cją przekazu: tekst był czytany głośno, więc jak w wypadku mówionego „z pamięci” zachodziła identyfikacja dwóch podmiotów: autora i wydawcy z lektorem.
3. Ale i w sytuacji współczesnej, nowej „książki dla dzieci”, sygnowanej nazwiskiem autora i ilustratora, zaopatrzonej w metryczkę wydawcy, rzecz uległa tylko niewielkiej modyfikacji, bowiem w wielu wypadkach współczesny utwór literacki dla dzieci małych spełnia się również w wypowiadaniu czy przeglądaniu: głośny lektor książeczki korzysta z tych samych uprawnień aktorskich, komentatorskich czy wychowawczych. Ale w sytuacji oglądania i „czytania” książki przez małe dziecko — książka staje się wiązką wielu informacji. Teraz już ujawnieni i zaktywizowani wydawca, ilustrator, autor korzystają z licznych sposobów zakotwiczenia się w percepcji i pamięci ucha i oka. Przede wszystkim zagospodarowują oni przestrzeń optyczną: wydawca istnieje nie tyle dzięki nazwisku swojej firmy, co konkretnej książce, autor zaś — jak już pisaliśmy — ma również wiele swoich sposobów na skonstruowanie emploi.
Ale w literaturze, a dla dzieci może szczególnie, nie tylko na tych pisarsko wydawniczych okolicznościach spełnia się bez reszty sytuacja nadawcza. Dyspozytorami są: szkoła, minister, podpisujący program nauczania, kanon lektur, nadający określonym utworom status szkolny; dla nauczyciela „narzędzia” operacji pedagogiczno-kształcących, dla ucznia
— choćby obowiązku czytelniczego — określone utwory literackie otrzymują światło zielone. Ale ma miejsce i tabuizacja pewnych tekstów. Policja moralna rozstrzyga o tym, czy „dla dzieci” w ogóle, czy „dla dzieci od lat...”. Tabu jest dialektyczne, kategorią historycznie i .geograficznie zmienną. Łączy się to bowiem z różnymi wyobrażeniami na temat tego, co jest „niewinnością” dziecka, co „trucizną moralną”. A są to wyobrażenia forowane przez Kościół, przez pedagogikę stosowaną, wreszcie przez państwo.
Pisząc literaturę dla dzieci ciągle jeszcze myślimy o literaturze dla małych dzieci. Przede wszystkim więc o książkach dla małych dzieci, takich, które jeszcze nie umieją czytać, potem, które już czytają, ale ciągle wolą, gdy im się czyta, i dla takich, które czytają samodzielnie, „po cichu”, ale jeszcze powtarzają językiem i wargami słowa, których już nie słychać, ale których kształt foniczny pamięta się fizycznie. Książki obrazkowe są jednym, najbardziej literackim sposobem bycia literatury dziecięcej. Tu wszystkie gatunki literackie, takie jak wierszyki, bajeczki, powiastki, piosenki, bajki, a i powieści istnieją uwarunkowane spektakularnie. Egzystencja bajki opowiadanej jest nietrwała oraz identyczna z wypowiadaniem, zawiera się w systemie kodu prozodycznego, wspartego czasem kodem kinetycznym i proksemicznym. Bajka odczytana z książki przez kogoś, głośno, ma egzystencję podwójną
— obok wypowiadanej egzystencję wypowiedzenia. Ale
39