Teorie litn
mo że jej obserwacje spotkały się także z wieloma krytykami u ministycznych"’, to jednak wywarły istotny wpływ na badania r,. ud. cza w Stanach Zjednoczonych.
Spór o relację między ptcią biologiczną i kulturową
Stanowisko
esencjatistyczne
Kompromis
Stanowisko
konstrukcjoni-
styczne
Natura kobiety jako podstawa gender
W ciągu lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych kategoria y/ndet ną z najczęściej używanych, zwłaszcza w anglojęzycznych .lyd.urfl^^^F stycznych (w szczególności w pracach Kate Millctt, Germanie < n«. i | M bin). Wkrótce też zaczęto się spierać o relację pomiędzy pli i.| społeczno-kulturową, a także debatować, która z nicli (w wypu.lktfij^r się, że istnieją obydwie) odgrywa ważniejszą rolę w procesie i w> u mości człowieka. W niedługim czasie wyodrębniły się co nnjiunluj l|T ska teoretyczne wypracowane w kontekście kategorii gender.
- w myśl pierwszego z nich (najrzadszego) - esencjalitdyt także biologistycznym lub naturalistycznym) - nadal n/inwH logiczną za absolutnie niepodważalną podstawę, det ydtijfl^H między ludźmi, a także za czynnik silnie determinują, y, a ii.imH jący o ich tożsamości i o ich funkcjonowaniu w przesi rzenł nowiono też zależność przyczynową: płeć biologiczna jml njl czyną, płeć społeczno-kulturowa - skutkiem;
- w myśl drugiego stanowiska przyjęto rozwiązanie I. >mpi<]^B no, że płeć biologiczna jest wprawdzie pierwotna, nieinfl^| kulturowa pełni o wiele ważniejszą funkcję w procesie kof|fl^ samości;
- w myśl trzeciego - radykalnie konstrukcjonistye/negO i ■
go jak pierwsze - zrezygnowano całkowicie z kmu . pi l| * biologicznych, uznając, że jedynie gender. ks/.t a 11.. i |
nych interakcji, odgrywa konstytutywną rolę w t . a|
podmiotowej.
Ostatecznie spory wokół pierwszeństwa i roli płci (biolorf|^^| wej) spolaryzowały się w latach osiemdziesiąte. I. do nw.i|ą.< j naflF dzy obozem esencjalistycznym (naturalistycznym) i k.m ainkv Przedstawicielki i przedstawiciele opcji pierwszej . .powiadali lV nymi, biologicznymi, poprzedzającymi uwarunkowania p •!.. >nl czynnikami płciowymi, wpływającymi na kształt wlotu. In • za podstawę uznając uniwersalną „naturę kobicty",?. Zwolanl^^^B stanowiska przeciwnego - na które bardzo mocno wpłynęły '
16 Zarówno jej, jak I Dinncretcin zarzucano m.in. niedostateczne biunl. p I społecznych i czynlków zróżnicowania kulturowego,
Do tego grona zaliczyć wypadu np. Carol OiUlgan, Nel No.l.llugi, Ma.., M I leld, l.ouiac M Antliony.
449
Ii queer
(iWhl.io, jak i psychoanalityczne, a także zdecydowanie antyesencjalistycz-■jli/nfii ponowoczesnej (zwłaszcza we Francji i w Stanach Zjednoczo-f tn .rie konstrukcjonizmu społecznego - stanowczo zaprzeczali istnie-hkolwick substancjalnych, uniwersalnych i niezmiennych cech, które ■ri/M rzygnąć o przynależności człowieka do określonej płci społeczno-H)1*. Zakwestionowanie esencjalistycznych przekonań o istnieniu uni-Ittunry kobiety (biologicznej, substancjalnej, stałej, stanowiącej źródło-■Wę kobiecości) i podważenie tendencji teleologicznych (dążenia do ■Rtnu iiia owej uniwersalnej natury) przyniosło nie tylko przekonanie, (ludnych niezmiennych i ogólnych cech tożsamości kobiecej, lecz tak-Ji|< i u ląd kolejną ważną przesłankę. Mianowicie — że jeśli w ogóle moż-o |.11. icjś „naturze kobiety”, to jest ona zawsze w procesie przemian, ■ Mtnji-, nigdy nie jest ostatecznie zamknięta, ma charakter przygodny ly (koncepcje „podmiotu w ruchu”, „podmiotu w procesie rozwoju”'9). Dyki i zwolennicy tej perspektywy dostrzegli w niej również istotne ppm tyczne - zachętę do aktywnego tworzenia własnej tożsamości, do ^Bczcgo doskonalenia się.
■W/nym głosem w krytyce esencjalizmu stały się też opinie kobiet koki ibid Trzeciego Świata i kobiet homoseksualnych coraz silniej zazna-IWtiją obecność wraz z tak zwaną trzecią falą feminizmu'0. Twierdziły Dwuo dyskurs feministyczny podporządkowany był wzorowi narzu-he/ „białą, heteroseksualną matkę reprezentującą społeczeństwo Ulik i sama kategoria gender została zbudowana z uwzględnieniem ta-p®rupektywy. Co więcej - przekonywały - wiele feministek nadal ta-jUKcnia podtrzymuje. Zdaniem Teresy de Lauretis, esencjalistyczna ugrowa kultywowała wręcz „błędny uniwersalizm”, który zacierał Im c o charakterze etnicznym, rasowym, narodowym, kulturowym, Jlym i pokoleniowym". Pojawiły się także głosy sprzeciwu, zwłaszcza jbllc pojmowanej kategorii gender, dostrzegające niebezpieczną skraj-łaiiMui k.i, niewiele różniącą się w gruncie rzeczy od wcześniejszej nim di I i.ik na przykład-w przekonaniu Drucilli CorneU - ab-pli i poteczno-kulturowej (w wypadku trzeciego z wymienionych po-Inh w sporze esencjalistów z konstrukcjonistami) prowadzić może
nu...... ■ ■ n i ............ My Torii Moi,Teresę dc I .aurdis, Juliy Kristeyą. I’r/e
folii, cm u, i ili .tycznych i konstrukcjonistycznych znajduje się m.in. w książce rmlo, taksamo!(.of>.cit. Zob. też: N. Schor, E. Wced, The EssenticdDiffer-^■wntii ,
folii Iffllotu Wędrownemu" (nomadycznego), zmiennego i nie dającego się przypo Hiailnim / (■i'iry narzuconym normom płciowym,czy podmiotu „hybrydyezne-Hnh;|l I Imim I l.u.iw.iy /oh. np U. liiaidotii, Nom,uh, Sid>jcih. / ni/iodimenland ni Conlcm/iorury Feminht Thtory, New York i geją.
iil >u E, I lyży, Kobielu, cudo, tożsumod..., og cli.,«. <, i s l Zob. także A. Łeb
Przeciwko substancji i esencji
Podmiot w ruchu
Kobiety Trzecli go Świata
Błąd
uniwersalizm!
I