Zabawa „Wyścigi konne" pozwala na odreagowanie werbalnego i (notorycznego niepokoju, a poza tym sprawia mnóstwo przyjemności - nie tylko dzieciom.
Jeden z uczestników zostaje „szczurołapem". Każda osoba, której dotknie, musi iść za nim. Zabawa przebiega w następujący sposób:
Wszyscy uczestnicy zostają na swoich miejscach albo też poruszają się swobodnie po całym pomieszczeniu. „Szczurofap" podchodzi do jednego z nich i dotyka go w dowolnym miejscu, na przykład z tyłu głowy. Osoba ta musi teraz prawą ręką {lewą, jeśli jest leworęczna) złapać się z tyłu głowy i w milczeniu pójść za „szczurołapem". „Szczurołap'' natomiast podchodzi do następnego uczestnika i dotyka go na przykład w lewe ramię. Z prawą ręką na lewym ramieniu osoba ta musi pójść teraz za „szczurołapem" i tak dalej, aż wreszcie wszyscy będą szli za „szczurołapem", trzymając rękę zawsze w tym miejscu, gdzie zostali dotknięci. Kiedy „szczurołap" wypowie wreszcie wybawiające wszystkich zaklęcie: „Simsalabim", uczestnicy głęboko oddychają. Są znowu wolni i wracają w ciszy na swoje miejsca.
Jeśli zabawę tę przeprowadzamy w grupie małych dzieci, którym trudno jest spokojnie siedzieć po wspólnym „uwolnieniu", można je wywoływać po kolei po imieniu i odsyłać na ich miejsca. Ale w tym przypadku grupa nie powinna być zbyt liczna.
Prowadzący zaczyna wyklaskiwać dowolny rytm. Na jego znak wszyscy klaszczą w tym samym rytmie. W wersji trudniejszej uczestnicy stopniowo włączają się do zabawy, aż na koniec wszyscy klaszczą wspólnie. Jeszcze więcej koncentracji wymaga to ćwiczenie wtedy, gdy nie zostanie ustalona kolejność włączania się do zabawy i będzie można to czynić jedynie poprzez nawiązanie kontaktu wzrokowego z prowadzącym.
Ćwiczenie to można zakończyć tak, jak się ono rozpoczęto: każdy !>■> kolei przestaje klaskać - na znak prowadzącego - aż na koniec Moskal będzie tylko sam prowadzący.
/obawę tę można zmienić również w ten sposób, że prowadzący w i takcie klaskania zmienia rytm i głośność.
Gdy uczestnicy dobrze już poznają zabawę, będzie można przeprowadzać ją również bez odgłosów, tylko z pantomimicznym, bezgłośnym klaskaniem.
Prowadzący opowiada historię o wielkim olbrzymie i małym krasnalu, wykonując przy tym odpowiednie ruchy, które muszą być nadepnie powtarzane przez wszystkich uczestników.
Historia ta może brzmieć na przykład w następujący sposób:
„Wielki olbrzym (ramiona i tułów wyciągamy do góry) i mały krasi ml (przykucamy, ramiona przyciągamy do tułowia) mieszkają razem w pięknym domu. Rankiem budzi się najpierw wielki olbrzym (ramiona i tułów wyciągamy do góry) i wstaje z łóżka (z wyciągniętymi ramionami robimy duży krok do przodu). Potem otwiera okno (z wyciągniętymi niuiionami wykonujemy odpowiednie ruchy) i przeciąga się (z uniesionymi ramionami przeciągamy się). Teraz również mały krasnal wyska-Mi|e z łóżka (kucamy, przyciągamy ramiona do tułowia i podskakujemy), podchodzi on do wielkiego olbrzyma (kucając wykonujemy kilka huków), teraz obaj przeciągają się na zmianę (kilka razy na przemian wstajemy, wyciągamy się do góry, potem znowu kucamy i tak rozciągi nny się na wszystkie strony). Wielki olbrzym podchodzi teraz dwoma krnkami do swoich ubrań (z uniesionymi ramionami i wyciągniętym do góry ciałem wykonujemy dwa kroki), a mały krasnal podchodzi czte-mina krokami do swoich ubrań (przykucamy, zginamy ramiona i wykot lujemy cztery małe kroki). Obaj ubierają się, wielki olbrzym stawia n/y kroki (z wyciągniętymi do góry ramionami wykonujemy trzy kroki), .1 maty krasnal sześć kroków (przykucamy, zginamy ramionami i sześć t-izy podskakujemy) w kierunku drzwi i nagle obaj znikają".
29