l)K 2. PODSTAWY PS/CZliLNICTWA
mają najczęściej kształt półksiężyca i dość zróżnicowaną wielkość. Szerokość może wahać się od 20-50 cm, zaś wysokość - 15-35 cm. Łączna liczba zasklepionych komórek z czerwiem nie przekracza 14.000. Zgromadzone zapasy miodu rzadko przekraczają 0,5 kg, niekiedy jednak stwierdzano nawet więcej niż 1 kg. Wyraźnie większe komórki trutowe (średnica 4,2-4,8 mm) znajdują się w dolnej części pla-stra, mateczniki - jedynie na skraju dolnej części plastra.
Szczególnie interesujące są kształty gniazd odbiegające od powszechnie znanego wzorca, które zakładane są w rzadko spotykanych miejscach. Gniazda karliczki nierzadko znajdowano w przestrzeniach pomiędzy zewnętrzną, a wewnętrzną ścianą domu, szczególnie w rejonach, gdzie ze względu na ograniczoną wegetację, pszczoły częściej zakładają gniazda w miastach i wsiach, jak na przykład w Zatoce Perskiej. Plaster przymocowywany jest wówczas do jednej ze ścian. W takich rejonach karliczka gniazduje także w płytkich zagłębieniach skalnych, przymocowując plaster do poziomego sklepienia skalnego. Pszczoła karłowata jest więc łatwo przystosowującą się co do miejsc gniazdowania. We wszystkich jednak przypadkach forma konstrukcyjna plastra pozostaje ta sama: plaster przymocowywany jest nie za pomocą węzy, lecz sześciokątnej podstawy bardzo płytkich komórek. W ten sposób powstaje płaska powierzchnia, na której pszczoły lotne wykonują tańce informujące o pożytku.
Wyeksponowane położenie gniazd karliczki w strefie krzaków, blisko podłoża, wytworzył u niej szczególną strategię obronną przeciwko małym rabusiom, szczególnie przeciwko mrówkom i innym małym owadom. Bardzo skuteczny, wyrafinowany środek to dwa „krążki klejowe”, które „zakładają” pszczoły po obu stronach gniazda, wokół gałązki, do której zamocowany jest plaster. Wydzielina ta składa się z miękkiego propolisu, który poprzez ciągłą pielęgnację, pozostaje miękki i klejący. Ta substancja działa na mrówki odstraszająco, ale może je także przykleić. Ten sposób obrony do złudzenia przypomina działania pszczelarzy, którzy stojaki pod ule zanurzają w naczyniach wypełnionych olejem, aby w ten sposób nie pozwolić mrówkom wtargnąć do gniazda.
Odpowiedzią na napaść owadów latających jest syczenie podobne do wykonywanego przez A.cerana. Jeśli napastnik ląduje na rodzince, a jest zbyt duży i nie można unieszkodliwić go poprzez użądlenie, wówczas pszczoły go okłę-biają. Kłębek pszczół przesuwa się z powierzchni plasterka ku dołowi i najczęściej spada na ziemię. Pszczoły wydzielają przy tym różne feromony alarmowe.
Rodzinka niepokojona przez większych napastników najczęściej jest bezsilna i nie pozostaje jej nic innego, jak przeniesienie się na sąsiednią gałąź, czy ewentualnie ucieczka. Najczęstsza metoda przeglądu plasterka z czerwiem, czy też zabranie całego gniazda w celu sprzedaży, polega na zepchnięciu wszystkich pszczół z plasterka za pomocą gołej ręki. Pszczelarzenie więc odbywa się najczęściej bez żadnego ubioru zabezpieczającego. Ucieczka jest najczęstszym środkiem obronnym przeciwko człowiekowi, który jest głównym wrogiem karliczki. W Tajlandii niemalże na wszystkich rynkach oferuje się do sprzedaży plastry z miodem lub całe gniazda karliczki, mimo że są pod ochroną. W Zatoce Perskiej rabowane są natychmiast wszystkie gniazda nawet ze znikomymi zapasami, a mimo to w miastach znaleźć można jeszcze tysiące rodzinek. Przeżycie mimo tak intensywnego eksploatowania zawdzięcza karliczka wyłącznie swej giętkiej strategii obronnej, którą można by porównać do gałązki bambusowej na wietrze. Przy każdym zakłóceniu rodzinki, na powierzchni grona rojowego pojawiają się najpierw trutnie, a następnie matka po czym odlatują. Jeśli zakłócenie jest zmasowane i długotrwałe, wówczas ucieka cała rodzinka. Inaczej niż u naszych pszczół, matka jest zawsze zdolna do lotu. Na nowym miejscu pszczoły przystępują natychmiast do budowy plasterka, wykorzystując przy tym resztki wosku zabrane z poprzedniego gniazda. Podobne zachowanie można obserwować przy budowli porzuconej przez rodzinkę, gdyż robotnice zabierają również wosk z innych porzuconych plastrów. Wygląda na to, iż tym sposobem przeżywa wiele wygnanych rodzinek. Cecha ta wraz z wysokim współczynnikiem rozmnażania pomaga utrzymywać do pewnego stopnia równowagę rodzinki pszczoły karłowatej pomimo wysokiego zagrożenia. Specyficznym zachowaniem obronnym jest także wyszukiwanie przez karliczkę dobrze chronionych, trudno dostępnych miejsc gniazdowania.
Pszczoły zakładające gniazda na wolnym powietrzu zdolne są do wytwarzania temperatury wychowu czerwiu dzięki gęstemu kożuchowi, utworzonemu / grona pszczół. Pomiary temperatury gniazda pozwoliły ustalić, iż utrzymywanie jej na poziomie 33-38°C możliwe jest przy temperaturze zewnętrznej powyżej 18°C. Mierzona równolegle temperatura w tej samej miejscowości w rodzinach A.mellifera dowiodła utrzymywania jej na stałym poziomie. Lepiej rozwinięta niż u naszych pszczół jest zdolność regulowania zbyt wysokich temperatur. W Zatoce Perskiej karliczka wytrzymuje temperatury w okresie lata powyżej 50°C. Takich warunków A.mel-lifera nic jest w stanie przeżyć. Rodzinka karliczki w temperaturze 42WC w cieniu, utrzymywała temperaturę czerwiu w granicach 34-36°C. Ochładzanie gniazda nastę-powało poprzez regulację gęstości i położenia zewnętrznej warstwy pszczół, refleksy skrzydeł, wachlowanie i odparowywanie wody. Bez wątpienia jest to gatunek o największej odporności na upał. Ta specyficzna możliwość regulacji mikroklimatu określa jej geograficzne rozprzestrzenienie. Jest ona ograniczona na nizinach tropikalnymi strefami klimatycznymi. Jej możliwość dostosowania się do bardzo ekstremalnych stref klimatycznych demonstruje karliczka w Zatoce Perskiej, gdzie duże wahania temperatury między latem a zimą przeżywa dzięki okresowym wędrówkom.
W lecie znaleźć można jej gniazda na drzewach rosnących w cienistych ogrodach. Buduje wówczas plasterki skierowane od północy do południa. Zimą natomiast wędruje na osłonięte, nasłonecznione miejsca, w ścianach budynków, budując plasterek na osi wschód-zachód, z wystawą południową. Poprzez po-