I.ik skutin /nu1 negocjować na przerwanie rozmów. W takich sytuacjach można jedynie przyjąć postawę twardą i nieugiętą oraz próbować podważyć pozycję drugiej strony. Nie ma to nic wspólnego z osobistą agresją czy arogancją wobec oponenta, lecz jest jedynie obroną przed próbą zdominowania i w efekcie porażką.
Z tych właśnie praktycznych powodów w następnych rozdziałach tej książki znajdą się przykłady taktyk lub reakcji, które można stosować w odpowiedzi na agresywne metody negocjacji. Zdaję sobie sprawę, że taktyki tc nie wzbudzą zapewne entuzjazmu wśród zwolenników negocjacji metodą „obie strony wygrywają”.
Najważniejsze zasady
Rozdział 4
Zdefiniowanie celów, ustalenie dopuszczalnych granic ustępstw ninz krytyczna ocena własnych szans nie wystarczą, by właściwie pizygotować się do negocjacji. Należy jeszcze zdobyć możliwie dokładne informacje na temat prawdopodobnej pozycji i spodziewanej strategii drugiej strony. Istotne są trzy główne elementy:
• Jakie cele stawia sobie druga strona i jakie są jej prawdopodobne granice kompromisu
• Jakimi faktami i argumentami może posłużyć się do poparcia swoich racji
• Czy może mieć ukryte, nie wypowiedziane cele lub zamierzenia.
Poniższy przykład może służyć za ilustrację wymienionych punktów:
George Rogg, kierownik personalny pewnej fumy montażowej, otrzymał list od Harry’ego Perkinsa, szefa regionu związkowego. Związek reprezentował pracowników remontowych przedsiębiorstwa, w tym także niewielką sekcję budowlaną, odpowiedzialną za remonty budynków fabrycznych. W liście - adresowanym do naczelnego dyrektora, który przekazał sprawę dalej -1 lany prosił o pilne spotkanie „w celu rozstrzygnięcia problemów, wynikłych z powodu zatrudnienia firmy spoza przedsiębiorstwa do remontu dachu w Bloku A”. George wiedział, że szef warsztatu zgłaszał zastrzeżenia do firmy budowlanej, która, jego zdaniem, prowadziła prace z naruszeniem zasad bezpieczeństwa i że między nią a pracownikami sekcji remontowej dochodziło do spięć. Przypuszczał, że kluczem do całej sprawy może być także fakt, że pracownicy wynajętej firmy budowlanej nie
41
Negocjatorzy muszą zdefiniować górną granicę swoich oczekiwań - najlepszy możliwy do osiągnięcia wynik negocjacji - oraz granicę dolną - najgorszy, ale możliwy do zaakceptowania rezultat.
* Nadmierny optymizm przy ustalaniu spodziewanych rezultatów negocjacji często idzie w parze z całkowitym pominięciem granicy dolnej.
* Obie granice: górna maksymalnych i dolna minimalnych oczekiwań mogą dopuszczać kilka alternatywnych rozwiązań.
* Możliwe rezultaty negocjacji powinno się rozpatrywać nie tylko ze swojego punktu widzenia, ale także drugiej strony.
* Dla zachowania wiarygodności bardzo ważne jest ograniczenie stwierdzeń na temat „ostatecznej oferty" oraz wyznaczenie samemu sobie rzeczywistej granicy ustępstw.
* O ile to możliwe, należy zapewnić drugiej stronie poczucie satysfakcji z osiągniętych rezultatów; żądania agresywne lub absurdalnie wysokie powinny jednak napotkać na zdecydowany opór.