♦ Stanisław Przybyszewski, Zmierzch „synów ziemi”, a. 3, Warszawa 1911. (Kraków, Biblioteka Jagiellońska)
montażu swego fałszywego świata i wymierza sobie sprawiedliwość. Przybyszewski bawi się chwytami spetiyfikowanymi w literaturze popularnej, skonwencjonalizowane matryce fabularne służą tu wiwisekcji jaźni bohatera, bowiem to, co wywołuje poczucie zagrożenia, nie wylania się z rzeczywistości zewnętrznej, lecz z głębinowych warstw psychiki, co pokazuje modernistyczny pisarz za pomocą konstrukcji sobowtórowych. Ta interesująca, choć niezbyt ambitna powieść cieszyła się powodzeniem u czytelników, a nawet dwukrotnie podjęto próby jej ekranizacji (pierwszą, nieudana, podjął sam Wsiewolod Meyerhold).
0 wiele bardziej interesującą (w warstwie powierzchniowej także zbliżoną do wzorca powieści kryminalnej), a może nawet jedną z najciekawszych powieści Przybyszewskiego był Krzyk (1917), w której deformaq’a rzeczywistości przybiera ekspresjonistyczne kształty. Bohaterem powieści jest artysta-malarz uwikłany w grę sił nie podlegających jego woli. Obrazy, które dotychczas namalował, nie zaspokajają jego ambicji twórczej. Pragnie stworzyć wielką duchową syntezę „ulicy”, symbolu życia, oddać plastyczny korelat krzyku kobiety, który słyszał, kiedy rzuciła się z mostu do rzeki. Chcąc go usłyszeć ponownie, zabija kobietę, którą wcze
śniej uratował, ale krr na zabójstwa swego sc monicznej sity sztuki, go dzieła, popycha gd Gasztowt zabija... siec do śmierci. Upragnion fizycznej sztuki duchom poddana tu została fal
Przybyszewski w sw bowości, Gasztowt sly nej i prowadzi dialog rżeniu wewnętrznej pi snu i jawy, realnego św rządzą tajemnicze, mi charakter metafizyczn cji człowieka (labirynt wego życia), druga -dwojenie jaźni, demot sjonistyczne wizje i wi stwa Edvarda Muncha presjonistycznych.
Przybyszewski w sw niemieckich ekspresjoi menty preekspresjonis wyprowadza ostateczni tywy 2. dekady XX wie skiego-powieściopisarl la, jego utwory trudne na się nowy wzorzec pl cepcji narracji prować wej roli wyznaczonej | byszewski w swych in nego, jego powieści s wadzącego, którego konfiguracje wszystfc kowani zostali do pr Przybyszewskiemu ni presję prawdy „nagii ujawnia się głębinov wów obłąkania. Już bohaterów - homo s ziemi oraz ich „krzy ny wymiar ludzkiegr
-44-