Posłowie: inw rntnr: pytań teorii tekstu
to, na podkreśleniu czego mówiącemu zależało. Inne czynniki wynikają może ze związków z następnymi zdaniami, wymagającymi powtórzenia, wydobycia roli skądinąd oczywistej dzięki semantyce predykatu. Zagadnienia elipsy tylko przykładowo mogą być pokazane na problemie Fillmorowskich ról. Jest to zagadnienie znacznie bogatsze (zob. np. Z. Salon i — o elipsie określenia czasownika). Należy ono do kompleksu zagadnień wielozdaniowcgo tekstu spójnego.
VII. Normy tekstu spójnego są zależne od typu tekstu w dwojakim znaczeniu tego słowa, ij. zarówno od tego, czy tekst ma postać ustną, czy pisaną i w jakiej sytuacji dochodzi do przekazania tekstu, jak i od typu tekstu, a mianowicie od tego, czy tekst jest opowiadaniem, opisem, rozumowaniem, normą prawną, przepisem. Dotąd nie ma wyczerpującej klasyfikacji tekstów. Każdy z typów tekstów da się prawdopodobnie scharakteryzować poprzez szczególny stosunek do poprzednio wymienionych zagadnień. Próby takie były podejmowane (zob. m. in. Gervenka) i powinny być doprowadzone do bardziej pełnej i wielostronnej wersji.
VIII. Zarówno w zdaniu izolowanym jak w tekście wielozdaniowym występują różne postacie wyrażeń cudzysłowowych. Cytaty, przytoczenia cudzych słów, gotowe elementy cudzego kodu lub subkodu — wszystkie te zagadnienia, mające już dziś dużą literaturę u nas i w innych krajach, muszą być zanalizowane z punktu widzenia mechanizmów spójnościowych. Szczególna rola przypada metatekstowym fragmentom, których zadaniem jest ułatwienie odbiorcy recepcji tekstu jako spójnego, a które jednocześnie stanowią swoisty drugi tekst w tekście (zob. A. Wierzbicka i pojęcie metatekstu).
IX. Wraz z zagadnieniem metatekstu i jego funkcji przechodzimy do instrukcyj spójności zawartych z reguły w tekstach w naszym rozumieniu niespójnych. Większość tekstów, z którymi w rzeczywistości mamy do czynienia, nie spełnia tych rygorów spójności, jakie założyliśmy sobie na początku. Wyrażenia cudzysłowowe, ciągi metatekstowe, przenośnie — wszystko to są elementy rozbijające spójność tekstu. Sądzimy natomiast, że wiele tekstów zawiera w sobie sygnały, instrukcje mówiące o tym, jak przeformułować tekst niespójny tak, by uzyskać postać tekstu spójnego. Jest to olbrzymie zagadnienie, wchodzące nr. in. w hierarchię tematów poszczególnych części tekstu. Jednym z pojęć funkcjonujących w tym zakresie jest pojęcie hipertematu.
Instrukcje przeformułowania tekstu niespójnego w tekst spójny często zawierają także wskazówki mówiące o tym, jakie części tekstu są hierarchicznie ważniejsze, jakie zaś można opuścić jako mniej ważne. Są to w istocie instrukcje tego typu, jakie chcielibyśmy mieć przy właściwym streszczeniu. Niewątpliwie prowadzą one do utraty jakichś informacyj. Istnieją teksty, które prezentują kilka różnych możliwości zcalenia. Takimi z reguły są teksty sztuki, o których się tu dotąd nic mówiła
Całkiem szczególny dział stanowią prozodyczne elementy scalające.
Zdajemy sobie sprawę, że w tym zakresie tekst pisany i mówiony operuje całkiem różnymi repertuarami środków dodatkowych, zarówno segmentujących juk /całujących całości tekstowe. Ich opis, szczególnie istotny i bogaty, jeśli się weźmie pod uwagę także teksty sztuki, był kilkakrotnie rozpoczynany (Paduc/ewa, Dobrzyńska), ale wciąż oczekuje bardziej systematycznego wykładu.