1
1
i ■ jr
słabiej zorientowanych niż student pytający. Oto kolejne zwycięstwo sytuacji nad ludźmi!
Nic powinniśmy tak surowo oceniać tych osób, ponieważ bardzo łatwo nic zauważyć sił sytuacyjnych. Ale o to właśnie chodzi. Głównym powodem, dzięki któremu sytuacyjnie wywołane zachowanie może wpłynąć na nasze postawy i samoocenę, jest potęga sytuacji, jakże — wydawałoby się — trywialna.
Kiedy samowiedza przysłania autopcrccpcję. Proces autopcrcepcji — pełen potencjalnych pułapek i zasadzek — najczęściej zachodzi wówczas, gdy — według słów Bema (1972) — „wewnętrzne wskazówki są słabe, niejednoznaczne lub niemożliwe do zinterpretowania”. Jeśli nie jesteśmy do końca pewni, jaki jest nasz ulubiony kolor, ponieważ nigdy się nad tym nie zastanawialiśmy, być może zechcemy dokonać przeglądu naszych zacłiowań, aby się o tym przekonać. Jakiego koloni odzież najczęściej nosimy? W jakich tonacjach urządziliśmy ostatnio pokój czy mieszkanie? A z dnigiej strony: jeśli wiemy, jaki jest nasz ulubiony kolor, nic jest konieczne analizowanie własnych zachowań w celu wywnioskowania o preferencjach kolorystycznych.
Często silne wskazówki wewnętrzne nie są niczym więcej niż tylko jasnymi i zdecydowanymi przekonaniami, jakie żywimy na własny temat: samowiedzą. O tym, jak samowiedza zmniejsza zaufanie do samoatrybu-cji, możemy się przekonać dzięki badaniom będącym kontynuacją przytoczonego powyżej eksperymentu twierdzeń religijnych. Badacze powtarzali eksperyment, posługując się językowymi czarami przysłówków w celu skłonienia uczestników do przypomnienia sobie swych zachowań „pro” lub „anty”. Tyin razem wprowadzili jednak do procedury dwie zmiany: po pierwsze, analizowanym tematem zachowań była ekologia, a nie religia; po drugie, badaniu poddano dwie grupy studentów i starano się dociec, kto rozpoczął udział w badaniu, posiadając odmienną strukturę postawy względem ekologii. O jednej grupie wiadomo było, że posiada konsekwentne i jasno zdefiniowane postawy wobec zagadnień ekologicznych i środowiskowych. Pozostali studenci reprezentowali względem środowiska naturalnego postawy niezbyt spójne i nie bardzo przemyślane. Wyniki, ukazane na rycinie 3.1, są jednoznaczne. Obie grupy poddały się działaniu niezwykle znaczących odmiennych sformułowań językowych kwestionariuszy, częściej przyznając się do zacłiowań proekologicznych, kiedy zachowania takie określali jako wykonywane „czasami”, niż kiedy mieli do czynienia z bardziej stanowczym określeniem „często”.
kowych początkowych
Kwestionariusz wyeksponował zachowania proekologiczne
Kwestionariusz wyeksponował zachowania antyekologiczne
RYCINA 3.1. Sformułowania zawarte w kwestionariuszu zawierającym autoraport zachęciły respondentów do angażowania się w wiele zachowań albo proekologicznych, albo antyekologicznych. Respondenci o słabych postawach względem ekologii, których sobie nie przemyśleli, wykazali później postawy spójne z autoper-cepcją w wyniku zachęt zawartych w kwestionariuszu. Natomiast respondenci, którzy wcześniej wykazywali silne, jasno określone postawy wobec ekologii, nie ulegli wpływowi „zachowań kwestionariuszowych".
(Źródło: Chaiken i Baldwiii, 1981- Copyright 1981 by the American Psyclmlogical Association. Wykres wykorzystany za zezwoleniem A PA).
Jednakowoż treść udzielanych odpowiedzi wywarła wpływ na późniejsze postawy wyłącznie tych studentów, którzy początkowo w kwestiach ekologii zdradzali brak zdecydowania. Odmienność sformułowań nie oddziałała na przekonania tycli studentów, którzy od początku przyznawali się do zdecydowanych postaw, badanych tuż przed wypełnieniem kwestionariuszy. Badacze doszli do wniosku, że „uczestnicy badań o znacznej spójności postaw posiadali silne wewnętrzne wskazówki odnoszące się do uczuć i postrzegania siebie jako osób nastawionych proekologicznie,
131