można uporządkować na teksty autoteliczne i instrumentalne. Instrumentalne będą te, które są zorientowane na „pożyteczność” czy „prak-tyczność”, więc np. formułki słowne inicjujące zabawę czy będące jej partyturą. Te wszystkie zabawy, w których chodzi o pewien cel, który osiągnąć należy, gdy użyte w toku działania zabawowego gesty i formuły mają ten cel przyspieszyć: pokonać przeciwników, zabezpieczyć sobie pewną bezkarność. Autoteliczność natomiast folkloru będzie polegała na „czystości” użycia, nastawieniu na immanentną urodę tekstu, na związane z tym emocje i przeżycia. Ale podział ten jest w dużym stopniu podziałem formalnym: skuteczność czy magiczność — to problem miejsca, z którego się patrzy.
Formułka, jaką wypowiadało wiejskie dziecko do trzymanej na palcu biedronki:
Biedroneczko leć do nieba
przynieś mi kawałek ćhleba
miała w sobie coś z autentycznej prośby i usprawiedliwionej nadziei — a i chleb nie był tu tylko czysto brzmieniowym rymoidem do „nieba”. Gdy współczesna dziesięcioletnia dziewczyna, zrywając kwiaty, zobaczy na jednym z nich siedzącą pszczołę, mówi do niej: gorzko, gorzko — to czyni to tylko w połowie przeświadczona, że zniechęcona tym pszczoła odleci. Nie musi sama formuła wyrażać przegnania. Ta sama formuła pod adresem nawożeńców na uczcie weselnej jest apelem do zabawy — chociaż przez młodych spełnianym z ochotą prawdziwą.
Wyliczanka o Janie Fabijanie — w swoim czasie traktowana instrumentalnie, współcześnie oderwana od doraźnych świadczeń, zaskakuje poezją samą w sobie. Dla piszącego uczonego może być przedmiotem refleksji językowej, folklorystycznej54, dla autora dla dzieci kanwą do szerszego utworu literackiego. Rozbita na kawałki, zapamiętana w fragmentach — może wejść do języka potocznego w formie porzekadeł, przezwisk itp. Tekst Pod zielonym jaworem stoi lipka zielona o krakowiance, królu i kacie — znana najczęściej jako tylko piosenka — był kiedyś partyturą do gry ruchowej dzieci, scalał w sobie wiele z „ludowych motywów”, funkcjonujących w różnych pieśniach i obrzędach. Jej wyłączone cząstki scalone w miejscu, [skreślone] podniesione do metaforycznego mitu stały się „motywem wiodącym” powieści T. Nowaka.
Co to znaczy „pasternak”, który kiedyś tańczył do pary z pietruszką — znaczy „ładnie” czy „ostro” brzmiące słowo... [Tekst skreślony] — kiedy mówiło się do dzieci na odczepne: „figa z makiem z pasternakiem”. Tak zniknęło wiele słów, wiele zwrotów, wiele powiedzeń, zagadek — przegnało się bądź w niepamięć, bądź w czystą poezję. One jeszcze służą starszym autorom. Podtrzymywane, wprowadzają w nowe konteksty, tworzą ową subkulturę dziecięcych mitów. [Tekst zdefektowany] ostat-
48