p W sklepie. Tym z kolorowymi neonami.
~ Na pewno mamusia czeka na ciebie i bardzo się niepokoi.
Jaś wrócił przed sklep i znów usiadł na ławce. Zaś sympatyczna pani o czymś rozmawiała z ekspedientką i gdzieś telefonowała.
Na zakończenie powiem wam, że mama wkrótce się „odnalazła” i tuląc synka - szeptała:
- Pamiętaj, Jasiu, jeśli kiedykolwiek się zgubisz, to...
Jak myślicie, co usłyszał chłopiec?
-24-