XXVIII POD PATRONATEM STERNE’A
a właściwie te jej gałęzie, których nie krępowała obowiązująca poetyka. Prozę tę można było formować doraźnie, luźno, nawet fragmentarycznie, modelować nie według reguł, ale stosownie do niekonwencjonalnie widzianego przedmiotu. Korzystał z tych swobód, wprawdzie jeszcze dość naiwnie i z wieloma ograniczeniami, polski felieton, kształtujący się w czasopismach przełomu XVIII i XIX w. pod znakiem »Spectatora« i pism moralnych. Korzystała i powoli rozwijająca się powieść polska. Do poziomu sztuki wyrosłej na swoistej krytycznej filozofii podniósł te swobody w literaturze europejskiej W. Sterne, świadomie posługujący się formą otwartą, igrający skonwencjonalizowanymi elementami prozy dla wyrażenia komplikacji i sprzeczności dostrzeganych w świecie, osobowości człowieka i jego lasach, w czym urok i atrakcja jego pisarstwa.
Nie było przypadkiem, że pod patronatem Steme’a wystartowały » Wiadomością by realizować postulaty społeczne.
Sylwetki szubrawców. Publikację kodeksu przyozdobili szubrawcy dwiema rycinami. Jedna miała charakter symboliczny. Druga, wyobrażająca szlachcica na łopacie, utrwalała rysy Jakuba Szymkiewicza, twórcy tej literackiej postaci na łamach »Wiadomości«.
Powodów do uczczenia w ten sposób Szymkiewicza było sporo.
Wybitny lekarz, autor dzieł medycznych, członek honorowy uniwersytetu, reformator masonerii, w której działał od czasu swych paryskich studiów, otoczony był powszechnym szacunkiem za szczerą filantropię i demokratyzm, ale cieszył się też renomą kpiarza o niepowszednim humorze i dowcipie. Wybrano go, pod mianem Perkunasa, pierwszym prezydentem Towarzystwa, ponieważ widzia-