżesza ( por. Pwt 28, 4). Wskazuje to na wiarę Maryi i są. kontrastem dla niewiary Zachariasza. Cała scena jest świadectwem rodzącej się autentycznej pobożności Maryjnej. Odpowiedź Maryi to hymn Magnificat. Utkany jest on z tekstów ST, z pieśni Anny (por. 1 Sm 2, 1 — 10). 1 część (w. 46 — 50) hymnu wskazuje na dzieło wybrane Maryi. 2 część (w. 51 — 55) opisuje zbawcze dzieła Boga wobec Narodu Wybranego. Wybranie Maryi jest kluczem do zrozumienia wybrania Ludu Bożego. Z opisu narodzenia wiemy, że Maryja jest poślubiona Józefowi. Słowo pierworodny - nie jest to odróżnienie od pozostałego rodzeństwa Chrystusa, ale podkreślenie prawi przywilejów jakimi obdarzony był najstarszy syn (por. Wj 3, 11 — 16).
Łk pokłon 3 mędrców - lik zaznacza różnicę między Maryją a innymi ludźmi. Wszyscy reagują ze zdziwieniem na narodzenie Chrystusa, a Maryja zachowywała to wszystko w swym sercu. Takiej postawy będzie Jezus oczekiwał od swoich uczniów. Maryja jest wzorem ucznia.
Opis ofiarowania u Łk Łk 2, 21 — 40. proroctwo Symeona, które w 2 części dot. Chrystusa i Maryi. Los Syna ma być losem matki.
Ewangelia Dziecięctwa kończy się opisem znalezienia Jezusa w świątyni lik 2, 41 — 52 -> centralną rolę odgrywa Maryja. Ona też robi wymówki Jezusowi. Znowu lik podkreśla, że Maryja wszystko to rozważała w sercu. Chce przyjąć wszystko w duchu wiary.
Łk 8, 19 —21 -> opis wizyty krewnych Jezusa. lik nie wspomina o ich niewierze. Krewni Chrystusa nie są wyłączeni z kręgu duchowej rodziny Chrystusa.
Łk 11, 27 — 28 -> błogosławieni są ci, którzy zachowują postawę Maryi. Chrystus podkreśla wartość duchowego pokrewieństwa.
Dz 1, 14 -> Maryja obecna z uczniami przygotowującymi się na zesłanie DŚ. Wiązanie Maryi z rodzącym się Kościołem. lik ukazuje Maryję w kontekście dziejów zbawienia.
Ewangelista Jan -> u Jana Maryja występuje w 2 decydujących momentach publicznej działalności Jezusa. Na początku w Kanie Galilejskiej oraz na końcu pod krzyżem. W dialogu podczas wesela Chrystus kieruje matczyną troskę na płaszczyźnie swego mesjańskiego powołania, odwołując się do godziny uwielbienia. Maryja zwraca się do uczniów by zrobili wszystko cokolwiek Jezus im powie. Nie oznacza to, że Chrystus odmawia Jej prośbie, lecz wypełniają na swój sposób. Maryja ukazana jest jako troskliwa matka o innych ludzi. Posługa Maryi włączona jest w postawę mesjańską Syna. Wino weselne oznacza czas mesjańskiej działalności Chrystusa. jest to czas radości z obecności Mesjasza. Godzina działalności Mesjasza jest też znakiem dla Maryi. Dla niej też jest godzina działalności w służbie Mesjasza. W słowach zróbcie wszystko cokolwiek wam powie, należy widzieć szczególną rolę Maryi.
Scena pod krzyżem (por. J 19, 25 — 27). Fragment ten nazywany testamentem z krzyża. Słowa do Maryi nabierają szczególnego znaczenia. Ważne by zobaczyć kto komu jest powierzony. Przyjęcie Maryi przez ucznia do swego życia oznaczałoby, że Maryja została powierzona opiece Jana. Jednakże z drugiej strony Jan najpierw zostaje powierzony Maryi jako syn. Jan jest przedstawicielem wierzących w Jezusa, rozumiejących tajemnicę Jego Boskiego posłannictwa oraz przedstawicielem Kościoła.
Obie perykopy maja wspólne elementy. Jan ukazuje rolę Maryi w godzinie Chrystusa. oba fragmenty określają ramy działalności publicznej Jezusa. W tych ramach wypełnia On swoje posłannictwo.
Tytuł Maryi - Niewiasta -> w innym miejscu Chrystus zwraca sie tak do Samarytanki i Marii Magdaleny. Chodzi ° objawienie Jego posłannictwa. To uroczysty tytuł podkreślający wybranie tej osoby. Z drugiej strony użyty wobec Maryi oznacza, że Ona też musi iść drogą wiary i potrzebuje objawienia Chrystusa. Jan ukazuje Maryję jako tę, która przez posłuszeństwo wiary zajmuje szczególne miejsce w kręgu uczniów Chrystusa. tytuł niewiasta przywołuje na myśl niewiastę z Rdz. Ojcowie Kościoła z tego powodu stworzyli paralelę Ewa — Maryja.
Postać niewiasty opisana jest także w Ap. (por. Ap 12). Tytuł ten odnosi się do Ludu Bożego a 1 rzędzie, a dokładnie do wiernej części tego Ludu, nazywanego Resztą Izraela, która była przedstawiana jako niewiasta wierna Bogu, Oblubienica. Z Niej miał się narodzić Mesjasz, Chrystus. Istotą tej Reszty jest Maryja. Liczne aluzje do biblijnych tekstów maryjnych skłaniały niektórych ojców kościoła do podwójnej interpretacji: eklezjologicznej i mariologicznej. Niewiasta z Ap przybiera rys zarówno Maryi jak i Kościoła. Za maryjną interpretacją przemawia fakt, że apokaliptyczna niewiasta jest przedstawiona jako Matka Mesjasza. Liturgia Kościoła widzi w obrazie Matki obleczonej y słońce i mającej księżyc pod stopami, obraz Wniebowzięcia Maryi.
DOGMAT O BOŻYM MACIERZYNSTWIE MARYI
Boże macierzyństwo jest podstawą w rozważaniach nad życiem Maryi. Dogmat ten wiąże się z Wcieleniem Chrystusa i uznaniem Go za Boga 1 człowieka. Theotokos — matka Boża. Biblia wiele razy wspomina o Maryi jako matce Chrystusa. Tytuł ten nie czyni Maryi boginią. Pytanie brzmi czy tytuł ten przynależy Maryi i czy można ją nazwać matką Boga. Tytuł ten pojawił się na Soborze w Efezie. Był tam toczony spór chrystologiczny, o sposób połączenia dwóch natur w Chrystusie: ludzkiej i boskiej. Niektórzy skrajni zwolennicy szkoły antiocheńskiej chcieli oddzielić te dwie natury i dlatego nazwali Maryję antropotokos. Natomiast przedstawiciele szkoły aleksandryjskiej nie chcieli takiego oddzielenia dwóch natur i nazwali Maryję Matką Bożą (Theotokos). Nestoriusz, przedstawiciel szkoły antiocheńskiej, chciał rozwiązania pośredniego i nazwać Maryję Christotokos. Cyryl sprzeciwił się Nestoriuszowi i twierdził, że nie można odmówić tytułu Theotokos Maryi.
Na pierwszym posiedzeniu Soboru odczytano list Cyryla, który zaakceptowano. Oprócz tego Sobór uchwalił tzw. anatemy. Dziś nie uważa się Nestoriusza za heretyka, ponieważ początkowo i on uczył, że Maryja jest Theotokos. Z racji kontrowersji zaproponował ugodowy termin Christotokos. Nestoriusz obawiał się, że Theotokos ma wydźwięk ariański, gdyż Bóg zrodzony przez Maryję jako człowieka ostatecznie byłby stworzeniem a nie Bogiem. Ponad to termin Theotokos jest terminem z gruntu pogańskim. Sobór zwołany przez cesarza do Efezu w roku 431 okazał się wadliwy z winy patriarchy Konstantynopola Cyryla, ponieważ odbył się tylko ze zwolennikami Cyryla. Nie poczekał na przedstawicieli Kościołów wschodnich oraz legatów papieskich. Nie odczytał również orzeczenia papieża. Przyjął tylko za właściwy swój list wystosowany do Nestoriusza.
Na początku ani cesarz ani Jan Aleksandryjski nie przyjęli orzeczeń Soboru z tej sesji. Dopiero później papież zaakceptował postanowienia Soboru. Tak naprawdę był to spór dwóch szkół: aritiocheńskiej i aleksandryjskiej, który został przeniesiony na cały Kościół. Tytuł Theotokos nie można rozumieć, że Maryja zrodziła wprost Boga. Nie można pojmować, że Maryja jest Matką Boga Ojca. Nie można pojmować, że Maryja w Betlejem zrodziła całą Trójcę Święta,. Nie można pojmować, że Maryja zrodziła naturę ludzką jako boską. Nie można pojmować, że Maryja jest boginią.
Tytuł ten należy rozumieć, że Maryja jest Matką Chrystusa, który jest Synem Bożym. Najpełniejsze zrozumienie terminu Theotokos: Maryja jest Matka, Chrystusa, który jest pełnym i prawdziwym Bogiem i pełnym i prawdziwym człowiekiem w jednej osobie (hipostazie). Maryja porodziła Syna Bożego na sposób ludzki. Bóg mógł stworzyć człowieczeństwo bez udziału Maryi, ale byłoby to inne człowieczeństwo, ponieważ każdy normalny człowiek rodzi się z kobiety. Chrystus jako jeden byt posiada dwa zrodzenia: pierwsze Boskie, odwieczne, a drugie ludzkie zaistniałe w czasie. Nie można utożsamić ze sobą tych zrodzeń. Ograniczenie rodzicielstwa Maryi godzi w unię hipostatyczną oraz relację Maryi do drugiej osoby Trójcy Świętej. Dlatego Maryja zrodziła Odkupiciela i Zbawiciela na ziemi.
DZIEWICTWO MARYI
Rozumienie dziewictwa w ST:
W ST bardzo wysoko stawiano dziewictwo, bardziej niż małżeństwo. Miało ono wielkie znaczenie socjalne, etyczne i religijne. Z reguły było warunkiem zamążpójścia młodej kobiety. Utrata dziewictwa przez młodą kobietę z jej winy, a nawet bez jej winy, było tragedia, życiową. Utrudniała, a nawet uniemożliwiała wyjście za mąż. Jeżeli zaręczona zdradziła swego oblubieńca była kamieniowana. Kto uwiódł dziewczynę niezaręczona, miał obowiązek wyjść za nią. Dziewictwo jako stały stan życia z jakichkolwiek powodów nie był pochwalany, a nawet uznawany był za karę Bożą lub jakiś zwyczaj pogański. Ideałem było płodne małżeństwo. Dlatego w czasach kiedy było wiele konfliktów zbrojnych i ginęło wielu mężczyzn rozwinęło się wielożeństwo. Innym motywem religijnym było pragnienie każdej kobiety, aby urodzić Mesjasza.
Rozumienie dziewictwa w NT:
NT zupełnie inaczej odniósł się do dziewictwa zwłaszcza tego trwałego. Dziewictwo z motywów religijnych jest pochwalane. Zwrot „narodzony z Dziewicy Maryi” kształtował się w apologii Boskiego charakteru ekonomii zbawienia. Zwrot dowodzi Bóstwu Chrystusa.
Sobór Konstantynopolitański II użył formuły: „(...) i narodził się z Dziewicy Maryi”. Dziewictwo Maryi dzielimy na 3 etapy:
a) przed narodzeniem Chrystusa
b) w czasie narodzenia Chrystusa
c) po narodzeniu Chrystusa. Ad a)
W ST znajdujemy liczne obrazy zapowiadające dziewicze poczęcie Jezusa. W dziejach zbawienia wiele kobiet w podeszłym wieku lub bezpłodnych porodziło dziecko. Są to jednak pewne symbole, typy. Narodziny Jezusa są o tyle inne, ponieważ dokonały się bez udziału ziemskiego ojca. Tamte obrazy podkreślają wielką moc Boga i Jego troskę o ludzi słabych.
Ad b)
Dziewicze narodzenie należy przyjąć z wiarą, a nie dociekać rozumowo. Maryja porodziła Jezusa w sposób naturalny, tak jak wszystkie kobiety. Prawdę o narodzeniu Chrystusa z Maryi odnajdujemy u Łk. Oczywiście należy pamiętać, że w Piśmie Świętym znajdują się teksty teologiczne a nie historyczne.
Ad c)
Dziewictwo Maryi po urodzeniu Chrystusa oznacza brak kolejnego zrodzonego potomstwa oraz życie w czystości seksualnej.
Przyjęcie tych trzech etapów dziewictwa Maryi zakłada stałe dziewictwo Maryi. Negowanie dziewictwa pojawiało się bardzo często. Przede wszystkim opierano się o teksty Pisma Św. (zob. Mk 3, 31 —32 oraz Mt 13). Według
protoewangelii miało to być rodzeństwo przyrodnie Jezusa czyli dzieci św. Józefa. Tak utrzymuje Kościół Bizantyjski. Kościół zachodni za św. Hieronimem przyjął dalszych krewnych Jezusa, które było powszechne w tamtych czasach i na tych terenach. W ST znajdujemy wiele takich przykładów: 1 Krn 23, 22; Rdz 3, 8 itp. Ogół teologów katolickich przyjmują, że Jakub, Juda i Szymon są dziećmi Kleofasa, brata Józefa.
Dogmatyczna interpretacja dziewictwa Maryi
Św. Augustyn rozróżnił dziewictwo cielesne i duchowe Maryi. To pierwsze jest znakiem tego drugiego. Ale ważniejsze jest duchowe. Oznacza czystość, pokorę, oddanie się całej Bogu. Druga myśl kieruje nas ku nowemu stworzeniu — wyższemu. Porównuje się narodzenie Jezusa z opowiadaniem o stworzeniu świata.
Dziewictwo Maryi podkreśla darmową laskę Bożą. Bóg sam wybiera i obdarza łaską. Ze strony Maryi dziewictwo oznacza pełną, bezwarunkową otwartość na Boga i Jego słowo.
KKK 506
Dziewictwo Maryi wiąże się z wiarą. Była to wiara heroiczna i wzorowa dla całej ludzkości. Sens dziewictwa to pełnoosobowe oddanie się Bogu, zawierzenie Jemu. Dziewictwo usposabia do współpracy z Bogiem. Nie jest to bierna współpraca, ale aktywna.
Dziewictwo ma znaczenie również dla Kościoła. Maryja jest Matką Kościoła. Kościół nie powinien wiązać się ze światem, gdyż jego oblubieńcem jest Chrystus. Kościół również powinien kierować się postawą dziewictwa. Dziewictwo jest kategoria, kobiety, wiąże się ze świętością, twórczością, czystością kobiety.
NIEPOKALANE POCZĘCIE NMP
Ta prawda wiary wiąże się z osobą Maryi. Nie można utożsamić niepokalanego poczęcia Maryi z dziewiczym poczęciem Jezusa. Specyfika dogmatu o niepokalanym poczęciu Maryi: prawda ta nie powołuje się na konkretne miejsce w Biblii, ale jest wynikiem rozwoju myśli teologicznej, która oczywiście opiera się o Biblię. Nie ma jednak sprzeczności z tekstami Maryjnymi. Dogmat o Niepokalanym Poczęciu oraz Wniebowzięciu nie został ustalony w wyniku odpowiedzi na herezje, ale zostały ustanowione w wieku XIX kiedy był klimat Maryjny. Dogmaty te zostały ustalone bardzo późno, ale dogmatycznie rozmawiano o nich już dużo wcześniej.
Inny jest cel dogmatów. Nie wiążą się tak ściśle z osobą Chrystusa. Cechuje je podwójna odpowiedź wobec Chrystusa oraz wobec nas. Dogmat Niepokalanego Poczęcia odnosi się do Wcielenia Chrystusa a Wniebowzięcie do Zmartwychwstania Chrystusa. Nawiązują te dogmaty również do życia chrześcijanina. Dogmat Niepokalanego Poczęcia koresponduje z sakramentem chrztu świętego, a dogmat o Wniebowzięciu z naszym powołaniem do życia wiecznego i zmartwychwstania.
Biblijne podstawy:
W opowiadaniach z dzieciństwa Jezusa znaleźć możemy echo i pewne przygotowanie do dogmatu o Niepokalanym Poczęciu. Najbardziej przybliża nas do tego dogmatu określenie „pełna laski”. Ślad tego dogmatu można wskazać również w apokaliptycznej wizji niewiasty. Niewiasta ta walczy ze starotestamentalnym wężem, czyli grzechem. Wiąże się ten opis z fragmentem protoewangelii z Rdz. Motyw Niepokalanego Poczęcia podjęty apokryfy np. protoewangelia Jakuba.
Rozwój wiary w Niepokalane Poczęcie:
Zachowanie Maryi od grzechu pierworodnego wiąże się ściśle-,z prawdą o przygotowaniu do realizacji planu zbawczego samego Boga. Dlatego określenie „pełna łaski” należy wiązać z całym życiem Maryi od chwili poczęcia. Dlatego prawda o świętości i bezgrzeszności Maryi istniała od pierwszych wieków. Musiała jednak dojrzewać w kościele. Jest to przykład rozwoju dogmatu — wiara w Boży, która później staje się dogmatem.
W kościele wschodnim prawda ta była obecna w liturgii, np. Akatyst o Maryi. Świadectwa w początkową świętość Maryi znajdziemy u św. Andrzeja z Krety, św. Jana Damasceńskiego. Jest to czas końca okresu patrystycznego na wschodzie. Teologia nie czyniła jednak z tej prawdy przedmiot systematycznej refleksji. Na zachodzie prawda o Niepokalanym Poczęciu przedstawiana jest negatywnie jako wolność od grzechu pierworodnego, a na wschodzie pozytywnie jako świętość. Mimo to, kościół wschodni jest przeciwny dogmatyzowaniu tej prawdy wiary. Tam istnieje tylko żywa wiara. W kościele zachodnim istniało wiele czynników hamujących. Jednym z nich był problem pelagiański. Pelagiusz przedstawił całkowita, świętość Maryi jako owoc jej wysiłku. Augustyn przypisywał świętość Maryi działaniu Bożemu i traktował ten przywilej jako związany z Bożym macierzyństwem. Biskup Julian, pelagianin, uznał, że Maryja była wolna od grzechu pierworodnego, a Augustynowi zarzucał, że poddaje Maryję panowaniu diabla.
Wpływ na dogmat miała również pewna teoria o późniejszym pojawieniu się duszy w człowieku. W średniowieczu Św. Bernard z Clayerieux oraz św. Tomasz uznawali jedynie Niepokalane Zrodzenie Maryi a odrzucali Niepokalane Poczęcie. Uznawali, że zagraża ona podstawowej tezie o powszechności odkupienia przez Chrystusa. wyjęcie choćby jednego człowieka spod prawa grzechu zdawałoby się zaprzeczać powszechnemu nauczaniu Pisma Świętego i Kościoła o grzeszności wszystkich i potrzebie odkupienia. Trudność tę rozwiązał pod koniec XIII w. Duns Szkot, franciszkanin. Podkreślał, że Maryja została zachowana od grzechu pierworodnego przez łaskę odkupienia. Tak jak wszyscy potrzebowała Odkupiciela, który jest pośrednikiem. Maryja potrzebowala pośrednika, aby uchronił ją od grzechu. Rzeczą wspanialszą jest wyzwolić kogoś od choroby niż leczyć skutki choroby kogoś kto choruje.
Maryja jest pre-redempta (uprzednio odkupiona). Wszyscy są post-redempta (wtórnie odkupieni). Maryja również potrzebowała dzieła zbawienia
Chrystusa. w 1439 roku — Sobór w Bazylei — ogłosił dogmat o Niepokalanym Poczęciu, ale obrady Soboru nie były zwołane prawowiernie (były bez zgody papieża). Dlatego nie uznano nauki, która tam się zrodziła. Dopiero w XIX wieku ustalono ten dogmat. Pewien krok uczyniono na Soborze Trydenckim. Obradowano na temat grzechu pierworodnego i stwierdzono, że Maryja jest wolna od tego grzechu. Maryja została zachowana od zmazy pierworodnej ze względu na Syna, Jezusa Chrystusa.
Uroczystego ogłoszenia dogmatu o Niepokalanym Poczęciu dokonał papież Pius IX w roku 1854 bullą „Ineffabilis Deus”.
Przed ogłoszeniem dogmatu papież zwrócił się do biskupów, aby się wypowiedzieli na ten temat. Biskupi w większości byli za ogłoszeniem dogmatu.
Papież odrzekł, że przedmiotem niezwykłego przywileju była nie tylko dusza, lecz cala osoba Maryi, od pierwszego momentu jej zaistnienia. Bulla nie precyzuje kiedy osoba zaczyna istnieć. Definicja mówi tylko o braku zmazy. Zachowanie od grzechu pierworodnego to szczególna łaska dana jedynie Maryi. Kościół powszechnie uznaje tajemnicę Niepokalanego Poczęcia NMP i uczy-nil ja, przedmiotem czci wiernych. Powszechna zgodność o ogłoszeniu dogmatu — metoda dogmatyczna w odróżnieniu od metody historycznej (Biblia i Tradycja), która stara się wykazać istnienie jakiejś prawdy Pisma Świętego, a metoda dogmatyczna bierze za pkt wyjścia cała aktualną wiarę kościoła, nauczanie pasterzy i powszechną zgodę wiernych. Zgoda calego kościoła jest kryterium, że dana prawda wiary jest częścią Chrystusowego Objawienia. Chrystus powierzył charyzmat nieomylności całemu kościołowi.
Teologia niepokalanego poczęcia NMP
1. Maryja absolutnie wolna od 1 chwili swego poczęcia od wszelkiej zmazy grzechu pierworodnego;
2. Jako córka Adama i Ewy została uprzednio odkupiona przez Chrystusa na mocy Jego zasług.
Sam rdzeń dogmatu jest wyrażony negatywnie jako „uwolniona od”. Nie ma mowy o zachowaniu od grzechów osobistych. Aspekt pozytywny jest wtórny i dedukowany. Maryja jest ubogacona od 1 chwili poczęcia łaskami szczególnej świętości. Łaska Niepokalanego Poczęcia od strony pozytywnej wykracza daleko poza sama, wolność od grzechu pierworodnego. Nie tylko laska Boża (uczestnictwo w naturze Bożej), ale także łaska Chrystusa (uczestnictwo w osobowy-m życiu Chrystusa). wszystko to należy widzieć w perspektywie przyszłego macierzyństwa Bożego.
Problem długu grzechowego
Czy Maryja podlegała prawu grzechu jako córka ludzka 2 prawosławni wierzą w świętość Maryi ale nie maja, tej prawdy zdogmatyzowanej. Najnowsza mariologia inspirowana szczególnie przez JPII zmierza w kierunku, że w samej łasce uwolnienia Maryi od grzechu pierworodnego i wszelkich ran grzechowych, tkwiło też uwolnienie z długu grzechowego, gdyż łaska byłaby wtedy niepełna i pozorna. Łaska — wolność od grzechów osobistych.
Dług grzechowy- - absolutna i powszechna konieczność zaciągania grzechu pierworodnego. Maryja me miała żadnej zmazy faktycznej. Podpadała w skutki grzechu pierworodnego w ramach natury ludzkiej. Maryja nie była wolna od kondycji natury upadłej i od egzystencjalnych skutków i następstw grzechu pierworodnego. Maryja nie została wyzwolona od natury ludzkiej. Jest to łaska dana osobie a nie naturze.
WNIEBOWZIĘCIE NMP
Doskonałemu odkupieniu na początku istnienia Maryi odpowiada pełnia zbawienia i chwały u kresu jej życia. Wiara w wniebowzięcie Maryi nawiązuje do wniebowstąpienia Jezusa. W samej nazwie jest już różnica. Chrystus wstępuje „ascenzio”, a Maryja zostaje wzięta „asumptio”. Maryja swe wywyższenie zawdzięcza Bożej łasce. Wniebowzięcie w odniesieniu do Maryi kościół rozumie jako zakończenie historiozbawczego życia na ziemi oraz obdarzenie chwała całej osoby- Maryi w niebie z duszą i ciałem.
Biblijne podstawy:
Prawda o wniebowzięciu Maryi nie jest podana wyraźnie w biblii, ale wskazują na to:
a) Protoewangelia w NT - Maryja i Jezus pokonały grzech i śmierć i wypełniły, streściły w sobie cały plan zbawczy. Przywróciły komunię z Bogiem co do ciała, duszy, historii ludzkiej. Uczestnictwo niewiasty w pełnym triumfie Jej Syna nad wężem oznacza również u niej wolność od grzechu, nieopanowanych namiętności i od karnej śmierci. Posługiwanie się argumentem protoewangelii za wniebowzięciem tkwiła poważna trudność, a nawet błąd. Po grzechu pierworodnym miała nastąpić śmierć, wszyscy mieli umrzeć. Pytanie czy chodzi o śmierć fizyczną czy duchowa czy może jedną i druga? Grzech przyniósł śmierć, ale nie fizyczna i metafizyczna (śmierć duszy), ale duchową, w sensie religijnym i moralnym. Grzech zerwał komunię z Bogiem, złamał przymierz między Bogiem a człowiekiem, naruszył stan pierwotnej sprawiedliwości człowieka, zniweczył plan ekonomii bosko — ludzkiej. Paradygmat protoewangeliczny wyrażą raczej prawdę, że osoby bez grzechu (Jezus i Maryja) maja pełną komunię z Bogiem oraz łaskę wieczności dla duszy i ciała. Jeżeli Jezus bez grzechu wstąpił do nieba w całości, to i Maryja w całości została wzięta do nieba.. pełnia komunia z Bogiem oznacza zwycięstwo nad szatanem i grzechem. Dlatego święci widzieli w ikonie Maryi jako nowej Ewy, osobę zbawiona integralnie z ciałem i duszą.
b) Ap 12 -„ obraz niewiasty i smoka. Ten tekst jest jakby kontynuacja protoewangelii. Problem czy chodzi o sens mariologiczny czy eklezjologiczny. Dogmatyka stara się to łączyć. Maryja i kościół wzajemnie się tłumacza. Jest to tekst prorocki, wieloperspektywiczny. Jednocześnie mówi o Maryi i kościele, o ich losie historycznym i eschatologicznym. Jeśli jest mowa o kościele prześladowanym, to i tak upostaciowuje go Maryja, która w historii ziemskiej jest znakiem. Kiedyś nie odnoszono tego tekstu do Maryi, bo jest w nim mowa o bólach rodzenia, które uważano za karę za grzechy. Jest to błąd egzegetyczny. Autorowi biblijnemu nie udało się mówić o Maryi i kościele jednocześnie z pominięciem bólów prześladowali i cierpień życia, które też dotknęły sama, Maryję (miecz przenikający jej duszę, krzyż). Nie mogą być przeoczone prześladowania Maryi przez szatana i ziemskich wrogów jej Syna. Osoba Maryi wkracza w samo centrum dramatu historii zbawienia, do walki z szatanem. Jej nieprzyjaźń z szatanem zaowocowała pełną i nierozerwalną przyjaźnią z Bogiem. Na ziemi jednak trwa owa wałka między potomstwem nowej Ewy a potomstwem szatana. Główną myślą Ap 12 jest mysi, że cała Maryja z duszą i ciałem została wzięta do nieba, jest w niebie.
c) Zwiastowanie Maryi -> w chwili zwiastowania sam Bóg przemawia do Maryi poprzez słowa „Pan z Tobą”. Jest to najwyższa łaska jedności z Bogiem. Maryja jest znakiem partycypującym doskonały stan osób ludzkich w odniesieniu do Boga. Maryja jest pełna łaski. Wszystko to zakłada i zapowiada osiągnięcie stanu finalnego przez Maryję. Maryja bez ciała uwielbionego u kresu, przy samym oczekiwaniu na zmartwychwstanie ciała i w byciu jedynie na równi z każdym chrześcijaninem oczekującym na sąd ostateczny, nie mogłaby zostać nazwana uprzednio pełna łaski”. Gdyby jej ciało było w ziemi to nie byłoby realnym naczyniem Ducha Świętego, ani łonem dla Jezusa.
Maryja jako niebieska arka przymierza
Łk 1, 39 45 -> Łk przedstawia Maryję jako Arkę Boża, Arkę Nowego Przymierza. Podczas redakcji Ewangelii Maryja była dla Ewangelisty nie tylko nosicielka Boga w duszy, lecz także w rzeczywistym ciele. Maryja jest Arką Przymierza, zduszą i ciałem, na całą wieczność. Ideę Maryi jako Arki Przymierza podjęła Ap 11, 19. Maryja jest W niebie Arką Przymierza. Autor mówi o finalnym etapie historii zbawienia. W pozdrowieniu Elżbiety Maryja została nazwana błogosławiona między niewiastami, obdarowana szczególnym przywilejem, które wyróżniają ja, spośród wszystkich ludzi. Bóg przywrócił jej stan szczęśliwości pierwotnej. Maryja jako obraz losu przyszłego ludzi.
Jak należy rozumieć prawdę o wniebowzięciu Maryi?
Trzeba przyjąć ja, jako formalnie objawioną, choć jej uwyraźnienie dokonało się dzięki interpretacji ze strony kościoła, który wydobył ją z Pisma Świętego z całą swa, świadomością.
Dogmat o wniebowzięciu NMP
Został ogłoszony przez Piusa XII w 1950 roku, dnia 1. 11. w bulli. Już w XIX wieku biskupi hiszpańscy prosili o ogłoszenie tego dogmatu na Vat I. Później w roku 1936 również biskupi polscy wysłali petycję do papieża. Papież Pius XII y 1946 roku rozesłał list z zapytaniem o ten dogmat do wszystkich biskupów. Był to sobór korespondencyjny. Po ogłoszeniu dogmatu protestanci od razu sprzeciwili się temu dogmatowi, gdyż twierdzili, że Pismo Św. nic nie wspomina o Wniebowzięciu. Również prawosławni odrzucili ten dogmat, chociaż uznają i wierzą w Wniebowzięcie Maryi, ale są przeciwni zdogmatyzowaniu tej prawdy. Mają zastrzeżenia również co do formuły, gdyż nie ma mowy o śmierci Maryi. Również katolicy się sprzeciwili, ale ogłoszenie dogmatu spowodowało wzrost pobożności Maryjnej. Dogmat ten został potwierdzony na Vat II.
Teologiczne aspekty dogmatu:
Teologia i Tradycja jako taka nie zawiera nic na temat tego dogmatu. Dogmat ten zakorzeniony jest w dogmacie o Niepokalanym Poczęciu Maryi, a także w Jej związaniu z Synem, który Wstąpił do nieba. Dogmat ten został ogłoszony w oparciu o zmysł wiary Ludu Bożego. Wierni wierzyli w ta, prawdę już dużo wcześniej. Potwierdzeniem dogmatu są również liczne prywatne mariofanie (objawienia Matki Bożej). Objawienia te nie mają charakteru eklezjotwórczego ani nie uzupełniają pełnego objawienia Boga w Jezusie.
• Śmierć Maryi:
Są obecnie dwa stanowiska:
mortaliści — wierzą w śmierć Maryi. Takie stanowisko przyjmują prawosławni, którzy do dziś obchodzą wspomnienie śmierci Maryi.
immartaliści — pierwszym, który pisał o tym, że Maryja nie umarła był Mateusz z Jerozolimy (ok. IV w). Później wielu ojców kościoła zachodnich i wschodnich powtarzało tę prawdę. Pismo Św. nie wspomina o tym fakcie, tylko apokryfy.
Najsłuszniej jest przyjąć stanowisko pierwsze z pewna modyfikacja. Maryja umarła, ale była to inna śmierć niż ludzi grzesznych. Dlatego dla Maryi było to łagodne przejście (niektórzy określają jako zaśnięcie) bez strachu i lęku. O tego rodzaju śmierci pisał Leon Wielki i Augustyn.
Wprawdzie Chrystus poniósł śmierć i to straszliwą, ale była to Jego ofiarna, odkupieńcza, której sam chciał. Gdyby jej nie podjął z pewnością umarłby śmiercią łagodną.
KULT MARYJNY
Teologia tradycyjna rozróżnia 3 rodzaje kultu ze względu na odniesienie osób:
1. kult latriae (uwielbienia) — dot. tylko Boga
2. kult duliae — względem świętych
3. kult hyperduliae — względem Maryi
4. Wszystkie te określenia są już przestarzale. Latriae oznacza bycie sługą a duliae bycie niewolnikiem. Są te pojęcia dziś niehumanistyczne. Dziś kult i jego rodzaje trzeba określić z pozycji osoby jako godnej, wolnej i wartościowej samej w sobie. Dlatego kult Boga określa się kultem uwielbienia. Są też inne rodzaje kultu, które są pochodne od kultu Boga. Kult świętych jest oddawaniem czci świętym w Bogu i tak samo Maryi, która na dodatek jest Matką Boga.
Francuski teolog Rene Loreantine uważa, że Bogu należy się kult (uwielbienie), a Maryi tylko cześć. Vat II nie określil kultu względem Maryi. Określił tylko, że jest to kult specjalny, wyjątkowy. Wyróżniamy jeszcze kult bezpośredni (dotyczy osób), a także pośredni (dotyczy przedmiotów np. obrazy, relikwie, księgi).
Kult maryjny różni się od kultu Boga i świętych. Ma podwójne znaczenie. Po pierwsze postawa Maryi wobec Boga oraz po drugie jak my czcimy Maryję. Nasz kult Maryi nie jest czcią oddawaną Bogu. Cześć wobec Maryi i świętych jest oddawana ze względu na Boga. Właściwym uosobieniem kultu jest Jezus Chrystus. Cześć Maryi nie jest kultem, a więc jest przebóstwianiem Maryi. Jest to kult człowieka. Jest czczona ze względu na udział w historii zbawienia ze względu na Jej kontakt z Trójcą Świętą oraz na Jezusa. Oddajemy cześć Maryi również ze względu na nią samą jako osobę. Cześć oddawana przedmiotom np. relikwiom krzyża jest zawsze mniejsza niż osoby np. Maryi. Przedmioty czcimy ze względu na osoby.
Na kult Maryi składają się 4 pasma:
1. cześć
2. wzywanie
3. naśladowanie
4. wyznanie macierzyńskiego dziewictwa Maryi
• Rozwój kultu Maryjnego:
Vat II stanął przed dylematem albo przesadnego kultu Maryi albo zanegowania go zupełnie. Ostatecznie sobór podtrzymał stanowisko oddawania czci Maryi zaznaczając różnice między kultem Maryi a Boga. Paweł VI wydal adhortację poświęconą kultowi Maryi — Marialis Cultus. Kult ma wymiar:
chrystologiczny
Pneumatologiczny
trynitarny
eklezjologiczny
antropologiczny
Biblijna geneza kultu Maryjnego:
Współczesna egzegeza doszukuje się genezy kultu Maryjnego w Biblii. W scenie Zwiastowania Bóg ukazuje szczególne wybranie i posłannictwo Maryi. Sam Bóg określa Ją jako szczególną niewiastę. Jest tu ukazana ogromna wieź Maryi z Bogiem. Kolejna scena to nawiedzenie św. Elżbiety. Oddaje ona cześć i szacunek Maryi równoważną z czcią jaką oddawali Izraelici Arce Przymierza. Hymn Magnificat również pokazuje sens składania kultu Maryi. Również scena hołdu Mędrców ze Wschodu ukazuje szczególne miejsce Maryi w Kościele. Również pewna kobieta wyraziła cześć wobec Maryi twierdząc, że błogosławione jest jej łono i piersi. Ostatni fragment to scena testamentu z krzyża.
Początek kultu maryjnego w Tradycji:
Maryja weszła do liturgii Kościoła jako świadek historyczności Chrystusa, a po Chrystusie jako adresat kultu. Świadczą o tym prastare formuły symboli chrzcielnych. Od II wieku obchodzono dzień narodzin Maryi, który potem przekształcono w dzień św. Bożej Rodzicielki, a potem Zaśnięcia Maryi, Św. Justyn, Ignacy Antiocheński, Ireneusz, Hipolit, Orygenes widzą w Maryi drugą Ewę, doskonalszą i zbawczą matkę żyjących.
Elementy maryjnego kultu relatywnego
Oprócz kultu bezwzględnego jest też kult pośredni, związany wtórnie z Maryją. Kościół przyjął także kult znaków i rzeczy związanych z Maryją: obrazy, figury, miejsca objawień.
Kult obrazów:
Najstarsze są obrazy Chrystusa, ale w formie symboli (baranek,. Chleb), następnie znaki graficzne (krzyż, przekreślone P). Później pojawiły się obrazy i rysunki Matki Bożej, np. Madonna z Dzieciątkiem i Gwiazdą Betlejemska,, scena Zwiastowania, hołd 3 Mędrców. Szerzej się rozwinął ten kult po Soborze Efeskim w 431 roku. Obraz nie jest tylko podobizną, znakiem, ale jest znakiem bliskości i obecności, pamięcią. Jest nieskończenie doskonalszym niż relikwia wtórna. Obraz jest wcieleniem idei. Jest sakramentem. Przedstawianie Maryi było uwiarygodnieniem prawdy o Wcieleniu Chrystusa. poglądy te prowadziły do idolatrii, oddawania czci. Czasami sądzono, że obrazy nie powstawały ręką ludzka. Ikona ma jakby 2 strony: uświęcającą oraz werbatywną, poznawaną. Ikona wyraża pewna, rzeczywistość prawdy wiary, które nie są objęte przez nasz rozum. W kościele są czczone różne relikwie, szczególnie na Wschodzie, Rzeczy te przybliżają nas do tej osoby, wywołuje to więzi. Ludzie umyślnie fałszujący te rzeczy maja, ciężki grzech. Vat II nawołuje do różnego rodzaju kultu maryjnego. Paweł VI osobno wymienia różaniec jako formę kultu. Ostatecznie kult maryjny to kult ze strony indywidualnego chrześcijanina i wspólnoty kościelnych. Kult maryjny ma też za zadanie zespolenie naszego kultu maryjnego z kultem Maryi wobec Trójcy.
POŚREDNICTWO MARYI
Fakt uczestnictwa Maryi w dziele odkupienia jest fundamentem pośrednictwa Maryi.
1. Tradycyjna nauka Kościoła
Najdoskonalszym pośrednikiem jest Chrystus. W pośrednictwie Chrystusa są 3 etapy: Wcielenie, Męka i Śmierć 1 Zmartwychwstanie. Aktualizacja odkupienia, która się dokonuje nieustannie. Pośrednictwo przez wieki zostało błędnie zawężone jedynie do procesu usprawiedliwienia. Tymczasem pośrednictwo winno obejmować cały byt człowieka, pełną komunię z Bogiem i w Bogu. Pośrednictwo od życia ziemskiego do wiecznej nieśmiertelności. Pośrednictwo religijne oznacza nie tylko wybłaganie za nasz grzech, ale całkowite odrodzenie człowieka w Bogu i przebóstwienie.
2. Rola Maryi w pośrednictwie Chrystusa
1 Tym 2, 5 -> W teologii problem: czy Maryja nie ma udziału w dziele odkupienia?
a) tytuły tradycyjne
Liczne tytuły, którymi próbowano oddać rodzaj udziału Maryi.
Ireneusz z Lyonu -> Maryja stała się przyczyną zbawienia dla siebie i całego rodzaju ludzkiego (causa salutis).
Pośredniczka -> św. Efrem w IV wieku po raz pierwszy użył tego sformułowania. German w VIII wieku pisał podobnie. Od średniowiecza Tradycja teologiczna formułowała mnóstwo tytułów Maryi: Naprawicielka, Odrodzicielka, Towarzyszka Odkupiciela, Pojednawczyni, Orędowniczka, Wspomożycielka, Pośredniczka.
Na uwagę zasługuje tytuł Odkupicietka. Trzeba go rozumieć w sensie pośrednim, jako Matka Odkupiciela. Od XIV wieku mówiono wprost o Maryi jako Odkupicielki. Terminu tego nie użył Pius XII. Vat II też pominął go. Obawiano się, że termin ten może podważać jedyne pośrednictwo Chrystusa i sugerować, że odkupienia dokonały 2 osoby. Sobór rozumiał udział w dziele odkupienia Maryi na podstawie odniesienia Maryi do Chrystusa (mariologia chrystotypiczna). Ostatecznie Vat II skłonił się do podkreślenia relacji między Maryją a kościołem. W całości Sobór nie był przeciwny nauce o roli Maryi w odkupieniu. Jedyne pośrednictwo Chrystusa nie klucza lecz wzbudza u stworzeń rozmaite działania.
Udział Maryi w pośrednictwie Chrystusa jest trojakiego rodzaju:
• udział pośredni -> zewnętrzny (bierny warunek)
• rozdawnictwo łask Chrystusa. Maryja jako szafarka łask.
• Udział wewnętrzny - Maryja ma bezpośredni i wewnętrzny udział w obiektywnym odkupieniu.
Vat II skłaniał się ku 2 stanowisku (eklezjotypicznemu). Faktycznie jednak widać łączenie stanowiska eklezjotypicznego z chrystotypicznym.
b) jak określić pośrednictwo Maryi?
Dziś należy przyjąć pośrednictwo Maryi idąc za 1. schematem traktatu o Maryi. Vat II mówi, że Maryja jest pośredniczką w Chrystusie, nie stwarza konkurencji dla Chrystusa i Ducha Świętego. JP II nazywa pośrednictwo Maryi pośrednictwem macierzyńskim.
Udział Maryi w życiu Chrystusa nie ogranicza się do samego poczęcia i urodzin, ale obejmuje wszystkie zbawcze tajemnice. Wszędzie był to udział na sposób osobo”. Pośrednictwo Maryi jest realne i rzeczywiste, ale pochodne i analogiczne do Chrystusa, całkowicie zależne od Chrystusa.
Pośrednictwo zbawcze Chrystusa jest absolutne, pełne, decydujące, dlatego prawem łaski i miłości dopuszcza on do współudziału człowieka— Maryi. Pośrednictwo Chrystusa wiązane z człowiekiem. A jak z człowiekiem to wiąże się to z Maryją. Przyjęcie Maryi do pośrednictwa było łaską, zawierające się w lasce Wcielenia i w nawiązaniu ze strony Chrystusa z całą ludzkością. Pośrednictwo Maryi należy za św. Tomaszem rozumieć jako pośrednictwo od ludzkości.
7