kozio³ ofiarny2

kozio³ ofiarny2



tym wiÄ™kszÄ… ma szansÄ™ Å›ciÄ…gnąć na swojÄ… gÅ‚owÄ™ gromy. UÅ‚omność F.dypa, jego przeszÅ‚ość dziecka porzuconego, status obcokrajowca, parweniusza. króla czyniÄ… z niego prawdziwy konglomerat znaków ofiarniczych. ZauważylibyÅ›my to niewÄ…tpliwie, gdyby ów mit zostaÅ‚ ochrzczony dokumentem historycznym. ZadalibyÅ›my sobie wówczas pytanie, jakÄ… rolÄ™ mogÄ… w nim peÅ‚nić wszystkie te znaki w poÅ‚Ä…czeniu z innymi stereotypami przeÅ›ladowczymi. Odpowiedź byÅ‚aby jednoznaczna. Mit ten potraktowalibyÅ›my podobnie, jak traktujemy tekst Guillaume’a de Machaut, a wiÄ™c jako sprawozdanie z przeÅ›ladowania, zredagowane z perspektywy naiwnych przeÅ›ladowców. PrzeÅ›ladowcy wyobrażajÄ… sobie ofiarÄ™ tak, jak jÄ… rzeczywiÅ›cie widzÄ…, a wiÄ™c jako winnÄ… — i nic zacierajÄ… Å›ladów przeÅ›ladowania. SÄ…dzilibyÅ›my, że za tym tekstem musi kryć siÄ™ rzeczywista ofiara, wytypowana nie na podstawie stereotypowych zbrodni, o które jest oskarżana i które w żaden sposób i nigdzie nie mogÅ‚y spowodować zarazy, lecz na podstawie wszystkich cech ofiarniczych wymienionych w samym tekÅ›cie — cech rzeczywiÅ›cie zdolnych skupić na tym, kto je posiada, paranoiczne podejrzenia tÅ‚umu przerażonego za rażą.

W micie tym, podobnie jak u Guillaume’a, a także w procesach czarownic, mamy do czynienia z oskarżeniami czysto mitologicznymi, z ojcobójstwem. kazirodztwem, moralnym i fizycznym zatruwaniem wspólnoty. Te oskarżenia sÄ… typowe dla sposobu, w jaki rozprzężony tÅ‚um widzi swoje ofiary. ZaÅ› identyczne oskarżenia idÄ… w parze z kryteriami selekcji ofiar-niczej, które mogÄ… być rzeczywiste. Jak można nic wierzyć w istnienie rzeczywistej ofiary w tekÅ›cie, który jÄ… jako takÄ… przedstawia i który z jednej strony każe nam widzieć ofiarÄ™ oczami przeÅ›ladowców, a z drugiej strony opisuje jÄ… takÄ…, jakÄ… w rzeczywistoÅ›ci powinna być, żeby zostać wytypowanÄ… przez swoich rzeczywistych przeÅ›ladowców? Å»eby nas jeszcze bardziej utwierdzić w przekonaniu, mówi siÄ™, iźekspulsja tej ofiary nastÄ…piÅ‚a w okolicznoÅ›ciach gwaÅ‚townego kryzysu, co rzeczywiÅ›cie sprzyja przeÅ›ladowaniu. ZbiegajÄ… siÄ™ tutaj wszystkie okolicznoÅ›ci, które, gdyby tekst ów byÅ‚ tekstem historycznym, autentycznie wyzwoliÅ‚yby u współczesnego czytelnika wyżej opisany typ interpretacji — ten sam, jaki z reguÅ‚y stosujemy w przypadku wszystkich tekstów redagowanych z perspektywy przeÅ›ladowców. Dlaczego wstrzymujemy siÄ™ od tego w przypadku mitu?

W micie tym mamy stereotypy i peÅ‚niejsze, i doskonalsze niż w tekÅ›cie Guillaume’a de Machaut. Jakże można sÄ…dzić, iż skupiÅ‚y siÄ™ tu przypadkowo lub jako wytwory czystej wyobraźni poetyckiej czy fantastycznej, obcej zarówno mentalnoÅ›ci przeÅ›ladowców jak leż realiom ofiarnym? Lecz wÅ‚aÅ›nie w to każą nam wierzyć nasi profesorowie, i to wÅ‚aÅ›nie mnie pomawiajÄ… o ekstrawagancjÄ™, kiedy sugerujÄ™ coÅ› wrÄ™cz przeciwnego.

Niektórzy powiedzÄ… mi. że mit o Edypie może być tekstem spreparowanym, jeÅ›li nie caÅ‚kowicie sfabrykowanym, może przez samego Sofoklesa, a jeÅ›li nie przez niego, to na pewno przez kogoÅ› innego. Lecz sÄ…d ów nie zmienia postaci rzeczy, wrÄ™cz odwrotnie. Skoro Solokles poprawia mit w zakresie przeÅ›ladowczych stereotypów, to dlatego, że w przeciwieÅ„stwie do naszych etnologów coÅ› podejrzewa. GÅ‚Ä™bia jego inspiracji, której zawsze siÄ™ w nim dopatrywali wszyscy, którzy chcieli zrobić zeÅ„ „proroka", skÅ‚ania go ku objawieniu lego, co jest w istocie najbardziej mityczne w micie, a wiÄ™c, ogólnie mówiÄ…c, „mitycznoÅ›ci" nie wynikajÄ…cej bynajmniej z oparów literackich wonnoÅ›ci, lecz ze stosunku przeÅ›ladowców do dokonywanych przez siebie przeÅ›ladowaÅ„.

Podobnie jak w przeÅ›ladowaniach historycznych stereotypy przeÅ›ladowcze wystÄ™pujÄ… Å‚Ä…cznie także w nutach, zaÅ› zbieżność ta nie może ze statystycznego punktu widzenia nie stanowić objawienia. W zbyt wielu mitach jawi siÄ™ ten sam model, aby owÄ… powtarzalność można byÅ‚o przypisać czemukolwiek innemu, jak tylko rzeczywistym przeÅ›ladowaniom. MyÅ›leć inaczej byÅ‚oby takim samym absurdem, jak przyznać czysto fikcyjny charakter temu wszystkiemu, co Guillaume de Machaut pisze o Å»ydach.

Kiedy stajemy wobec tekstu traktowanego jako historyczny, jesteśmy świadomi, że tylko prześladowcze zachowanie

41


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
122 Jerzy Bartmiński, Styl potoczny z tym większej obrazowości, metaforyczności, a także na ogromnym
WSP J POLM18 Jerzy Bartmimkif Styl potoczny 122 z tym większej obrazowości, metaforyczności, a także
122 Jerzy Bartmiński, Styl potoczny z tym większej obrazowości, metaforyczności, a także na ogromnym
122 Jerzy Bartmiński, Styl potoczny z tym większej obrazowości, metaforyczności, a także na ogromnym
img024 (28) 46Jak odnaleźć drogÄ™ Im wyżej wejdziesz, tym wiÄ™ksze sÄ… szanse, Å¼e dojrzysz coÅ›, co
DSC08230 122 ftrty Biiiwwhki, Styl potoczny z tym większej obrazowości, metaforyczności, a takie na
FunkcjonowanieRynku R1164 365 produktami, tym większe są bariery wejścia na rynek, które napotyka sp
Egzamin z Mikroekonomii (1,3) tym większa, w budżecie i im irn na dobro jest na to dobro W *3 Tcst
w odniesieniu do ich realności i rzetelności. Im lepszy przedstawimy plan działań, tym większe szans
scandjvutmpaf01 168 do dłuższego utrzymania ich na głowie. Tym samym sposobem dowodzono dla czego w
IMG$58 (4) lub funkcjonalnego zakłócenia systemu nerwowego — ma szansę na złagodzenie lub wyeliminow
Inga Iwasiów Gender dla średniozaawansowanych9 przede wszystkim fallusem, czy raczej tym, co fall
page0045 - 3i — Na wychowanie w domu rodzicielskim potrzeba w naszych czasacli tym większy nacisk po
Im bardziej na południe, tym większy zysk energii słonecznej. Typowe wartości dla Wielkiej Brytanii
20 Wnioskodawca ma 5 dni roboczych na usunięcie niezgodności. Jeśli poprawki nie zostaną wprowadzone

więcej podobnych podstron