brat Tadeusz Ruciński Przyjaźń
To tak cudownie jest kogoś lubić,
Jak lubi drzewo wiatr;
Nie myśleć o tym ani nie mówić,
Nie płakać, gdy go brak.
Mieć jeszcze jedno serce do wzruszeń, To tak cudownie mieć z kim wytańczyć
Oczy do łez... Wszystko, jak Zorba Grek;
Po prostu - wszystko, co jest, Życie , jak zapach czuć pomarańczy,
Mnożyć przez dwa, dwa światy mieć. Dzielić ją wciąż na dwie.
Czasem być błaznem szczerym jak Stańczyk,
I WCIĄŻ NIE WIEDZIEĆ, CZEMU SIĘ TAK LUBI... Czasem jak klaun...
MOŻE DLATEGO, ŻE TAK LEPIEJ JEST... Po prostu - tak kogoś czuć,
Jak siebie część, jak serca pół.
To tak cudownie móc czyjeś kroki
Poznać wśród innych stu;
I nawet smutku poznać uroki,
Dzieląc się nim na pół.
I tak niczego nie chcieć od siebie,
Lecz dawać wciąż...
Po prostu - ot, tak jak ptak
Daje swój śpiew, bo trzeba tak.
To tak cudownie komuś zawierzyć,
Jak ufa rzece łódź;
I czyjeś serce nadzieją mierzyć,
Jak rośnie widzieć móc.
Ufność rozdartą umieć załatać
Któryś tam raz...
Po prostu - kto serce ma
Łatane wciąż - kocha jak Bóg.