Marla Renata Mayenowa
30-1
kształt taki a taki; Kształt taki a taki można opisać za pomocą następujących równań itp.
IV. Zagadnienie przekształcenia rematu poprzednika w temat następnika nie jest zagadnieniem wyczerpującym się w powierzchniowym powtórzeniu leksemu lub odpowiedniej formy słowotwórczej. Istnieją określone prawa dotyczące ana-foryezności tekstów. Wskazanie tożsamości przedmiotu, o którym mowa, podlega trudniej uchwytnym regułom semantycznej derywaęji z jednej strony, z drugiej — łatwiej uchwytnym zakazom użycia w następnym zdaniu wyrażenia bogatszego w określenia niż użyte w pierwszym zdaniu (przykład Je. Paduczewej: zakaz następstwa — Kobieta weszła do pokoju; Piękna kobieta usiadła na krześle, jeśli oba wyrażenia dotyczą tego samego denotatu). Jednocześnie anaforyczne stosunki w tekście miewają swój najprostszy formalny wykładnik w postaci pronominali-zacji. Całość stosunków anaforycznych w tekście winna być przedstawiona z podziałem na dwa podpunkty: formalny, związany z pronominalizacją, i semantyczny, związany z analizą semantyczną wyrażeń oraz analizą denotowanych sytuacyj. Trudno z góry powiedzieć, czy analiza denotowanych sytuacyj może być sprowadzona do repertuaru występujących w konkretnych użyciach powiązań danej nazwy z innymi, które by pozwoliły na przeniesienie analizy sytuacji na płaszczyznę języka.
V. Do bardzo istotnych zagadnień opisu -tekstu spójnego należy zagadnienie prcsupozycji i nic stanowiącego presupozycji wnioskowania o przyjętych przez mówiącego postawach, przekonaniach, skalach wartości. Zatrzymajmy się nad -^.^zagadnieniem presupozycji. Występuje ono także w tekście jednozdaniowym. W tek-/ ście wielozdaniowym zgodność presupozycyj stanowi jeden z warunków, spójnego tekstu. Formula „zgodność presupozycyj” sama w sobie wymaga wyjaśnienia. Nie idzie przecież o występowanie tych samych presupozycyj w poszczególnych zdaniach tekstu. W istocie idzie o niesprzeczność poszczególnych presupozycyj i zdań tekstu oraz presupozycyj między sobą. Poza presupozycjami, które wydają się być realnie częścią wypowiedzi, choć znajdującej się jakby na jakimś innym planie, istnieją rozmaite sposoby sugerowania pewnych twierdzeń, a zwłaszcza postaw i ocen. Nie jedynym przykładem jest użycie metafory sugerującej, potocznie związanej z pozytywną lub negatywną oceną (np. klasyczna różanopałca jutrzenka — cładna’, ceglastopalca — 'brzydka’). Niezgodność sugestyj zaciera związki spójności tekstu. Przede wszystkim zresztą zaciera jedność nadawcy. Cały zespół zagadnień związanych z presupozycjami, ich funkcją w spójności tekstu oraz cały zespół zagadnień związanych z rozmaitego typu sugestiami, mającymi swój wykładnik także w szeroko rozumianej semantyce, wymaga uważnej dyskusji z uwzględnieniem szeregu istniejących stanowisk.
, l ■ i <« Vf. Tekst aprobowany przez mówiących jako zbudowany poprawnie podlega w- ' pewnym nakazom i możliwościom elipsy. Jeśli się odwołamy do Fillmorowskiego t- 'pojęcia predykatu i związanych z nimroT, będziemy musieli uznać, że w żadnym i/C1L JteKŚcie niedewiacyjnym wszystkie role implicite zawarte w czasowniku nie są werbalizowane. Nic jest jednak tuk, by sama redundancja takiej werbalizacji czyniła werbalizację niemożliwą. Wchodzą w grę niewątpliwie także inne czynniki. Przypuszczalnie niektóre z nich funkcjonują lak jak akcent logiczny, tj. podkreślają