społecznym, jak długo w jego obronie nie wystąpi określony człowiek ||<iii|i;i społeczna) reprezentujący (a) inny system wartości.
Zatem analiza i badanie „konfliktów przestrzennych” jest ujęciem baid/u j złożonym, bowiem do różnie rozpatrywanych elementów konfliktów, taka I |,ik.
— przedmiot konfliktu (tło),
— strony konfliktu,
— siła zaangażowania w konflikt, czyli analiza interakcji,
— środki stosowane w konflikcie,
— czynnik czasu,
dochodzi jeszcze element przestrzeni jako walor i jako czynnik interakcji między stronami.
5.5.2. Konflikty o podłożu przestrzennym a planowanie przestrzenne
Konflikty w grze o przestrzeń i o walory środowiska przyrodniczego mają to do siebie, iż ich intensywność jest różnie rozłożona w przestrzeni. To zaś jest wynikiem złożonego procesu różnicowania się społeczeństwa w przestrzeni pod względem systemów wartości i jego percepcji co do walorów środowiskowych. Te z kolei wykształcają się na tle interakcji człowiek przyroda jako wynik jej przekształcania.
Tak więc konflikty o szeroko rozumianą przestrzeń mają zróżnicowany charakter, intensywność i przebieg w zależności od tego czy występują na obszarach ekologicznego zagrożenia, na obszarach zurbanizowanych i urbani-zujących się, na terenach gospodarczo i kulturowo rozwiniętych, czy też na obszarach zacofanych. W związku z tą terytorialną specyfiką będą musiały odpowiednio występować nieco odmienne sposoby zarządzania „konfliktami
0 podłożu przestrzennym”. i '« ,
Środowisko przyrodnicze jest również wykorzystywane na cele walki politycznej i to zarówno na poziomie międzynarodowym, narodowym, jak
1 lokalnym. Społeczeństwo, różne grupy interesu i partie polityczne wykorzystują środowisko naturalne, tak jak i inne dostępne formy’ i środki walki o władzę. Środowisko naturalne, będzie miało nadal w naszych warunkach (niezależnie od jego obiektywnie złego stanu) dużą wartość polityczną dla zwalczających się ugrupowań. Planowanie przestrzenne proekologiczne musi zatem uwzględniać ten szeroki aspekt społeczny i polityczny, w przeciwnym razie będzie to planowanie nieskuteczne i wyłącznie ideowe.
Planowanie i polityka regionalna w dziedzinie ekologicznej muszą mieć przede wszystkim charakter działań prewencyjnych. W działaniach tych chodzi o niedopuszczanie do negatywnych skutków działalności człowieka. Te działa1 nia coraz powszechniej w świecie są uznawane za jedynie skuteczne. Działania prewencyjne obejmują między innymi: wdrażanie czystych technologii w przemyśle, restrukturyzację przemysłu w celu eliminacji produkcji szkodliwej dla środowiska, wtórne wykorzystanie odpadów, edukację proekologiczną, planowanie przestrzenne itp. Działania polegające na eliminacji skutków, choć niezbędne, zwiększają jednak w znaczym stopniu społeczne koszty funkcjonowania gospodarki w porównaniu z działaniami prewencyjnymi. Stąd też w warunkach, w jakich się obecnie znajduje Polska, polityka prewencyjna powinna mieć zdecydowane pierwszeństwo przed innymi formami poprawiania stanu polskiego środowiska naturalnego.
Planowanie przestrzenne, szczególnie planowanie proekologiczne, musi uznawać konfliktowy charakter zagospodarowywania przestrzeni. Paradygmat ekologicznego rozwoju, określanego w literaturze zachodniej jako sustainable devrtopmenl, wymaga odmiennego podejścia do planowania, niż to miało miejsce dotychczas w Polsce. Stwierdzenie to dotyczy także krajów wysoko rozwiniętych. Zmieniający się na święcie system wartości wokół degradowanego środowiska wyzwala nowe sytuacje konfliktowe. Ignorowanie ich oraz brak właściwych metod zarządzania sprawiają, iż w wielu przypadkach konflikt na tle obrony środowiska przybiera charakter destruktywny. Wbrew szczytnej idei ochrony przyrody leżącej u źródła konfliktu obraca się on ostatecznie przeciwko środowisku przyrodniczemu, często w innym miejscu, a ostatecznie zawsze przeciwko społeczeństwu.
Planowanie przestrzenne powinno być tym właśnie systemem, który pomaga w zarządzaniu sytuacjami konfliktowymi. Musi jednak spełniać określone warunki. Przede wszystkim powinno być dynamiczne i traktowane jako stały proces negocjacyjny i decyzyjny. Tym samym powinno stanowić podstawowy instrument danej władzy, koordynujący i kontrolujący całość piocesów przestrzennych na danym terenie. Nie oznacza to oczywiście deterministycznego traktowania planu. Dzięki planowaniu jest możliwe opanowywanie pewnych, niekorzystnych ze społecznego punktu widzenia procesów i ograniczenie negatywnych skutków gospodarowania w przestrzeni wyłącznie na podstawie żywiołowych praw rynkowych.
Dotychczasowy system sprawowania władzy nie był przystosowany do funkcjonowania w sytuacjach konfliktowych. Wynikało to głównie z ideologicznych założeń bezkonfliktowego charakteru rozwoju gospodarki socjalistyczirej. Ustrojowo-apologetyczne podejście do problematyki konfliktów, szczególnie przez teoretyków planowania, przez długie lata blokowało jakiekolwiek działania na rzecz tworzenia odpowiednich systemów prawa. Powstawał więc coraz większy rozdźwięk między ideologią a rzeczywistością. Powszechną reakcją władz wszystkich szczebli na sytuacje konfliktowe była ignorancja (umyślna bądź nieumyślna), tłumienie i ukrywanie konfliktu przed opinią publiczną, a także wypaczanie jego istoty. Najczęstszym, wymuszanym przez sytuację zewnętrzną, sposobem reakcji na konflikt było pozorowane działanie, kończące się w wielu przypadkach powstrzymywaniem się od podjęcia decyzji (unikanie za wszelką cenę odpowiedzialności).
Jedną z bardziej konfliktogennych sfer gospodarki przestrzennej jest gospodarka gruntami. To właśnie w sferze tej gospodarki najsilniej występują konflikty pomiędzy interesami prywatnymi a interesem publicznym. Potęgowane są przez ciągle nie odpowiadające nowym warunkom pojmowanie interesu prywatnego i publicznego. Jest to pozostałość totalitarnego systemu zarządzania polską gospodarką, która będzie jeszcze przez wiele łat występowała
171