104 3. Uwaga
że lokalizowanie pewnego bodźca i jego identyfikacja są operacjami nil zależnymi; wskutek tego najpierw trzeba zlokalizować pewien obiel a dopiero potem połączyć jego cechy w pewną całość. Przy bardzo kr< kiej ekspozycji starcza jedynie czasu na lokalizację, brakuje go natomić na łączenie cech i wtedy pojedyncze cechy są jak gdyby oderwane od] innych. Wreszcie, bodźce pojawiające się poza centrum pola uwagi ai lizuje się jedynie na poziomie cech, a nie na poziomie zbiorów cech. C) towany w dalszej części tego rozdziału eksperyment Corteena i Woode (1972) potwierdza to przypuszczenie.
Prz(Odstawiona teoria jest nie tylko teorią uwagi, lecz także teorią sj trzegania, a w szczególności późniejszych faz tego procesu. Jest ona rów] nocześnie dobrą egzemplifikacją tezy, iż rozróżnienie poszczególnych fj przetwarzania informacji jest bardzo trudne; granice między fazami są] płynne i w większości przypadków mają charakter umowny.
3.3.2. Teoria selekcji na poziomie reakcji Teoria ta została opracoi
na przez Deutschów (1963).]
Przyjmują oni, że procesy selekcjonowania występują w sekwencji pi twarzania informacji stosunkowo późno, dopiero w fazie, w której orj nizuje się i generuje zachowanie. Człowiek, wedle tego modelu, spost ga wszystko, lecz dopiero przy samym reagowaniu wykorzystuje tyli część informacji. Autorzy ci twierdzą, że kryterium, jakim posługuje sięj jednostka przy selekcji komunikatów, jest kryterium ważności dla pić wanej reakcji. Jest to więc inne kryterium, kryterium o charakterze funkcjonalnym, natomiast w poprzednich modelach pierwotne było kryterii związane z fizycznymi właściwościami bodźca.
Underwood (1981) zwraca uwagę, że model ten tylko pozornie róż się od modelu Annę Treisman. W obu przypadkach przyjmuje się, że u-] waga decyduje o tym, czy coś dostanie się do świadomości, czy też nie, ale podczas gdy tam o wejściu do świadomości decydowały atrybuty per-cepcyjne, tutaj na plan pierwszy wysuwa się zamierzoną reakcję. Jeśli da- j lej przyjmiemy, że spostrzeżenie bodźca jest reakcją poznawczą na ten i bodziec, to obie koncepcje stają się identyczne.
Gdybyśmy jednak przyjęli, że przedstawione koncepcje są pod istc nymi względami różne od siebie, można by poszukiwać sposobu pogo-j dzenia ich. Wedle Santo Di Nuovo (1993) to, w jakim miejscu zach< selekcja, zależy od wielu czynników, m.in. od rodzaju danych docici cych do człowieka oraz od pewnych jego cech indywidualnych. Wyr łoby więc stąd, że zmiana rodzaju otrzymywanych informacji może sp< wodować zmianę lokalizacji mechanizmu filtrowania w procesac przetwarzania informacji. W pewnych przypadkach filtrowanie m< ' występować we wczesnych fazach przetwarzania, w innych stosunkowo j późno. Wiele zależy tu od charakteru wykonywanego zadania oraz od indywidualnych cech jednostki (Johnston, Heinz, 1978). To zjawisko zmia-1 ny lokalizacji procesu uwagi jest egzemplifikacją wspomnianego wczcś-; niej działania uwagi w systemie on linę.
pi Nuovo (1993) uwypukla także związki miedzy uwagą a świadomością* Centralną część pola uwłagi zajmują treści świadome, nad którymi jednostka sprawuje intencjonalną kontrolę. Ta część centralna jest polem, na którym wykonywane są operacje poznawcze. Otaczają ją struktury wiedzv, zawierające dotychczasowe doświadczenie życiowe danego człowieka' Doświadczenie to jest stosunkowo łatwo dostępne, ponieważ jest często wykorzystywane do planowania i kontroli zachowania (por.
ryc.3.2).
Ryc. 3.2. Związki między uwagą a świadomością (źródło: Di Nuo-vo, 1993, s. 333)
Wokół tej centralnej części pola uwagi leżą dwie części peryferyczne. Pierwsza z nich obejmuje procesy uwagi mimowolnej, druga natomiast zachowanie niezależne od uwagi. Warto podkreślić, że zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku intencjonalna kontrola nad zachowaniem oraz nad procesami poznawczymi jest stosunkowo niewielka; pewne pro-Cesy ,.dzieją się" bez udziału jednostki.
Jeśli zatem przyjmiemy, że lokalizacja filtra uwagowego może się zmie-n,a: i że w pewnych przypadkach jest on włączany w proces przetwarzania informacji stosunkowo późno, to pojawia się pytanie, co poprzedza funkcjonowanie uwagi. Tym czymś są procesy przeduwagowe, którymi dmiemy się w paragrafie 3.4.
Bardzo rzadko zdarza się taka sytuaq'a, aby nasze zachowranie było ^‘gulowane wyłącznie przez aktualnie działające na nas bodźce. W więk-Sz^ci przypadków nasze zachowanie ma charakter „strategiczny", kie-^ nim bowiem nasze plany czy zamiary'. W trakcie ich realizacji odbie-główmie te informacje, które są niezbędne do ich wykonania. Inaczej