RUCH LITERACKI
R. XXXV, 1994, Z. 5—6(206—207)
PL ISSN 0035-9602
l
TADEUSZ BUDREWICZ (Kraków)
Eliza Orzeszkowa nie traktowała Dziurdziów jako osiągnięcia arystycz-nego szczególnie wysokiej miary. „Czego ta powieść warta, nie wiem — donosiła Leopoldowi Meyetowi — jednego tylko pewna jestem, że dla myślących ludzi będzie ciekawym Etnograficznym studium” D To autorskie wyznanie może deprymować krytyka: jeśli nie uzna powieści za studium etnograficzne, to nie okaże się człowiekiem myślącym... Lecz pisarka sama przekreśla możliwość tak jednostronnnej interpretacji, eksponującej czysto poznawcze wartości. Gdybyż miało to być tylko społeczno-obyczajowe studium życia wiejskiego, to wstęp i zakończenie — tak wyraźnie oddzielone kompozycyjnie i stylistycznie od opowiadania o wydarzeniach we wsi — byłyby zbędne. Do wiedzy o wsi niczego nie wnoszą. Orzeszkowa mogła więc postąpić tak, jak w przypadku Julianki, tj. wykreślić pierwotny wstęp informujący o tym, że bohaterka opowiadania znalazła się w konflikcie z prawem.
Wstęp do powieści, poprzez wysunięte w nim hipotezy i pytania, stanowi instrukcję dla czytelnika, który w przedstawionym mu materiale zdarzeniowym ma rdoci^^ przyczyn'po^hiionej^jzbrodni.„ Zakończenie, gdy zostaje ogłoszony wyrok, ma przywrócić poczucie moralnego ładu w społeczeństwie i upewnić czytelnika, że właściwie rozszyfrował motywy kierujące przestępcami. Kompozycja całego tekstu zasadniczo odpowiada ówczesnej procedurze sądowej: we wstępie formułuje się akt oskarżenia, fabularne rozwinięcie kumuluje dowody za i przeciw podsądnym, w zakończeniu pada orzeczenie sądu. Poszczególne sekwencje procedury oddzielone są sformułowaniami z tejże dziedziny, dodatkowo wzmacnia wrażenie tego porządku alternacja czasu przeszłego i teraźniejszego w narracji. Taki układ sprawia, że w Dziurdziach spotykamy dwa piętra teatralizacji: na płaszczyźnie zdarzeń w Suchej Dolinie2 oraz na sali sądowej. Dzięki temu rozwiązaniu Orzeszkowa trzyma w napięciu ciekawość czytelnika, stwarzając wrażenie uczestniczenia w tzw.
Efekty sceniczne
w a, Listy zebrane, oprać. E. Jankowski, T. II, Wrocław 1955, s. 27. opisuje K. IClos j^i^k^MimeziskkLMopślaĆhpowieściach Orzeszkowej, Katowice 1990, s. 130—142.