Florystyka komunijna
dłoń pod wianuszek), aby żaden element, wystając ostrym końcem poza konstrukcję, nie kłuł. Kolejno dokręca się do obręczy (zawsze w tę samą stronę) przygotowane pęczki, aż cała długość drutu - od zewnątrz - pokryta będzie roślinami. Wygodniej jest wykonywać taki wianek, mając prostą konstrukcję, z której później uformuje się okrąg. Przygotowane pęczki kwiatków i zieleni należy dowiązywać tak gęsto, aby po uformowaniu kręgu nie pozostały na nim puste miejsca. Można je zapełnić, wklejając pojedyncze drobne elementy (niekoniecznie w postaci używanych wcześniej pęczków).
Diadem
Inna technika przygotowywania wianka komunijnego polega na dowiązywaniu kolejnych elementów nitką, drucikiem ze szpulki lub cienką tasiemką. Coraz częściej (wtedy jest znacznie szybciej!) elementy wianka po prostu przykleja się specjalnym klejem flo-rystycznym lub stosuje się taśmę dwustronnie klejącą.
Przy taśmie wianek ma nieco inną postać - jest to pasek szerokości 2 3 cm, który wykleja się właśnie taśmą, a na niej, z zewnątrz, przykleja się materiał roślinny. Jest to metoda rzadko stosowana, gdyż trzeba bardzo precyzyjnie przykryć całą klejącą powierzchnię, a to wymaga czasu i bywa nieco kłopotliwe. Zdecydowanie łatwiej posłużyć się - jako materiałem na opaskę - liściem, np. pałki wąskolistnej; można wtedy wykonać nawet ciekawe wiązanie z tego liścia (pół kokardy) i całość wykończyć przypinką z boku głowy.
Takie same ozdoby chętnie noszą panny młode (niekiedy wybiera się tzw. diadem.
Większość osób woli jednak bardzo tradycyjny wianuszek. Do niedawna był to po prostu rząd białych stokrotek także ze względu na ich trwałość. Dziś wiadomo, że jeszcze większą odporność na niedostatek wody, niesprzyjającą aurę i dotyk wykazują np. małe chryzantemy (Dendranthema). Ozdoby komunijne w warunkach domowych najlepiej przechowywać w lodówce (w temperaturze ok. 4-6°C), owinięte wilgotną bibułą (po uprzednim zroszeniu) i umieszczone w torebce foliowej lub w celofanie. Niektórzy układają wianek na talerzu z wodą, ale nigdy wszystkie końce łodyg (bardzo krótkie zresztą) nie sięgną do wody.
Kwiatową aplikacją można ozdobić kupioną w sklepie opaskę do włosów (używając kleju). Inną wersją dekoracji głowy dziewczynki są lekkie, ażurowe konstrukcje z cienkiego drutu, czasami z dodatkiem rattanu lub bezlistnych pędów, na których za pomocą kleju umieszcza się pojedyncze kwiatki lub kawałki zieleni. Taka ozdoba jest tania i łatwa do wykonania, a przypina się ją do włosów wsuwkami. Przy tak minimalnym zużyciu materiału roślinnego można zachowując konstrukcję - zmieniać kwiatki codziennie. Szczególnie polecane są zielone kwiatostany kaliny, gipsówka, śniedek arabski, hortensja, hiacynt, drobne kwiaty o symetrii promienistej, np. maruna, chryzantemy gałązkowe, oraz nieduże listki.
Zamiast całych kwiatów (ze względu na rozmiary) wykorzystuje się czasami same płatki róż lub goździków. Przy okazji warto wspomnieć, że nie zawsze są to kwiaty białe, zdarzają się bowiem amatorzy ozdób w kolorach pastelowych: różowym, błękitnym, kremowym i pistacjowym. Najczęściej spotykane wśród propozycji komunijnych są wianuszki i przypinki z płatków róż (głównie różowych lub kremowych). Aby przygotować „kwiatki” kształtem przypominające rożki, należy każdy różany płatek złożyć w poprzek na pół, a następnie go zrolować. Powstały w ten sposób rożek trzeba nawinąć na drut (długości ok. 20 cm) - przez wygięcie jednego końca w pętelkę i okręcenie zwiniętego płatka poniżej pętelki drugim końcem drutu, zostawiając zarazem kawałek drutu w celu przymocowania rożka do konstrukcji wianka, równocześnie przeplatając je zieloną taśmą florystyczną. Taki wianek składa się tylko z płatków konstrukcyjne mankamenty (druciki od płatków) maskuje się taśmą. Trzeba przy-
ABO Floiystyki 197