10 (214)

10 (214)



10

MARCIN.

Ej... Maryś... cóz znowu... albo ja to jaki cygan... albo krętac, żebym miał o tobie zapominać... Niech sobie Stanisław próżno na mnie zębów nie ostrzy, bo ja nie chcę ani jego dziewuchy, ani jego pieniędzy... Skorom ci raz obiecał ze się z tobą ożenię, to choćby mi tu nasypał tyła cwancygierów, cobym ich nie udźwignął, ciebie nie porzucę, moja ty jedyna Marysiu.

Śpiew Nr 2.

Płynie Dunajec prosto ku Wiśle,

Dyć ty wieś Maryś jako ja myślę:

By mi kto sypał na miarki Cwancygiery i talarki,

Nie porzucę cię... boś ty jedyna.

Slicniuśko dzwonią krośnieńskie dzwony:

Nie chcę ja Maryś innej mieć zony;

By mi kto dał dwór spaniały,

Wszyćkie pola, cyrkuł cały,

Nie porzucę cię — boś ty jedyna.

Nad wszyćkie zboza słynie pszenicka,

Choćby tu przysła sama księznicka,

By mi dawała pierścienie,

Biały chlebuś i piecenię,

Nie porzucę cię — boś ty jedyna, (ściska ją).

MARYSIA.

Bóg ci zapłaci Marcinku, ze mas dobre serce dla sieroty.

MARCIN.

Nie taki ja dobry, jak se myślis dziewucha: mam ci ja dobre serce dla ciebie, ale i dla sie-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
10(3) MARCIN. Ej... Maryś... cóz znowu... albo ja to jaki cygan... albo krętac, żebym miał o tobie z
tpn w alpach i za alpami6701 10 Słyszało się wprawdzie o ś. Piotrze.— Ale cóż może być ś. Piotr?—t
10 Marcin Mrowieć W szerszym ujęciu kategorii pieniądza von Mises wyróżnił jeszcze substytuty
4Okradł PKP, włamał się do ciężarówki, ukradł przęsła za 10 tysięcy, wandal na Leśnej, znowu okradli
43151 RZYM 106 zostałam przeszukana. Cóż, to nie moja wina, że nikt nic przyjrzał się moim butom.
teoria p08 09 10 vs fow+l /— *4ayp £f-) r—Vx)—^—* /f*7 fy(r) ^o/t i i^ja^U -L f^e/t
VI. 10. KAZIMIERZ I. 29B szcie i pismo niniejszego ustępu jest to samo, co i w pierwszej, najstarsze
VI. 10. KAZIMIERZ I. 29B szcie i pismo niniejszego ustępu jest to samo, co i w pierwszej, najstarsze
VI. 10. KAZIMIERZ I (ż. EUFROZYNA). 301 raciborski są synowcami Łokietka, to ojcowie ich Mieszko I,

więcej podobnych podstron