stylowa poematu opisującego dość zróżnicowane sytuacje, doznania i ren tak bardzo zafascynowała XVIII-wiecznych czytelników polskiej wersji (• * tyni Wenery w Knidos. Ta sama zasada organizuje również inne sielanki podejmujące konwencjonalne motywy gatunku, monologi liry°^ będące zwrotem do adresatki i przedstawiające emocjonalne perypetie ^ chanego, wreszcie wiersze utrzymane w stylizacji pieśniowej, w którJ pobrzmiewają odległe echa poezji popularnej, tradycji staropolskich ^ dwanów i piosenek erotycznych.
Można powiedzieć, że chodzi tu nie tylko o jednolitość tonu i ham^-stylistyczną, ale również o jednorodność i — w jakimś sensie — banalno-;-motywów, ograniczonych do skarg na nieczułość kochanki, przemiany świat. spowodowanej łaskawym spojrzeniem, rozpamiętywania zmienności stanów emocjonalnych zakochanego. Jednak nawet tam, gdzie Szymanowski po^ jmuje najbardziej ograny motyw, skłaniający np. innych poetów do p0 sługiwania się efektem kontrastu, środkami wyrazistymi i nacechowanym stylistycznie, jego własny utwór zdaje się jakby wskazywać inne możliwości Tak dzieje się np. w wierszu Do tejże (Inc. „Co też ta miłość wyrabia ze mną”) który dotyczy wprawdzie różnorodności stanów psychicznych zakochanego rozwiniętych między nadzieją i bojaźnią, troską i radością, przyjemnością i okrucieństwem, ale zarazem o wszystkich tych uczuciach mówi w tonie spokojnej i gładkiej relacji, dalekiej od jakiegokolwiek dramatyzmu, bliskiej zaleceniom zawartym w teoretycznych wywodach Fontenelle’a.
Wiersze Szymanowskiego świadczą o poszukiwaniu takich środków wyrazu i konwencji poetyckich, które odpowiadałyby ideałowi poezji har-monijnej i jednolitej w tonacji. Zwracaliśmy uwagę na początku na sięgnięcie po zabiegi retoryczne, które jednak Szymanowski w swoisty sposób „oswajał” i dostosowywał do własnych zamiarów i własnej koncepcji wypowiedzi lirycznej. W poszukiwaniach swych zwracał się jednak również w kierunku całkiem przeciwnym, ku konwencjom poezji pieśniowej, o proweniencji popularnej, czy nawet folklorystycznej. I w tym przypadku poeta przy-1 stosowywał te konwencje do własnych wyobrażeń o poezji. Wiersze takie jak I Do Ismeny, „Anusia ładna...” czy „Zosiu, Zosiu moja luba...” są stylizacjami I według konwencji popularnej piosenki, ale zarazem dostosowują tę konwencję I do wymogów delikatności, harmonijności i jednolitości tonu. Szymanowski I zatrzymuje przede wszystkim wersyfikacyjną postać wypowiedzi zrytmizowa- I nej w ramach krótkich formatów, zachowuje żywy tok wiersza oraz intonacyj- I ny krój zdań krótkich, prostych, często powtarzających ten sam porządek I gramatycznych składników w układach paralelnych, refrenowych powtórzę- I niach. Natomiast semantyczne wypełnienie tekstu, choć pozornie bliskie I słownictwu potocznemu i niewyszukanemu, eliminuje lub łagodzi wszelkie I „grube sposoby mówienia”, unika wyrazów o wyrazistym nacechowaniu I stylistycznym, ogranicza się do sfery oswojonej, łagodnej i estetycznie walory- I zowanej natury (kwiat, róża, listek, trzcina, trawka) i nazw konwencjonalnych I przedmiotów, oznaczających piękno (perła, biały rąbek). Szymanowski zdobył I
I
648