O PRZERZEDZANIU ZAWIĄZKÓW W ROKU 2004
Tegoroczna zima, jak dotychczas, nie spowodowała szkód w sadach. Można więc przypuszczać, że drzewa będą kwitły i wiązały owoce obficie. W ostatnich latach, często stosowany był w naszych sadach etefon na duże zawiązki, średnicy 20-22 mm po to, aby zapobiec przemiennemu owocowaniu drzew. Na te drzewa trzeba będzie wiosną tego roku zwrócić szczególną uwagę bo mogą zaowocować zbyt obficie i nie owocować w roku następnym.
Po za tym, coraz częściej stosowany jest mocznik jesienią. Można spodziewać się, że kwiaty na tych drzewach będą mocniejsze. Będą więc wiązały owoce lepiej, a ich skłonność do opadania pod wpływem preparatów podczas przerzedzania będzie mniejsza. Z pewnością, obficie będą kwitły drzewa, które nie owocowały lub owocowały zbyt słabo w ostatnim sezonie. Natomiast drzewa, na których zbiór był wyraźnie opóźniony mogą mieć słabsze kwiaty i zrzucać owoce łatwo.
Wiadomo jest, że najlepsze wyniki uzyskuje się po bardzo wczesnym przerzedzaniu, już na początku kwitnienia, a nawet nieco wcześniej, kiedy pąki kwiatowe są w tzw. stadium balona. Nie łatwo jednak zdecydować się na przerzedzanie w tym okresie zwłaszcza w rejonach narażonych na wystąpienie przymrozków podczas i po kwitnieniu. Nie zawsze warunki pogody, a zwłaszcza temperatura sprzyja wnikaniu i aktywności nanoszonych wówczas preparatów. Poza tym, o zawiązaniu owoców decydują jeszcze inne czynniki jak: jakość pąków kwiatowych, przebieg kwitnienia, aktywność pszczół, stan ulistnienia w tym okresie i inne czynniki, które trudno tak wcześnie przewidzieć.
ROZPOCZYNAMY PRZERZEDZANIE OD ETEFONU
Decyzję o wczesnym przerzedzaniu należy podejmować rozważnie. Należy przerzedzać tylko tam, gdzie nie prognozuje się przymrozków oraz w przypadku odmian jabłek o dużej skłonności do nieregularnego owocowania oraz tych, co do których wymagania rynku są wyjątkowo duże. W sytuacjach wątpliwych, lepiej zabieg opóźnić i nie ryzykować.
Do najwcześniejszego przerzedzania stosowane są preparaty zawierające etefon. W Polsce mogą to być: Ethrel, Flordimex, Agrostym. Etefon, składnik aktywny tych preparatów, uważany jest za jeden z najbezpieczniejszych bioregulatorów, chociaż jest związkiem syntetycznym. Wobec braku bezpieczniejszej, naturalnej i podobnie działającej substancji, w ostatnim okresie wzrosło zainteresowanie wykorzystaniem etefonu do przerzedzania. Etefon zastosowany do przerzedzania na początku kwitnienia powoduje przyrost przeciętnej masy jabłka o około 10% oraz wyraźną poprawę kwitnienia drzew w roku następnym. Wpływ na następcze kwitnienie jest szczególnie duży w przypadku odmian o dużej skłonności do owocowania przemiennego. Jednak stosowanie etefonu na początku kwitnienia wiąże się także z ryzykiem, ponieważ daje wyniki nie w pełni powtarzalne. Może podziałać za słabo, ale nie spowoduje przerzedzenia nadmiernego. Dlatego, etefon powinien być stosowany we wspólnym programie z innymi preparatami, przerzedzającymi później. O skuteczności etefonu decydują w dużym stopniu warunki pogody podczas opryskiwania. Najlepiej jest opryskiwać etefonem w świetle dziennym, przed południem np. o godz. 10-tej, przy temperaturze powietrza 20-25ºC, wilgotności powietrza >70%, podczas pogody bezwietrznej. Przy zbyt niskiej lub zbyt wysokiej temperaturze jego aktywność może być obniżona lub wzmożona, zależnie od innych czynników. Etefonem należy opryskiwać bardzo obficie i równomiernie, zużywając co najmniej 1000 litrów cieczy na ha. Dodatek środków wspomagających do etefonu działa korzystnie.
W świetle dotychczas zgromadzonych wyników badań zalecamy stosowanie etefonu w sadach jabłoniowych nie później niż w stadium 20 % otwartych kwiatów (tzn. 1 kwiat w kwiatostanie), najlepiej jednak podczas otwarcia pierwszych kwiatów w opryskiwanej kwaterze drzew. Zalecana dawka etefonu to 200-300 mg/l. W przypadku Ethrelu, Agrostymu (48% etefonu), odpowiada to około 40-60 ml preparatu na 100 litrów wody. Flordimex zawiera trochę mniej etefonu (42%), dlatego dawka tego preparatu powinna być nieco większa. W przypadku, gdyby tak zastosowany etefon podziałał za słabo lub nie podziałał, wówczas przerzedzanie na tych samych drzewach należy kontynuować w okresie późniejszym stosując inne preparaty. Doskonałe wyniki uzyskuje się po ponownym opryskaniu takich drzew po kwitnieniu (do czasu, gdy największe zawiązki osiągną średnicę 8-10 mm) preparatami zawierającymi kwas naftylooctowy, a więc Pomonitem Super 10-20 ml/100 litrów wody, Pommitem Ekstra (zwłaszcza podczas suchej i upalnej pogody) lub Pomonitem 505 (najsłabiej przerzedza, ale bardzo dobrze wpływa na wielkość jabłek). Do korekty zawiązania można stosować także po kwitnieniu mieszaninę Pomonitu Super z mocznikiem lub z etefonem (Ethrelem, Agrostymem), a najpóźniej na zawiązki średnicy 10-12 mm, Paturyl sam lub w mieszaninie z Pomonitem Super lub Bioprzerzedzacz, jeśli drzewa wymagają silnego przerzedzenia.
Później, ale także podczas kwitnienia, przerzedzanie można wykonać za pomocą tiosiarczanu Amonu tzw. ATS-u. Popularność tego związku już nieco osłabła. Do tej pory nie została wyjaśniona sprawa legalnego stosowania tego preparatu do przerzedzania ponieważ jest to nawóz, który jak dotychczas nie wymagał rejestracji. Przerzedzanie zawiązków jest tylko jego skutkiem ubocznym. W Polsce, z powodu dużego zagrożenia wiosennymi przymrozkami lub zbyt chłodnej pogody, czasem trudno zdecydować się na bardzo wczesne przerzedzanie za pomocą etefonu. W takich przypadkach można zastosować ATS, który jako nawóz parzy słabsze kwiaty. Zaleca się opryskiwanie ATS-em podczas pełni kwitnienia na drewnie starszym, a więc na krótkopędach na drewnie 2- i 3-letnim. Nie należy śpieszyć się i opryskiwać zbyt wcześnie. Stosując ATS musimy pozwolić na zapylenie, skiełkowanie pyłku i przerośnięcie łagiewki pyłkowej do zalążni kwiatów centralnych. Zwykle trwa to około 3 dni od rozwinięcia kwiatów. Po tym czasie ATS nie zniszczy już zapylonych kwiatów, na takie kwiaty już nie działa. Pozostaną więc owoce najlepsze. Nie można też opryskiwać ATS-em zbyt późno np. po zakwitnięciu wszystkich kwiatów, także tych z pąków wzdłuż długopędów. Wówczas jest mało skuteczny. Zwykle ATS-em opryskuje się tylko raz w terminie opisanym wyżej. Tylko w wyjątkowych przypadkach, gdy kwitnienie trwa wyjątkowo długo, a nie ma możliwości zastosowania innego środka, można te same drzewa opryskiwać ATS-em ponownie, w terminie podczas pełni kwitnienia na pędach 1-rocznych.
Optymalne stężenie preparatu ATS to 1%. W wielu przypadkach lepsze przerzedzenie można by uzyskać po zastosowaniu ATS w stężeniu 1,5% ale decyzję pozostawiamy sadownikowi gdyż jednocześnie może spowodować zbyt duże poparzenie liści. W przypadkach, gdy planuje się następcze stosowanie na te same drzewa innych preparatów w okresie późniejszym, najbezpieczniej będzie zastosować ATS w stężeniu 0,5%, lub 1%. W tej dawce ATS może nie przerzedzić wystarczająco skutecznie, ale nie poparzy i pobudzi drzewa do lepszego zawiązywania pąków kwiatowych. Drzewa takie należy obserwować i jeśli okaże się, że utrzymało się zbyt dużo owoców to można będzie zrzucić zbędne zawiązki opryskując te same drzewa po kwitnieniu. W Polsce stosujemy ATS krystaliczny, zawierający 98% składnika aktywnego. W Europie częściej stosuje się już inne formy ATS-u, których w Polsce jeszcze nie ocenialiśmy. Ważny jest sposób stosowania ATS-u. Preparat działa najlepiej po naniesieniu w wysokim stężeniu ale w małej dawce cieczy. ATS należy stosować na liście suche. Ponadto ATS wymaga ciepłej pogody, ale temperatury zbyt wysokie (powyżej 25ºC) i zbyt niskie zwiększają ryzyko poparzeń albo obniżają jego skuteczność.
Od dawna w Polsce do przerzedzania podczas kwitnienia stosowany jest mocznik. Działa podobnie jak ATS tzn. parzy słabsze, nie zapłodnione kwiaty.
Zaleca się opryskiwanie mocznikiem (nawozowym) w stężeniu 3-4%, w okresie od stadium różowego pąka do około 3 dni po rozwinięciu kwiatów centralnych. Im wcześniej preparat jest stosowany tym ryzyko poparzenia liści jest mniejsze (liści w tym okresie nie ma lub są nieliczne). W przypadku opryskiwania mocznikiem w okresie opadania płatków, na bardzo młode zawiązki należy użyć cieczy o bardzo małych kroplach (o silnym stopniu rozdrobnienia). Wówczas poparzenia liści są mniejsze, a zawiązki, które pozostają na drzewie są mniej ordzawione. Mocznik przerzedza szczególnie skutecznie jeśli pogoda podczas kwitnienia jest chłodna, a kwitnienie trwa długo. Mocznik bardzo dobrze wpływa na wielkość jabłek, w tak dużych dawkach nie pogarsza zdolności przechowalniczych jabłek, które pozostają, a następcze kwitnienie takich drzew zależy od stopnia przerzedzenia.
Wczesne przerzedzanie zawiązków owocowych
Następny etap przerzedzania rozpoczyna się tuż po kwitnieniu. Aby podjąć wówczas decyzję o przerzedzaniu należy najpierw ocenić zawiązanie owoców. Nie jest to sprawą łatwą, szczególnie w pierwszych dniach po kwitnieniu, kiedy zawiązki są jeszcze bardzo małe i często trudno je odróżnić od tych, które opadną w sposób naturalny. Poza tym, tak małe zawiązki owoców mogą różnić się skłonnością do opadania zależnie od kondycji kwiatów i drzewa, lokalizacji w gronie i koronie drzewa, warunków pogody przed-, podczas- i po kwitnieniu, wypełnienia nasionami i ogólnej ich liczby na drzewie. Z czasem zawiązki różnicują się, szczególnie wyraźnie i szybko jeśli po kwitnieniu jest ciepło (temp. powyżej 10ºC) i słonecznie. Zależnie od jakości zawiązków i ich liczby należy dobrać sposób przerzedzania.
W pierwszym okresie po kwitnieniu, mniej więcej po 3 dniach od opadnięcia 80% płatków, w warunkach Polski można stosować następujące preparaty:
Pomonit Super 050SL - preparat firmy AGROPAK, zawierający 5% NAA w formie soli z trójetanolaminą. Powinien być stosowany w dawce 20-40 ml/100 litrów.
Pommit Ekstra 050 SL - preparat firmy Varichem , zawiera 8% NAA w formie soli potasowej i 3% mocznika. Zalecana dawka preparatu to 20-30 ml/100 l.
Pomonit 505 SL - preparat firmy AGROPAK, zawiera 5 g NAA w formie soli z trójetanolaminą i 50 g mocznika w 1 litrze. Powinien być stosowany w dawce 30 ml/100 l.
Pomonit R10 - preparat firmy Organika, zawiera 10 % NAA w formie soli potasowej. Zalecana dawka to 25-40 ml/100 l.
W warunkach wskazujących na tzw. trudne lub intensywne przerzedzanie należy stosować wyższe z wymienionych dawek. Niższe dawki zaleca się w przypadku warunków wskazujących na łatwe przerzedzanie lub tam, gdzie istnieje potrzeba łagodnego przerzedzania lub w celu korekty zabiegu wykonanego podczas kwitnienia. Spośród wymienionych preparatów Pomonit Super daje najbardziej powtarzalne wyniki przerzedzania, a ponadto pozwala na zastosowanie niskich dawek NAA (o połowę niższych niż w przypadku stosowania Pomonitu R10). Pommit Ekstra jest szczególnie wskazany do stosowania podczas pogody upalnej i wietrznej, ograniczającej wnikanie NAA. Mocznik zawarty w tym preparacie ułatwia wnikanie NAA oraz odżywia owoce powodując dodatkowy przyrost ich wielkości. Natomiast Pomonit 505 służy przede wszystkim do poprawy wielkości jabłek. Powoduje duży przyrost wielkości jabłek, ale przerzedza najsłabiej. Jest to typowy proekologiczny preparat. Powinien być stosowany w proekologicznej produkcji owoców, a w innych przypadkach we wspólnym programie z preparatami silniej redukującymi zawiązanie owoców. Najdłużej znany w Polsce preparat Pomonit R10 daje najmniej powtarzalne wyniki. Jego skuteczność w dużym stopniu zależy od pogody.
Tuż po kwitnieniu można stosować preparaty Pomonit Super i Pomonit R10 w mieszaninach z mocznikiem lub z Ethrelem, Flordimexem lub Arbostymem. Są to mieszaniny o następującym składzie:
Pomonit Super 20 ml/100 l lub Pomonit R10 20 ml/100 l plus mocznik 1,5%, (szczególnie podczas pogody suchej, upalnej i wietrznej, ograniczającej wnikanie Pomonitu). W młodych sadach dawki obu składników należy obniżyć o połowę.
Pomonit Super 20 ml/100 l lub Pomonit R10 20 ml/100 l plus Ethrel, Flordimex, Agrostym (wszystkie zawierają etefon) w dawce około 60 ml/100 l. Ten sposób przerzedzania jest szczególnie wskazany dla odmian owocujących typowo przemiennie, gdyż pobudza obfite kwitnienie w roku następnym.
Preparaty te, a szczególnie Pomonit Super i Pomonit 505 można stosować aż do czasu, gdy zawiązki z kwiatów centralnych na starym drewnie osiągną średnicę około 10 mm. Za granicą preparaty zawierające NAA stosowane są zwykle na zawiązki średnicy 6-8 mm, zależnie od wrażliwości odmiany.
Wszystkie Pomonity można stosować na drzewa przerzedzane podczas kwitnienia Ethrelem (Flordimexem, Agrostymem), ATS-em lub mocznikiem w przypadku, gdy przerzedziły niewystarczająco lub gdy wcześniej zaplanowano następcze stosowanie preparatów zarówno podczas kwitnienia jak i po kwitnieniu. W takich przypadkach dawki Pomonitów powinny być niższe ( 20-25 ml/100 l) niż przeciętnie (w przypadku Jonagolda - 10-15 ml/100 l).
W warunkach suszy i wietrznej pogody oraz odmian trudnych do przerzedzania Pomonity Super i R10 powinny być stosowane łącznie ze zwilżaczem. Dotychczas stosowano w tym celu zwilżacz Cittowet. Niestety wstrzymano dostawę tego preparatu na rynek polski. Cittowet można by zastąpić Atpolanem lub nowym zwilżaczem o nazwie Aktivator, ale dopiero po ich zarejestrowaniu. Wskazują na to wyniki badań wstępnych wykonanych w ISK w roku 2003. Z badań tych wynika, że stosowanie przypadkowych zwilżaczy dla Pomonitów jest niedopuszczalne. Nieodpowiednio dobrany zwilżacz, a także stosowany zbyt często, nie jest obojętny dla owoców.
Pomonity można stosować z preparatem ATPOL w stężeniu 0,25%, który jest środkiem wspomagającym i wyraźnie poprawiającym wnikanie NAA. Pomonity należy wówczas stosować w dawkach 20-25 mg/l, nie wyższych i tylko na starsze drzewa, gdyż w tym zestawie Pomonity przerzedzają bardzo silnie.
Bardzo dobre wyniki można uzyskać po następczym stosowaniu Pomonitów (tuż po kwitnieniu) i Paturylu (na zawiązki średnicy 10-12 mm). Wówczas może wystarczyć dawka Pomonitu Super 10-20 ml/100 l, a Paturylu 47 ml/100 l lub niższa, albo wyższa zależnie od skuteczności Pomonitu.
Należy zachować dużą ostrożność w doborze dawek preparatów zawierających NAA, gdyż zakres bezpiecznych stężeń w przypadku tego związku jest wyjątkowo mały. Zbyt duże dawki mogą działać toksycznie np. mogą nadmiernie przerzedzić, zniszczyć nasiona w zawiązkach (wówczas zawiązki nie rosną lub opadną pomimo redukcji zawiązania) lub poparzyć liście i pędy. Pomonity nawet w optymalnych dawkach po zastosowaniu na młode, cienkie, intensywnie rosnące liście mogą spowodować charakterystyczną deformację liści (wyglądają jak zwiędnięte). Są to jednak zaburzenia chwilowe, zwykle ustępują po 2 tygodniach. Ponadto Pomonity pobrane w zbyt małych ilościach, z powodu zastosowania zbyt niskich dawek lub w warunkach słabego wnikania, mogą poprawić zawiązanie zamiast przerzedzenia.
Pomonity działają najskuteczniej podczas pogody ciepłej i gdy opryskiwanie jest wykonywane podczas temperatury rosnącej. Pomonity wymagają starannego opryskiwania. Najlepiej jest stosować je w dużej dawce cieczy w niższym stężeniu i opryskiwać obficie. W przypadku Pomonitów dopuszczalne jest stosowanie cieczy stężonych ale nie bardziej niż 2-krotnie. Wówczas należy prawidłowo przeliczyć dawkę Pomonitu np. 10 mg/l przy dawce cieczy 1000 l/ha odpowiada 20 mg/l Pomonitu przy dawce 500 l/ha.
Odmiany jabłoni wykazują różną wrażliwość na Pomonity. Z tego powodu dawki Pomonitu powinny być zróżnicowane zależnie od wrażliwości odmian. Z naszych obserwacji wynika, że odmiany podatne, wymagające niższych dawek to: Jonagold, Gala, McIntosh, Spartan, Idared, Szampion, Stark Earliest, Red Delicious. Odmiany mało podatne - wymagające wyższych dawek to: Golden Delicious, Gloster, Boskoop, Cortland, Lobo, Summerred. W przypadku kwater mieszanych należy zastosować dawkę odpowiadającą odmianie najbardziej wrażliwej.
Zależnie od wrażliwości odmian dawki preparatu powinny być zróżnicowane. Także, stadium wrażliwości zawiązków na preparaty zawierające NAA nie jest jednakowe u różnych odmian - należałoby opryskiwać tym preparatem różne odmiany w różnych terminach. Skuteczność NAA w dużym stopniu zależy od formy preparatu. W formie płynnej działa skuteczniej niż w formie proszku.
Koniec sezonu na chemiczne przerzedzanie
Kolejny okres istotny w przerzedzaniu zawiązków jabłoni zaczyna się wówczas, gdy zawiązki owoców z kwiatów centralnych na drewnie 2- i 3-letnim osiągną średnicę około 10 mm. Prawdopodobnie w tym okresie większość naszych sadowników podejmie ostateczną decyzję o przerzedzeniu zawiązków. W tym okresie zawiązki, które utrzymają się wyraźnie różnią się od tych, które wcześniej lub później opadną. Zawiązki silne rosną z dnia na dzień, zwiększając średnicę przeciętnie o 1 mm dziennie. Grubieje także szypułka owocowa, zachowuje intensywną zieloną barwę i wygina się łukowato ustawiając owoc w kierunku światła. Nitki pręcików skręcają się, przyjmują pozycję poziomą zasłaniając otwór kielicha. Liczba i rozmieszczenie takich zawiązków jest podstawą do prognozowania przerzedzania. Jeśli zawiązki takie umieszczone są pojedyńczo na krótkopędzie i pochodzą z kwiatów centralnych, znajdują się na pędach o pozycji horyzontalnej, a na każdy zawiązek przypada duża liczba, dobrze asymilujących liści to będą trzymały się bardzo mocno. Jeśli zawiązków jest za dużo to jest to sygnał, aby przerzedzać intensywnie stosując preparat w wysokim stężeniu. Warto wiedzieć, że po osiągnięciu średnicy około 20 mm, zawiązki jabłek tracą podatność na opadanie pod wpływem preparatów. Wówczas pozostaje już tylko przerzedzanie ręczne.
Do przerzedzania późnego można stosować przede wszystkim Paturyl oraz Bioprzerzedzacz. Również Pomonit Super zastosowany na początku okresu, kiedy zawiązki z kwiatów centralnych na drewnie starszym osiągną średnicę 10 mm może spowodować opadanie zawiązków. Przez cały ten okres działa również Ethrel (i inne preparaty zawierające etefon np. Agrostym lub Flordimex), ale w dawkach znacznie wyższych (120 ml/100 l) niż podczas kwitnienia. Jednak Ethrel zastosowany na rosnące zawiązki w tak dużych dawkach może ograniczyć wzrost części przykielichowej owocu u niektórych odmian powodując zmianę ich kształtu.
PATURYL to preparat węgierski zawierający 10% benzyloadeniny. Odmiany jabłek są w różnym stopniu podatne na przerzedzanie Paturylem. Do odmian podatnych należą: Jonagold, Jonathan, McIntosh, Idared, Lobo, Empire, Szampion. Przeciętnie reagują na Paturyl odmiany Gala, Red Delicious, Golden Delicious. Natomiast odmiany: Elstar, Fuji, Melrose, Wellspur Delicious są mało podatne na Paturyl. Wymagają wyższych dawek Paturylu niż odmiany podatne lub reagujące przeciętnie.
Paturyl pobudza opadanie zawiązków owocowych przez długi okres, od pierwszych dni po kwitnieniu do około trzech tygodni później (wg badań francuskich od zawiązków średnicy 6 mm do 16 mm). Jednak przerzedza najskuteczniej wówczas, gdy stosowany jest na zawiązki z kwiatów centralnych na drewnie 2-letnim i starszym o średnicy około 10-12 mm (wg badań francuskich od 25 do 31 dni po pełni kwitnienia). Na ogół zaleca się stosowanie Paturylu w dawkach 47-94 ml/100 l (50-100 mg/l BA). Ostatnio obserwuje się tendencję do podwyższenia dawki optymalnej BA do 150 mg/l. W wyjątkowych przypadkach tzn. po zastosowaniu na drzewa młode, podatne na BA lub w warunkach wskazujących na łatwe opadanie zawiązków zadowalający efekt przerzedzania można uzyskać po zastosowaniu dawek niższych np. 25 mg/l BA. Natomiast odmiany mało podatne często wymagają dawek wyższych np. 150-200 mg/l BA. Jednak w tak dużych dawkach preparat może nasilić ordzawienie jabłek lub pobudzić wybijanie pędów. Z tego powodu zamiast stosowania dawek wyższych niż przeciętne lepiej jest stosować Paturyl w dawkach optymalnych ale wcześniej te same drzewa należy opryskiwać dodatkowo innym preparatem np. Ethrelem lub ATS-em lub Pomonitem. W przypadku łącznego tzw. następczego stosowania preparatów wysokość dawki Paturylu może być różna, nawet niższa niż przeciętnie. Będzie to zależało od skuteczności preparatów zastosowanych wcześniej. Jeśli już na początku planuje się stopniowe 2-3-etapowe przerzedzanie zawiązków na tych samych drzewach to dawki preparatów stosowanych podczas kwitnienia lub po kwitnieniu powinny być niższe np. o połowę niż wówczas, gdy przewiduje się przerzedzanie tylko jednym preparatem. Następcze stosowanie preparatów jest bardziej uciążliwe dla sadownika ale ma wiele zalet. Przede wszystkim pozwala zapobiec zrzuceniu nadmiernej liczby owoców, gdyż decyzję o zastosowaniu Paturylu podejmuje się dopiero po ocenie skuteczności zabiegów wykonanych wcześniej. Ponadto, podczas następczego przerzedzania stosowane są różne preparaty o różnym składzie i odmiennym mechanizmie działania dzięki czemu przerzedzanie jest bezpieczniejsze dla środowiska. Różne preparaty zastosowane na te same drzewa współdziałają często korygując wzajemnie niekorzystne skutki uboczne np. Paturyl zapobiega spłaszczeniu jabłek traktowanych etefonem.
Badania z lat ostatnich wykazały bardzo korzystne współdziałanie Paturylu z Pomonitem Super po zastosowaniu w formie mieszaniny w jednym zbiorniku. Przeciętnie mieszanina powinna zawierać 20 ml/100 l Pomonitu Super i 47 ml/100 l Paturylu. Stosuje się ją późno, na zawiązki z kwiatów centralnych średnicy 10-12 mm. Ostatnio dawki NAA (Pomonitu) i BA (Paturylu) w mieszaninie różnicowane zależnie od wrażliwości odmian. Mieszanina Paturylu i Pomonitu powinna być stosowana głównie wówczas, gdy zawiązanie jest obfite, a drzew wcześniej nie przerzedzano np. z powodu zapowiadanych przymrozków lub obaw o słabe zapylenie. Jednak czasem wykorzystywana jest także do korekty wcześniejszego przerzedzania. Mieszanina Paturylu z Pomonitem bardzo korzystnie wpływa na wielkość owoców, zarówno jabłek jak i gruszek, oraz wyraźnie poprawia kwitnienie drzew w roku następnym. Może jednak sprzyjać utrzymaniu się owoców nienormalnie małych tzw. pigmejów, u odmian wykazujących takie skłonności np. Elstara, Glostera, Fuji.
Przykłady następczego stosowania Paturylu:
Ethrel (Agrostym) 40 ml/100 l na początku kwitnienia do otwarcia 20% kwiatów i Paturyl 47-94 ml/100 l na zawiązki średnicy 10-12 mm
ATS 0.5-1% podczas pełni kwitnienia na starszym drewnie i Paturyl 47-94 ml/100 l na zawiązki średnicy 10-12 mm
Pomonit Super 20 ml/100 l tuż po kwitnieniu i Paturyl 47-94 ml/100 l na zawiązki średnicy 10-12 mm
Mieszanina Pomonitu Super 20 ml/100 l i Paturylu 47 ml/100 l (w jednym zbiorniku) na zawiązki średnicy 10-12 mm.
O skuteczności Paturylu w dużym stopniu decyduje temperatura.
Preparat nie powinien być stosowany przy temperaturze niższej niż 15ºC (wg niektórych zaleceń nie niższej niż 19ºC). Jego skuteczność rośnie wraz ze wzrostem temperatury. Najskuteczniej przerzedza przy temperaturze 18-24ºC. W przypadku chłodnej i deszczowej pogody lepiej zabieg wykonać później na większe zawiązki niż opryskiwać przy ich średnicy 10 mm. Od dawna zaleca się stosowanie Paturylu z dobrym niejonowym zwilżaczem, a najlepiej z Tweenem 20 lub olejem mineralnym. Z powodu braku Tweenu 20 w sadach polskich dotychczas Paturyl zawsze stosowany był ze zwilżaczem Citowett. Ostatnio zabrakło Citowettu. Ze wstępnych naszych badań wynika, że Atoplan i Olejan wpływają podobnie jak Tween 20, bardzo wyraźnie podwyższają skuteczność Paturylu. Stosowanie ich wymaga rejestracji. Ponadto, badania nasze wykazały, że skuteczność Paturylu rośnie wraz ze wzrostem stężenia i dawki cieczy. Preparatem tym należy opryskiwać bardzo równomiernie, gdyż działa tylko na gałęzie pokryte preparatem. Należy zwracać szczególną uwagę na bardzo dokładne opryskanie liści, gdyż jest pobierany głównie przez liście. Paturyl jest preparatem proekologicznym i bezpiecznym dla środowiska. Jego składnik aktywny występuje w roślinach naturalnie. Nie wywiera większego wpływu na populację owadów pożytecznych. Poprawia wielkość jabłek nawet wówczas, gdy nie przerzedza (ale tylko przy ciepłej pogodzie). Wówczas powoduje wydłużenie kształtu jabłek, co w wielu krajach uznawane jest za cechę korzystną. Jabłka z drzew przerzedzanych Paturylem są bardziej jędrne i zawierają więcej cukrów. Pomimo późnego stosowania przerzedzanie Paturylem dobrze wpływa na kwitnienie drzew w roku następnym. Wciąż jednak Paturyl nie jest związkiem idealnym. Przerzedza zawiązki mało selektywnie. Często po zastosowaniu Paturylu jest za dużo owoców zbyt małych. Dlatego uważa się, że jest szczególnie przydatny do przerzedzania we wspólnym programie z innymi preparatami.
Innym preparatem do późnego przerzedzania jest BIOPRZERZEDZACZ. Jest on mieszaniną benzyloadeniny w ilości 50g/l i NAA w formie soli z trójetanolaminą w ilości 10 g/l. Zaleca się stosowanie preparatu w dawce 75 ml/100 l na zawiązki średnicy 10 mm. Bioprzerzedzacz powoduje silne opadanie zawiązków. Jest to więc preparat do przerzedzania tam, gdzie potrzebne jest intensywne opadanie zawiązków. Nie należy stosować Bioprzerzedzacza w warunkach wskazujących na łatwe opadanie zawiązków i na młode drzewa. W przypadku, gdy Bioprzerzedzacz stosowany jest tylko do niewielkiej kontroli zawiązania lub w warunkach wskazujących na łatwe opadanie zawiązków należy dawkę preparatu obniżyć stosownie do warunków (na razie nie dysponujemy wynikami takich badań).
Niewielką redukcję zawiązania (zależnie od wrażliwości odmian) powoduje także Ethrel (Agrostym) zastosowany na zawiązki średnicy 20-22 mm (wg danych amerykańskich do 25 mm średnicy) po to, aby poprawić zakładanie pąków kwiatowych na rok następny. Zwykle po tygodniu powtarza się oprysk Ethrelem w tej samej dawce (0,03%). Zabieg ten jednak służy przede wszystkim poprawie kwitnienia drzew i wykonuje się go tylko wówczas, gdy zawiązanie jest obfite i utrzymuje się przynajmniej jeden owoc z każdego kwiatostanu. Podczas tego zabiegu powinno być ciepło i słonecznie. O tym zabiegu należy pamiętać zwłaszcza w przypadku odmian owocujących typowo przemiennie z powodów genetycznych lub wymuszonych zbyt obfitym owocowaniem lub warunkami agrotechnicznymi. W naszych warunkach sprawdził się w przypadku jabłoni odmiany Ligol. W Ameryce jest przede wszystkim włączony w program przerzedzania odmian Fuji i Jonagold.
Do drzew przerzedzanych podczas kwitnienia, tuż po kwitnieniu lub później na zawiązki średnicy 10-20 mm, wracamy pod koniec opadu czerwcowego . Wówczas należy ocenić wyniki przerzedzania chemicznego po to, aby zastosować korekcyjne przerzedzanie ręcznie. Inne drzewa, nie przerzedzane chemicznie, należy przerzedzać ręcznie znacznie wcześniej.
O ręcznym przerzedzaniu zawiązków jabłoni
Do przerzedzania ręcznego zwykle przystępujemy już na początku opadu, kiedy pierwsze owoce opadają pod wpływem otrząsania gałęzią. Należy przy tym pamiętać, że niektóre odmiany, zwłaszcza na młodych drzewach ( Golden Delicious, Cortland) mają dużą skłonność do obfitego opadu czerwcowego. Te odmiany należy przerzedzać później, po opadzie. Przerzedzanie ręczne można opóźnić wówczas, gdy drzewa były przerzedzane chemicznie podczas lub po kwitnieniu.
W wyjątkowych przypadkach można przerzedzać nawet w końcu lipca. Wówczas przerzedzanie sprzyja lepszemu wyrównaniu jabłek podczas zbioru, zmniejsza opad przedzbiorczy w przypadku odmian o krótkich szypułkach ale wpływ na wielkość jabłek i następcze kwitnienie jest już niewielki.
Podczas przerzedzania ręcznego należy pamiętać, że:
wielkość jabłka podczas zbioru zależy od jego wielkości w stadium zawiązka;
duże jabłka powstają tylko z dużych zawiązków. Natomiast z małego zawiązka nie powstanie duże jabłko nawet, gdyby było tylko jedno na drzewie;
najbardziej wartościowe jabłka wyrastają z kwiatów centralnych z krótkopędów na drewnie 2-letnim i pąków szczytowych na długopędach;jabłka z kwiatów rozwijających się najpóźniej tzw. lateralnych (w obrębie jednego owocostanu jak i wzdłuż długopędów) zwykle wyrastają najsłabiej, najsilniej ordzawiają się i są najuboższe w składniki mineralne, głównie wapń (dlatego przechowują się najgorzej);
po zerwaniu zawiązka powinno pozostać na krótkopędzie przynajmniej część szypułki. W przeciwnym przypadku krótkopęd i pozostałe zawiązki mogą wyschnąć, a pęd ulec infekcji;
im wcześniej zostanie wykonany zabieg tym lepiej wpłynie na wielkość i jakość jabłek (także przechowalniczą) oraz spowoduje lepsze kwitnienie drzew w roku następnym;
szczególnie wczesnego i intensywnego przerzedzania wymagają odmiany jabłek dojrzewające wcześnie (o krótkim okresie od zawiązania do zbioru) oraz odmiany drobnoowocowe;
w przypadku przerzedzania podczas kwitnienia należy skorygować jego skutki w okresie późniejszym (np. przed opadem czerwcowym i po opadzie);
przerzedzenie zawiązków po opadzie czerwcowym nie zmusi jabłoni owocującej typowo przemiennie do owocowania corocznego, chyba że wykonywane jest w celu uzupełnienia przerzedzania chemicznego wykonanego wcześniej;
podczas przerzedzania należy zostawić tylko tyle owoców ile drzewo jest w stanie prawidłowo odżywić. Ważniejsza jest jakość i ilość pozostawionych zawiązków niż ich równomierne rozmieszczenie w koronie drzewa.
Przerzedzanie ręczne pozwala na najbardziej precyzyjne regulowanie wielkości i jakości owoców ale jest zabiegiem bardzo pracochłonnym, a więc i kosztownym. Szczególnie uciążliwe i prawie niemożliwe do wykonania, jest przerzedzanie kwiatów. Zwykle wykonywane jest podczas lub pod koniec opadu czerwcowego, kiedy to część zawiązków opadnie wcześniej w sposób naturalny.
Wyróżnia się następujące sposoby przerzedzania ręcznego:
Przerzedzanie korekcyjne po chemicznym:
Preparaty stosowane do chemicznego przerzedzania nie zawsze przerzedzają w zadowalającym stopniu, zwłaszcza po opryskiwaniu drzew w warunkach powodujących szybkie wysychanie cieczy i w wyniku tego, ograniczających jej wnikanie do rośliny. Ponadto, w przypadku nierównomiernego opryskania drzew, w miejscach nie opryskanych zawiązki nie opadają. Wówczas nadmiar owoców należy usunąć ręcznie. Często preparaty przerzedzają nie selektywnie, pozostają wówczas zawiązki różnej wielkości. W takich przypadkach zawiązki odbiegające wielkością, tzn. najmniejsze lub wyjątkowo duże, jeśli jest ich niewiele, należy usunąć ręcznie. Ręcznie należy również usunąć owoce silnie ordzawione, uszkodzone przez szkodniki, grad, zniekształcone. Ten typ przerzedzania jest najmniej pracochłonny, gdyż większa część zbędnych zawiązków opadła wcześniej pod wpływem preparatów. Poza tym ten typ przerzedzania korzystniej niż samo przerzedzanie ręczne wpływa na zdolności przechowalnicze jabłek w roku przerzedzania i na zakładanie pąków kwiatowych na owocowanie w roku następnym.
Przerzedzanie korekcyjne po przerzedzaniu mechanicznym:
Przerzedzanie mechaniczne zawiązków u jabłoni, polegające na strącaniu części kwiatów w wyniku uderzeń plastikowych pasków wirujących wokół specjalnej ramy przytwierdzonej do ciągnika poruszającego się wzdłuż rzędu drzew, nie jest w Polsce popularne. Jest jednak sporadycznie wykonywane przez kilku sadowników. Przez kilka lat próbowano w ten sposób przerzedzać w sadach niemieckich, szwajcarskich, francuskich i austriackich szczególnie z integrowaną produkcją jabłek. Pomimo pewnych udoskonaleń tej metody urządzenie przerzedzało zawiązki nie selektywnie. Pozostawały zawiązki o różnej wielkości, a w przypadku szerokich koron przerzedzało tylko peryferyjne ich części. Z tego powodu niezbędne było ręczne przerzedzanie korekcyjne na tych samych drzewach w okresie późniejszym. Byłby to najbardziej proekologiczny sposób przerzedzania gdyby nie silne uszkodzenia pędów powstające po oderwaniu krótkopędów lub kwiatostanów. Są to doskonałe wrota dla infekcji przez bakterie powodujące zarazę ogniową w sadach. Przerzedzanie mechaniczne wykonuje się w okresie, kiedy krótkopędy odłamują się bardzo łatwo, a w przypadku odrywania kwiatów czy młodych zawiązków pozostają blizny nie zabezpieczone tkanką korkową. Jest to jednocześnie okres rozprzestrzeniania się zarazy ogniowej w sadach. Z tego powodu obecnie w takich krajach jak Niemcy, Szwajcaria, Austria wstrzymano całkowicie, a we Francji ograniczono do minimum mechaniczne przerzedzanie zawiązków. Należy zatem wstrzymać się z mechanicznym przerzedzaniem w polskich sadach dopóki zaraza ogniowa będzie dużym problemem.
Przerzedzanie w celu selekcji negatywnej zawiązków:
Jest to najłatwiejszy typ przerzedzania. Polega na usuwaniu zawiązków ocenionych jako mało przydatne, nie rokujących nadzieje na prawidłowe wyrośnięcie, a jednocześnie ograniczające wyrastanie pozostałych. Usuwane są więc zawiązki za małe, ordzawione, niekształtne, uszkodzone przez parch, grad, szkodniki, z miejsc zacienionych itp.
Przerzedzanie w celu rozrzedzenia owocostanów:
Polega na usuwaniu zawiązków w takiej liczbie, aby z jednego kwiatostanu / owocostanu utrzymał się jeden owoc największy, z kwiatu centralnego. Czasem, zwłaszcza w przypadku odmian wielkoowocowych można zostawić więcej owoców - dwa lub wyjątkowo trzy ale bardzo wyrównane. To przerzedzanie wykonuje się tam, gdzie utrzymało się zbyt dużo owoców z jednego kwiatostanu, a drzewo nie ma wyraźnej skłonności do owocowania przemiennego lub ma wolne nie owocujące krótkopędy na których mogą utworzyć się pąki kwiatowe na owocowanie w roku następnym. Ten typ przerzedzania dotyczy w szczególnym stopniu odmian o długim okresie kwitnienia np. Gloster, wiążących owoce przez długi okres. Wówczas jabłka w jednym gronie są bardzo zróżnicowane co do wielkości. Różnią się znacznie także jakością wewnętrzną (składem mineralnym, porą dojrzewania, zdolnościami przechowalniczymi).
Przerzedzanie na odległość:
W przypadku drzew o bardzo obfitym zawiązaniu owoców, zwłaszcza owocujących przemiennie i u których występuje problem drobnienia owoców oraz u letnich odmian jabłek oprócz przerywki negatywnej i rozrzedzenia w gronie, należy dodatkowo przerzedzać tak, aby pojedyńcze najdorodniejsze owoce pozostały w odległości odpowiadającej rozpiętości palców dłoni czyli około 20 cm. Wówczas należy usunąć wszystkie owoce z części kwiatostanów nawet jeśli są dorodne. U odmian wcześnie dojrzewających, w miarę opóźniania zabiegu lub u drzew o słabszym ulistnieniu i słabszej kondycji, pozostawia się owoce w większych odległościach. Mniejszy odstęp między owocami można zachować u odmian drobnoowocowych, na drzewach form krótkopędowych oraz rosnących w doskonałych warunkach agrotechnicznych (zwłaszcza nawożenia, nawadniania). Jabłka nie muszą być rozmieszczone bardzo równomiernie w koronie drzewa. Ważniejsza jest hakość zawiązków i ich ilość niż równomierne rozmieszczenie w koronie drzewa. W pewnych przypadkach jeśli owoce są mało wartościowe w pewnych partiach korony można przerzedzić bardzo silnie i pozostawić pewne partie korony bez przerzedzania jeśli wszystkie owoce są dorodne i jest ich niezbyt dużo np. 4-5 w pobliżu.
Przerzedzanie na połowie korony drzewa:
W krajach takich jak Szwajcaria, Niemcy w przypadku drzew owocujących typowo przemiennie proponuje się coroczne przerzedzanie zawiazków na tych samych drzewach ale przemiennie na innych połowach korony. Wówczas, w jednym roku usuwane są wszystkie kwiaty/owoce z jednej połowy korony, pozostawia się kwiaty/owoce na pozostałej. Na drugi rok usuwa się kwiaty/owoce na połowach drzewa owocujących w roku ubiegłym. Można drzewa dzielić na połowę wzdłuż rzędu lub w poprzek, równolegle do poziomu. Ten typ przerzedzania jest łatwiejszy do wykonania niż przerzedzanie selektywne na całym drzewie. Aby zmusić drzewo do corocznego owocowania na innej połowie korony, zabieg musi być wykonany jak najwcześniej w sezonie.
Coraz częściej Instytucje zajmujące się obrotem owoców wymagają dużych, jednolitych prób jabłek o dokładnie określonej wielkości i parametrach uwzględniających wymagania poszczególnych lokalnych rynków. Tymczasem powszechnie wiadomo, że jest to prawie niemożliwe do osiągnięcia ani metodami przerzedzania chemicznego, ani też wyżej wyszczególnionymi metodami przerzedzania ręcznego. O wyrastaniu jabłek decyduje nie tylko samo przerzedzanie. Dlatego nawet identyczne przerzedzanie w tej samej grupie drzew poprawia wielkość jabłek w kolejnych latach w różnym stopniu. Powodem jest duży wpływ warunków pogody na wyrastanie jabłek. Zawsze jabłka wyrastają lepiej jeśli jest ciepło po kwitnieniu. Wysokie temperatury sprzyjają namnażaniu się komórek w młodych owocach. Istnieje bardzo ścisła zależność między liczbą dni z temperaturą powyżej 10 0 C w okresie od pełni kwitnienia do 50 dni później a wielkością młodego jabłka w tym okresie. Tymczasem wielkość jabłka 50 dni po kwitnieniu decyduje o końcowej wielkości jabłka podczas zbioru. Z tego powodu podejmowane są próby bardzo precyzyjnego przerzedzania z zamiarem uzyskania tylko jabłek o pożądanej wielkości.
Przerzedzanie na określoną wielkość jabłek:
W krajach, gdzie jabłka muszą być produkowane są na określoną wielkość, gdyż tylko wówczas można je sprzedać, wykonuje się przerzedzanie ręczne na określoną ich wielkość . Ten typ przerzedzania jest możliwy do wykonania tylko na małych drzewach. Wymaga liczenia owoców po to, aby pozostawić ich określoną liczbę, różną zależnie od oczekiwanej wielkości jabłek i wymaganego plonu z powierzchni 1 ha.
Do obliczenia liczby zawiązków, które powinny pozostać na drzewie potrzebne są takie informacje jak: oczekiwany plon z ha, liczba drzew na ha oraz liczba owoców określonej wielkości w kg. A oto kolejność wyliczeń : np. plon z ha sadu danej odmiany powinien wynosić 30 ton. Ponieważ na powierzchni 1 ha znajduje się np. 1000 drzew, to jedno drzewo powinno dostarczyć 30 kg jabłek. W przypadku odmiany rosnącej na danej powierzchni wartość handlową mają jabłka o średnicy 7-7,5 cm. Takie jabłka u tej odmiany ważą 140 gram. Wobec tego w 1 kg mieści się ich 7 sztuk. Jeśli jedno drzewo ma wyprodukować plon 30 kg to oznacza , że po przerzedzaniu powinno pozostać na drzewie 210 bardzo wyrównanych zawiązków (30 kg pomnożone przez 7 sztuk). Jeśli drzew na powierzchni 1ha jest więcej niż 1000 to maleje wartość oczekiwanego plonu z drzewa, a to oznacza pozostawienie odpowiednio mniejszej liczby zawiązków. W przypadku, gdy potrzebujemy jabłek większych niż 140 gram to maleje liczba jabłek w kg i odpowiednio zmniejsza się liczba zawiązków na drzewo.
Podczas tych wyliczeń należy pamiętać, że jabłka tej samej średnicy ale różnych odmian często mają różną masę np. jabłka optymalnej wielkości o średnicy 75-85 mm w przypadku odmiany Berlepsch ważą 170 gram, odmiany Boskoop - 200 gram, a Braeburn - 210 gram. Oznacza to różną liczbę jabłek w kg i niejednakową liczbę zawiązków/drzewo. Ponadto, z badań niemieckich wynika, że termin przerzedzania jest niejednakowy dla różnych odmian np. Rubinette wymaga przerzedzania już na początku czerwca, Elstar i Berlepsch w połowie czerwca, a np. Gala, Boskoop, Braeburn, Golden Delicious, Gloster, Jonagold - na przełomie czerwca i lipca. Natomiast w badaniach Instytutu Sadownictwa i Kwiaciarstwa wykazano, że wyniki przerzedzania na określoną wielkość w dużym stopniu modyfikowane są przez warunki pogody w sezonie i z tego powodu nie zawsze zgadzają się z założeniami. Można spodziewać się także wpływu podkładki i zabiegów uprawowych na wyrastanie jabłek.
Prof. dr hab. Alina Basak
Instytut Sadownictwa i Kwiaciarstwa ,
Skierniewice
RĘCZNE PRZERZEDZANIE ZAWIĄZKÓW OWOCOWYCH U JABŁONI
mgr Danuta Krzewińska
O ręcznym przerzedzaniu zawiązków owocowych pisano już w starożytności. Ponad 2000 lat temu Theophratus stwierdził, że jeśli na drzewie jest zbyt dużo owoców, ich ''siła wzrostu'' nie wystarczy, aby dorosły i dojrzały.
W XVII wieku Le Gendre pisał, że można uzyskać duże jabłka, gdy część z nich usunie się z rośliny. Namawiał poza tym do zachowania proporcji między liczbą jabłek na drzewie a siłą jego wzrostu. Naukowe badania nad przerzedzaniem zawiązków owoców rozpoczęto w USA w końcu XIX wieku. Jednakże na szeroką skalę zabieg ten zaczęto stosować dopiero w latach 40. po wprowadzeniu preparatów chemicznych. Ostatnio również w Polsce przerzedzanie zawiązków owocowych staje się jednym z podstawowych zabiegów w intensywnych sadach produkcyjnych. Sytuacja na rynku jabłek, gdzie zwykle podaż przewyższa popyt, zmusza bowiem sadowników do produkcji owoców wysokiej jakości.
Sposoby ręcznego przerzedzania
Ręczne usuwanie zawiązków owocowych najczęściej wykonuje się po naturalnym czerwcowym opadzie, gdy wiadomo już, ile jabłek pozostaje na drzewie. Zabieg ten jest zwykle uzupełnieniem chemicznego przerzedzania, może być jednak także polecany jako jedyny w sadach młodych lub tam, gdzie dysponuje się nadmiarem siły roboczej. Najłagodniejszym sposobem ręcznego przerzedzania jest zrywanie owoców zniekształconych, niewyrośniętych i uszkodzonych przez choroby czy szkodniki. Innym rozwiązaniem może być usuwanie nadmiaru zawiązków w jednym skupisku owoców, tak by pozostało w nim 1-3 jabłek. Można także przerzedzać owoce kierując się odległością między nimi. W badaniach prowadzonych od 1997 roku w Instytucie Sadownictwa i Kwiaciarstwa w Skierniewicach zastosowano metodę polecaną na zachodzie Europy, a polegającą na liczeniu zawiązków owocowych na drzewie i usuwaniu ich nadmiaru. Liczba jabłek pozostawionych na roślinie zależała ściśle od gęstości nasadzeń i wielkości owoców, jaką zamierzano uzyskać. Założono, że dla otrzymania średniego, dużego czy bardzo dużego jabłka odmian drobnowocowych jego masa powinna wynosić od 125 do 166 gramów (6-8 jabłek w kilogramie), natomiast przy odmianach wielkoowocowych - od 143 do 200 g (5-7 owoców). Pozostawiano na drzewach taką liczbę jabłek, aby uzyskać plon około 30 t/ha. Badania nad ręcznym przerzedzaniem jabłek prowadzono na drzewach czterech odmian - Szampion na M 9 i Gala na P 2 (rok sadzenia 1992) oraz Jonica na M 26 i Elstar na M 26 (rok sadzenia 1993). Zabieg wykonywano po naturalnym opadzie zawiązków owocowych. Przy dokładnym liczeniu jabłek jedno drzewo przerzedzano średnio 12-15 minut, natomiast, jeśli tylko szacowano ilość owoców - 3-7 minut. Gęstość nasadzeń oraz liczbę pozostawionych na drzewie jabłek przedstawiono w tabeli.
GĘSTOŚĆ SADZENIA DRZEW I LICZBA ZAWIĄZKÓW OWOCOWYCH POZOSTAWIONYCH NA JABŁONI, W ZALEŻNOŚCI OD INTENSYWNOŚCI PRZERZEDZANIA
Wpływ zabiegu na wysokość plonu i masę owoców
W 1998 roku słabiej niż w poprzednim sezonie kwitły drzewa odmiany Jonica i Elstar, ale obficiej Gala i Szampion, niezależnie od intensywności przerzedzania. Z powodu chłodnej i deszczowej pogody w okresie kwitnienia jabłoni w 1998 roku nastąpiło słabe zapylenie i zawiązanie owoców. Z tego powodu w przypadku Szampiona i Gali (mimo obfitego kwitnienia) usuwano z drzew znacznie mniej zawiązków owocowych niż w 1997 roku. Wyjątkiem był Elstar, gdzie pomimo słabego kwitnienia drzew nastąpiło dobre zawiązanie owoców. W przypadku drzew tej samej odmiany nie było między poszczególnymi latami badań większych różnic w wielkości plonów jabłek w kombinacjach, w których przerzedzano zawiązki owocowe. Wynikało to z tego, że w obu sezonach pozostawiono na drzewie podobną liczbę jabłek. Okazało się, że niewielka była także różnica w wielkości zbiorów owoców z drzew, na których przeprowadzono ten zabieg, w porównaniu do kontroli - tu nie usuwano nadmiaru jabłek. Przerzedzanie zawiązków owocowych, mimo tego że wykonywane było dość późno, miało jednak duży wpływ na masę jabłek, z wyjątkiem odmian Jonica i Gala w 1998 roku (wykres). Zabieg ten, zwłaszcza gdy był wykonany radykalnie, spowodował w porównaniu do drzew, na których nie zrzucano zawiązków owocowych, uzyskanie jabłek o większej masie. Dzięki ręcznemu przerzedzaniu można uzyskać więc dorodne owoce, nawet w przypadku odmian drobnoowocowych. Przerzedzanie zawiązków owocowych nie miało większego wpływu na jędrność jabłek i zawartość w nich ekstraktu, tutaj większe różnice wystąpiły między odmianami.
WPŁYW RĘCZNEGO PRZERZEDZANIA ZAWIĄZKÓW OWOCOWYCH NA MASĘ UZYSKANYCH JABŁEK
Wpływ zabiegu na jakość owoców
W 1997 roku najwięcej jabłek zgniłych (po okresie ich przechowywania) pochodziło z przerzedzanych drzew, głównie w przypadku Elstara (2,5-6%) i Szampiona (1,3-2,6%). U odmiany Jonica, niezależnie od kombinacji, stwierdzono tylko pojedyncze zgniłe owoce. W 1998 roku podczas przechowywania jabłek wystąpiły znacznie większe niż w poprzednim sezonie straty z powodu wystąpienia chorób. Najwięcej zgniłych owoców pochodziło z drzew Gali (5-13%) i Szampiona (4-10%) w kombinacjach, gdzie przerzedzano zawiązki. Najmniej natomiast zgnitych jabłek, tak jak w 1997 roku, pochodziło z drzew odmiany Jonica, na których nie prowadzono tego zabiegu. Gorzka plamistość podskórna w obu latach badań wystąpiła najsilniej na owocach odmiany Szampion pochodzących z jabłoni, gdzie przerzedzano zawiązki (w 1997 roku - 2-6% porażonych owoców, w 1998 - 7-13%). Na pozostałych odmianach oraz na Szampionie z kombinacji kontrolnej tylko w minimalnym stopniu wystąpiła ta choroba fizjologiczna. Relacja zawartości potasu do ilości wapnia w owocach była w przypadku odmiany Jonica i Szampion niższa w jabłkach pochodzących z drzew, gdzie nie przerzedzono zawiązków, niż w owocach zerwanych z roślin, na których przeprowadzono ten zabieg. Niespodziewanie natomiast bardzo dużo potasu a mało wapnia w jabłkach stwierdzono u odmiany Elstar w kombinacji, w której nie przerzedzono zawiązków owocowych. Jak wynika z tych badań, ręczne przerzedzanie zawiązków owocowych pozwala uzyskać dorodne jabłka. Jednakże wtedy owoce są bardziej podatne na gorzką plamistość podskórną i istnieje większe ryzyko ich gnicia podczas przechowywania jabłek. W celu uniknięcia tych negatywnych skutków konieczne jest opryskiwanie drzew w okresie wegetacji związkami wapnia oraz wykonanie na dwa tygodnie przed zbiorem jabłek zabiegu przeciwko chorobom przechowalniczym. Autorka jest pracownikiem Instytutu Sadownictwa i Kwiaciarstwa w Skierniewicach
PRZEMIENNE OWOCOWANIE JABŁONI
prof. dr Augustyn Mika
Po II wojnie światowej przemienne owocowanie jabłoni było utrapieniem producentów we wszystkich regionach sadowniczych Europy. Jeszcze w latach sześćdziesiątych ogólne zbiory jabłek w Polsce wahały się od około 300 tysięcy ton (rok 1962) do ponad 800 tysięcy ton (rok 1963). Przemiennie plonowały wówczas powszechnie uprawiane odmiany: 'Inflancka', 'Antonówka', 'Kronselska', 'Landsberska', 'Boiken', 'Grochówka' czy 'Wealthy'. Kiedy weszły do produkcji nowe odmiany: 'McIntosh', 'Cortland', 'Idared' i unowocześniono agrotechnikę, drzewa zaczęły regularniej owocować. Z kolei wprowadzenie pod koniec lat osiemdziesiątych półkarłowych i karłowych podkładek, zmiana metod cięcia oraz kolejna wymiana odmian spowodowały dalsze zanikanie przemienności owocowania. Niestety, niezupełne. |
Obecnie sadownicy narzekają na nieregularne plonowanie 'Vista Belli' (fot. 1), 'Jerseymaca', 'Lobo', 'Jonagolda', 'Glostera', 'Ligola', 'Alwy', 'Elstara' i kilku innych rzadziej uprawianych odmian. Corocznie owocuje 'Cortland', 'Elise' i 'Sampion'.
FOT. 1. TYPOWO PRZEMIENNIE OWOCUJĄCA ODMIANA 'VISTA BELLA' - GDY DOPUŚCIMY DO TAKIEGO PLONOWANIA, NIE BĘDZIE JABŁEK W NASTĘPNYM SEZONIE
|
|
Cięcie drzew |
|
Jednym z czynników decydujących o regularnym owocowaniu jest cięcie drzew. Przy czym sam zabieg prześwietlający, obejmujący jedynie usuwanie nielicznych, lecz grubych gałęzi, może niecałkowicie ograniczyć przemienne plonowanie. W roku zapowiadającego się obfitego owocowania, a więc również w tych sadach, w których w ubiegłym sezonie nie było jabłek z powodu szkód przymrozkowych, należy wiosną bieżącego roku wykonać bardziej szczegółowe niż zazwyczaj cięcie drzew. Oprócz usuwania grubych gałęzi trzeba przerzedzać i skracać te drobne (fot. 2), na których pąki kwiatowe są dobrze widoczne wiosną. Wycięcie nawet połowy takich pędów nie zmniejszy plonu. Dzięki temu usuwa się nadmiar pąków kwiatowych i zwiększa rezerwę młodych pędów, które będą plonować w następnym roku.
FOT. 2. CIĘCIE SZCZEGÓŁOWE, CZYLI USUWANIE CZĘŚCI DROBNYCH PĘDÓW, SPRZYJA COROCZNEMU OWOCOWANIU
FOT. 3. CIĘCIE ODMŁADZAJĄCE JEST DOSKONAŁYM SPOSOBEM REGULOWANIA OWOCOWANIA DRZEW
|
|
Przerzedzanie zawiązków |
|
W przypadku odmian o dużej skłonności do przemiennego plonowania samo cięcie drzew nie wystarcza do regulacji owocowania. Koniecznie trzeba dodatkowo — w czasie kwitnienia lub tuż po nim — przerzedzać chemicznie zawiązki. Z tym zabiegiem sadownicy mają zawsze problem, ponieważ wcześnie wykonany może zostać "poprawiony" przez przymrozek wiosenny. Zdecydowana większość producentów przyznaje jednak, że szkody przymrozkowe nie są zbyt częste. Przerzedzać chemicznie warto odmiany skłonne do wydawania nadmiernego plonu co drugi rok: 'Oliwkę Inflancką', 'Vista Bellę', 'Jerseymaca', 'Delikatesa', 'Elstara', 'Glostera', 'Golden Deliciousa', 'Ligola', 'Alwę' i 'Spartana'. W roku obfitego kwitnienia można przerzedzać kwiaty opryskując korony drzew 2% mocznikiem, a w nieco późniejszym terminie — do 7 dni po opadnięciu płatków korony — usuwać nadmiar zawiązków owocowych, wykonując zabieg Pomonitem R-10 lub Pommitem Extra 110 SL w dawce 0,25- |
CHEMICZNE REGULOWANIE ZAWIĄZANIA OWOCÓW
doc. dr hab. Alina Basak
Nieowocujące, często przez dwa kolejne lata, drzewa wykorzystały swój potencjał na rozbudowę korony. Wiadomo, że zbyt silny wzrost drzew przeciwdziała zakładaniu pąków kwiatowych, których najwięcej i najlepiej wykształconych jabłonie tworzą wówczas, gdy przyrosty jednoroczne mają długość około 20-30 cm. Nadmiernie wyrośnięte drzewa wymagały intensywnego cięcia zimowego, które — zwłaszcza wykonane późno — może osłabić kwitnienie tej wiosny. |
A zatem, pomimo braku owocowania w roku ubiegłym, niewykluczone są w ich przypadku problemy z kwitnieniem i owocowaniem w roku bieżącym. Upalna pogoda w dzień i susza po kwitnieniu wiosną 2000 roku również mogły osłabić zakładanie i formowanie się pąków kwiatowych — pomimo braku owocowania. |
|
Biostymulatory |
|
Od bieżącego roku możemy kontrolować wzrost pędów poprzez opryskiwanie drzew retardantem Regalis pod koniec kwitnienia (gdy młode pędy mają ok. 5 cm). Jest to preparat bezpieczny dla ludzi i dla środowiska, o krótkotrwałym działaniu (do 4-6 tygodni). Z tego powodu, w przypadku niezadowalającej redukcji długości pędów lub wystąpienia pogody indukującej ich wtórny wzrost, opryskiwanie można powtórzyć po 4-6 tygodniach oraz na przełomie lipca i sierpnia używając za każdym razem takich dawek, aby nie przekroczyć w sezonie 2,5 kg/ha. Ostatni zabieg tym preparatem powinien być wykonany nie później niż 55 dni przed zbiorem. |
|
Przerzedzanie zawiązków |
|
Niektóre sady mogą kwitnąć tego roku bardzo obficie i przerzedzanie w nich kwiatów czy zawiązków owocowych będzie niezbędne. Zadecyduje ono także o jakości i ilości pąków kwiatowych oraz jakości owoców w roku następnym. |
9