br. Tadeusz Ruciński
COŚ O MIŁOŚCI
Miłość wyjrzeć chce na świat,
Schowana - uwiędnąć chce...
Wtedy ją naprawdę masz,
Gdy rozdasz innym jak chleb.
Miłość jest jak grosz wdowi
- ostatni, oddany grosz...
Na cóż on człowiekowi,
Gdy ściskasz w kieszeni go?
Miłość jest tak jak taniec,
Jak ludzi tańczących krąg,
Gdy ruch i pląs ustanie,
Któż tańcem nazwie go?
Miłość jest jak piosenka,
Dźwięcząca gdzieś wśród drzew...
Wtedy jest tylko piękna,
Gdy dzieli ją wspólny śpiew.
Miłość jest jak przyjęcie,
Gdzie każdy z nas może przyjść -
W dzień szary czy przy święcie,
Otwarte tam są wciąż drzwi.
Miłość - ta nazbyt skąpa,
Jest jak samotny cień,
Kryje się gdzieś po kątach
Lub w kamień przemienia się...