46 ARTYKUŁY
zajęciowym. Dobór ten uzależniony jest nie tylko od rodzaju schorzenia, lecz również od aktualnego stanu pacjenta. Główne cele, które można by osiągnąć drogą biblioterapii w psychiatrii to: 1) aktywizacja władz umysłowych, 2) utrzymanie kontaktu z otoczeniem, 3) rozładowanie napięć. Pracę z książką wśród chorych psychicznie trzeba niejednokrotnie zaczynać od najprostszych ilustrowanych opowiadań, krótkich nieskomplikowanych form literackich, przechodząc stopniowo dodoardziej bogatych i rozbudowanych.
Trudno przecenić możliwości biblioterapii w procesie rehabilitacji inwalidów. Głównymi celami rehabilitacji są: rozwinięcie maksymalnych zdolności do i samodzielnego życia oraz kształtowanie odpowiednich postaw psychicznych. Poprzez odpowiednio dobraną lekturę można zachęcić inwalidę do podjęcia wysiłku poszukiwań nowych wartości, rozszerzenia zakresu zainteresowań, pogłębienia życia wewnętrznego.
Ogromną pomocą dla inwalidy może stać się książka mówiąca o autentycznych przeżyciach innych ludzi, podobnie lub jeszcze głębiej dotkniętych inwalidztwem przy jednoczesnym zwycięstwie ducha, postawie nie-poddania się, walki z własnym ograniczeniem i niemocą. Przez porównanie swego losu z losem bohatera książki człowiek dotknięty inwalidztwem przestaje czuć się osamotniony i wyizolowany w swoim nieszczęściu, dostrzega możliwości włączenia się w życie społeczne. Drugim etapem biblioterapii inwalidów powinno być dostarczenie możliwie szerokiego wyboru wartościowej lektury dla celów wszechstronnego rozwoju umysłowego. Umożliwienie samokształcenia daje poczucie aktywności, pomaga odnaleźć równowagę i sens życia.
Rozważania o stosowaniu biblioterapii w różnorodnych schorzeniach chciałabym zakończyć kilkoma uwagami na temat szczególnej sytuacji, jaką jest choroba nieuleczalna w ostatnim swoim etapie. Obowiązkiem medycyny jest nieść pomoc i ulgę w cierpieniu do ostatka, nawet wtedy, gdy wałka o życie i zdrowie wydaje się sprawą przegraną. Może się zrodzić wątpliwość, czy biblioterapię, której celem jest rozwój osobowości, można stosować wobec kończącego się życia. Jednakże należy pamiętać, że wartość człowieczeństwa jest nieoceniona do ostatka, a zabiegi i starania o pogłębienie tej wartości, o dojrzałość i pełnię nie mogą być w żadnym wypadku zależne od kryterium czasu trwania ludzkiego życia. Najpoważniejszym i najtrudniejszym zadaniem biblioterapii wobec nieuleczalnie chorych jest więc pomoc w odnalezieniu sensu życia i cierpienia.
Odpowiednią do tego celu literaturę, to znaczy filozoficzną, stosować jednak można tylko na wyraźne życzenie jednostek wybitnie dojrzałych, znajdujących w sobie siły i możliwości do podjęcia rozważań nad sprawami ostatecznymi. Wobec większości chorych podstawowym zadaniem jest nieść ulgę, umożliwić choćby chwilę zapomnienia. Proponowałabym do tego celu lekturę związaną z przyrodą, opowiadania z życia zwierząt i roślin, opisy podróży, wspomnienia z czasów dzieciństwa i młodości. W wielu wypadkach można nawet dorosłym czytelnikom polecać literaturę młodzieżową ze względu na optymizm, wiarę w ludzi i pogodny nastrój.
Na zakończenie pragnęłabym omówić rolę biblioterapeuty w leczeniu, szpitalnym. Bibliotekarze czescy zastanawiali się, czy biblioterapi.') powinni zajmować się fachowi bibliotekarze przeszkoleni w zakresie psy chologii klinicznej, zagadnień szpitalnictwa i pielęgniarstwa, czy też pielęgniarki lub instruktorzy terapii zajęciowej przeszkoleni w zakresie hi bliotekarstwa. Ostatecznie uznali, że najlepszym rozwiązaniem byłoby kształcenie specjalistów-biblioterapeutów o rzetelnej wiedzy zarówno w zakresie psychologii i psychoterapii, jak też literatury i czytelnictwa. Są dzę, że to najlepsze rozwiązanie długo jeszcze pozostanie w sferze marzeń zarówno w Polsce, jak i w innych krajach.
Jest faktem bezspornym, że bibliotekarz ze średnim lub nawet wyższym wykształceniem nie może stosować biblioterapii nie posiadając wiedzy z zakresu psychologii klinicznej, znajomości metod i technik psychoterapii, umiejętności postępowania z chorymi. Z drugiej strony biblioterapii nie będą mogli stosować lekarze ani też psychologowie, jeżeli w zakładach lecznictwa nie będzie działać dobrze zorganizowana biblioteka o bogatym i właściwie dobranym księgozbiorze. Analogicznie można by stwierdzić, że lekarz nie zdziała wiele bez apteki, a nawet najwyżej kwalifikowany farmaceuta nie zastąpi lekarza. Widzę więc konieczność współdziałania lekarza lub psychologa z bibliotekarzem. Znając jednak sytuację naszych szpitali i klinik zarówno w zakresie psychoterapii, jak też bibliotek dla chorych, zdaję sobie sprawę, jak wiele jest przed nami do zrobienia.
Prowadzenie wszelkich metod psychoterapeutycznych zależne je:;l. w głównej mierze od osobowości terapeuty. Antoni Kępiński'1 twienl/.i, i/, najlepszą metodą psychoterapii jest sam psychoterapenl;i. Jogu anten tyczna życzliwość, zdolność do empatii (wczuwania się w przeżycia innych osób), umiejętność wniknięcia w konkretną sytuację, gotowość przyjścia z pomocą — wpływają kojąco, budzą poczucie bezpieczeństwa, wiarę w siebie i w ludzi, chęć do życia i wolę wyzdrowienia. Wszystkie te cechy powinien posiadać również biblioterapeuta, a ponadto musi on być dobrym znawcą literatury. Nie wystarcza tu ogólna orientacja w twórczości poszczególnych autorów czy też kierunkach literackich. Musi to być głęboka znajomość konkretnych utworów literackich i ich oddziaływania na psychikę, w zależności od indywidualnych potrzeb i możliwości.
Proces biblioterapii można podzielić na trzy etapy. Pierwszy, jak w każdym leczeniu, powinien być diagnozą, dokonaną na podstawie rozo znania stanu zdrowia, aktualnej sytuacji życiowej oraz poziomu intolek
4 A. Kępiński: Psychopatologia nerwic. Wyd. 2. Warszawa 1973: