1
r*>/i u
M
mzSL
su
tS1. X
rum wmr.
*
ReJa>!oi pn**J:<c4 Margt <onolmMa >
Zfjęde Słońca zrobione przez satelitę SONO
c-nu* ock^o-rauki®-gon p www^reU.pFratka
ln'*aC3C1130 0)0
Timasr Ulmiwski
W kosmosie ayrńl się od sond. które potrafią rzeczy, o jakich kiedyś niy Śniło się naukowcom. Mogą złapać pył z warkocza komety <jtrzclić do niej lub usiąść na jej powierzchni. Z coeoz mieszą precyzją bądają otaczające nas planety, byśVo^nog|i jak najwięcej dowiedzieć się
o Słonecznym.
Wedtug szacunków Euopejskiej Agencj Kosmicznej (EGA) wokol Ziem krąży obecne kilo rr wnow iC/i «jt oilzaju sztjcznycn sate itew.
Wiekszosc to tak zwane kosmiczne śmiw:, ale są te; obicklY. kti'3 badają naszą pła wię i towarzyszący jej Księżyc. Lutzo ekspansja nie oqrćricz3 sic jednak tyło do orbity okolozienskej. WysytaŚśmy, wysyła ny i będziemy wysyłać naszych postańcćw we wszystkie rejony Układu Słonecznego Badamy planety oc Merkurego po Pkiona, przyglądamy się Glcricu, księżycom. odAiedzają^im nas kometom, a nawet samotnym asteroidam.
Doteoetiśmy juz powie do grane rozciągającego się na kilkanaście miiiarc trów od Słońca W 2003 r. Amerykańska mierna (NASA) ct'zymała ostatni sygnał od w 19721 sondy Pioneer 10, która z przas kości zrmc^za ku obcym słońcom, Wystana Ir 19 sonda Voyager 1 z któ'ą NASA cały czas utrzymuje takt. za mniej więcej 10 lat powinna dotrzeć do tzw pauzy, t/iejsca cezie koćczy sę dominacja naszej gwia-' zdy. a osram wiatru stonocznogc zrównuje się z ciśnieniem wiatru wiejącego z innych gwiazd.
ce, była amerykańska Deep Impact. Kiedy w lipoi 2005 r. dotarte do komety Tempel 1. wystrzełb w jej ioe-unku specjalny pocisk Ten. uderzając z prędkością 37 łys. km/godz., wyM w r»ej krater o średnicy 1201 gię-25 rn. W kosmos poteaaty chrury pyłu, a w ę-trze komety zostało wystawione na widok instrumentów sondy oraz teleskopy astronomów I choć r a-^głe analizują to. co wtedy zobaczył, sonda pc-a już ich przypuszczenia zc na powierzchni ko-e się zamarznięta woda.
Okoto 4.5 irld lat temu znajdujący się w miejscu naszego obecnego układu obłok gwiezdnego pyt zlepił się i pod siłą własnego ciążenia zapad Tak narodziło się S’ońce, a z biegiem czasu obiegające je planety Gwiezdny pyt to Z2tem pierwotna materia, j <tómj w jakimś sensie jesteśmy ulepieni my wszyscy Teraz doczekaliśmy momentu, kiedy wreszcie możemy ją badać. Uczeni sądzą bowiem, że właśnie z takiej materii, niezmienione; od Miliardów lał. są zbudowane komet/.
Skąd pochodzą? Ict dom znajdrąe się w tzw. Pasie Kuper? rozciągającym się za ósmą planetą naszego układu - Neptunem M eszkaią także w Obłoku Oorta oddałoryn o rek świetlny od naszą gwiazdy Pierwszą sondą, która w tym wieku pnzwolita rv*knwr.orr przyjrzeć się korre-
tego roku na Ziemię wróciła sonda Stardust , jej lądown* - zdjęć e aorizeD wys‘£-c z kemetą Wild 2. Statek dotąd do kome-wteciat w jej warkocz. Rozwinął siat ety teraso wej wypetraoną specjakią
Sonda Stardust