a na rozrzut wewnqtrzklasowy cechy v otrzymujemy
(11.26)
Wielowymiarowa miara dyskryminacyjna cechy v jest równa
n2
n\ + ~ 2 n! + n2
v2.)23
(11.27)
/ij + n2 - 2 + ;j2
tak żc cecha v ma tę samą miarę dyskryminacyjną co wszystkie p cech pierwotnych razem wziętych. Spośród wszystkich kombinacji liniowych, które można utworzyć z p cech pierwotnych, największą miarę dyskryminacyjną ma cecha v.
Podana we wzorach (11.21) i (11.23) kombinacja liniowa cech yl% y2.....yp nazywa
się funkcją dyskryminacyjną, a cechę v określamy jako cechę dyskryminacyjną. Wynik (11.27) orzeka, że rozróżnienie zbiorowości za pomocą cechy dyskryminacyjnej v jest tak
samo możliwe, jak za pomocą p cech pierwotnych ylt y2..... yp. Dlatego też przy
dyskryminacji, tj. rozgraniczaniu (podziale) dowolnie danych obiektów na dwie klasy, będziemy stosowali jedną cechę dyskryminacyjną v zamiast p cech pierwotnych.
Przez dyskryminację (różnicowanie, diagnozowanie) można rozstrzygnąć, czy jakiś obiekt należy do klasy 1, czy do klasy 2. Zakłada się przy tym, że znamy wielkości «i, "21 yi1 yi> S odpowiednio dla dwóch prób złożonych z rozważanych obiektów. W celach praktycznej realizacji różnicowania autorzy podają rozmaite reguły. Pewna trudność polega na tym, że różnicowanie nie może bazować na dokładnych parametrach rozkładu |J.,. n2. które są przecież nieznane lecz musi korzystać z odpowiednich ocen. W naszym postępowaniu wiążemy problem różnicowania (dyskryminacji) z pewnym problemem weryfikacyjnym. Mianowicie sprawdzamy dla j = 1,2, czy dany obiekt z odpowiadającym mu wektorem y należy do zbiorowości j z wektorem wartości średnich czy też nie. W tym celu oblicza się następujące wielkości testujące
*1 = n7+rT(V_l'1)!? ’ O1-28)
1 v
212
2 = ^7(v-v,)^. (.1.29)
gdzie wielkości v, v,, v2 i sl określone są wzorami (11.23) — (11.26). Przyjmujemy, że rozważany obiekt należy do zbiorowości j wtedy i tylko wtedy, gdy