112 Tteria jtdnaiUi; psychiezirftk
rżąc przez to dwudzielność jednostki myślowej i dyskursy ceny charakter przebiegu myśli. Tak samo, ponieważ w samym zjawisku syntezy być nic może (synteza bowiem jest wyłączną przynależnością myśli rozwiniętej), jednostka zaś myślowa rozwija sic; tylko z danego zjawiska (gdyż aper-cepcja nic działa na świat „nieświadomego", nic bierze go do pomocy dla stworzenia aktu myśli, lecz przeprowadza swą operację wyboru tylko na istniejącym stanic świadomości) - przeto różnorodność występująca w myśli musi być niepodzielnym, jednym stanem świadomości w zjawisku, musi być istotną naturą, zasadą bytu jedności zjawiskowej, a spójność myślowa, synteza różnych elementów myśli, przesiąknięcie się wzajemne jednych naturą drugich - jest tylko jednością genetyczną, ujawnieniem myślowym tej różnorodności, która była w zjawisku jednym i tym samym; tak że jeżeli dwa człony aktu myślowego a i b stanowią syntezę a^^bf.,), to dlatego, że w zjawisku, w punkcie wyjścia tej myśli, a było A i b było A, czyli że nie było żadnego układu z a i b, lecz odmienna od nich tożsamość, jedność niezróżniczkowana „A” stanu psychicznego.
Podana zatem przez nas definicja zjawiska — jako jednostki psychicznej zgadza się zupełnie z analizą natury jednostki myślowej, i rozpatrywana ze strony intuicyjnej czy apcrccpcyjnej życia duchowego, zachowuje zawsze nienaruszalność swej zasady.
§ 29. Pozostaje nam jeszcze zbadać łączność, jaka zachodzi między podanym określeniem „jednostki p. ychicz-ncj”, a psychologiczną podstawą logiki. Łączność ta występuje sama przez się z poprzedniej analizy sądu —jako pojedynczego aktu myśli. Z określenia bowiem jednostki psychicznej wynikają bezpośrednio dwie zasadnicze wytyczne jednostki myślowej, wytyczne prawidłowej natury: konieczność tożsamości i niemożliwość sprzeczności, które w formalnej stronic myślenia dokonanego przedstawiają się jako prawa logiczne, przeciwstawiające się zjawiskowości w charakterze czegoś a priori obowiązującego: prawo tożsamości (/I jest A. A = .1) zasada wszelkich sądów twierdzących, i prawo sprzeczności (J nic jest „nic A”), (A = non A = O) zasada wszelkich sądów przeczących; ze strony zaś myśli dokonywanej stanowią istotę jednostki psychicznej Z.asad( zjawiska. Wszelki sąd bowiem o tyle tylko jest sądem, tj. syntezą myślową, a nie biernym i luźnym zestawieniem dwóch wyobrażeń, o ile zawiera w sobie zatajone: zrównanie, tożsamość w dwojaki sposób zdeterminowaną, w tym znaczeniu, że w pojęciu orzeczeniowym tkwi implicite tylko pojęcie podmiotu, że jest ono tylko bardziej abstrakcyjnym /.determinowaniem jego samego, nic dającym się pomyśleć z inną, obcą mu treścią. Pies jest zwierzęciem, lecz tylko tym zwierzęciem, które jest w psie zawarte, a nie żadnym innym. Orzeczenie wyzwolone z natury podmiotu, uważane jako pojęcie swobodne, a nic jako wynik analizy ujawniającej tylko explicite to, co podmiot implicite w sobie zawiera i nic nadto, niszczy samą możliwość sądu, obdziera go z wszelkiej wartości myślowej i przeistacza w bezsens logiczny (umożliwiając zdania w tym rodzaju jak powyżej przytoczony przykład „pies jest kotem” lub, jak to zobaczymy cokolwiek dalej, zdania w rodzaju „pies jest każdym zwierzęciem”). Tę. naturę jednostki myślowej można by nazwać z psychologicznego punktu widzenia podmiotowością orzeczenia (co jako prawidło wypowiada się żc: podmiot nie daje się od myśleć z orzeczenia), czemu, ze strony logiki, odpowiada zasada tożsamości i zasada sprzeczności 1.
WUiciwie, n.ołua liy u%.-w.u', l< iMtikjc |kjwu U.yicjuur. n> t.iriK.
islnci? myśli Iwlilńcj, n tym jm 1atu<lu I>«.i im- •.( lyl»o <«l.-uiriuiyn>.