tmetnmś
l
Ń
w
i
ł
przybrać uki charakter tylko we wtórnym udfó/nifniu % tetycłnym. Interpretacja muzyki luh dramatu poęr/ci u wyuawieme nie różni się zasadniczo od to/tunenk kkm podc/iKciyinnlii: rozumienie zawiera zawsze wykładnie, filologa polega tri no tym, by umożliwiać czytanie i mon*, nie tekstów. względnie zapewniać poprawne /M/umia* jakiegoś tekstu w obliczu nieporozumień. Nie ma więc żafej zasadniczej różnicy miętl/y wykładnią jaką dzido uzydnjr pnei odtworzenie, a wykkdnin przeprowadzana prze; fiMopi Odtwarzający artysta może odczuwać uzasadnianie wej interpretacji słowami jako wtórne i odrzucać jc jako nic4nyv tyczne, ale nie może zaprzeczyć, ze odtwórcza interpretacja pozwala na tego rodzaju ujęcia. Także on musi być ramki** sowaoy tym. hy jego wersja była poprawna i przekonano, i nie przyjdzie mu do głowy przeczyć związkowi / leżącym przed nim tekstem. Jest to jednak ten sam tekst, przed którym staje naukowy interpretator. Tak więc artysta me będzie miał nic przeciw temu. Ze jego własne, w odtwórczej wykładni się prezentujące rozumienie danego dzieło samo podlega rozumieniu. a to oznacza uzasadnieniu przez interpretacje przeprowadzaną w formie językowej. Również om nic stwarza nowego sensu Także ją charakteryzuje, że znika jako interpretacji i przechowuje swoją prawdę w bezpośredniości rozumienia.
Wgląd w wewnętrzny związek interpretacji / rozumieniem pozwała zerwać z fałszywą romnnty/ncją bezpośredniości, co uprawiali i uprawiają nadal artyści i znawcy spod znaku estetyki geniuszu. Interpretacji! nie ma zajmować miejsca /interpretowanego dzieła. Nie musi no przykład skupiać na sobie uwagi poetycką siłą własnej wypowiedzi. Pozostaje raczej / Istoty akcydentalna Dotyczy to nie tylko wykładają cego słowa, ale również interpretacji odtwarzającej. Słowo wykładni jest o tyle ciągle przygodne, że motywuje je kwestia hermcncutycziia, nie tylko w sensie celów pedagogicznych, do których w okresie oświecenia ograniczano wykładnię. Jęcz