niesione straty, wszelkie wkłady. To jest pojęcie bardzo ogólne, i tutaj nie miejsce na to, by je rozwijać w szczegółach. Muszę tylko wskazać na kierunek koniecznej analizy — mianowicie zawsze mamy do czynienia z olbrzymią możliwością rozmaitych rodzajów ubytków, strat, wkładów, pod różnymi względami; mamy do czynienia w każdej działalności z ogromną rozmaitością walorów osiągalnych. Na przykład idzie nieraz o ilość wyprodukowanego towaru, albo w ogóle o ilość wyprodukowanych jednostek wytworu, a kiedy indziej o takie np. walory, jak osiągnięta większa lub mniejsza miara zdrowotności; kiedy indziej znowu o to, by nasze wytwory były pod jakimiś określonymi względami funkcjonalnie bogatsze, np. żeby nasze utwory literackie były odpowiednie dla większej liczby czytelników. Najrozmaitsze bywają rodzaje walorów, które można brać pod uwagę, porównywać co do wielkości, uzależniając od tego ocenę wydajności lub oszczędności, a z drugiej strony, po stronie ubytków, strat, miewa się na względzie bądź straty pieniężne, bądź straty materialne, bądź ubytek czasu, sił, energii itd. Tu trzeba relatywizować, za każdym razem pod określonymi względami porównywać, ale nikt nie może zaprzeczyć, że działalność naszą, jeżeli ma być udatna, winniśmy stale sprawdzać z troską o to, żeby była jak najwydajniejsza i jak najoszczędniejsza. Nauczycielstwo też musi się z tym liczyć, w szczególności ważna jest w tym zawodzie umiejętność oszczędzania czasu, umiejętność operowania skrawkami czasu. Warto tu powtórzyć obiegową anegdotę — o historyku, który napisał ponoć poważne dzieło zużytkowując codziennie na ten cel dziesięciominutówki, które miał do dyspozycji między przybyciem do domu z miejsca rannej pracy, a otrzymaniem posiłku.
Tyle o ekonomiczności. A teraz kwestia, za pomocą jakich zabiegów osiąga się ekonomiczność ? Rozmaite stosuje się tutaj sposoby, rozmaite z tym bywają związane oceny o charakterze sprawnościowym, technicznym, np. prostota metod. Weźmy do ręki podręcznik arytmetyki handlowej, a na każdej stronicy znajdziemy pouczenie, w jaki sposób dane obliczenie zrobić prościej niż się robiło poprzednio. Poszukuje się chwytów, które by pozwalały zastosować mniej działań, albo zastosować działania wymagające mniejszego skupienia uwagi, mniej skomplikowane. Więc upraszczanie metod — to zadanie, które nauczyciel musi sobie codziennie uświadamiać. Oczywiście, im prostszy znajdzie sposób trafienia do umysłów uczniowskich, tym bardziej będzie niewątpliwie z tego zadowolony.
Obok prostoty, postawimy porządek w robocie, ład wszelkiego rodzaju. Temat to naprawdę godny opracowania: zestawić wszelkie pożytki płynące z uporządkowania, a więc np. z uporządkowania książek we własnej bibliotece podręcznej. Mówimy o kimś, że ma bardzo zasobną bibliotekę, a jednak w odpowiedniej chwili nie może trafić do własnej książki, gdyż nie wie, gdzie ona jest. A nie wie, gdzie ona jest, ponieważ jego książki nie są rozmieszczone wedle określonego układu albo nie ma dla nich odpowiedniego katalogu i w ogóle nie ma porządku w bibliotece. Do uporządkowania należy posiadanie planu. Ile defektów powstaje z tego, że nie jest dobrze ustalony wspólny plan następstwa działań i wobec tego z braku należytego porządku działania określonych osób zazębiają się z działaniami innych. Gdy plan jest wyraźny, mniej się traci czasu na niewczesny namysł, na niewczesne wahania, na błędne próbne chwyty, których nie będzie, jeżeli plan jest odpowiednio opracowany. Plan działania musi być przemyślany, działanie musi być rozumne, jeżeli ma być sprawne. Ale co to jest działanie rozumne? Działanie rozumne — to działanie oparte w jak największej mierze na poznaniu rzeczywistości, w której się odbywa, zwłaszcza na poznaniu zależności panujących w tej rzeczywistości, jeśli bowiem są one znane, to dobór środków
135