dany utwór przylega lub nie przylega do akceptowanego wzorca. Prawo wypowiadania takich jednostronnych opinii jest naturalnym przywilejem krytyka literackiego, ale też trzeba przyznać, że okoliczność ta wyraźnie przeciwstawia wypowiedź krytyczną — wypowiedziom naukowym. Uzasadnienia interpretacji i ocen krytycznych częściej znajdują się w sferze normatywnych poetyk, programów ideologicznych, założeń polityki kulturalnej, subiektywnych upodobań czy też upodobań publiczności literackiej niż w sferze naukowej metodologii.
Nie znaczy to jednak, że krytyka mieści się całkowicie poza granicami literaturoznawstwa. Na pewno znajduje się poza tymi granicami krytyka o charakterze czysto użytkowym, doraźnie popularyzująca (w trybie dziennikarskiej recenzji) dzieła współczesnych pisarzy. Stosunek takiej krytyki do nauki o literaturze jest bezceremonialnie „konsumpcyjny”, a nie współtwórczy. Korzysta ona z konstatacji i zasobu terminologicznego teorii i historii literatury, kierując się wyłącznie potrzebami swojej praktyki, a nie troską o naukową zasadność. Poza granicami nauki o literaturze znajduje się także — z całkiem odmiennych powodów — krytyka konstruująca projekty twórczości, postulatywna, programująca jak gdyby działania literackie w oparciu o pewien system ideałów i wartości (filozoficznych, politycznych, religijnych, artystycznych itp.). Natomiast krytyka uprawiająca przede wszystkim procedery badawcze, analityczna i opisowa, stawiająca sobie za cel główny poznawcze ogarnięcie określonych faktów czy tendencji współczesności literackiej, wyjaśniająca je i klasyfikująca — mieści się całkowicie w tych granicach. Nie tylko zresztą mieści się, ale sama może współtworzyć i rozwijać problematykę nauki o literaturze, uogólniając i systematyzując doświadczenia nie opanowane jeszcze przez interpretację historycznoliteracką. Rola kategorii wypracowanych przez teorię literatury jest w działaniach krytyki literackiej tego typu analogiczna do roli, jaką odgrywają one w praktyce badawczej historyka literatury.
LITERATURA WOBEC ŻYCIA SPOŁECZNEGO 1. DZIEŁO LITERACKIE JAKO FAKT SOCJALNY
Każdy utwór literacki jest zjawiskiem o charakterze społecznym w trojakim sensie tego określenia.
A. Utwór literacki jako sposób kontaktu społecznego
Dzieło literackie należy do dziedziny faktów społecznych jako twór językowy. Jego tworzywem, materią, z której zostało uformowane, jest język, narzędzie społecznego porozumiewania się. Każda wypowiedź (akt mówienia) zawiera w sobie zawsze moment socjalny: jest przez kogoś mówiącego kierowana do kogoś innego (do słuchacza lub rozmówcy) z wyraźnym celem porozumienia się, wymiany doświadczeń czy wywołania określonych skutków. Język istnieje tylko w aktach komunikacji, w których porozumiewający się ludzie wchodzą w pewne stosunki społeczne, nawiązują między sobą określony kontakt. Ilekroć zachodzi sytuacja wypowiadania się, tylekroć zachodzi również sytuacja socjalna.
Oczywistym przykładem tej współzależności jest rozmowa, dialog, w którym uczestniczy przynajmniej dwóch partnerów-rozmówców. Ale także monolog, wypowiedź „dla samego siebie”, do nikogo drugiego nie adresowana, stwarza określoną sytuację społeczną. I to nie tylko w postaci tzw. monologu obrzędowego, który faktycznie jest składnikiem nie zrealizowanego dialogu, ponieważ posiada — np. w modlitwie i magii — wyraźnego adresata (milczącym „rozmówcą” jest tu bóstwo, do którego zwracają się wierzący), ale również w postaci zwykłej. Człowiek rozwijający wypowiedź monologową jest zarówno podmiotem
15