30 RZYMSKA ELEGIA MIŁOSNA
20 Idźcie więc, Muzy, sobie, skoro pieśni na nic!
A ja przez mord i zbrodnię te dary zdobędę (Przed drzwiami zamkniętymi już leżeć nie będę!) Lub z świątyń wota zedrę, nie daruję żadnej,
Przed wszystkimi innymi na Wenus napadnę!
25 Ona do zbrodni kusi, ona chciwą panią
Dała mi, a więc teraz dłoń podniosę na nią! Przeklęty, kto zbieraniem szmaragdów się bawi,
Kto purpurą tyryjską śnieżną wełnę krwawi!
On winien - i indyjska muszla, i z Kos szata,
30 Że każda z dziewcząt dzisiaj pragnie być bogata. Dlatego są okrutne. Stąd zawarte wrota,
Dlatego też pilnuje progu pies-niecnota.
Jeśli złoto przyniesiesz, wnet straże łaskawe,
Nie bronią wstępu klucze i milczy pies nawet.
35 O, bóg, który dał chciwej niebianek urodę,
Jakież dobro z złem jakim złączył nam na szkodę! Stąd sprzeczki, żale dźwięczą. Mówiąc krótko: przecież Stąd dziś taką złą sławę ma Amor na świecie.
A tobie, co kochanka w miarę darów cenisz,
40 Niechaj ogień i wicher skarby w popiół zmieni! Niechaj patrzą na pożar młodzieńcy weseli,
Płomienia gasić wodą nikt się nie ośmieli.
w. 28 purpura tyryjską - fenicka (co do Tym por. przypis do el. 17 w. 19).
w. 29 indyjska muszla - perła; z Kos szata - wyspa Kos, jedna ze Sporad na północny zachód od wyspy Rodos, słynęła z win i z wyrobu delikatnych, kosztownych szat kobiecych.
w. 39 nn. W wierszach tych poeta za przykładem „komedii nowej” rozróżnia dwa typy kochanek: kochanki złe, które starają się tylko ogra* bić kochanka i wykorzystać jego uczucie, by się wzbogacić, i kochanki dobre, niechciwe, które w chwili śmierci pozostawiają po sobie szczery żal.