VTK-R.M>l-l48l4-0 b) WN PWN KIO?
ROZDZlAt 11 Dylematy polityki handlowej 387
pewien dodatkowy produkt - krańcową korzyść społeczną z wiedzy - nie znajdujący odzwierciedlenia w bodźcach firm. Kiedy takie efekty zewnętrzne (korzyści przejmowane przez podmioty inne niż te, które je generują) są istotne, istnieje dobre uzasadnienie dla subsydiowania takiej gałęzi.
Teoretycznie, tę samą argumentację można zastosować zarówno do nowo tworzonych gałęzi w krajach rozwijających się, |ak i do już dojrzałych gałęzi w krajach rozwiniętych, jednak w odniesieniu do krajów wysoko rozwiniętych argumentacja ta nabiera szczególnego znaczenia, gdyż tam mamy do czynienia z gałęziami o zaawansowanych technologiach, w których generowanie wiedzy jest pod wieloma względami głównym aspektem działalności firm. W gałęziach zaawansowanych technologicznie firmy poświęcają bardzo wiele środków na usprawnianie technologii. czy to ponosząc wydatki na badania i rozwój, czy to godząc się na ponoszenie Strat na nowo powstających produktach w celu zdobycia doświadczenia. Oczywiście tak się dzieje prawie we wszystkich gałęziach, toteż nie ma wyraźnej granicy między gałęziami o najwyżej zaawansowanej technologii a całą gospodarką. Istnieją jednak wyraźne różnice co do stopnia tych działań i dlatego ma sens rozpatrywanie sektora o najbardziej zaawansowanej technologii, w którym zasadniczą częścią działalności jest inwestowanie w wiedzę.
Argument na rzecz aktywnej polityki handlowej jest następujący: firmy mogą przywłaszczać część korzyści z inwestycji w nowe technologie (gdyby nic przywłaszczały korzyści w ogóle, to nie byłoby żadnych inwestycji!), lecz nie w pełni. Część korzyści przechwytują jednak inne firmy, które mogą imitować wynalazki liderów. W elektronice często się zdarza, żc firmy kupują produkty rywali i rozmontowują je na części, by dowiedzieć się, jak działają i z czego zostały wykonane. Ponieważ ochrona patentowa innowatorów jest dość słaba, całkiem możliwe jest, żc w warunkach leseferyzmu firmy w sektorze wysokich technologii me miałyby tak silnych bodźców do kreowania postępu technicznego, |ak powinny.
Argument na rzecz pomocy rządowej dla gałęzi o wysoko zaawansowanych technologiach. Czy rząd Stanów Zjednoczonych powinien subsydiować sektor wysokich technologii' Mimo żc istnieje dobre uzasadnienie dla takiego działania, to należy zachować pewną ostrożność. Powstają w szczególności dwa problemy: po pierwsze, zdolność rządu do właściwego ukierunkowania polityki; po drugie, ilościowe znaczenie argumentacji.
Chociaż w gałęziach o zaawansowanych technologiach prawdopodobnie powstają dodatkowe korzyści społeczne r wiedzy, którą wytwarzają, wiele z tego, co się dzieje nawet w tych gałęziach, nie ma nic wspólnego z generowaniem wiedzy. Kie ma żadnego powodu, aby subsydiować w tych gałęziach nakłady kapitałowe lub zatrudnienie pracowników nietechnicznych nie zajmujących się bezpośrednio innowacjami. Natomiast nawet w gałęziach, które nie są zaawansowane technologicznie, również dokonuje się pewien proces tworzenia innowacji i przekazywania wiedzy. Ogólna zasada jest taka, żc narzędzia polityki handlowej powinny być stosowane dokładnie tam, gdzie pojawia się zawodność rynku. Toteż w polityce tej należy dążyć do subsydiowania generowania wiedzy tam, gdzie firmy nie są w stanic jc|