fW GribHMfr#
mmemam śwsęta r—onrp-i. bądź Icz iirrrt-ww tego. i;-:.-; ma nadejść. Od jrdnrj do dmpcj pciaaay pczedsoda aę zresztą przez meudsaytae etapy przejściowe. Podobać stopniowo prmhodń «ę od aknm pwrpity do ofcrcmi prada^asoep). Zmiany dofco-■p się rówiMześcśs • wudmdn, w poiięcc i w gospodarce. Czas jest neutralną daedzutą różnic ukierunkowanej działał -
noki i aancwi rodzaj mcknoeczncfri wrifdm między dwoma przcuicntami Z tym przede wszysrlum wrązc uę prestiż wojny, który / wolna przeważa, az wtcszuc unicestwia mzynkie budzone przez
mą M*-
Np( owaza wę za katastrofę ab-urdalna i zbrodniczą. Wydawałoby wę. ze przeemuma u? jq godność ludzka, że zasadniczym celem człowieka powinno by być jej unikanie Niebawem jednak wojna urasta do rangi latom, przybiera charakter straszliwej klęski żywiołowej, siejącej zniszczenie; o dc rozum nadal ją potępia, serce darzy ją szacunkiem. jak wszelką moc, która pozostaje poza zasięgiem człowieka i przerasta go. Zbożna trwoga - to tylko początek. Śmiertelnik, który tam padnie ofiarą wojny, uznawszy ją za nieuniknioną, wnet zaczyna uważać ja także za potrzebną. Teolog, podzielając poglądy Josepha de Mantrę, widzi w niej dopust boży. Filozof, idąc za Heglcm, dostrzega w wojnie prawo natury i silę napędową historii. Wojna przestaje działać mc na zasadzie przypadku, stając się regułą rządzącą światem istotną cząstką mechanizmu kosmicznego, i jako taka przybiera charakter zde-lydowame religijny. Zaczyna się opiewać jej dobrodziejstwa, widząc w mej juz nie barbarzyństwo, lecz podstawę cywilizacji i najpiękniejszy jej wykwit wszystko, co twórcze, zawdzięczamy wojnie, pokój zaś to czynnik upadku i degradacji; wojny są konieczne dla regenerowania społeczeństw i ocalenia ich przed śmiercią; one to chronią człowieka przed nieodwracalnym działaniem czasu. Tym krwawym łaźniom przypisuje się zbawczą moc Wody Żyua.
Wojna - siła ożywcza. Poznajemy tu cechy powszechnie przypisywane świętom. Również one były środkiem okresowego od-miman społrrzrńgwŁ '*ńcntxtx zz dndu -.festsi.—. rnm->-| można wkroczyć w nową etę życia i Nawet nor. ii ■ rwi pozwała aa zestawienie wojny ze iwsctea. cąa aę z aej ions rodzaj tragicznej bogu* piodaoia, potów-ocy: mc ja nkrr i pga««a-nego porodu. I podobnie jak raarta naraża własne noc. b. -.yic; -a świat dziecko, taż jdy powiną.- spłacić krwawa darta:. H cŁęfc ac p-.<iz>ć podwaliny swego istnienia kio przedłużyć je. .%cjsa lo n(c-iwotniejsza forma uknrharia życia' *. W weyae znajd je wyraz prawo rodzenia się narodów; odpowiada coc strzazkwym z natur. rzeczy ruchom trzcwrr.m. które towarzyszą fizycznym carodanctt-Nie podlega ono ani woli, ani inteligencji, podobnie jak ta: p;-ik-gają im skurcze jelit. Owe zgubne paroksyzmy ujzwmają jednak człowiekowi sens i moc sił najtajniejszych. W :nz wyzywa człowieka z obmierzłej stagnacji czasów pokoju, kiedy wegetuje oc opanowany bez reszty przez upadającą gnuśność, nastawiony na realizacje najniższego ideału: bezpiecznego posiadania Wojna burzy ład powolnego umierania, zmuszając człowieka, by ca strsszłiwydi n_Zi_-budował nową przyszłość !.
W świetle tego wszystkiego jakże wiec widzieć w wojnie jedynie skrajne wyjście z rozpaczy, ostatni argument królów, groźną i surową konieczność, do której trzeba się uciec, gdy zawodzą wszelkie inne środki? Wojna jawi się jako coś więcej niż wstrętne lekarstwo, które narody muszą niekiedy stosować, by uniknąć zagłady. Wojna staje się racją bytu narodowego, a nawet czynnikiem określającym naród: naród to ludzie, którzy wałczą po tej samej suonie; wojna zaś to najwyższy wyraz narodowej woli istnienia. Stanowi ona dla ludów najwyższy imperatyw- moralny. To nie wojna powinna prowadzić do pokoju, lecz pokój służyć przygotowywaniu wojny, pokój bowiem to jedynie chwilowe, doraźne zawieszenie brom między
‘ I. Goebbles Michel ta desńnći diin ASemand. cyt, przez 0. Schód* L Uprą du lir Roch, Paris I936.S.2I9.
5 H. Kcyserling La rfrohaion mondiale, tłum. tranc, s. 6S-'fcil&tmaa Sad-•amtricamc, s. 121-122.