Już samo wprowadzenie do organizmu toksyny w postaci szczepionki wywołuje szok. Zdrowy organizm z reguły radzi sobie z Szokiem poszczepiennym bez większego problemu, ale akurat w tym przypadku sztuczne nabycie odporności nie ma żadnego uzasadnienia, bowiem lepiej by było, gdyby odporność nabył w sposób natu- ,
ralny. Natomiast w przypadku osób ze słabą odpornością, szczególnie dzieci, szok poszczepienny może skończyć się tragicznie - zgonem albo trwałym kalectwem. >
W książce „Szczepienia - niebezpieczne, ukrywane fakty” łan Sinclair, sam lekarz, prezentuje opinie autorytetów medycznych, którzy - narażając swoje kariery naukowe - obnażają cały bezsens szczepień. Książka obfituje w mnóstwo faktów udowodniających szkodliwość szczepień, skrzętnie ukrywanych przed społeczeństwem, a także dowody manipulowania statystyką w celu uzasadnienia kontynuacji tego bezsensownego i szkodliwego procederu.
Autor prezentuje dowody świadczące niezbicie, że dziesiątkujące niegdyś ludność choroby zakaźne ustąpiły samoistnie dzięki poprawie warunków sanitarnych i mieszkaniowych, dostarczeniu domostwom czystej wody, a także dzięki zlikwidowaniu biedy oraz niedożywienia Natomiast szczepienia nie odegrały tu żadnej roli.
Dlaczego mimo faktów mit o skuteczności szczepień w zwalczaniu chorób zakaźnych wciąż jest oficjalnym stanowiskiem medycyny konwencjonalnej - instytucji mającej dbać o nasze zdrowie? łan Sinclair podaje trzy powody uporczywego kontynuowania szczepień:
1. przynoszą milionowe zyski w przemyśle farmaceutycznym,
2. są kamieniami węgielnymi tak zwanej naukowej medycyny, która swą popularność i prestiż niezasłużenie zbudowała na szczepieniach,
3. większość społeczeństwa, poddana silnej propagandzie, nie zastanawia się nad sensem szczepień i ślepo je akceptuje.
Praktyka dowodzi, że najlepszym sposobem wykręcenia się od przymusu szczepień jest powołanie się na jakieś, nawet zmyślone powody religijne, bowiem państwo gwarantuje wolność wyznaniową i argument przekonań religijnych jest wystarczający, by nie paść ofiarą tego procederu.
Organizm wykorzystuje zarazki w procesie samooczyszczania się z chorobotwórczych toksyn i siłą rzeczy towarzyszą one objawom tego procesu. Ale oskarżać zarazki o spowodowanie choroby, to jak oskarżać dym o spowodowanie pożaru. Czy to tylko nadużycie, czy też celowe fałszowanie rzeczywistości? Jeśli tak, to w jakim celu?
Twórcą teorii o zarazku - sprawcy chorób jest francuski chemik Ludwik (fr. Louis) Pasteur (1822 - 1895). Według tej teorii, każda choroba wywołana jest przez określony rodzaj zarazka. Już w chwili jej ogłoszenia, większość czołowych naukowców nie zgadzała się z tą teorią. W 1892 roku czołowy niemiecki higienista Max von Pettenkofer, aby obalić teorię zarazka, publicznie połknął sporą ilość bakterii cholery, świeżo wyizolowanych z śmiertelnego przypadku tej choroby, i objawy cholery u niego nie wystąpiły. Podobne próby przeprowadzili naukowcy także w wielu innych laboratoriach świata. Kanadyjski uniwersytet Bio-Chemical Society w Toronto przeprowadził wiele badań, w których bakterie tyfusu, błonicy, zapalenia płuc i gruźlicy zostały połknięte w dużych dawkach przez ochotników. I tutaj także nie zaobserwowano objawów choroby.
Ludwik Pasteur, przybity niepodważalnymi dowodami, przyznał: Obecność chorobotwórczych czynników w organizmie nie jest równoznaczna z chorobą zakaźną. Mało tego! U schyłku życia Pasteur ostatecznie potępił swoją teorię zarazka - sprawcy chorób oświadczając: Nasienie (zarazek) jest niczym, gleba (organizm) jest wszystkim.
Wydawać by się mogło, że teoria negowana przez wszystkich, w tym samego autora - szybko trafi do lamusa. Tak by się stało w każdej innej dziedzinie, ale nie w medycynie konwencjonalnej, w której teoria ad hoc stała się naukowym dogmatem. Jak do tego doszło? Otóż dla medycyny konwencjonalnej i powiązanego z nią przemysłu farmaceutycznego perspektywa stawiania diagnoz, wyszukiwania zarazków odpowiedzialnych za choroby oraz produkowania przeciwko nim kosztownych szczepionek i leków była zbyt kusząca, by z niej tak łatwo zrezygnować... na rzecz niedającej się przeliczyć na pieniądze prawdy.
13