tylko doznania. Konsekwencje również. Bardzo szybko i bardzo głęboko uzależniają psychicznie.
Warto wiedzieć, że nigdy nie jesteśmy w stanie przewidzieć treści przeżyć i głębokości halucynacji. Z koszmarnego snu możemy się obudzić, koszmarnego filmu nie musimy oglądać do końca. Koszmarów przeżywanych po halucynogenach w żaden sposób przerwać nie można. Trwają.
ROZDZIAŁ V
Opium jest znane od tysiącleci na wszystkich kontynentach, uspokaja, przynosi ulgę w cierpieniu. Już 300 lat p.n.e. pisano o jego zbawiennym działaniu. Pisali o tym Grecy i Rzymianie, Persowie i Egipcjanie. Historii stosowania opium na przestrzeni wieków można poświęcić kolejną książkę. Do dnia dzisiejszego opium i jego pochodne są stosowane w medycynie jako silny środek uspokajająco-przeciwbólowy, który niesie ulgę pacjentom cierpiącym na choroby śmiertelne.
Opium produkuje się z owoców maku leczniczego (Papave-rurn somniferum), trawiastej rośliny o białych lub czerwonych płatkach, kwitnącej 3-4 miesiące od wysiania. Gdy opadną płatki, zielone makówki są gotowe do przetwarzania.
W XIX wieku wyodrębniono z opium aktywne składniki. Spośród nich dziesięć razy silniejsza w działaniu niż opium okazała się morfina (nazwana tak od imienia greckiego boga snu - Mor-feusza). Uzyskano również kodeinę, teboinę i papawerynę -środki te do dzisiaj w odpowiednich dawkach i j>oti ścisłą kontrolą lekarską stosowane są w medycynie.
Przy syntetyzowaniu morfiny otrzymano środek, który po czątkowo był uważany za skuteczny lek w leczeniu uzależnienia od morfiny i nazwano go heroiną (od greckiego słowa herohch, co znaczy: silny, potężny). Jak trafna jest ta nazwa, wiedzą wszyscy, którzy się z heroiną zetknęli.
Farmakologiczne działanie wszystkich pochodnych opium, tj. środków otrzymywanych z maku, zostało poznane dopiero w latać!) sześćdziesiątych naszego stulecia. Działają one na specjalne receptory w centralnym układzie nerwowym, a ponieważ działają hamująco, to osłabiają ból, wywołują senność, zumiej-
89