238 I.UKA8Z OPAL1R8KJ
— Fantazyja ml jakaś przyszła, że koniecznie Muszę, muszę Coś pisać. — A kto cię przymusza?
— By nic więcej nic* było. dosyć jest przyczyny, Ze pnpir bardzo tani, a nie masz co robić
W domu, więc u dworu leż nie uminłbym, kiedy Gremboszow.ski nic* umiał; człek z takim obrotem, Wypadł v. łaski [królewskiej.!", juko wiecie o tym Nie wspominam dwóch świeższych, niepolskim
przezwiskiem ",
Co ich też dwór odprawił dosyć z małym zyskiem. Wojna też na mnie ciężka, /.wlaszcy.n teraźniejsza, Nad którą, nie wiem. byłali kiedy .straszniejsza, Tak dalece, że przed nią Jak psi przed muchami Kryję się (cni) 11 rycerze i z bohaterami.
Za czym z biedy Coś pisać przyjdzie, zwłaszcza gdy też
Dobrze sypiać nio mogę. Więc i to drukarze W Krakowie narzekają- lylko minucyje-1.2 3 4 5 A sarn ksiądz Storowolski14 żywi ich na świecie.
— A dlii Boga, wszakże tam jest Akadcmija.
Są Jezuici1 6 i mniszy, księża z kapituły,
Co nic nic robiąc, biorą pieniądze i buły18.
Czemuż ci nie drukują? — Ho wszyscy zabawni n: Akademicy patrzą in posteriori Arystotelesowi, Jego mądre portki No swym ramieniu noszą, n po sześć groszy do Świętego Floryjana ,a na msze i nieszpory Coyuniur irc pedes **, a tak refekcyjej «
Muszą więcej pilnować niżeli lekcy jej;
Dopieroż do (pisanin) n nic czasu nie mają,
-Luboć na dziesięć grzywien dosyć Namyślają ®. Jezuici zas ch.iidsdęta, że uczyć nie wolno''*,
jts idei — czytaj tu I dale}, 7.0 wzglądu na rvtm-jezwlci.
" bułu — wynagrodzenie w natura-, ordynnrin.
* w Czort- I 0*505. PodloikCei (7).
'* AlUZją do bliżej nie znanych kłopotów Piotra Grem-burtowakieso. starosty urzędowe kiego. „dla któreuo w ciężką
w wielką król JMć wpadł był inwldyją- (niechęć nlcna-Wiic). J. M i c h n 1 u w* k ł, Księga panilęfniczu. Kraków IW4, a. 609. Według J. Krryianowiklogo — Grcrmłtojzow^kt byl skrzypkiem królewskim M przezwisko — nazwisko.
,r citł —• w UssoL: oni.
mtnucyjf — kalendarze z przepowiedniami.
" 5rymort Sforowolłfcj (koniec XVI w.—1M6> — plaarz nlozwykle płodny, encyklopedyczny crudyta. autor prac historycznych. geograficznych, wojekowyrh. a także wybitny publicysta. Napisał około 70 dziel w języku łacińskim I poi-
" zobowny —zajęty, zapracowany. u m P°*łeriora — nn tylne części ciuła; czyt.' in po3--te-ri-o-ni. Koncept polega nn dwuznacznym użyciu „po-storiorów", które mogą cemuczae także dzieło Arvatpfetesii Posienora acadtmica (por. J. Krzyżanowski, Łukass OpallMM I jego pusskwit tui JiodńejoWikicoo.a :M2),
'• iwiętg nunoh - kościół Sw. Floriana nu Kleporzu; dochody z niego były Jednym m źródeł utrzymania profesorów Akademii.
•” coguniur ... jwrdes — m\ zmuszeni iźC pieszo (bo nie ntdt ich n:i konie).
31 Ni/ekcyja — utrzymanie.
" Pisaniu — w ObsoI.: eryfama.
Pepieroż uu/m^ślają — sens; akademicy (profesorowie Akademii), choć wymyślić mogą więc ej niż za dzie* sięó grzywien, to jednak nie mają czasu. źcbv to nnploać grzywna - 202 g srebra (ija Jana Kazimierzu).
ł* Monopol na nauczanie w Krakowie miała Akademia, która nie dopuściła do powstania w Krakowie kolenłum Jezuickiego.