208
nawodnienia, kierunku spływu zimnego powietrza. Układ ich powinien być prostopadły do kierunku wiatrów, szerokość od kilku do kilkudziesięciu metrów, odstęp zał około 80 X a, gdzie • oznacza wysokość zadrzewienia, co średnio sprowadza się do odległości 600—1000 m. Prócz tego stosuje się poprzeczne pasma żywopłotowe wąskie, niższe, ale gęściej rozmieszczone, w odległości około 100—400 m.
Układ ten powinien liczyć się ze spływem zimnego powietrza, którego nie może hamować, a które spływa zwłaszcza wzdłuż dolin i cieków wodnych. Jest to ważne z uwagi na niebezpieczeństwo tworzenia się mrozo-wisk, zwłaszcza w terenach górskich.
W zakresie gospodarki wodnej zasadniczym problemem jest utrzymanie lub też uzyskanie takich stosunków wodnych, które zapewniają właściwe warunki wegetacji. Problem ten omówiono już przy okazji zagadnień krajobrazowych związanych z wodą.
Układ osiedleńczy powinien w miarę możliwości eksploatować istniejącą sieć, dając do zachowania i wykorzystania zabytkowych eleipentów planu, panoramy i zabudowy. Właściwe jest tu kontynuowanie tradycyjnych kierunków rozwojowych.
3.5. WYBRANE PROBLEMY ARCHITEKTURY KRAJOBRAZU STREF ZURBANIZOWANYCH (tabl. XVIII, XIX)
Na całym świecie strefy zurbanizowane rozrastają się w bardzo szybkim tempie we wszystkich rejonach podlegających silnemu rozwojowi gospodarczemu. Zagadnieniu temu poświęcone są liczne prace. Niemniej jednak szybkość tego rozwoju, jak się okazuje, jest z reguły nieproporcjonalna do organizacyjnych możliwości przestrzenno-krajobrazowych i to zarówno w skali regionów, jak i krajobrazów. Stąd przestrzenie urbani-zowane i ich krajobraz kształtują się samorzutnie i chaotycznie z niewspółmiernie małym udziałem planowania, jeśli chodzi o świadome kształtowanie przestrzeni. W praktyce planowanie sprowadza się zwykle albo do projektów urbanistycznych samych miast, albo do planów dużych regionów. W przypadku stref zurbanizowanych brak jeszcze ciągle metody projektowej, która poprzez odpowiednio zorganizowane studia i badania pozwalałaby na wykonanie projektów odpowiadających obecnym potrzebom. Traktowanie strefy np. na wzór planów zagospodarowania powiatów, wobec dynamiki przemian i skomplikowanych powiązań, jest niewystarczające. Również przeniesienie ich na płaszczyznę planów regionalnych wobec trwającego niedostatecznego powiązania ich z przestrzenią, nie rozwiązuje zagadnienia. Nadal brak jest perspektywicznych planów rozrastających się przestrzeni urbanizowanych, których granice są nawet zwykle trudne do określenia. Dominującym zatem czynnikiem w rozwoju stref urbanizowanych i przekształceniach kraj-
Ji