men tu jej powstania, to jest od 1904 roku12). Oczywiście, istniały w drugiej połowie XIX wieku szeroko rozpowszechnione sposoby ominięcia tej przeszkody. Pierwszym były prywatne lekcje, te jednak stanowiły zaledwie zalążek edukacji, aczko1wiek~Ćlla wielu uzdolnionych kobiet był to zarazem jej koniec. Drugim - prywatne żeńskie szkoły artystycz-ne.W drugiej połowie XIX stulecia w Warszawie działało takich szkół kilkanaście, w Krakowie cztery, we Lwowie trzy13. Wiele z nich miało charakter efemeryczny - działały krótko, skupiały niewielkie grono pedagogów i uczennic. Kilka stało się jednak ważnymi ośrodkami kształcenia. W Warszawie wyjątkowe ze względu na rangę profesora i poziom nauczania były kursy dla kobiet przy Szkole Rysunkowej Wojciecha Gersona, prowadzone w latach 1867-1901, na których był on jedynym nauczycielem. Przeszło przez nie kilkadziesiąt uczennic, między innymi Bilińska, Dulębianka, Stankiewiczówna. W Krakowie nieporównywalny z innymi szkołami prywatnymi był Wydział Artystyczny Wyższych Kursów dla Kobiet Adriana Baranieckiego (tak zwane Baraneum, 1868— -1924, od śmierci założyciela w 1891 roku działające jako Kursy imienia A. Baranieckiego1*). Opiekunami jego byli: Władysław Łuszczkiewicz (1868-1912), Piotr Stachiewicz (1912-1918), a nauczycielami, różnej, ale i najwyższej rangi, artyści czynni w owych latach w Krakowie. Uczennic było ponad pięćdziesiąt, w tym Boznańska, Pająkówna, Maria Wasiłkowska, a nawet Zofia Kossak. Program nauczania obu tych najlepszych szkół prywatnych obejmował podstawowe przedmioty akademickie: rysunek z natury, anatomię, malarstwo, historię sztuki. U Baranieckiego modernizm dał o sobie znać wprowadzeniem do programu malarstwa plenerowego. Szkoły organizowały wystawy prac swoich uczennic: w 1890 roku w Krakowie w Towarzystwie Przyjaciół Sztuk Pięknych wystawiał Wydział Artystyczny Baranieckiego, w Warszawie w tymże roku w Salonie Krywulta odbyła się wystawa prac uczennic Szkoły dla Kobiet Ludwika Wiesiołowskiego. Pokazy urządzały też inne, pomniejsze szkoły. „Z wykazu nazwisk uczennic, które przeszły przez te szkoły i prywatne pracownie malarzy, wyłania się wyraźna dyspro-40. Olga BoznaAska Autoportret, 1906-1907