86
W modelu Langackera cechę posiadania konturu i możliwość konturowania wiąże się także z drugą podstawową kategorią gramatyczną, -czyli kategorią czasownika. U podstaw tego uogólnienia leży przeświadczenie, że — mimo iż kategorie czasownika i rzeczownika odpowiadają dwóm maksymalnie różniącym się od siebie konceptualizacjom (por. 3.1) — to są one jednocześnie do siebie bardzo podobne pod pewnym bardzo istotnym względem. Otóż opozycji między po-liczalnością i niepoliczalnością odpowiada dokładnie opozycja między a s p e ktem dok o n a -u y m i n i e d o k o n a n y m. Teza ta nie tylko pozwala na wyjaśnienie — w ramach jednej teorii — wielu nie dających się dotąd wyjaśnić zjawisk gramatycznych, ale zapewnia opisowi językoznawczemu merytoryczną spójność i elegancję. Spróbujmy ją zatem prześledzić na kilku prostych przykładach.
Czasowniki wyrażają relacje. W zapisie graficznym najbardziej typową relację (por. 3.1, 3.3) przedstawia się jako konfigurację — symbolizowaną za pomocą linii — między dwiema rzeczami (przedstawianymi symbolicznie jako okręgi): podmiot takiej relacji jest jak pamiętamy figurą pierwszoplanową (trajekto-rem), przedmiot zaś — figurą drugoplanową (laud-markiem) (5.3.3). Umownie trajektor zajmuje pozycję
prać, pisać, spać, wierzyć itp.
Rys. 7
na górze, landmark zaś — na dole diagramu. Przebieg czasowy oznacza się — jak w fizyce —• przy pomocy osi czasu, prostokąt zaś symbolizuje zakres struktury19. Prototypową relację przedstawia rys. 7.
Jak pamiętamy, najbardziej typowe czasowniki .określają procesy, czyli zmiany stanu zachodzące w czasie. Na procesy składają się poszczególne fazy, z których każda jest gatunkowo różna od innych. Dla wyraźniejszego ukazania sekwencyjnego charakteru procesów, przedstawia się je graficznie jako sekwencję konfiguracji, zredukowaną umownie do trzech stadiów, przedstawionych na rys. 8.
Rys. 8
Procesy dotyczą zmiany stanu, a więc kolejne stadia ich przebiegu nie są konfiguracjami identycznymi. Aby coś „wyprać”, należy to coś włożyć do pojemnika z wodą, dodać środek piorący, wykonać serię określonych ruchów, wyjąć przedmiot z wody itd. Żadna z tych faz z osobna nie kwalifikuje się do określenia jej za pomocą czasownika (wy)prać. Dopiero wzięte wszystkie razem składają się na pełną relację mającą swój początek, środek i koniec. Dla zaznaczenia niehomogeniczności faz procesu, Langacker używa
19 Istnieje także konwencja służąca przedstawieniu odniesienia całej relacji do czasu fizycznego (momentu mówienia); dla uproszczenia wywodu, ten element notacji pomijamy.
87