Rozwój prenatalny i narodziny
W okresie ciąży wskazane jest zatem ograniczenie spożycia ryb, zwłaszcza świeżego tuńczyka, rekina, miecznika i makreli (tamże).
Oto niektóre inne toksyny środowiskowe, których powinny unikać kobiety w ciąży (tamże):
• oiów występujący w malowanych powierzchniach w starych domach, w rurach wodociągowych, w wyrobach z kryształu i w niektórych naczyniach ceramicznych
• arszenik zawarty w pyle z prasowanego drewna
• kadm występujący w urządzeniach z półprzewodnikami
• gazy anestezjologiczne, z którymi mamy do czynienia w gabinetach dentystycznych i chirurgicznych oraz w salach operacyjnych
• rozpuszczalniki, jak alkohol i rozcieńczalniki farb
• substancje skażone pasożytami, na przykład odchody zwierząt, niedogotowane mięso, drób lub jaja.
Stany emocjonalne matki Niektórzy psychologowie są przekonani o wpływie emocji matki na rozwój prenatalny. Argumentują, że stan stresu psychicznego (lęk lub depresja) prowadzi do zmian chemicznych w organizmie. Podczas ciąży zmiany te powodują różnice jakościowe i ilościowe w składzie hormonów i innych związków chemicznych oddziałujących na płód.
Choć wydaje się to przekonujące, nadal nie uzyskano jednoznacznej odpowiedzi, jakie niekorzystne skutki mogą mieć dla płodu negatywne emocjonalne stany matki, takie jak lęk i depresja. Stwierdzono między innymi, że dzieci matek, które skarżyły się w okresie ciąży na wysoki poziom stresu psychicznego, przejawiają więcej emocji negatywnych zarówno w wieku sześciu miesięcy, jak i pięciu lat w porównaniu z dziećmi matek nicdoświadcząjących stresu (Martin, Noyes, Wiscnbaker, Huttu-nen, 1999). Zdaniem krytyków prawdziwa przyczyna leży jednak w genach matki i/lub w stylu wychowania: matki przejawiające emocje negatywne częściej rodzą dzieci wyrażające mniej emocji pozytywnych niż ich rówieśnicy.
Niekwestionowane jest natomiast spostrzeżenie, że u ciężarnych przeżywających silny stres płód rośnie wolniej (Linnet i in., 2003; Paarlberg, Vingerhoets, Passchier, Dekker, van Geign, 1995). Na razie nic wiadomo dokładnie, czy jest to bezpośredni skutek działania hormonów uwalnianych przez emocje czy raczej pośredni wpływ stanu emocjonalnego matki. Jest prawdopodobne, że w stanie stresu lub depresji matka gorzej się odżywia, a jej układ odpornościowy słabiej reaguje na wirusy i bakterie — obydwie okoliczności mogą spowalniać wzrost płodu. Wielu psychologów sugeruje zatem, że pomagając ciężarnej w przezwyciężaniu stresu lub depresji przez wsparcie społeczne i poradnictwo psychologiczne, można się przyczynić do poprawy zdrowia zarówno maiki, jak i dziecka (Brockiugton, 1996).
W Stanach Zjednoczonych rutynowym badaniem w okresie ciąży stała się ultrasonografia, dzięki której można kontrolować rozwój płodu. Inne badania, jak badanie próbek kosmówki (CVS) lub punkcja o wodni umożliwiają rozpoznanie błędów chromosomowych oraz wielu chorób genetycznych przed urodzeniem dziecka (patrz rycina 3.6). Badanie CVS wykonywane w pierwszych tygodniach ciąży polega na pobraniu komórek z łożyska i poddaniu ich różnego rodzaju próbom laboratoryjnym. Podczas punkcji owodni przeprowadzanej pomiędzy czter-
nastym a szesnastym tygodniem ciąży za pomocą specjalnej igły pobiera się płyn owodniowy zawierający komórki płodu. Po odfiltrowaniu płynu komórki poddaje się różnym badaniom mającym na celu rozpoznanie anomalii chromosomowych i chorób genetycznych. Obydwie metody zwiększają ryzyko poronienia. Gdy stan zdrowia matki wymaga wczesnego rozpoznania nieprawidłowości płodu, przeprowadza się zwykle CVS (Curry, 2002), choć na ogół pnnkcja owodni stwarza mniejsze niebezpieczeństwo poronienia i uszkodzenia płodu. Dlatego jest preferowaną techniką diagnostyczną u ciężarnych po trzydziestym piątym roku życia, umożliwiającą rozpoznanie zespołu Downa i innych anomalii chromosomowych.
Rozwój płodu można także śledzić za pomocą wielu analiz laboratoryjnych, w których wykorzystuje się krew i mocz matki oraz płyn owodniowy. Na przykład obecność substancji o nazwie alfa-fetoproteina we krwi matki ma związek z różnymi wadami płodu, między innymi z nieprawidłowościami rozwoju mózgu i rdzenia kręgowego. Analizy laboratoryjne pozwalają też określić poziom rozwoju płuc płodu (Klicgman, 1998). Jest to bardzo istotne, gdy ze względu na stan zdrowia matki poród powinien nastąpić jak najwcześniej.
Fetoskopia polega na bezpośredniej obserwacji rozwoju płodu przez mikrokamerę wprowadzoną do macicy. Metoda ta umożliwia chirurgiczne korygowanie niektórych wad płodu (tamże). Za pomocą fetoskopii można wykonać u płodu transfuzję krwi i przeszczep szpiku kostnego, a także pobrać próbki krwi z pępowiny. Laboratoryjna analiza krwi płodu pozwala ocenić działanie poszczególnych narządów, rozpoznać choroby genetyczne i anomalie chromosomowe oraz wykryć zakażenia (Curry, 2002). Możliwe jest na przykład wykrycie zakażeń bakteryjnych, które spowalniają wzrost płodu. Po zdiagnozowaniu infekcję można leczyć przez wstrzykiwanie antybiotyków do płynu owodniowego, który jest połykany przez płód, lub do pępowiny (Kliegman, 1998).
Padaczka jest przewlekłą chorobą neurologiczną, w której występują napady drgawek. Aby opanować napady, j większość chorych zażywa leki przeciwdrgawkowe. Kobiety cierpiąca na padaczkę stają jednak przód niezmiernie j trudnym dylematem, gdy chcą urodzić dziecko.
U okoto 30 procent chorych napady epilepsji w okresie ciąży pojawiają się ze zwiększoną silą i częstotliwością.
; Uraz fizyczny wskutek napadu może doprowadzić do prze-j rwania łożyska i w rzadkich co prawda przypadkach wy-! wołać tragiczny w skutkach wylew krwi do mózgu płodu. ! Częściej jednak u płodów narażonych na działanie leków przcciwdrgawkowych następuje uszkodzenie mózgu i rdzo-■ nia kręgowego. W najnowszych badaniach stwierdzono po-! nadto bardzo wysoki odsetek transseksualistów wśród do-| rosłych, którzy w życiu ^lodowym mieli kontakt z lekami i przeciwdrgawkowymi (Dcsscns i in., 1999).
Starając się zrównoważyć ryzyko leczenia z ryzykiem napadów padaczkowych, większość lekarzy dochodzi do wniosku, żc lepiej próbować złagodzić skutki leków przez odpowiednie dnwkowanio, niż ryzykować niekontrolowane napady w okresie ciąży. Argumentują, żc ryzyko leczenia i metody minimalizowania działań niekorzystnych są lepiej znane i bardziej przewidywalne niż konsekwencje napadów padaczki (American Association of Family Physicians, 1998). Ciąża zmienia jednak reakcje organizmu kobiety na leki przeciwdrgawkowe. Najczęściej potrzeba wielokrotnych prób z dawkowaniem i rodzajem leku, zanim znajdzie się właściwą kombinację. U niektórych kobiet żadna metoda nie jest skuteczna. Mimo dostępnych informacji o różnych możliwych skutkach leczenia kobiety chorujące na padaczkę często muszą podejmować decyzję o zajściu w ciążę bez dostatecznej wiedzy, co je tak naprawdę czeka.