Image022a

Jednak po chwili drzwi Się otworzyły i wyszła z nich

sąsiadka, p. Kalinowska. ‘Dzień dobry* - krzyknęła

I f

uśmiechnięta Klaudia “, ‘Dzień dobry* mruknął

* *

pod nosem Wiktor •• *Wiktorjakzawsze się wstydzi'

-    p. Malinowska przebiegła ręką po włosach Wiktora

i poszła do domu z siatką pełną zakupów.Dzieci weszły do środka ‘O! Klaudii chyba beda rosły nowe zęby*

-    zauważyła za ladą p. Asia.

< .*

Klaudia przejechała jeżykiem po górnych zębach *

* »

‘Ja nie mamjuż czterech, a Wiktor tylko jednego-

Ęj.f

stwierdziła dumnie Klaudia ^ .Teraz Wiktor

? #

sprawdził swoje, myjąc dolne zęby jeżykiem ^ . ‘Proszę dwa lody *Kaktusy*-Wiktor •• szybko zmieniłtemat rozmowy.

*0. dzisiąj Ty stawiasz* - zauważyła p. Asia.