SYSTEM AKSJO-NORMATYWNY
Nawiązanie do pojęcia „kultura”
Nawiązując do poprzednich ćwiczeń ze wstępu do socjologii chciałam przypomnieć pojęcie kultury, a raczej jedną z jej uniwersalnych definicji, która mówi, że: kultura wskazuje sposób życia właściwy, pożądany, oczekiwany w danej społeczności, opisuje to, jak ludzie powinni postępować, co może nie zgadzać się z tym, co by chcieli czy jak rzeczywiście działają.
Durkheim w swojej koncepcji „faktów społecznych”, którą traktujemy jako prekursorską wobec pojęcia kultury twierdził, że centralną jej cechą jest przymus, czyli presja wywierana na jednostki. Zaś psychoanalityk Zygmunt Freud wskazywał na opozycję natury i kultury, traktując kulturę jako siłę zniewalającą i ograniczającą ludzkie popędy. Można więc powiedzieć, że trzon kultury stanowią reguły i wzory. Wobec powyższego człowiek jest istotą, która w swoim działaniu kieruje się regułami, które dostarczają zewnętrznej, społecznej ramy odniesienia do indywidualnej aktywności. Regulacja kulturowa ma bardzo szeroki zasięg. Obejmuje bowiem wszystko „to co ludzie myślą, czynią i posiadają”. To społeczeństwo narzuca jednostce wzory myślenia (odmienne w każdej epoce), które mają aspekty powinnościowe, bo mówią, że wzorem myślenia w naszej epoce jest demokracja, równość, liberalizm. Dzięki tym aspektom wiemy również co należy czytać, czego słuchać, jakie filmy oglądać, a także aspekty te sugerują wyraźnie jakie są obiekty kultury materialnej, czyli dyktuje co się nosi, jakimi pojazdami się jeździ, jak i gdzie się mieszka, które meble są pożądane.
Wstęp, wprowadzenie do pojęcia systemu aksjonarmatywnego
Jednakże głównym przedmiotem regulacji społecznej są działania oraz te reguły, które dotyczą tego „co się czyni” raczej, niż tego „co się myśli” i „co się posiada” , jest to osobny, centralny segment kultury, odróżniany od świadomości społecznej i stylów kultury materialnej. Będę więc z koleżanką przybliżać Państwu centralny element kultury w którym zawierają się reguły społeczne dotyczące ludzkich działań. Na jego oznaczenie stosuje się w socjologii różne terminy: „społeczny system normatywny”, „struktura normatywna”, „struktura instytucjonalna”, „podsystem regulacyjny”, „system podtrzymywania wzorów”. Nawiązując do klasyka socjologii polskiej Floriana Znanieckiego, będziemy więc mówić o systemie aksjo-normatywnym.
System aksjo-normatywny- to inaczej, powiązany zespół reguł-norm i wartości-dotyczący wszelkich przejawów życia społecznego, charakterystyczny dla danej kultury.
Rozbierając określenie „aksjonormatywny” na czynniki pierwsze to zlepek dwóch znanych nam już wyrażeń:
„aksjologia” - czyli nauka o wartościach oraz „normatyw” oznaczający regułę, zasadę, normę.
Normy i wartości
Reguły kulturowe dotyczą działań ludzkich. Działanie to inaczej dwuczłonowy zbiór pewnych środków, sposobów, metod postępowania i z drugiej strony celów, do których te środki, sposoby, czy metody mają prowadzić.
Dwuczłonowe ujęcie działania pozwala wyprowadzić podział na dwa rodzaje reguł. Regulacji może więc podlegać dobór środków, sposobów czy metod działania. Regulacja obejmuje również cele, do których takie działanie zmierza. Takie reguły, których przedmiotem są sposoby czy metody działania, środki stosowane dla osiągnięcia celu nazywamy normami kulturowymi. Mówią one, co powinniśmy robić. Natomiast reguły, których przedmiotem są cele działania, nazywamy wartościami kulturowymi. Te z kolei mówią, jakie cele są godne, słuszne, właściwe. Formułując to inaczej, możemy powiedzieć, że wartości wskazują do czego ludzie powinni dążyć, a normy- jak powinni do tego dążyć.
Przykładem wartości w czasach obecnych, a więc akceptowanych celów działania jest wysoki standard życia, majątek, sława - przy normie zalecającej osiąganie tego celu przez wytężoną pracę, konsekwentną karierę. Innym przykładem wartości jest wykształcenie, celem ambitna edukacja, kolejna wartość to sprawność fizyczna czy zdrowie, cel- uparty trening, propagowanie zdrowego stylu życia. To rozróżnienie, o którym właśnie mówiłam jest pewną konwencją, której zaletą jest analityczna prostota. Ale istnieją tez inne sposoby rozumienia norm i wartości. Czasami bowiem przez wartości rozumiemy reguły nadrzędne, fundamentalne, które dotyczą spraw o najwyższym znaczeniu, z których z kolei wynikają normy regulujące bardziej przyziemne sprawy.
Siła regulacji
Reguły kulturowe, tak normy jak i wartości, mogą nieść w sobie mniejszy lub większy ładunek powinności. Czyli inaczej mówiąc, wiązać się mogą z nimi silniejsze lub słabsze oczekiwania dotyczące właściwego postępowania. W pierwszej kolejności wyróżniamy tzw. imperatywy kulturowe, są to kategoryczne żądania pewnego sposobu postępowania lub pewnego celu. Mogą być one dwojako formułowane: w formie pozytywnej, jako nakazy oraz w stylizacji negatywnej, jako zakazy. Nakazom odpowiadają oczekiwania społeczne, wyrażane słowem „musi” natomiast zakazom oczekiwania, które określamy sformułowaniem „nie może” lub „nie wolno”.
Przykłady nakazującej normy:
„ Kierowca musi jeździć z włączonymi światłami przez cały rok”
Przykład normy zakazującej:
„Kierowca nie może jechać z niedozwoloną prędkością”
Podobnie w przypadku wartości.
„W dzisiejszych czasach każdy musi mieć wykształcenie” - nakaz aksjologiczny;
„ Nie można naruszać godności drugiego człowieka” - to aksjologiczny zakaz.
Reguła kulturowa może także zawierać słabsze natężenie czynnika powinnościowego. Wówczas nie nakazuje, nie zakazuje, ale tylko dopuszcza jakieś postępowanie czy pewien cel. Mówimy wówczas o przyzwoleniach. Wtedy odpowiednie oczekiwanie społeczne wyraża słowo „może” lub „wolno”. Sformułowane wprost przyzwolenie wskazuje, że jeśli ktoś by chciał postępować w pewien sposób, to nic nie stoi na przeszkodzie, ale również mówi o tym, że nie jest to działanie zalecane. „Tutaj wolno palić” to warunkowe dopuszczenie palenia, dla chętnych, ale nie jest to zachęta do nałogu. Również legalizacja małżeństw homoseksualnych stwarza przyzwolenie na taki nietypowy sposób życia, ale nie zaleca też aby wybrać taką właśnie orientację seksualną. To samo odnosi się do wartości. Bycie „singlem” nie jest zakazanym celem życiowym, nawet wówczas gdy założenie rodziny jest uznaną wartością. Konsumpcyjny styl życia w niektórych kręgach nie jest wartością, ale też nie jest przez nie propagowany.
Przyzwolenia mogą być także formułowane nie wprost, jako pochodne od zakazów. Wyraźne sformułowanie zakazów sugeruje, że inny niż zakazany sposób postępowania czy cele też są dopuszczalne. Głównie w przypadku reguł prawnych uznajemy że co nie jest prawnie zakazane , jest dozwolone. Nie znaczy to, że nakazane lub zalecane. Zakaz przekraczania prędkości powyżej np. 60 km/h nie mówi z jaką prędkością mamy jechać, byleby była niższa od 60 km/h.
Ostatni typ reguł jest najluźniejszy. Nazywany je zaleceniami lub preferencjami. Wskazują na postępowanie, które jest szczególnie godne uznania, ale nie można go od nikogo wymagać. Wyraża je zwrot: „ dobrze by było, żeby...” Oczekujemy tu działania wzorowego, które jest ideałem, a nawet postępowaniem heroicznym. Reguły w tych przypadkach są jak drogowskazy, mamy nadzieję, że przynajmniej niektórzy się do nich zastosują, ale bez nacisku i przymusu. Np. na autostradach w Niemczech jest podawana zalecana prędkość, policja nie karze jadących z inną prędkością niż zalecana, ale liczy że w ten sposób zaapeluje do rozsądku niektórych kierowców. Podobnie na uczelni, najlepiej byłoby, żeby studenci zaliczali egzaminy na oceny bardzo dobre, ale jednocześnie nic złego nie spotyka tych, którzy otrzymują czwórki lub oceny dostateczne. Ideał moralny mówi o działaniu na polu charytatywnym, poświęcaniu się dla drugiego człowieka, ale przecież wiemy że nie będą tak postępować wszyscy, więc tego nie oczekujemy, a posiadającym „węża w kieszeni” czy egoistom nic złego nie robimy. Powinność zawarta w zaleceniach czy preferencjach jest więc najsłabsza.
Znamiennym symptomem odmiennego charakteru powinności, jaką implikują nakazy, zakazy, przyzwolenia i preferencje, jest reakcja społeczna, jaka spotyka tych, którzy owych reguł przestrzegają lub je naruszają. W socjologii reakcje takie nazywamy sankcjami. Sankcje występują w postaci kar i nagród. W celu umocnienia swoich reguł kulturowych społeczeństwo stosuje kary dla tych, którzy nie stosują się do nakazów. Np. dla tych co nie płacą podatków, nie realizują obowiązku szkolnego swoich dzieci, lub nie wyprowadzają w kagańcu psa na spacer. Zaś w sytuacji kiedy realizujemy nakaz nie spodziewamy się raczej nagrody, z wyjątkiem sytuacji, gdy jakiś nakaz jest realizowany stosunkowo rzadko, jak np. opłacanie abonamentu radiowo-telewizyjnego, kiedy to losowano nagrody dla tych, którzy taki abonament opłacali lub np. otrzymuję nagrodę, gdy przed 30 czerwca zapisuję dziecko na kolejne dwa semestry nauki w szkole językowej.
Gdy nie przestrzegamy zakazu spotyka nas kara. Np. policja ukarze nas za jazdę samochodem bez ważnego OC lub sąd za spowodowanie wypadku samochodowego po spożyciu alkoholu, przyjaciele zerwią serdeczne więzy za to że nie pomogliśmy im w trudnej sytuacji. W przypadku poważnych naruszeń kara jest publicznie ogłaszana i nagłaśniana przez media. Szeroko o takich sprawach mówi się w mediach. Obecnie odchodzi się raczej od wymierzania kary śmierci, ale wiemy, że w średniowieczu publicznie wykonywano egzekucje, obecnie np. w Chinach też spotyka się takie zachowania. Ale też i w bardzo liberalnych krajach jak np. w USA też się o tym głośno mówi, a nawet pokazuje (szczególnie zachowania terrorystyczne są w ten sposób publicznie piętnowane). Chodzi tu o dwa efekty. Pierwszy to uświadomienie społeczeństwu, maksymalne i naoczne, że nie wolno łamać reguły i postępować wbrew zakazowi. Emil Durkheim zauważył paradoksalnie, że zbrodniarze odgrywają nieocenioną rolę w definiowaniu dla innych dobra i zła, tego co jest dopuszczalne i mobilizowaniu wrażliwości moralnej. Po drugie chodzi o to, żeby wywołać refleksję u potencjalnych kandydatów na przestępców i pokazać, że łamanie zakazu jest nieopłacalne. W języku prawniczym mówi się wtedy o prewencji ogólnej, bo skierowanej do innych przestępców. Gdy przestrzegamy zakazów nic złego nas nie spotka, ale nie możemy też liczyć na nagrody. Natomiast sam fakt konsekwentnego przestrzegania zakazów nie tylko nie przynosi nam pochwały czy uznania, ale czasami wręcz zyskujemy miano dziwaka czy naiwniaka. Przykładem może być sytuacja, gdy nie przechodzimy na czerwonym świetle, chociaż ulica jest pusta lub gdy hamujemy na widok znaku ograniczającego prędkość. Gdy natomiast korzystamy z takiego przyzwolenia reakcja społeczna jest żadna, ani negatywna ani pozytywna. Nasze działanie zostały zdefiniowane jako neutralne dla społeczeństwa. Nie są więc ani szkodliwe ani pożyteczne. Ale może też wystąpić sytuacja kiedy to działanie dozwolone przez np. reguły prawne nie musi się spotykać z przyzwoleniem ze strony innych reguł, np. moralnych czy obyczajowych. Zawarcie małżeństwa homoseksualnego w krajach, gdzie jest ono prawnie zalegalizowane nie musi wcale spotkać się z aprobatą społeczeństwa, ponieważ jest niezgodne z normami moralnymi czy obyczajowymi, gdyż w ich ramach nadal występuje taki zakaz.
W przypadku niestosowania się do zaleceń i preferencji nie spotyka nas negatywna reakcja. Wiemy przecież że oczekiwanie od większości społeczeństwa idealnych zachowań czy bohaterstwa jest nie do zrealizowania. Natomiast sprostanie preferencjom czy ideałom przynosi nagrody. Strażak który uratował tonące dziecko dostaje awans, mały chłopczyk, który zadzwonił po pomoc w trakcie pożaru, został pośmiertnie uhonorowany, nawet pies, który nie opuścił małego dziecka w nocy lesie, ogrzewał go własnym ciałem jest bohaterem dla mieszkańców całej wioski i wszyscy, nie tylko rodzice odnalezionego malucha go nagradzają smakołykami, a czasami nawet chcą wystawić pomnik. W ten sposób definiujemy społeczne ideały, pokazujemy że nie są one fikcją, istnieją naprawdę, a więc można je zrealizować, no i przede wszystkim motywujemy i aspirujemy do osiągania takich ideałów, pokazując że możemy mieć z tego korzyści.
Podwójna relatywizacja
Reguły społeczne obowiązują pod pewnymi warunkami. W stosunku do każdej reguły można zdać pytanie: w jakich sytuacjach obowiązuje i kogo obowiązuje. Każda reguła jest zrelatywizowana personalnie i sytuacyjnie, zawiera klauzulę określającą warunki czy granice jej zastosowania.
Relatywizacja sytuacyjna - to np. sformułowanie: „ W razie niebezpieczeństwa stłuc szybę młotkiem”, „w razie zatrzymania się windy zadzwonić pod numer......”, ale też czasami jest zamieszczona klauzula dodatkowa np. „nieuzasadnione użycie będzie karane”, czyli wyraźnie widzimy że takie samo zachowanie w roźnych sytuacjach może być nakazane bądź zakazane. Sytuacyjne uwarunkowane mogą być przyzwolenia, np. że po osiągnięciu pewnego pułapu wysokości można w samolocie używać sprzętu elektronicznego, ale jest to zakazane przy starcie i lądowaniu. Prawo karne mówi, że kto zabija człowieka podlega karze....” ale istnieje odstępstwo, „ o ile nie działał w obronie koniecznej lub w stanie wyższej konieczności”
Relatywizm personalny - najczęściej mówi wprost do kogo się stosuje „Dzieciom do 140 cm wzrostu wstęp wzbroniony”, natomiast dla wszystkich pozostałych wejście jest dozwolone, czy li dla nich zakaz przekształca się w przyzwolenie. Lub „napis na jezdni BUS, oznacza pas do jazdy dla autobusów, czyli dla mnie zmienia się w zakaz, moim samochodem tamtędy nie pojadę. Stwierdzenie, że „ W Wielki Piątek nie wolno jeść mięsa” jest jak najbardziej oczywiste, chociaż nigdzie nie mówimy wprost, że zakaz ten dotyczy tylko chrześcijan.
Mówiłam wcześniej, że pewne reguły wskazują nam zachowania wzorcowe, tzw. preferencje, nie są wymagane ani egzekwowane, stanowią jedynie zachętę. Ale może to też zależeć od osoby, do której tę regułę stosujemy. Przygodna osobą będąca świadkiem ataku padaczki u leżącego na chodniku może odejść bez reakcji natomiast przejeżdżający lekarz czy pielęgniarka powinna w tej sytuacji odpowiednio zareagować, bo taka jest jej powinność. Ponieważ to co dla jednych jest aktem heroizmu dla innych może być nakazem profesjonalnym. Taka relatywizacja ma charakter rodzajowy, a nie osobowy. Wyłączenie spod reguły, nie dotyczy konkretnych osób, a kategorii osób, np. lekarzy, policjantów itd. Reguły więc uzyskują tu różny charakter w zależności od pozycji społecznych, tych którzy ich przestrzegają bądź nie przestrzegają.
Kompleksy reguł: procedury, instytucje i role
Reguła kulturowa z jej dwiema odmianami - normami i wartościami - to najmniejszy element, swoisty atom systemu aksjo-noramtywnego. Ale reguły nie występują w oderwaniu od siebie, ale się łączą, integrują w szersze całości, norm i wartości, a sposoby postępowania mogą być ściśle powiązane z celami. Praca i zarabianie pieniędzy, nauka i wykształcenie, wyjazd na narty i wypoczynek. Te wiązki norm i wartości regulujące typowe sposoby osiągania celów, nazwiemy procedurami. Często spotykamy podporządkowanie kilku norm czy sekwencji norm jednej wartości.
We wcześniej wspominanym kontekście społecznym , gdzie realizujemy jakieś funkcje społeczne jak np. prokreację i wychowywanie potomstwa, produkcję i sprzedaż dóbr, rekreację i rozrywkę, sprawność fizyczną i zdrowie posługujemy się regułami. Zbiór takich reguł, związany z określonym kontekstem społecznym, realizującym podobne, istotne dla społeczeństwa funkcje nazwiemy instytucją.
Mówimy nawet, „instytucja w sensie normatywnym”, czyli rodzina to nie zbiór osób, które zamieszkuja pod jednym dachem, a zbiór norm i wartości, które regulują ważną domenę naszego życia: norm dotyczących pożadanych lub zakazanych form przedmałżeńskich, stosunków seksualnych, zalotów, narzeczeństwa, zawierania małżeństw, obowiązków małżonków, opieki nad dziećmi, stosunków z teściami, dziedziczenia majątku itd. Ale także ważnych dla rodziny wartości: szczęścia rodzinnego, harmonii, dobrobytu, sposobu wychowania dzieci, godnej starości. Instytucja produkcyjna to to nie grupa robotników w budynku, ale zbiór reguł ekonomicznych, jak: efektywność, sukces, zysk, emerytura, znak firmy, identyfikacja z zakładem, punktualność, pracowitość, odpowiedzialność,
Reguły nie zawsze są jednoznaczne dla wszystkich instytucji, np. reguła musztry dotyczy wojska, przesłuchania świadków prokuratury - czyli są wyspecjalizowane, partykularne. Ale są też i takie które mają charakter ogólny, uniwersalny, jak prawdomówność, rzetelność, poszanowanie, punktualność - sprawdzają się w każdej instytucji.
Reguły również się integrują, system aksjo- normatywny się strukturalizuje w obrębie jednej kultury - uniwersalną wartością stosowaną nie tylko w Kościele ale i w świeckim społeczeństwie może być np. Dekalog i jednocześnie sukces. Jest to współpraca reguł stosowana w różnych instytucjach. Mówimy wówczas o uniwersalności międzyinstytucjonalnej.
Inny sposób integracji różnych reguł kulturowych dotyczy ich skupiania wokół tej samej pozycji społecznej (statusu). Czyli, do każdego kto zajmuje jakąś pozycję społeczną adresowane jest jakieś swoiste oczekiwanie. Inne więc reguły odnoszą się do statusu księdza, inne muzyka rockowego. Zbiór takich norm, związanych ze statusem społecznym nazywamy rolą społeczną. Precyzyjnej: rola społeczna w sensie normatywnym. Rola określa więc, jak takie postępowanie powinno przebiegać, skoro jednostka zajmuje określoną pozycję społeczną, ale rzeczywiste zachowanie jednostki może, ale nie musi zgadzać się z wzorcem. Pojęcie roli społecznej wprowadzone zostało przez dwóch amerykańskich socjologów: Ralpha Lintona i Roberta Mertona. Wywodzi się z metafory, a przenosi się na życie społeczne z roli aktora na scenie teatralnej.
Podsystemy aksjo-normatywne: zwyczaj, moralność i prawo
Trójpodział reguł na dzienne sposoby życia, moralność i prawo wprowadził William G.Sumner. dzisiaj mówimy: zwyczaje, moralność i prawo. Tworzą one trzy podsystemy w obrębie systemu aksjo-narmatywnego każdego społeczeństwa.
Zwyczaje
To bogata kategoria reguł, które towarzyszą nam w codziennym życiu, we wszystkich jego przejawach. Określają , jak się ubieramy, jakie nosimy fryzury, co i w jaki sposób jemy, jak spędzamy czas wolny, jakie gesty wykonujemy na powitanie i pożegnanie. Istotną cecha zwyczajów jest to, że upraszczają nam życie, nadają mu pewien automatyzm, powodują, że nie musimy codziennie zastanawiać się nad podstawowymi sprawami. Są nawykami na poziomie społecznym. To dzięki zwyczajom nie zastanawiamy się codziennie, jak ubrani wychodzimy do pracy, wiemy przecież że nie chodzimy tam w sukni wieczorowej tylko np. w garniturze, a rano na śniadanie zjadamy płatki bądź bułkę, zaś witamy się podając sobie prawe dłonie. Taki bezrefleksyjny automatyzm sprawia, że zwyczaje stają się najbardziej niewidoczne ze wszystkich reguł, traktujemy je bardzo oczywiście, a dostrzegamy w zasadzie wtedy, kiedy stajemy wobec zwyczajów alternatywnych, stykając się najczęściej z obcą sobie kulturą. Wtedy widzimy nasz etnocentryzm, przekonanie o tym że nasze zwyczaje są czymś naturalnym, o zwyczaje odmienne czymś dziwacznym. Ale jednocześnie wtedy manifestujemy swój pluralizm i konwencjonalny charakter codziennych sposobów życia. Każde społeczeństwo kształtuje takie sprawy po swojemu. Każdy z nas słyszał lub był świadkiem różnego rodzaju pomyłek wywołanych odmiennymi zwyczajami, które czekają na nas w obcych krajach.
Zwyczaje tworzą się spontanicznie, oddolnie, wyrastają z działań masowych, nie mają zidentyfikowanego autora, i na ogół nie są kodyfikowane, z małymi wyjątkami jak np. podręcznik dobrego wychowania (savoir-vivre'u), nie uczymy się zwyczajów, a nabywamy je w procesie socjalizacji.
Charakterystyczny dla spraw regulowanych przez zwyczaje jest ich prywatny charakter. Dotyczą sfer, które z punktu widzenia innych ludzi są dla nich obojętne, nie dotyczą ich, nie ingerują w ich swobodę, nie zagrażają im. Bo całkiem prywatną sprawą jest to czy na śniadanie ziem zupę pomidorową, a zamiast broszki zapnę owoc, czy wypiję kawę z mlekiem czy może z cytryną - bo to powinno być moją prywatną sprawą, a jeżeli tak nie jest, to dlatego, że ludzie negatywnie reagują na odmienność, a moje zachowanie wyraźnie widać na tle normalności. Reakcje negatywne będą tutaj raczej spontaniczne, niesformalizowane i stosunkowo łagodne. Przykładem może być sankcja satyryczna, wyśmianie, potraktowanie nas jak dziwaka, możemy być tematem plotek czy anegdot, a nawet izolacja towarzyska. Wszystko to zależy od stopnia zakorzenienia etnocentryzmu lub przeciwnie tolerancji. A to z kolei wiąże się z tym jaki charakter ma kultura w której żyjemy, homogeniczny, jednolity czy też pluralistyczny i zróżnicowany. W środowiskach gdzie spotyka się wielość kultur etnicznych, jak np. w USA największy ekscentryzm przyjmowany jest tolerancyjnie, nie zwraca niczyjej uwagi i nikogo nie oburza. To samo dotyczy kultur grupowych w obrębie każdego społeczeństwa. Środowisko artystów łatwiej godzi się z odmiennością i przejawia większą tolerancję, gdyż z natury swojego zawodu ma charakter kosmopolityczny, jego członkowie wchodzą w kontakty ponad kolonialne, identyfikują się ze środowiskiem o składzie międzynarodowym. Natomiast grupy, które mają lokalny charakter są z natury mało tolerancyjne. Przykładem mogą być tu rolnicy. Mieszkają w małych środowiskach, nie posiadają wiedzy o różnorodności zwyczajów w różnych zbiorowościach, tak historycznie jak i współcześnie.
Reguły moralne
Są odmienne pod każdym względem. Dotyczą takich sfer życia, w których działanie jednego człowieka nie jest obojętne dla dobra i szczęścia, zdrowia oraz powodzenia innych ludzi. Działanie takie nie może pozostać prywatne, bo dotyczy interesów innych ludzi, wkracza w obszar ich wolności, może wyrządzić im krzywdę, sprawić ból. Nie jest przecież sprawą obojętną czy oddam zaciągnięty dług, bo konsekwencje będzie ponosił wierzyciel. Nie jest też obojętne to czy kłamię, bo w ten sposób oszukuję inną osobę. Nie jest również obojętne czy używam broni, bo mogę pozbawić kogoś wartości najwyższej czyli życia.
Reguły moralne dotyczą więc najbardziej fundamentalnych wartości i relacji między ludźmi, mówimy że „regulują ruch” w przestrzeni międzyludzkiej. Są najmocniejszym wyrazem społecznej natury człowieka, dlatego też mają charakter najmniej konwencjonalny, wyrażają wspólne ludziom imperatywy zbiorowego życia. Nie bez powodu tak silną regulacją moralną objęta jest rodzina-powszechna forma bytu człowieka. Reguły moralne są często kodyfikowane w zwerbalizowanych i sformalizowanych systemach etycznych, legitymizując i uzasadniając je odwołujemy się często do rozumu albo objawień. Mają tez czasami wyraźnych autorów, myślicieli, proroków, czy przywódców religijnych (imperatyw kategoryczny Kanta, Dekalog, kazanie na Górze)
Naruszenie nakazów i zakazów moralnych spotyka się z daleko silniejszą reakcją społeczną niż w przypadku zwyczajów. Potępienie i nagana ma ostre formy, od izolacji, publicznego napiętnowania, banicji z grupy czy nawet samosądu. Przykładem może być sytuacja, która wydarzyła się nie tak dawno w naszym kraju, kiedy to mieszkańcy małej miejscowości dokonali samosądu na agresywnie zachowującym się osobniku. W wyniku tego zajścia prawie wszyscy mężczyźni, którzy brali udział w samosądzie zostali osadzenie w areszcie, a cała Polska informowana była o przebiegu śledztwa. Sankcja tu została wymierzona spontanicznie, w toku zbiorowego zachowania.
Prawo
Trzeci rodzaj reguł kulturowych to prawo. Dla jego wyróżnienia nie jest najistotniejsza treść regulacji, lecz jej sposób. Pod tym względem prawo ma trojaką specyfikę.
Po pierwsze nie wytwarza się spontanicznie, lecz jest celowo prze państwo stanowione lub w jego imieniu.
Po drugie, ze względu na potrzebę jednoznaczności, autentyczności wykładni i wyraźnego poinformowania obywateli, co jest zakazane, a co dozwolone prawo jest artykułowane w formie pisemnej, publikowane i systematyzowane w kodeksach czy zbiorach przepisów.
Po trzecie, na straży prawa stoi szczególny system sankcji, administrowany przez powołane do tego organy wymiaru sprawiedliwości: sądy, prokuraturę, policję, adwokaturę, więziennictwo. Sankcje są więc wymierzane w imieniu państwa, które dysponuje monopolem przymusu, także fizycznego w stosunku do swoich obywateli oraz cudzoziemców przebywających na ich terytorium.
Regulacji prawa podlega ogromny zakres życia społecznego, od bardzo drobnych spraw po podstawowe uprawnienia obywatelskie zawarte w konstytucji. Skomplikowana jest relacja prawa i moralności. Są pewne dziedziny prawa, które nie są obojętne moralnie. Gdy regulacja prawna jest zbieżna z moralnym poczuciem zbiorowości, prawo uzyskuje wzmocnioną legitymizację i jest dużo łatwiejsze do stosowania i egzekwowania. Gdy zaś odbiega od zwyczajów moralnych napotyka silny opór. Sumner twierdził, że prawo bez moralnego podparcia nie ma szans realizacji. Sprawdziło się to tylko w systemach demokratycznych, gdyż tam gdzie panowała dyktatura prawo bywało amoralne, a jednak stosowane.
Styl artystyczny i moda
Poza tymi trzema podsystemami aksjo-normatywnymi - zwyczaje, moralność prawo istnieją też zbiory reguł, które wyróżniają się swoistymi cechami treściowymi. Chciałabym powiedzieć o dwóch z nich:
Jest to styl artystyczny i moda.
Styl artystyczny to zbiór reguł definiujących nie tyle co jest dobre i godziwe - jak moralność, co jest przyjęte i uznane - jak zwyczaj, co jest wymagane lub zakazane - jak prawo, ale raczej to co jest uważane za piękne. Mówi więc o regułach estetycznych pisania powieści, poezji, malarstwa, rzeźby, komponowania. Niekiedy wytwarzane jest spontanicznie jak np. folklor i nie wyraźnego twórcy, ale czasami rodzi się poprzez naśladowanie jakiegoś indywidualnego wzorca i zyskuje popularność. Może być skodyfikowany w postaci manifestu artystycznego lub rozbudowanej doktryny. Sankcje wspierania takich wzorców są zazwyczaj pozytywne, w postaci uznania społeczeństwa. Jeśli występują sankcje negatywne to mają charakter tradycjonalizmu czy archaiczności lub zbytniego nowatorstwa czy awangardowości wobec tych, którzy się do nich nie stosują.
Ciekawą odmianę reguł kulturowych stanowi moda.
Moda bliska jest zwyczajowi , gdyż dotyczy spraw zgoła powierzchownych, mówi o tym w czym się chodzi, czego się słucha, jakie filmy się ogląda, jakie czyta książki. Od zwyczajów wyróżnia ją duża zmienność, i bardzo rygorystyczny nacisk, jaki wywiera na swoich zwolenników. Moda jak wiemy zmienia się bardzo szybko, ale kiedy obowiązuje bezwzględnie dyktuje zachowania, dyskwalifikując inne. Zaspokaja dążenie do zmienności a jednocześnie konformistycznie nakazuje poddawać się naciskowi zbiorowości.
Moda rzadko tworzy się oddolnie, jest raczej procesem celowym, narzuconym, to ogromna machina stanowiąca ważną siłę napędową ekonomii konsumpcyjnej, bo wymaga od nas nabywania coraz co nowszych produktów a pozbywania się już niemodnych, posiadanych.
Spoistość i konfliktowość systemu aksjo-normatywnego
Ponieważ omówiony przez nas dziś system aksjo-normatywny składa się z bardzo różnych elementów, ma różną siłę i trwałość nie możemy o nim powiedzieć, że jest spójny czy zwarty. Możemy tu powiedzieć o trzech tendencjach natury historycznej.
Pierwsza ta taka, że reguły i wzory społeczne komplikują się i różnicują w miarę ewolucji człowieka i rozwoju społeczeństwa. W społeczeństwach pierwotnych proste zasady życia zbiorowego nie wymagały skomplikowanej regulacji, Sumner pisał o „monolicie zwyczajów”. Bronisław Malinowski też w taki sposób opisywał społeczność wyspiarzy Trobriandzkich. Ale współczesne społeczeństwa są bardziej złożone, posiadają mnogość działań kontaktów, interakcji, stosunków społecznych czy organizacji. Więc i norma kulturowa, która je reguluje jest złożona.
Druga tendencja to dochodzenie od pierwotnej izolacji kultur. Obecnie kultury się stykają, przenikają, dochodzi do ich wzajemnego kontaktu, oddziaływania i przemieszczania. Kiedyś społeczności wyspiarskie były zamknięte, obecnie dużo podróżujemy, przemieszczamy się, a więc i zwyczaje, obyczaje straciły swoją jednorodność, są obecnie wymieszane i pochodzą z różnych źródeł.
Trzecia tendencja to historyczna to przyspieszenie zmian społecznych w społeczeństwie, które szybko żyje, a proces dziejowy pędzi. Społeczeństwa pierwotne zmieniały się bardzo powoli. W tym samym społeczeństwie ludzie się rodzili, żyli i umierali, warunki poprzez wiele pokoleń nie ulegały zmianie, a więc nie zmieniały się normy i wartości. Obecnie świat ulega bardzo szybkim zmianom, nawet w ramach jednej biografii zachodzą fundamentalne zmiany. Zmienia się więc styl życia: zwyczaje moralność i prawo. W ramach jednego pokolenia obserwujemy zmiany ustrojowe, jesteśmy świadkami rewolucji czy zmieniającej się ciągle technologii.
Te trzy tendencje prowadzą nie tylko do różnorodności, ale do wewnętrznej niespójności i sprzeczności w obrębie systemu aksjo-normatywnego. Występuje to w kilku formach.
1)Pierwsza opisana pod koniec XIX wieku przez Emila Durkheima została nazwana anomią. Dotyczy całości kultury normatywnej, jest to stan w którym system normatywny traci koherencję i zmienia się w chaos. Ludzie tracą poczucie co jest dobre, a co złe, co godne, a co niegodne, do czego należy dążyć, a czego unikać, co jest dozwolone, a co zakazane. Ten stan wg Durkheima jest aż tak destabilizujący, że może być przyczyną zamachów samobójczych.
2)Węższe pojęcie anomii w roku 1938 zostało wprowadzone przez Roberta Mertona. Twierdził że anomia to nie każdy chaos normatywny, ale rozbieżność pomiędzy uznawanymi w społeczeństwie wartościami, a normami, które mają służyć osiągnięciu tych wartości. Przykładem może być sytuacja w której poprzez wytężoną naukę i pracę dążymy do awansu zawodowego i społecznego, ale jest on zarezerwowany dla wąskiej grupy społecznej, nie mieści się w niej ludność murzyńska czy inne mniejszości narodowe, więc rzadko udaje się ten pułap przekroczyć. Dla takich grup narzucane wartości i realistyczne normy pozostają w sprzeczności. I to jest właśnie stan anomii. Merton uważał, że wywiera on presję w kierunku działań przestępczych czy realizowania tych samych celów alternatywnymi, nieuznawanymi w społeczeństwie sposobami.
3)Trzecia forma sprzeczności w obrębie systemu aksjo-noramatywnego , to konflikt ról: inne są oczekiwania społeczne związane z różnymi pozycjami (statusami) społecznymi zajmowanymi równocześnie przez jednostkę (np. konflikt interesów matki a jednocześnie pracownika, który powinien być w pełni dyspozycyjny).
4)Czwarta forma to konflikt w obrębie tej samej roli, jednej pozycji społecznej, między segmentami roli, a więc oczekiwania kierowane przez różnych partnerów zajmujących wobec siebie peryferyjne statusy np. dyrekcja chce zwiększyć wydajność pracy, a koledzy z zespołu zachowania dotychczasowego tempa pracy.
5)Piąta sprzeczność to tzw. ambiwalencja normy, występuje tu niespójność oczekiwań jednego, konkretnego partnera. Przykładem może być oczekiwanie pacjenta, aby lekarz był troskliwy, delikatny, a jednocześnie prowadził agresywne leczenie, okupione cierpieniem pacjenta, które chce wyzdrowieć.
6)Szósty konflikt to antynomia normatywna. Dotyczy konfliktu w sytuacji, kiedy takie samo zachowanie jest odrębnie regulowane przez prawo i moralność. Przykładem może być wymóg prawny donoszenia na członków własnej rodziny, w sytuacji gdy jest to moralnie naganne.
7)Kolejny konflikt to przeciwstawny sposób postępowania, występuje w obrębie pojedynczego systemu normatywnego, mówimy o nim wtedy gdy jednocześnie coś jest zabronione i jednocześnie posiadamy na to zezwolenie, albo co gorzej - normy nakazują taki sposób postępowania.
8)Wszystkie wymienione przypadki występują w obrębie jednej kultury. Ale kiedy kultury wchodzą ze sobą w kontakt, w procesie migracji czy globalizacji łatwo może dojść do konfliktów międzykulturowych. Np. globalizacja kultury kapitalistycznej na pierwsze miejsce wysuwa konsumpcyjny styl życia, który stoi w sprzeczności z tradycyjnym modelem funkcjonującym w społeczeństwach, gdzie wszyscy są zadowoleni ze stałego poziomu dobrobytu.
9)Dziewiąty typ sprzeczności to występowanie w ramach jednej społeczności i właściwej dla niej kultury funkcjonujących reguł pochodzących z różnych okresów. Jedne normy są więc bardziej trwałe od drugich, a system asjo-normatywny składa się z czynników dawnych, nowszych i najnowszych. Ich treść może być wzajemnie nieskoordynowana. Mówimy wówczas o asynchronii normatywnej. Przykładem może być kultywowany w naszej polskiej tradycji etos bohatera-romantyka, który wchodzi w konflikt z współcześnie pojmowanym działaniem zmierzającym do wytężonej pracy, efektywności, racjonalności.
10)Dziesiąta sprzeczność to radykalna i wszechstronna zmiana kulturowa, spotykana w ramach jednej społeczności, która występuje w bardzo krótkim czasie radykalnie i głęboko. Obserwujemy wówczas jak nowe reguły życia wchodzą w sprzeczność z dawnymi normami i wartościami, które w pamięci są głęboko zakorzenione, tkwią w nas i wywołują dysonans kulturowy, gdyż przez jakiś czas jesteśmy pod wpływem dwóch kultur jeszcze starej, a już nowej. Sprzeczność taką opisywał XIX wieczny politolog Alexis de Tocqueville nazywając je „odruchami serca”. Najczęściej towarzyszy rewolucjom, przełomom ustrojowym, radykalnym zmianom technicznym. Przykładem tu może być zmiana świadomości, sposobu postępowania po upadku komunizmu w Polsce.
Przedstawione 10 przejawów niespójności systemu aksjo-noramtywnego sprawia że zadajemy sobie pytanie: jak postępować i do czego dążyć? A ponieważ kultura jest zróżnicowana i niespójna to nie udziela jednoznacznych odpowiedzi na takie pytania. Widzimy, że zawsze mamy prawo wyboru i odniesienia się do wymogów normatywnych oraz że dysponujemy polem podmiotowej wolności i dowolnie możemy realizować działania sugerowane przez system aksjo-normatywny.
Stosowanie się do reguł: konformizm i dewiacja
Jeśli postępujemy zgodnie z uznanymi regułami ( zgodnymi ze statusem społecznym) mówimy, że zachowujemy się konformistycznie. Natomiast jeśli postępujemy niezgodnie z takimi regułami mówimy że nasze zachowanie jest dewiacyjne. Jednakże rozróżnienie konformizmu i dewiacji jest nakreślone bardzo grubą kreską. Aby to ocenić potrzebne są subtelne kryteria, sama zbieżność lub rozbieżność zachowania zgodnego z regułą nie wystarczy. Taką typologię stworzył w 1938 roku Robert Merton i wyróżnił w niej pięć możliwości.
1)Pierwsza to zwyczajny konformizm, czyli akceptacja całej procedury, zarówno norm, jak i związanych z nimi wartości. Przykładem może być tu realizacja marzeń o sukcesie poprzez ciężką i wytężoną naukę i pracę.
Natomiast pozostałe cztery możliwości to odmiany dewiacji, czyli będą to odstępstwa od reguł.
2)Określeniem „innowacja” Merton nazwał akceptację uznanych celów ale nowymi sposobami realizacji, różnych od wskazanych przez normatywy. Przykładem może być osoba pozostająca na bakier z prawem, gdyż akceptuje uznawane cele życiowe, ale dążymy do nich innymi środkami niż praworządny obywatel. Zamiast pracować może np. obrabować bank, czy handlować narkotykami.
3)Przeciwstawna sytuacja to „rytualizm”, który wg Mertona oznacza kurczowe trzymanie się pewnych tradycyjnych sposobów postępowania, a więc przestrzeganie norm, przy odbieganiu od celów, które mamy zrealizować. Za przykład można podać tu dewotkę codziennie modląca się w kościele, która jednocześnie dokucza sąsiadom.
4)Trzecia odmiana dewiacji to „wycofanie się” lub inaczej rezygnacja . Jest to pełna i pasywna dewiacja. Oznacza odrzucenie przez jednostkę całości procedury, tak norm jak i wartości. Najczęściej można w tej kategorii sklasyfikować przestępców, margines społeczny. Odrzucają oni uznane wartości takie jak wykształcenie, dobrobyt ale też takie normy jak pracy czy edukacja. Mogą to sprawić też czynniki niezawinione i niezamierzone przez jednostkę, jak sytuacja bezrobotnych pozbawionych możliwości pracy i zarabiania.
5)Czwarta forma dewiacji to wg Mertona „bunt”. To także dewiacja pełna, ale aktywna. Oznacza odrzucenie obowiązujących procedur z ich normami i wartościami i jednoczesne zaproponowanie procedur alternatywnych, czyli nowych sposobów życia realizujących nowe normy i nowe wartości. Wyrazem takiego buntu są ruchy kontrkulturowe lub sekty.
Również konformizm może mieć różne oblicza;
1)jedną z nich jest legalizm, czyli całkowite zastosowanie się i przestrzeganie reguł oraz przekonanie że należy ich przestrzegać bez względu na ich treść a ocenianie ich nie należy do nas i nie ma sensu. Przykładem może być przechodzień, który nie przechodzi na czerwonym świetle choć nie jedzie żaden samochód.
2)Przeciwieństwm legalizmu jest negatywizm lub inaczej nazywany kontraformizm. Jest to bezrefleksyjny stosunek do reguły, abstrahujący od jej treści, a odrzucający ją z uwagi na źródło. To na przykład zachowania dzieci czynione na złość rodzicom lub na przekór nauczycielom. W tej kategorii można też ująć nieposłuszeństwo obywatelskie wobec nieuznawanej władzy. Zjawisko to występuje w stosunku do tzw. negatywnych grup odniesienia, którym często wg Mertona towarzyszy zjawisko „buntu”.
3)Ostatnia forma konformizu to oportunizm, czyli przestrzeganie reguły pomimo jej nieuznawania. To sytuacja kiedy uważamy pewne normy za pozbawione sensu, a jednak się do nich stosujemy, głownie z powodu obawy przed sankcjami, utartą akceptacji środowiska. Przykładem oportunisty może być abstynent, który pije z kolegami z obawy przed zepsuciem sobie kontaktów w pracy.
Bibliografia:
Piotr Sztompka - „Socjologiczna analiza społeczeństwa”, Wydawnictwo Znak, Kraków 2004 r.
Piotr Sztompka - „Socjologia zmian społecznych”, Wydawnictwo Znak, Kraków 2005 r.