mocy i temperatury, podczas manipulowania przełącznikami. Zmiany te są płynne i zgodne z kierunkiem manipulacji. S1 zwiększa moc, S2 zmniejsza. Natomiast w trzecim przypadku, kiedy zamknięty jest obwód lutownicy, a grot jest przepalony i uzwojenie wtórne nie stanowi obciążenia, pojawiają się stany nieustalone gaszone przez R4 i C5, ale jasność świecenia żarówki nie jest proporcjonalna do ustawień. W układzie zastosowano sterowanie tyrystorem i czterema diodami zamiast triaka. Wydaje się, że triak byłby bardziej ekonomiczny. Ponieważ układ zaprojektowany został jako przenośny, założyliśmy, że bezpieczniej będzie wyzwalać go zawsze względem katody i tak uniezależnić sposób podłączenia przewodów sieciowych (faza i przewód neutralny).
Montaż i uruchomienie
Zanim zaczniemy lutować elementy na płytkę, należy sprawdzić ją pod względem uszkodzeń mechanicznych (pęknięcia, zgniecenia i przerwy oraz zwarcia ścieżek). Należy także sprawdzić elementy. Lutujemy kolejno elementy zaczynając od najniższych profilem. Należy zwracać uwagę na polaryzację wyprowadzeń kondensatorów elektrolitycznych i diod. Po wmontowaniu elementów w płytkę, należy jeszcze raz dokładnie obejrzeć układ. Szczególnie należy zwrócić uwagę, aby przewody łączące były dobrze przyluto-wane. Po zmontowaniu płytki można przystąpić do uruchamiania. Najwygodniejszym i najbezpieczniejszym sposobem będzie uruchamianie z zastosowaniem wszystkich napięć niskich i zamiast lutownicy zastosowanie żarówki. Tak więc niezbędne są trzy niezależne źródła napięcia przemiennego (50Hz). Mogą to być trzy takie same napięcia - 12V z jednego transformatora i różnych uzwojeń. Zamiast lutownicy żarówka o nominale zasilania 12V. Na płytce znajduje się gniazdo bezpiecznikowe. Należy używać bezpiecznika, co uchroni elementy przed zniszczeniem. Po zmontowaniu i sprawdzeniu można włączyć napięcie zasilające. Przełącznikiem $1 wydłużamy czas załączenia, przełącznikiem S2 skracamy, natomiast przełącznikiem S3 zapamiętujemy ustawiony stan. Wartością domyślną jest 50% czyli ok 3,85ms. Regulując przełącznikami zmienia się świecenie żarówki. Dopiero kiedy układ pracuje poprawnie, można napięcie niskie zamienić na napięcie sieci i oczywiście należy w miejsce żarówki podłączyć lutownicę. Należy zaobserwować czy tyrystor grzeje się, sprawdzając temperaturę co jakiś czas, za każdym razem odłączając wysokie napięcie przed badaniem. Układ testowany był przy użyciu lutownicy transformatorowej o mocy 100W. Jak do tej pory nie spotkano lutownicy o większej mocy. W tych warunkach nie stwierdzono grzania się tyrystora. Prawdopodobnie można podłączyć bez radiatora odbiornik o mocy 200W. Gdytjy jednak tyrystor nagrzewał się znacznie, wtedy należy uzbroić go w radiator. Należy pamiętać, że radiator nie może mieć połączenia galwanicznego z innymi elementami i ścieżkami. Temperaturę można mierzyć termometrem lub na wyczucie dotykając palcem i uważając, aby nie oparzyć się, bo